Znamy miejsce, w którym Goście śpią jak niemowlęta (te bez kolek), w którym najbardziej zestresowani znajdą wyciszenie, a Ci zagonieni skutecznie odizolują się od świata.
Antoniów 13 stał się domem-bazą całodniowych wypraw rowerowych, pieszych i biegowych. Co roku zaprzyjaźnieni rowerzyści przyjeżdzają do nas na weekend z MTB oraz treningi pilates. Ale także szukający wytchnienia odnajdą tu swoją oazę – niespiesznie wypiją kawę, w świętym spokoju przeczytają książkę lub zagrają w karty w ciepłym świetle kominka.
Ponad 10 lat temu, nieco przypadkowo, staliśmy się właścicielami pięknie położonego ponad 100- letniego, walącego się domu z przepiękną duszą… i tę duszę postanowiliśmy ocalić. Zajęło nam to parę lat, ale efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania i dom „A13” stal się naszą ostoją i miejscem, gdzie ładujemy akumulatory na walkę z codziennością.
Mówią o Antoniowie, że to miejsce magiczne. Przyjedźcie i przekonajcie się sami.
W kompletnie wyremontowanym ponad 100-letnim domu we wsi Antoniów, której znakiem rozpoznawczym są piękne domy przysłupowe.
Pościeliliśmy dla Was w trzech sypialniach: dwuosobowej z ogromnym 180 cm łóżkiem i kominkiem, dwuosobowej z dwoma łóżkami (140 cm szer. każde) oraz czteroosobowej z czterema pojedynczymi łóżkami (90 cm szer. każde), którą nazywamy „Pokojem Krasnoludków”. W domu znajdują się dwie łazienki, kuchnia, pokój dzienny z jadalnią. Dom jest komfortowy dla 8 osób.
Kochamy sport i doskonale rozumiemy, że trening musi być systematyczny. Dlatego też w największej sypialni znajdziecie mini siłownię uzbrojoną w worek bokserski, ławeczkę, hantle i kettle. Rzeźba nie zrobi się sama, a o masę zadbacie podczas wieczornego grilla lub ogniska.
Nasza rada: w chłodne wieczory rozpalcie w kominku w pokoju dziennym, aby stworzyć świąteczny klimat. Przygotujemy Wam drewno.
Na zamykanej werandzie można przechowywać rowery (dla tych, którzy nie baczą na błoto i kałuże przygotowaliśmy stanowisko do mycia rowerów), a pod domem zaparkujecie 3 samochody.
Zapewniamy pełne wyposażenie kuchni, ale nie karmimy, więc zdolności kulinarne są tu wysoce pożądane. Na lokalnym targu eko w Jeleniej Górze zrobicie zapasy do lodówki, a na płycie ceramicznej i w piekarniku wyczarujcie smakowite posiłki. Dla wtajemniczonych i ceniących szybie gotowanie, w szafie w przedpokoju czeka na Was Thermomix.
Nie martwcie się zmywaniem –zmywarka zrobi to za Was. Nie brakuje też pełnej zastawy stołowej, w tym szkła, więc nie zapomnijcie o winie!
W soboty na Targu Rolnym Górskie Smaki lokalni rolnicy sprzedają żywność ekologiczną: masło, sery, wędliny, warzywa, owoce, chleby, miody, soki, nalewki, zioła, mąki, kasze – jest w czym wybierać i w myśl „nie jem byle czego” przygotować zdrowe posiłki.
Całkiem niedaleko (w Rębiszowie) jest też tradycyjna piekarnia, w której kupujemy chleb (dostępny codziennie oprócz soboty od 16.30 do 18.30), a w Piechowicach w piekarni Uljanka dla odmiany kupujemy chleb karkonoski– warto kupić o jeden bochenek więcej niż planujemy, gdyż zjadamy go w drodze powrotnej do domu.
Pamiętajcie też o kupieniu kiełbasy, bo koło domu jest miejsce na ognisko i grill!
Przygotowaliśmy mnóstwo godnych polecenia miejsc i zebraliśmy je w wygodny katalog okolicznych atrakcji: trasy rowerowe (single track, MTB), trasy spacerowe, trasy narciarskie, lokalną architekturę (pałace dolnośląskie), restauracje, lokalne targi. Mamy dla Was również mapy okolicy i ulotki dotyczące lokalnych imprez. Bierzcie i korzystajcie!
U nas nie ma nudy nawet kiedy pada. W domu schowane są gry planszowe, karty, filmy DVD, stół to ping-ponga, piłki i rakietki a w największej sypialni oprócz relaksującego kominka znajdziecie sprzęt sportowy (ławeczka, kettle, ciężarki, skakanka, worek bokserski), który pozwoli Wam bez wyrzutów sumienia robić sobie kolejne dokładki deseru.
Deszcz to świetna okazja, by odwiedzić muzea (w Szklarskiej Porębie są aż 3, a trochę dalej w Karpaczu słynne muzeum Ducha Gór), wystawy i galerie. Deszcz sam w sobie tez może być atrakcją. Zwłaszcza, kiedy spływa górską rzeką i napotyka skalny próg. Po obfitych deszczach oba wodospady w okolicy Szklarskiej Poręby: Kamieńczyka i Szklarki, są niezwykle widowiskowe.
Za to przed upałem warto ukryć się… pod ziemią. W Krobnicy znajduje się jedno z najstarszych zagłębi wydobywczych rozmaitych surówców - Kopalnia Św. Jana. Zachęcamy do jej zwiedzenia nie tylko pasjonatów kopalń ponieważ wycieczka górniczymi chodnikami jest niezwykle kolorowa: cyna otaczająca złoża kwarcu, żelazo i krwiste granaty to uczta dla oczu. Przewodnicy zdradzają tajemnice kopalnictwa z przełomu XVI i XVII w., odkrywając mroczny świat pionierów górnictwa.
Na wycieczki warto wybrać się także do Świeradowa Zdroju i wjechać gondolą na Stóg Izerski. Z niego pójść na piękny spacer na Halę Izerską oraz do Jakuszyc przez polanę Jakuszycką (zimą idealne tereny na biegówki). Polecamy też wyprawę do Liberca przez Przełęcz Szklarską i Góry Izerskie. Po czeskiej stronie można zorganizować sentymentalną podróż XIX-wieczną „Zębatką”. Trasa zabytkowej kolejki jest tak samo piękna jak stroma - pokonuje różnicę wysokości wynoszącą 235 metrów! Jest to możliwe dzięki zębatym kołom lokomotywy, które wchodzą w zęby gąsienicy torowiska. Warto!
Poza tym w lipcu na izerskie drogi między Szklarską Porębą a Świeradowem-Zdrojem wyjeżdżają już tradycyjnie kolarze zmagający się w Szosowym Klasyku. Kolarzy zapraszamy do wzięcia udziały w wyścigu a całą resztę zachęcamy do kibicowania!
Amatorów zagranicznych wycieczek skusi na pewno Drezno ze swoją olśniewającą architekturą, a i Praga pewnie zaprosi na piwo. Dla wielbicieli porcelany tylko "rzut kamieniem" z Drezna i już jesteśmy w Miśni - stolicy porcelany - muzeum zachwyca formą i bogactwem, a sklep zachęca do zakupów. W okolicy polecamy gorąco Park Narodowy Saksonia Szwajcaria z pocztówkowymi formacjami skalnymi.
Antoniów to wieś, więc w samej wsi atrakcji nie ma. Jest za to las z całym swoim dobrodziejstwem. Za bramą domu zaczynają się ścieżki rowerowe, więc warto wziąć ze sobą rowery dla całej rodziny.
Latem i w czasie ferii dużo się dzieje (w okolicy organizowane są np. warsztaty w wiosce wigwamów lub ceramiczne) – warto śledzić wydarzenia w Górach Izerskich i w naszych okolicach na bieżąco. Dla wymagających w oddalonej o 20 km Szklarskiej Porębie i Karpaczu znajdziemy parki linowe, wyciągi i termy.
W domu mamy też cały zapas gier planszowych, filmów na DVD, karty i stół do ping-ponga, przy którym rozegrał się niejeden mecz na miarę tych olimpijskich!