Antoniów 13
pościeliliśmy dla 8 osób (nawet w "Pokoju Krasnoludków")
psy mile widziane (zmieszczą się 4 łapy)
samodzielne gotowanie
miejsce na grill i ognisko
świetne miejsce na biegówki i dla biegaczy
szlaki rowerowe i spacerowe zaczynają się tuż za bramą
Sprawdź na szybko
Znamy miejsce, w którym Goście śpią jak niemowlęta (te bez kolek), w którym najbardziej zestresowani znajdą wyciszenie, a Ci zagonieni skutecznie odizolują się od świata.
Antoniów 13 stał się domem-bazą całodniowych wypraw rowerowych, pieszych i biegowych. Co roku zaprzyjaźnieni rowerzyści przyjeżdzają do nas na weekend z MTB oraz treningi pilates. Ale także szukający wytchnienia odnajdą tu swoją oazę – niespiesznie wypiją kawę, w świętym spokoju przeczytają książkę lub zagrają w karty w ciepłym świetle kominka.
Ponad 10 lat temu, nieco przypadkowo, staliśmy się właścicielami pięknie położonego ponad 100- letniego, walącego się domu z przepiękną duszą… i tę duszę postanowiliśmy ocalić. Zajęło nam to parę lat, ale efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania i dom „A13” stal się naszą ostoją i miejscem, gdzie ładujemy akumulatory na walkę z codziennością.
Mówią o Antoniowie, że to miejsce magiczne. Przyjedźcie i przekonajcie się sami.
Antoniów 13 stał się domem-bazą całodniowych wypraw rowerowych, pieszych i biegowych. Co roku zaprzyjaźnieni rowerzyści przyjeżdzają do nas na weekend z MTB oraz treningi pilates. Ale także szukający wytchnienia odnajdą tu swoją oazę – niespiesznie wypiją kawę, w świętym spokoju przeczytają książkę lub zagrają w karty w ciepłym świetle kominka.
Ponad 10 lat temu, nieco przypadkowo, staliśmy się właścicielami pięknie położonego ponad 100- letniego, walącego się domu z przepiękną duszą… i tę duszę postanowiliśmy ocalić. Zajęło nam to parę lat, ale efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania i dom „A13” stal się naszą ostoją i miejscem, gdzie ładujemy akumulatory na walkę z codziennością.
Mówią o Antoniowie, że to miejsce magiczne. Przyjedźcie i przekonajcie się sami.
Gospodarz:
Ewa
Znamy języki: polski, angielski, niemiecki
Powódź nas nie dotknęła, śmiało przyjeżdżajcie
10 lat temu Michał pojechał w okolice Jeleniej Góry odwiedzić swojego przyjaciela z dzieciństwa. Przy okazji znalazł też popadający w ruinę 100-letni dom we wsi Antoniów. Dom był w strasznym stanie – z walącym się dachem, brudny i zarośnięty, ale mimo tego zniechęcającego widoku miał w sobie swoisty urok i ducha minionych lat, którego postanowiliśmy ocalić. Nasza determinacja i miłość do tego miejsca spowodowały, że po 5 latach spędziliśmy tu pierwsze wakacje i do dzisiaj spędzamy każdą wolną chwilę. Codzienne obowiązki nie pozwalają nam na wykorzystywanie w pełni naszego domu, dlatego zdecydowaliśmy się podzielić tym naszym kawałkiem nieba z innymi.
Antoniów i okolice są piękne, wiejskie domy przysłupowe odrestaurowane przez kochających właścicieli, kozy w obrożach przy drodze, przemiła lokalna społeczność tworzą miejsce idealne do medytacji, spotkań joginów, rowerzystów, biegaczy, ale także wszystkich tych, którzy potrzebują wytchnienia i odpoczynku od cywilizacji.
Zapraszamy!
Ewa i Michał
Gdzie będę spać?
8 os. – Antoniów 13
200 m²
•bez zwierzaków
W najpiękniejszej wsi Gór Izerskich stoi on - ponad 100 letni odrestaurowany dom otoczony kolorowym ogrodem i urokami wsi izerskiej. Zaprasza Gości ciepłem kominków, bogatą biblioteką, grami planszowymi a także aktywnością zarówno w domu (mini siłownia, stół do ping-ponga) jak i w okolicy.
Co znajdę na miejscu?