Dom Gościnny Suszczy Borek - opinie

5

Świetne miejsce dla osób poszukujących ucieczki od zgiełku miasta, pragnących być blisko natury. Czyste, stylowo urządzone zakwaterowanie zarządzane przez przyjaznych gospodarzy. Smaczne i obfite posiłki. Mieliśmy okazję poznać kilka sympatycznych osób, które również urlopowały w tym samym czasie.


5

Bardzo przyjemne miejsce na skraju puszczy. Nasz pokój bardzo nam się podobał, świetnie się spało - cisza i spokój na uboczu. Bardzo również polecam opcje noclegową z wyżywieniem - wegańskie śniadania i obiadokolacja 10/10:)


5

Majówka w Suszczym Borku była cudowna... Natura, cisza i spokój... klekot bocianów o poranku od razu powoduje uśmiech na twarzy. Polecam to miejsce z całego serca. Już drugi raz spędzałam tu wiosenny weekend i było fantastycznie. Cudowni właściciele z sercem oddani swojej miejscówce i zwierzętom, tym dzikim i oswojonym ;) Pozdrawiam serdecznie Kinga


5

Piękne miejsce, bardzo ciche i spokojne, na skraju Puszczy, fantastyczni Gospodarze, bardzo pomocni i dyskretni, Dom z Duszą, gustownie i stylowo urządzony, spędziliśmy tu cztery dni, niesamowicie wypoczęliśmy, jedzenie pyszne, różnorodne, świeże i w takich ilościach, że oboje z mężem wróciliśmy do domu nieco "powiększeni":))). Jeden z najlepszych wyjazdów, idealne miejsce, żeby całkowicie się wyłączyć z codzienności, wsłuchać się w siebie, i być może usłyszeć Głos Ciszy....


5

Bardzo polecam, zwłaszcza tym, którzy kochają spokojne miejsca w naturze - cisza, spokój, pyszne jedzenie i cudowna Puszcza dookoła. W kilka dni odpoczęłam jak nigdy dotąd.


5

Tydzień to za mało. Pięć gwiazdek to za mało. To co oferują Pani Basia i Pan Darek oraz Puszcza jest wyjątkowe. Gospodarze mili, życzliwi, uśmiechnięci, dyskretni. Dom czysty, duży i wyposażony. Taras w ogrodzie. W nocy na tarasie słychać było tylko puszczyki i świerszcze. Cisza i odpoczynek. Jedzonko pyszne, obfite i większość z własnego ogrodu. Chleb własnego wypieku Pani Basi. Wokół Puszcza - aktywnie spędzając czas udało się zobaczyć najbliższe piesze szlaki edukacyjne, spłynąć kajakiem Narewką, rowerem pokrążyć po leśnych duktach, odwiedzić Odrynki, zalew, Białowieżę Towarową, … Pozostałe atrakcje muszą poczekać na następny raz. Planujemy następny raz w tym miejscu. Polecamy. Kinga i Jakub

Gospodarz: Basia i Darek
2023-08-30

Dziękujemy i zapraszamy zawsze! Basia i Darek


3

Pobyt pewnie byłby udany gdybyśmy zatrzymali się na 1 lub 2 dni. Zdecydowanie nie polecam na dłuższy wypoczynek. Nie znalazłam tam niczego wyjątkowego, oprócz cen. Bardzo wysokie opłaty pobierane dosłownie za wszystko. Okolica niczym szczególnym nie urzeka. Gospodarz ciągle spięty i podenerwowany. Posiłki smaczne ale jak się dostaje na śniadanie szósty raz to samo to już patrzeć na to nie można. Choć przyznać muszę, że z gospodynią można było dogadać się w sprawie posiłków. Jednak ceny - mocno przesadzone. Plusem zdecydowanie jest czystość i ładne, funkcjonalne pokoje. Opis oferty wg mnie jednak odbiegający od rzeczywistości.

Gospodarz: Basia i Darek
2023-08-02

Dzień dobry, Przyznam się, że z zaskoczeniem i niedowierzaniem przeczytałam tę opinię. Spodziewałam się raczej przeprosin za zachowanie Pani dzieci i bratanków, którzy urządzili sobie "zieloną noc" i o północy obudzili hałasami cały dom, nie dając się uciszyć przez innych gości, przy zerowej reakcji ze strony rodziców! Pani mąż rano nas przepraszał, ale od Pani i dzieci nikt nie usłyszał słowa: ani my, ani zbulwersowani goście, którzy nie mogli spokojnie przespać nocy!!! Postanowiłam odpowiedzieć na Pani opinię, bo jest dla nas krzywdząca i wymaga komentarza. Pisze Pani: "Nie znalazłam tam niczego wyjątkowego, oprócz cen. Bardzo wysokie opłaty pobierane dosłownie za wszystko" Nie rozumiem tej uwagi. Ceny za pobyt, wyżywienie i dodatkowe usługi dostała Pani w ofercie, którą Pani dostała w styczniu. Żadne ceny nie uległy od tamtej pory zmianie. Dałam Pani czas do połowy maja na potwierdzenie oferty i wpłatę zaliczki, więc miała Pani dość czasu, żeby się zastanowić. Mało tego, domyślam się, że to głównie cena pobytu zadecydowała o wyborze naszego miejsca na Państwa wakacje. Dopłaciła Pani za pobyt psa (wcześniej uzgodniony), zjedzone posiłki (ceny wcześniej podane - nie uległy zmianie), pobyt i wyżywienie dodatkowo zaproszonych przez Panią osób (koszty również były uzgodnione wcześniej) oraz za pranie (ryczałt jest podany w cenniku). Za jakie zatem "dosłownie wszystko" musiała Pani u nas dopłacać, bo nie bardzo wiem? "Okolica niczym szczególnym nie urzeka." Jest Pani pierwszą znaną mi osobą, której nie podoba się region Puszczy Białowieskiej i Podlasie... Cóż, o gustach się nie dyskutuje. "Opis oferty wg mnie jednak odbiegający od rzeczywistości". Nie wiem, czego Pani oczekiwała, bo w naszej ofercie opisujemy tylko to to, co dookoła: wiejski, sielski krajobraz, łąki, rzekę, puszczę, przyrodę i spokój. Jeśli ktoś spodziewa się Nibylandii lub Disneylandu, to już nie nasza wina - takich atrakcji nie obiecujemy. A innych w okolicy jest dosyć, żeby każdy dzień tygodnia spędzić inaczej. Jeśli ktoś nie ma na to pomysłu, to my chętnie podpowiadamy. "Posiłki smaczne ale jak się dostaje na śniadanie szósty raz to samo to już patrzeć na to nie można." Jest to wymysł i nieprawda, bo codziennie wprowadzałam zmiany i nowości w zestawie. I jak mam na to odpowiedzieć po tygodniu od Pani wyjazdu? Jeśli coś Pani nie odpowiadało, to można było powiedzieć - pewnie mogłabym zaproponować coś innego poza naszymi standardami: chlebem z domowego wypieku, conajmniej dwiema, codziennie innymi wegańskimi pastami do pieczywa, dżemami własnej produkcji, wyborem serów, twarogów i świeżymi warzyw oraz jajami od naszych kur. Zwłaszcza, że jak Pani sama zauważyła: "z gospodynią można było dogadać się w sprawie posiłków". Lub w ogóle z nich zrezygnować - w okolicy jest gdzie zjeść. Dopiero by Panią zadziwiły ceny! Jednak nie zauważyłam, żeby się Pani znudziły nasze śniadania, bo do końca z apetytem się Pani nimi zajadała. "Gospodarz ciągle spięty i podenerwowany". Są sytuacje życiowe i rodzinne, przy których trudno zachować pogodną twarz i przykleić sobie uśmiech. Staramy się tym nie obciążać naszych gości, ale czasem stres i zmęczenie biorą górę. Jesteśmy tylko ludźmi. Podsumowując: obwinia nas Pani za nieudane wakacje i dlatego psuje nam Pani opinię. Może następnym razem należałoby lepiej wybrać kierunek, wsłuchując się bardziej w potrzeby rodziny? Pozdrawiamy i życzymy spokojnego powrotu do domu! Basia i Darek


5

Sielskie😍 , cudne❤️ , pełne naturalnego uroku miejsce. Podglądanie bocianego gniazda na werandzie to mega przeżycie 🥰 Ciepła Gospodyni Basia 🥰 czyni cuda w kuchni. Czas spędzony w Domu to najlepszy urlop jaki mieliśmy. Wyjechaliśmy zakochani w tym miejscu i w Podlasiu. Dziękujemy i pozdrawiamy cieplutko ❤️


5

Piękne miejsce, z dala od wszystkiego. Można iść na spacer, poczytać książkę, wsiąść na rower albo nic nie robić i też jest super. Jedzenie bardzo smaczne, gospodarze pomocni i nienarzucający się. Towarzystwo boćków, kur i szumiące drzewa dają niepowtarzalny klimat :)


5

Rewelacyjne miejsce! Cicho, spokojnie, rano kawa na tarasie przy ptasim koncercie, a wieczory przy kominku. Czyściutko, komfortowo, klimatycznie. Przepyszne jedzonko, wybitny chlebek wypiekany przez Panią Basię. Dobra baza wypadowa do zwiedzania Podlasia, szczególnie rowerem🙂 Gospodarze przemili i pomocni. Polecamy serdecznie!


5

super miejsce, cudownie się wysypiałam, jadłam przepyszne potrawy przygotowane przez Panią Basię . Gospodarze bardzo serdeczni i pomocni


5

Basia and Derek were super nice and helpfull. The place is lovely, great vibe, excelent for relaxing. We could not have been better hosted.


5

Bradzo fajne miejsce do zwiedzania Podlasia. Blisko do Puszczy, Krainy Otwartych Okiennic. Polecam też spływ Narewką (z przystani w Narewce). Dom Gościnny bardzo przytuly, pokój na dole - duży i wygodny, jest wszystko czego potrzeba. Kuchnia Pani Basi - ekstra, największy HIT to chlebek wypiekany na miejscu na śniadanie. W okolicy nie ma szczególnego wyboru knajp/ restauracji, także polecam kuchnię na miejscu, szczególnie że jest bardzo dobra, a niektóre dania wręcz wybitne. Dziękujemy! Ania i Tomek


5

Jest przecudnie! Dzień rozpoczęty mistrzowskim śniadaniem i rozmową z panią Basią sprawiał, że późniejsze wypady do lasu smakowały lepiej i jakoś tak bardziej. Zapach lasu wchodzi do domu. Tak samo jak nocne niebo. Jest możliwość wypożyczenia rowerów, w pokoju niczego nie brakuje. Jest czyściutko i spokojnie. Sielsko. Wrócimy na pewno, by poczuć uroki innych pór roku!


5

Bardzo urzekło nas to miejsce. Właściciele stworzyli w Suszczym Borku piękne siedlisko idealne by oderwać się od codzienności. Uroku miejsca dodają kury, produkty lokalne i prosto z krzaczka oraz gromadka radosnych i dobrze ułożonych psów Właścicieli. Ogród, lasy białowieskie wokoło dają masę możliwości by spędzać wolny czas. Kuchnia Pani Basi nie ma sobie równych także obiady w restauracji można sobie od razu darować ;) długo niezapomnimy grilla i ogniska ostatniego wieczoru. Bardzo dziękujemy za gościnę i do zobaczenia :)


5

Super meta na weekend majowy. Pyszne jedzenie, elastyczni i gościnni gospodarze. Nawet panowie z wojska dostarczyli atrakcji haltując nas w drodze na spacer. "Chłopcy" nie chcieli cukierków i udawali groźnych xD Kleszczy wcale nie było aż tak dużo. Trafiliśmy też na względnie suchy moment, więc idealnie dla mieszczuchów :)


5

Bardzo przyjemny pobyt, pyszna kuchnia Pani Basi. Zielono, magicznie. Piękna okolica, świetna bazą wypadowa na wycieczki. Polecam :)


5

Miejsce idealne aby odciąć się od codzienności. Dom piękny, łóżko przewygodne, kuchnia p. Basi FENOMENALNA. Polecamy zarówno śniadania jak i obiadokolacje. Absolutnie przepyszne. Czwronożna ekipa rozjaśnia każdy dzień, a ilość ptaków za oknem i w najbliższym otoczeniu powala z nóg. Baza wypadowa do dalszego zwiedzania świetna, gospodarze pomocni, zawsze na miejscu. Wrócimy na pewno! Pozdrawiamy, Iwona, Michał i Brysia


5

Wspaniałe miejsce dla ludzi chcących pobyć w ciszy i odpocząć od codziennej gonitwy. Cudowni gospodarze, pyszne śniadania, kawa na słonecznym tarasie z widokiem na przepiękny ogród, wieczory przy kominku, a nocą rykowisko za oknem. Idealna baza wypadowa do zwiedzania Podlasia, spływów kajakowych, wycieczek pieszych i rowerowych. Dawno nie czuliśmy się tak zrelaksowani. Na pewno wrócimy.


5

Trudno coś dodać do innych opinii. Byliśmy 4 dni i było super. Gospodarze są w sam raz - nie narzucają się, ale kiedy trzeba pomogą. Dobre położenie - na wypady rowerowe. Jedzonko - pychotka.