Po zakupie siedliska w sielskiej wsi Pasieki na skraju Puszczy Białowieskiej, gdzie stała drewniano-murowana ruina, bardzo długo myśleliśmy nad tym, jaki dom powinien tu stanąć. Żeby nie podejmować lekkomyślnych decyzji, a jednocześnie móc pomieszkiwać już w tym magicznym miejscu, ściągnęliśmy z Niemiec wóz cyrkowy. Mieszkanie w nim tak nas zauroczyło, że liczba wozów wzrosła do trzech, a projekt domu dojrzewał w spokoju i bez pośpiechu. Opłaciło się: wozy stały się niezwykłą atrakcją, a nasz ukochany DOM, który udostępniamy również Gościom, podbija serca! Największym komplementem, jaki usłyszeliśmy, było stwierdzenie, iż wygląda tak, jakby stał tu od zawsze.
W Pasiekach powstała magiczna zagroda: niebieski podlaski dom, romantyczne wozy cyrkowe, a do tego stary sad, ogród, który pięknieje nam z roku na rok, basen, domek dla dzieci. No i przede wszystkim Puszcza i jej mieszkańcy: nie ma lepszego miejsca na rykowisko (jelenie słychać nawet w sypialni domu, a w wozach ma się wrażenie, że ryczą pod samymi drzwiami). Grzybiarze będą jak w raju, a miłośnicy ptaków mogą prowadzić obserwacje z tarasu (odwiedza nas orlik krzykliwy, żurawie, dudek, derkacz). Wiosną przeżyjecie tu niezapomniane nocne ptasie i żabie koncerty, leniwe lato weźmie Was w niewolę zapachów, kolorów, przepięknych nocy z mleczną drogą, a zima z gwiazdami na wyciągnięcie ręki, ogniem w kominku i spacerami po Puszczy pozostawi po sobie tęsknotę...