Pamiętacie scenę z Titanica, w której główny bohater wspina się na dziób statku i chłostany wodą i wiatrem w przypływie niczym nieskrępowanej wolności krzyczy: „I'm the king of the world!”? Tu mógłby krzyczeć to samo na tarasie, bo u nas nad głową ma się bezkresne niebo, a pod nogami cały świat (a przynajmniej tę część z Beskidem Wyspowym).
Więc jeżeli zamarzy Wam się śniadanie z widokiem na rozległy wschód słońca, tęsknicie za smakiem prawdziwego chleba albo marzycie o kąpieli w wannie pod gołym niebem – zabierzcie koleżanki albo rodzinę, dzieciaki i psa i przyjedźcie do nas na Wzgórze Paproć. Czekamy na fajnych ludzi.
Jesteśmy obok Limanowej, przy dawnym szlaku handlowym prowadzącym z Krakowa do Budapesztu (może niektórym uda się jeszcze znaleźć przy drodze kilka rzymskich monet?), na zboczu Góry Paproć nazywanej przez mieszkańców Koszarską lub Rysią Górą.
Na podwórku stoją 4 chaty: mały domek, Pracownia, nasz dom i moja pracownia malarska.
Domki znajdują się niedaleko naszego domu i idealnie wpisują się w krajobraz i klimat Beskidu – są drewniane, minimalistyczne i samodzielnie przez nas wykończone. Wyposażone w wielkie okna, by przez cały pobyt można było patrzeć na góry i naturę. Mieszkając w małym domku, nie trzeba wstawać z łóżka, by widzieć rozpościerające się po niebie wschody słońca. Z okien Pracowni również zobaczymy wschody, choć dłużej na tarasie będziemy gościć zachody.
Gościom oddajemy nie tylko miejsca do spania, ale także nasze serca włożone w dopracowane wnętrza. Domek posiada cztery miejsca do spania (2 pojedyncze łóżka i antresola), przestronną łazienkę z prysznicem, ogromnym tarasem, na którym śniadanie smakuje jak nigdzie indziej, małą użyteczną kuchnią, oraz miejsce parkingowe i miejsce na ognisko. Oraz drugi taras z wannami. Na dole domu znajdują się dwa łóżka, które można zsunąć. Jest także antresola, na której mogą spać dwie osoby. Na górze nie ma barierki, więc odradzamy spanie tam z małymi dziećmi. Zapraszamy z dziećmi, mamy łóżeczko turystyczne, możemy też pożyczyć zabawki i gadżety, z których korzystają nasze Dzieci. Zapytajcie nas :)
Obok Domku, na miejscu starej stodoły znajduje się komfortowa Pracownia, która pomieści 4 osoby (dwa dwuosobowe materace na antresoli). W szczególnych sytuacjach możemy rozłożyć dodatkowy materac (np. na dole) - maksymalnie Pracownia ugości 6 osób. W domu znajduje się łazienka, mała, ale użyteczna kuchnia, taras z genialnym widokiem i wannami, miejsce na ognisko. Pracownia to duża otwarta przestrzeń ze spaniem na wysokiej antresoli, do której prowadzą schody. Antresola zabezpieczona jest barierkami. Dom posiada kominek. Pracownia udekorowana jest meblami i sztuką zrobioną przez nas - wiszą w niej nasze obrazy i rzeźby. Jest to miejsce nie tylko do nocowania - ma także sprzyjać kreatywności i rozwojowi twórczych idei.
Zapraszamy z Dziećmi. Nasze Dzieci bardzo lubią towarzystwo :)
Jesteśmy zwierzolubni, więc spokojnie możesz wziąć ze sobą czworonoga.
Nasza kuchnia jest wegetariańska i ekologiczna, ważne jest dla nas wspieranie okolicznych hodowców i rolników (mamy kilku zaufanych i zaprzyjaźnionych rolników, u których się zaopatrujemy), dlatego przygotowywane przez nas śniadania opierają się na lokalnych produktach. Jajka i sezonowe warzywa mamy od naszej sąsiadki Pani Janiny. Po mleczne produkty jeździmy do niezastąpionej Pani Stanisławy.
Dodatkowo mamy mały warzywniak i sezonowo gotujemy głównie z niego: pomidory, ogórki, sałatę, kapustę, cebulę, jarmuż, zioła, czosnek, fasolę, kabaczki, cukinie, dynie, szczaw. Staramy się wykorzystywać jak najwięcej sezonowych produktów mając na uwadze zdrowe posiłki pełne mikroelementów i niepowtarzalnego smaku.
Diety odłóżcie „na potem”, bo częstujemy chlebem, który sami pieczemy. I grubo smarujemy masłem.
Gotujemy, kiedy nie jesteśmy pochłonięci pracą twórczą. Można wtedy zjeść u nas syte śniadania.
Uzgodnijcie to z nami wcześniej, bo nie zawsze są dostępne.
Obiecujemy, że uszczęśliwimy Twój żołądek. A stamtąd już przecież prosta droga do serca!
Całymi dniami można wędrować po okolicy, wspinać się na okoliczne szczyty: Paproć, Łopień, Łysą Gorę, albo nieco dalej na Mogielicę lub Ćwilin. Wielkim powodzeniem cieszy się w okolicy Nordic Walking, a zielone trasy rowerowe zachęcają do przejażdżek nawet podczas upałów. W okolicy mamy dwa wyciągi narciarskie, gdzie nie ma tłumów i można spokojnie pozjeżdżać na nartach.
Tuż obok, w Mordarce jest pasieka z szeroką gamą pysznych miodów, więc dla miłośników słodyczy jak znalazł. Z kolei w pobliżu owianej legendami Kapliczki Łask znajdującej się nad potokiem Mordarka wybija źródło, którego woda ponoć posiada moc uzdrawiającą.
Polecamy także wspiąć się na Miejską Górę (osadzony na niej Krzyż jest dwukrotnie wyższy od tego na Giewoncie!) i z tarasu widokowego podziwiać panoramę Beskidu, Gorców i Tatr.
Dla tych, którym znudzi się spacerowanie i zażywanie leśnych kąpieli mamy coś wyjątkowego – cztery rustykalne wanny, które trzymamy… w ogrodzie. Możesz mieć kąpiel z niesamowitym widokiem. Gwarantujemy, że to jedne z bardziej instagramowych wanien na świecie i warto cyknąć w nich kilka fotek.
A tak poza tym, to polecamy wyłożyć się na trawie, wyłączyć głowę, patrzeć na leniwo płynące po niebie chmury i po prostu zwolnić.
O zajęcia dla dzieci zapytaliśmy naszych specjalistów: Ziemka i Wandę – nasze dzieci. Polecają zabawy w domku na drzewie, gonitwy i zabawę w chowanego w ogrodzie i pobliskim lesie. Poza tym w okolicy mamy czystą rzekę, w której można moczyć nogi, wybierać z niej kamienie… i łapać żaby.
Nasza okolica sprawia, że napięcie spowodowane codziennymi obowiązkami szybko znika, a kreatywne myśli zaczynają swobodnie przepływać przez głowę. Pojawia się przestrzeń na nowe pomysły. Praca z tarasu może nie należeć do najłatwiejszych, bo ten hipnotyzujący widok powoduje, że wszystko, co w komputerze, przestaje nas interesować. W chłodniejsze dni polecamy pracować przy stole, z którego również rozciąga się widok na góry. Leniuszki mogą rozłożyć się z laptopem na kanapie. Każdy z domków ma jeden wspólny stół we własnej otwartej przestrzeni. Koniecznie dajcie znać wcześniej, jeśli planujecie u nas pracę. Internet działa lepiej w większym domku - Pracowni. Dajcie znać, jeśli jest potrzeba Internetu w małym domku, przestawimy wtedy router do małego domku. O jedzenie nie musicie się martwić, ponieważ za dopłatą przygotowujemy przepyszne posiłki z lokalnych, sezonowych produktów.