W czasach, gdy Karpacz nosił nazwę Krummhübel, u stóp Karpatki leżało uzdrowisko Alexandrinenbad. Lecznicza woda i krzepiące zioła przyciągały eleganckie damy i zamożnych panów. Wakacje spędzał tu nawet niemiecki gwiazdor poetyckiego realizmu Theodor Fontane. W latach 20-tych Krummhübel był w rozkwicie, a wodospad na Zaporze Łomnicy przyciągał turystów. W lecie słuchano muzyki w muszli koncertowej zbudowanej przy wodzie, zimą jeżdżono na łyżwach oraz rywalizowano na torze bobslejowym zbudowanym tuż obok. Średni czas pobytu turystów w Karpaczu wynosił wtedy trzy tygodnie. High life Republiki Weimarskiej.
Historia pisze przeróżne scenariusze, a jeden z nich prowadzi właśnie do tego domu, który nie jest już uzdrowiskiem, ale nadal można w nim wypocząć i odetchnąć pełną piersią. Trafił w dobre ręce - najpierw mojej babci, a później moje i ocalał bez szwanku. Dzięki mojej pasji do urządzania wnętrz, dom może pochwalić się wytwornym wyglądem oraz historyczną oprawą. Stary poniemiecki piec kaflowy stoi nieopodal nowoczesnej kanapy, każda sypialnia ma swój awangardowy kominek, a okna w salonie znają historię Alexandrinenbad od podszewki.
Lepszej lokalizacji nie można sobie wymarzyć. Dom leży wśród drzew u stóp Karpatki nad rzeką Łomnicą. Odpoczywając w ogrodzie słyszy się szum wodospadu, plusk rzeki, śpiew ptaków oraz własne myśli. Zapraszamy Was do domu, który czaruje historią, zachwyca designem i zapewnia intymną bliskość natury.
Do Waszej dyspozycji jest 90 m2 dom na wyłączność dla maksymalnie 6 osób. Na salonach znajdziecie przedpokój, kuchnię, 2 łazienki, 2 sypialnie oraz salon.
Dwie minimalistyczne sypialnie z wygodnymi łóżkami małżeńskimi (160 x 200), kominkami, telewizorami, miejscami do pracy oraz pięknym widokiem na las. Po kąpieli i podczas porannej kawy można otulić się najmilszymi szlafrokami pod słońcem. Do wyboru są dwa rodzaje poduszek do spania.
W dwóch jasnych łazienkach z prysznicem jest ogrzewanie podłogowe. Są ręczniki, suszarka do włosów, kosmetyki hotelowe. Zapewniamy standard na najwyższym, górskim poziomie.
Salon urządzony jest z dużą dbałością o szczegóły. Piękne, duże okna tarasowe wpuszczają do pomieszczenia mnóstwo światła i zapach lasu. Jest zabytkowy, poniemiecki piec, rozkładana sofa dla dwóch osób, stolik kawowy, plazmowy telewizor i wyjście na taras. Gra w planszówki, wystawne kolacje i pyszne śniadania mają zazwyczaj miejsce przy dużym stole salonowym dla 8 osób.
Kuchnia nie zawiedzie nawet profesjonalnego szefa kuchni. W zmywaniu pomoże zmywarka, w wykonaniu ciasta piekarnik, a w rozbudzeniu ekspres do kawy.
W domu znajdziecie również apteczkę, pralkę i suszarkę do ubrań, latarki, parasole, a dobre nagłośnienie zapewni głośnik Bose.
Dla maluchów na wyposażeniu mamy 1 łóżeczko turystyczne oraz 2 krzesełka do karmienia.
Oddaję Wam dom na wyłączność, co oznacza, że jedzenie trzeba przygotować samodzielnie. Nie zostawiłam Was jednak z niczym. Kuchnia wyposażona jest na bogato, tak że możecie zrobić pierogi, pieczonego indyka, wuzetkę i wegański smalec. Po prostu wszystko co się wymarzy. W wyposażeniu nie zabraknie:
- płyty gazowej,
- piekarnika elektrycznego,
- mikrofalówki,
- lodówki,
- zmywarki
- garnków,
- sztućców,
- pięknej porcelany,
- naczyń,
- robota kuchennego,
- miksera,
- ekspresu do kawy Nespresso,
- czajnika elektrycznego,
- przypraw,
- kawy i herbaty.
Składniki do Waszych potraw kupicie w sklepie znajdującym się ok. 350 m od domu.
Gdy gotowanie nie jest Waszą pasją i macie ochotę spróbować lokalnych przysmaków polecam wybrać się do:
- Restauracji Podhulanka oddalonej o 330 m. Najwyższej klasy baranina od lokalnego hodowcy, dziczyzna z Gór Kaczawskich, kamiennogórskie sery, winnica spod góry Ślęża i tutejszy czeski browar - takie smaki Dolnego Śląska czekają na Was w Podhulance.
- Restauracji Kolorowej oddalonej o 400 m. Dania z menu degustacyjnego, wykwintne potrawy i fantazyjne desery.
- Restauracji U Ducha Gór oddalonej o 1,3 km. Możecie tu liczyć na typowo góralskie przysmaki. Kwaśnica, żeberka, baraninę, golonkę “po karkonosku”.
Dom położony jest w spokojnej, magicznej części Karpacza. W pięknym ogródku, na zadaszonym tarasie możecie urządzać niekończące się leżakowanie oraz posiadówki z winem i książką w tle. Mamy tu: duży, stary stół, niesamowitą zieleń, soczystą trawę i grill.
W długie zimowe wieczory po narciarskim szaleństwie w domu czeka biblioteczka z książkami i gry planszowe.
Po przejściu przez tajemniczą bramkę w ogrodzie i przeskoczeniu po kamieniach na drugą stronę rzeki Łomnica dotrzecie do lasu. Zabierzcie ze sobą kosze, bo grzybów tu masa.
Do tytułowego wodospadu, czyli Zapory na Łomnicy macie 200 m spacerku, a tam malowniczy zalew, który wygląda pięknie o każdej porze roku, jednak najładniej jesienią, imponujący wodospad i czerwony szlak turystyczny, który prowadzi w kierunku wzniesienia Grabowiec.
Karpacki top 10 tego, co można tu robić:
- Wielki Staw, czyli największe polodowcowe jeziorko w Karkonoszach. Do Wielkiego Stawu prowadzą szlaki z Karpacza od Kościółka Wang oraz czerwony szlak z Równi Pod Śnieżką.
- Wycieczka na Śnieżkę, którą warto rozpocząć z parkingu znajdującego się przy ulicy Przewodników Górskich w Karpaczu. Stąd idźcie szlakiem zielonym, który doprowadzi do Kościoła Wang. Zatrzymacie się tu chwilę, bo ta wyjątkowa budowla powstała bez użycia metalowych gwoździ.
- Gorąca czekolada i herbata z prądem w Schronisku Samotnia nad Małym Stawem.
- Dolina Pałaców i Ogrodów obejmuje niemal 30 obiektów architektury świeckiej.
- Szusowanie na stokach narciarskich Biały Jar i Kolorowa oddalonych o około 500 m od domu! Zimno, stromo i płasko, biało, czyli tak jak powinno być w górach. W domu znajduje się przechowalnia sprzętu narciarskiego.
- Śląskie Kamienie (Divci Kameny).
- Turystyka rowerowa w Karkonoskim Parku Narodowym dopuszczona jest wyłącznie na oznakowanych odcinkach tras.
- Jedną z najbardziej charakterystycznych cech Dolnego Śląska są znajdujące się tutaj liczne zamki i pałace. Pozwolą Wam przenieść się w czasie i poczuć klimat średniowiecznych twierdz oraz barokowych posiadłości.
- Biegówki w Karpaczu to świetny pomysł. Do dyspozycji macie kilka tras.
- Karkonosze to raj dla miłośników pieszych wędrówek. Na ich terenie wyznaczono wiele szlaków turystycznych, które pozwalają bezpiecznie i atrakcyjnie zwiedzać tę piękną krainę.
Dla dzieciaków jest przede wszystkim ogród i okoliczne lasy i pagórki, które wyzwalają w nich dziką naturę i szalone pomysły. Moczą ręce w rzece, zbierają kamienie i układają z nich wieże, wybierają najładniejsze szyszki spod drzew, robią bałwany i jeżdżą na sankach. Po całym dniu baraszkowania, przy kominku warto ogrzać zimne stópki i wysuszyć przemoczone ubrania. Wtedy właśnie w ruch idą dostępne w domu książeczki i gry planszowe.
Dla wygody rodziców: krzesełka do karmienia, łóżeczko dla dzieci i sanki.
W okolicy jest mnóstwo atrakcji, które zapewnią dzieciom niezapomniane wspomnienia z wakacji.