Genialne, przepiękne, cudownie zachowane i urządzone miejsce. Duże pokoje, wygodne lóżka, cisza i spokój. Przemili gospodarze chętnie dzielący się wiedzą o domach podcieniowych na Żuławach. Nie zapomniane doświadczenie. Bardzo polecam
Cudny dom z duszą. Przemiła i pomocna właścicielka. Komfortowy pokój, kuchnia w pełni wyposażona we wszystko co potrzebne. Cisza, spokój. Na pewno wrócimy <3
Dom z duszą 🙂 Cisza, spokój, prywatność. Dobra baza wypadowa do zwiedzania Żuław i nie tylko. Polecam!
Wybraliśmy to miejsce na rodzinne spotkanie - świetnie się nam spędzało wspólny czas w pięknych wnętrzach z historią.
Cudowne miejsce, gościnni i życzliwi właściciele. Rzut beretem do Malborka, Elbląga czy Katów Rybackich. Czysto i domowo. Dom jest światem samym w sobie, więc jest co robić nawet wtedy kiedy pada.
Wyjątkowe miejsce. Można stąd zwiedzić całe Żuławy. Dom podcieniowy rewelacyjny i klimatyczny. Dobry dojazd i parking. Właściciele pomocni.
Fantastyczne miejsce, w którym na chwilę można przenieść się w czasie, odpocząć i zrelaksować. Gospodyni bardzo miła i pomocna. Przyjemny plac zabaw dla dzieci, dobrze wyposażona kuchnia. Jest wszystko, czego potrzeba. Polecamy!
Niesamowite miejsce. Idealne miejsce żeby odpocząć. Wszędzie blisko Trójmiasto, Malbork, Elbląg itp. Nie można się nudzić ale można odpocząć. Bardzo polecam. Warto tu przyjechać
Dom Podcieniowy - Marynowy okazał się wspaniałym wyborem na potrzebny, spokojny odpoczynek dla dwóch osób. Sam dom - drewniany, z duszą, wspaniale i z wielkim sercem odrestaurowany. Wspaniały okaz architektury podcieniowej. Pokój bardzo duży, wygodny, z łazienką. Ponad dwustuletnie drewniane ściany, drzwi, podłoga z wielkim powodzeniem łączą się z wprowadzonymi tam gdzie konieczne nowoczesnymi rozwiązaniami (łazienka). Możliwość korzystania ze wspaniale wyposażonej kuchni. Gospodarze bardzo uprzejmi, przyjacielscy, zawsze gotowi do pomocy, udzielenia informacji. Wspaniałe zwiedzanie domu i zapoznanie się z jego historią. Okolica bardzo spokojna, dobra dla spacerów lub wycieczek rowerowych. Samochodem można zwiedzać wioseczki i miasteczka na Żuławach. Do morza dwadzieścia km.
Cudowne miejsce! Ponad 200-letni dom z duszą i bogatą historią, pięknie odrestaurowany. Spaliśmy tylko dwie noce, ale poczuliśmy ten klimat i na pewno wrócimy tutaj w cieplejszym terminie. Pokoje całe w drewnie, duże belki stropowe i delikatne odgłosy domu dają niesamowite wrażenie cofnięcia się w czasy, gdy ten dom był budowany. Gospodarze bardzo przyjaźni, chętni do podzielenia się swoimi doświadczeniami związanymi z opieką nad zabytkiem. Cicha, spokojna okolica, do Elbląga rzut beretem na dobry obiad. Byliśmy z dwoma pieskami, które są lekko szczekliwe, ale wszystko było oki :)
Za same drzwi wejściowe daję 5 gwiazdek i w sumie mogłabym spędzić cały ten wyjazd na progu. Ale wieje i leje, więc wchodzę, bo za drzwiami też wspaniale - przestronny i czysty pokój z łazienką, w pełni wyposażona kuchnia, przepiękne polichromie i schody na piętro, które trzeba zwiedzić już samemu. Do tego wisienka na torcie - Zosia - wspaniała Gospodyni, która opowiada, doradza i karmi najlepszymi wiejskimi jajkami na świecie. Zróbcie sobie jajecznice, zjedzcie gapiąc się na drzwi i ruszcie zwiedzać Żuławy aż do plaży. ;) Dziękujemy!
Wyjątkowe miejsce z duszą. Zadbane, wychuchane, z serduchem. Można odpocząć, można zanurkować w historii. Polecamy!
Cudnie; wspaniali, serdeczni gospodarze, przepiękny dom, cisza, spokój. 100 na 100 punktów. Będziemy wracać i polecamy z całego serca. Miłosz
Przepiękny dom, byliśmy zachwyceni jego urokiem, tajemnicą i historią. Przebywanie w nim to była dla nas niezapomniana przygoda. Zwiedziliśmy też okolicę, równie cudowna :) To jedno z tych miejsc, do których chce się wracać i za którymi się tęskni :)
Magiczny dom, który czaruje swoim urokiem. Pokój przytulny, przestronny, czysty, a sam dom ma tyle pięknych detali, że można je odkrywać całymi dniami. Właściciele są przemili, dzięki czemu można naprawdę czuć się swobodnie i odpocząć, nawet gdy za oknami deszcz. Poza tym, dom jest świetnie umiejscowiony, to idealna baza do wycieczek.
Opanowaliśmy Dom Podcieniowy w całości ( 9 osób plus pies) i chłonęliśmy atmosferę miejsca nasyconego historią i serdecznością. Gospodarze - Zosia i Andrzej - pomocni i serdeczni, Pani Jadwiga- służy opowieściami o historii domu i Żuław. Dom jest wygodny, trzeszczy stare drewno na ścianach i podłogach, zachwycają polichromie, piękne balustrady, zbiory pamiątek po poprzednikach. Przestrzeń wokół domu daje szansę dzieciom na szaleństwa, dzieci lokalne - miłe i ciekawe świata, ale tez z dużą dozą niezależności. Lokalizacja domu w sercu Żuław jest znakomita do wypraw dalszych ( Krynica Morska, Malbork, Elbląg, Stegny ) i tych bliskich np. rowerowych. Fantastyczne miejsce - bardzo polecamy !!
Fantastyczne miejsce !spędziliśmy tu wraz z dziećmi-2 chłopców ,7 i 5 lat -prawie dwa tygodnie. Chłopcy nie chcieli wyjeżdżać. Przemili ludzie ,wygodny, przestronny apartament , świetnie wyposażona kuchnia , niezwykły dom. Bardzo dobra baza wypadowa do poznawania Żuław Wiślanych, bardzo dobre miejsce do snucia się z kawką między ogrodem a podcieniem. Chłopcy całe dnie spędzali na zewnątrz. Mama Pani Gospodyni -skarbnica wiedzy o regionie .chcemy wrócić w następne wakacje!
Fantastyczne miejsce z dobrą energią. Pięknie wyremontowany dom podcieniowy z szacunkiem dla historii i dbałością o szczegóły. Właściciele bardzo mili i pomocni tworzą cudowną, domową atmosferę. Duży teren wokół zapewnia atrakcje dzieciakom: plac zabaw, ale też stodoła, traktor, kotki, bociany i kucyk (na odległość, bo gryzie). Doskonałe położenie ‐ blisko do Gdańska, Malborka, Elbląga, rzut beretem do plaży w Stegnie. Miejsce godne polecenia, do którego bardzo chcemy wrócić.
Super miejsce! Wyjatkowy dom, blisko do różnych atrakcji, morza a dodatkowo przytulny ogród z placem zabaw i traktory :) Dla rodzin z dziećmi idealny :)
Pięknie odnowiony dwustuletni dom z duszą! Bardzo mili i pomocni właściciele, którzy uraczyli nas opowieściami o samym domu i okolicach. Polecili też fajne trasy rowerowe i piękne miejsca do obejrzenia. Nasz pokój był spory i bardzo komfortowy (jedyny minus to połączone światło w łazience i bocznym pokoiku, co było o tyle uciążliwe, że spał tam nasz synek, więc w nocy trzeba było wchodzić do łazienki z latarką :) Otoczenie domu również przyjemne (ogródek i siedzenia na podcieniu, które służyły jako miejsce na nieśpieszne śniadania). Natomiast sala wspólna na górze sprzyjała integracji, a nam akurat trafiło się doborowe towarzystwo :) To taka prawdziwa wieś, a więc dzieciaki mają wielką frajdę: widać pracujące maszyny rolnicze, jest prawdziwa stodoła, koń za płotem, gniazdo bocianów... No i jeszcze jako wisienka na torcie były małe kociaki, z którymi mogły się bawić dzieci. Naprawdę same plusy!