Miejsce fenomenalne! Brak zasięgu, cisza, piękny staw, trasy piesze i rowerowe tuż obok. Chyba nic więcej nie potrzeba żeby się zresetować. Do tego obfite śniadania i mnóstwo udogodnień na miejscu. Na pewno tu wrócimy!
REWELACJA!!! Miejsce bajka.Obsluga,wlasciele przemili i pomocni.jedzenie pyszne.wszystko przemyslane i dopracowane.kazdy gosc w domku dostaje inny kolor recznika ;) plus reczniki do kapieliska.i nie trzeba sie martwic o deske sedesowa dla dzieci czy stolek aby siegaly do umywalki.podczas tygodniowego pobytu w polowie nastepuje zmiana recznikow i czyszczenie domku a po tygodniu wymiana poscieli i recznikow itd.Dbaja o gosci w 100%. RAJ DLA DZIECI! Trampoliny,domek na drzewie,piaskownica,zabawki,rowerki,itd plus super pokoj zabaw w ktorym jest wszystko ;) W tygodniu o 18.00 warsztaty dla dzieci z przecudna Pania Marta 😍 Mozliwosc wypozyczenia elektrycznych rowerow na miejscu.Cala dobe (do 22) dostepna herbata,woda i kawa.Sniadania przynoszone w koszu do domku-palce lizac.Po prostu petarda 🤩 Polecam bardzo!!!
Piękne domki w urokliwej okolicy, zaraz za posesją szlak turystyczny, którym można podążać na piesze lub rowerowe wycieczki. Śniadanie przynoszone w koszu do domku super sprawa. W chłodniejsze dni można napalić w kozie i rozkoszować się widokiem ognia :) Gospodarze oraz obsługa bardzo miłi, miejsce przyjazne dla dzieci i piesków. Zdecydowanie polecam!
Cudowne miejsce gdzie zasięg odcina od świata zmartwień i niepotrzebnych spraw. Pyszne śniadania, wieczorny relaks w saunie i cisza, którą zapewnia ściana lasu tuż za domkiem. Bardzo otwarci właściciele, którzy dostosowali miejsce do tego aby dzieci miały super zabawę. To co mnie oczarowało to bardzo pozytywne przyjęcie obecności psa. Obsługa hotelu nie miała problemu, że się kręci, że zagląda i przynosi szyszki. Bardzo, bardzo fajna przestrzeń domku. Polecam to miejsce! Na pewno kiedyś jeszcze tam ucieknę :)
Fantastyczne i przepiękne miejsce! Idealne dla każdego, kto potrzebuje złapać oddech z dala od zgiełku miasta i tego całego pośpiechu. Żal było stamtąd odjeżdżać. Nic dodać nic ująć. Pyszne śniadania, piękne widoki, cisza, spokój i cudowni ludzie, którzy tworzą to miejsce❤️
Idealne miejsce, aby odpocząć. Jak dobrze, że tam jest słaby zasięg! ;) Można ,,odciąć się" od nawału obowiązków i naprawdę odpocząć. Polecam to miejsce z całego serca wszystkim, którzy są zapracowani. Przemiła obsługa, smaczne śniadania oraz obiadokolacje. Posiłki są przynoszone w koszach piknikowych (jak dla mnie, dopełnienie tego miejsca). Oby powstawało więcej takich miejsc, bez telewizji i nadmiernego pośpiechu. Brawo za to miejsce ;) ;) :)
To miejsce zostanie w naszych sercach na dłuuugie lata. Pierwszy raz spotkaliśmy tak życzliwych gospodarzy i uśmiechniętą obsługę. Już od samego wejścia, mieliśmy wrażenie, że przyjechaliśmy do starych znajomych. Wielki plus za możliwość przyjazdu z pupilami, które były zachwycone okolicą, jak my :) Lokalizacja idealna dla tych, którzy chcą oderwać się od dużych aglomeracji. Okolica jest przepiękna - idealna dla biegaczy i spacerowiczów, a sama miejscowość to świetna baza wypadowa do Karpacza, Jeleniej Góry czy Szklarskiej Poręby :) Rzeczywiście, ciężko tam o zasięg czy dobre wifi, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało. Na pewno tam wrócimy!
Such a wonderful place!!! The houses are so beautifully designed and the location is gorgeous. We spent hours reading on the hamock, the owners are so kind, and waking up to the breakfast basket outside the door is a perfect way to start the day. Can’t wait to go back!
Miejsce magiczne pod każdym względem. Domek jak marzenie, okolica urocza, właściciele i wszystkie pomagające im osoby szalenie życzliwi. Będziemy wracać... Ps. Szczególne podziękowania za „przerębel”. I. J.
Miejsce zdecydowanie godne polecenia. Właściciele (obsługa?) bardzo sympatyczni i pomocni. Okolica przyjemna, o krok od szlaków górskich, na skraju niewielkiej osady. W pobliżu jedna niezbyt intensywnie uczęszczana droga. Samo miejsce ciche i spokojne, otoczone lasem. Architektura domków jak na nasze szerokości geograficzne bardzo oryginalna. Bardziej kojarzy się ze Skandynawią. Nam bardzo przypadła do gustu! Przeszklona ściana powoduje, że można godzinami siedzieć na kanapie i gapić przez szybę (dla ceniących sobie prywatność jest oczywiście możliwość zasłonięcia przeszklenia). W "zielonej" części roku (my byliśmy w grudniu) widoki muszą być po prostu fantastyczne. Plusem jest też wolnostojący kominek :). Idealne zimową porą, chociaż ze względu na bardzo dobrą izolację ścian przy długim paleniu dość szybko temperatura wzrasta powyżej granicy komfortu ;). Wnętrza są minimalistycznie urządzone, ale na wszystko starcza miejsca. Solidnie wyposażona kuchnia pozwala na samodzielne gotowanie. Domku są nieduże, idealne dla pary z dziećmi, pary lub trójki znajomych (my byliśmy we trójkę). Przy czterech dorosłych osobach na dole w ciągu dnia byłoby już ciasno (aż się prosi o jeszcze jedną pufkę do siedzenia - jest świetna). No ale zawsze jest przytulnie urządzona góra. Szczególnie, że kolejnym świetnym pomysłem jest rozciągnięta nad częścią kuchenną siatka. Optycznie integruje to parter z pierwszym piętrem i powiększa przestrzeń. Fajny patent! Z opcji udostępnianych przez właścicieli korzystaliśmy z sauny. Zimą rewelacja - jest bezpośrednie wyjście na zewnątrz, można się od razu wytarzać w śniegu. Zajrzeliśmy też do sali klubowej z bilardem - bardzo przytulna, z pewnością jest to atut tego miejsca. Z uwag krytycznych - w środku nie ma w ogóle zasięgu (nie tylko internet, ale nawet dla połączeń tel), jest też bardzo kiepski sygnał wi-fi. Nam to jakoś bardzo nie przeszkadzało, ponieważ przyjechaliśmy tutaj wyciszyć się, odpocząć od zgiełku i generalnie unikaliśmy korzystania z urządzeń elektronicznych, jednak w praktyce pojawiał się nawet problem ze streamingiem muzyki. No i jeśli ktoś przyjeżdża odpocząc, ale ma też trochę pracy do zrobienia to już może być problem. Kolejna rzecz - śniadania. Przynoszone są w koszach rano i to jest super - można uzgodnić godzinę i zjeść bez wychodzenia z domu. Ale w opisie domku jest info, że są opcje wegańskie. Nie jest to prawda. Wegetariańskie, tak, bez problemu, ale weganin zje chleb z warzywami i dżemem (zgłosiliśmy pierwszego dnia nasze preferencje żywieniowe). Jednego dnia pojawiło się kilka plasterków tofu. Trochę za mało by określić opcje żywieniowe jako wegańskie... Jak widać nie są to jakieś kardynalne wady, zdecydowanie możliwe do poprawy do czego gorąco zachęcamy. Poza tym było super, i bardzo chętnie tam wrócimy!
Domki nad Stawem to idealne miejsce, by uciec od zgiełku miasta. Cisza, spokój i natura tego nam właśnie było trzeba. Przemili właściciele, którzy powitali nas ciastem i gorącą herbatą. Standard domków jest bardzo wysoki, a kominek umila wieczory. Super pomysł stanowi siatka na piętrze, na której można leżeć i czytać książkę. Dopełnieniem wszystkiego jest śniadanie przynoszone rano w koszu wiklinowym pod same drzwi, składające się z przepysznych wędlin, świeżych warzych, jogurtów, czegoś na ciepło. Zdecydowanie wrócimy!