Znamy języki: polski, angielski
Przejdź do edycji zdjęć
Dworzec Cesarza Wilhelma
Polska, Warmia, Małdyty
1 dom
Ze zwierzakami
Akceptujemy średnie psy, małe psy, koty
dla gości od lat 18
Jedzenie we własnym zakresie
Macie wino? Kubek herbaty? Jeśli tak, to usiądźcie wygodnie, bo mamy dla Was opowieść.
Niemieckiego cesarza Wilhelma II możecie znać z dwóch powodów. Jeden jest znany powszechnie: był ostatnim cesarzem Cesarstwa Niemieckiego. Drugi powód jest już bardziej tajny - kochał polowania i był w tym naprawdę dobry. To czego być może nie wiecie - uwielbiał polować na terenach dzisiejszej północnej Polski. Tu i ówdzie stoją jeszcze kamienie, na których wyryto na przykład takie wspomnienie: "Jego Wysokość Cesarz Wilhelm II strzelił tu 24.09.1900 roku kapitalnego czterodwudziestaka”. Tak się cesarzowi polowania w tym miejscu podobały, że w Prakwicach, w powiecie sztumskim, nakazał postawić dworzec, który by mu służył za letnią rezydencję. A że był miłośnikiem stylu nordyckiego, zgodnie z jego gustem wybudowano drewniany budynek z elementami nawiązującymi do kultury wikińskiej. Chętnie tam cesarz letnie dni spędzał i cieszył się pięknem przyrody, choć czy to tylko ona go uwiodła tego pewnym być nie można. Chodziły wszak słuchy, że cesarz romantyk kochał się nie tylko w polowaniach, ale i w hrabim, który nieopodal miał swą rezydencję i towarzystwem swym cesarza szczodrze raczył. Sale dworcowe występować miały w roli miejsca miłosnych schadzek. Czy to prawda, nie wie nikt, ale do naszych czasów dotrwał dowód licznych wizyt cesarza, „powitalny pawilon cesarski”, świadek historii. Można by więc powiedzieć, że wszyscy żyli długo (to prawda) i szczęśliwie (mniej prawda), ale najuczciwiej będzie jak powiemy, że najdłużej żył cesarski dworzec. Zwłaszcza, że z Prakwic przeniesiono go do Budwit i tam już pawilon pozostał.
128 lat później stanęliśmy na mazurskiej wsi przed tajemniczym, popadającym w ruinę i zapomnianym budynkiem właśnie w Budwitach. Przemówiła do nas jego historia i jego utracony wdzięk, który zapragnęliśmy mu przywrócić. Trwające przez 5 lat prace konserwatorskie i remontowe przyniosły pożądany efekt. Powrócił dawny czar cesarskich wnętrz. Powrócił unikalny klimat. Dziś zapraszamy do miejsca, które ma nie tylko wspaniałą historię, ale i wspaniałe „teraz”. Przytulne wnętrza koją zmysły, kameralne spa gwarantuje odrobinę luksusu, a otoczenie dzikiej przyrody pozwala zapomnieć który tak właściwie mamy rok.
Zapraszamy Was, byście stali się częścią tej opowieści.
Gospodarz:
Magda
Ja i mój mąż Rafał jesteśmy miłośnikami historii i przyrody. Od dwudziestu lat zajmujemy się konserwacją zabytków. Pewnego dnia zadzwoniła do nas znajoma z Urzędu Ochrony Zabytków i poprosiła, żebyśmy zjechali z krajowej siódemki i sprawdzili, czy „Budwity jeszcze w ogóle stoją”. Tego dnia nasza podróż skończyła się na nieistniejącym peronie i wiedzieliśmy, że zupełnie przypadkiem znaleźliśmy cel naszej podróży.
O nas
Eko Alert
Używamy głównie ekodetergentów
Dom z materiałów naturalnych (np. glina, słoma, konopie)
Mamy kosmetyki i środki czystości w opakowaniach wielorazowego użytku
Promujemy segregację śmieci wśród Gości
więcej
Nasze uroki
Dojazd leśną / szutrową drogą
Zapach wsi
Blisko drogi
W środku wsi (są sąsiedzi)
więcej
Dbamy o Was
Jesteśmy oddaleni od siedzib ludzkich
Prywatne domki / apartamenty z osobnym wejściem
Dezynfekujemy pokoje pomiędzy rezerwacjami
Bezkontaktowe przekazanie kluczy
więcej
Gdzie będę spać?
1 dom
do 6 osób
100 m²
łazienka: 1
duże łóżko podwójne : 3
akceptujemy koty, średnie psy, małe psy, duże psy
Przejdź do edycji zdjęć
W innej epoce. Serio! Udało się zachować 90% oryginalnej elewacji, dekoracyjny strop, zabytkowe drzwi do kasy, a także część oryginalnej, modrzewiowej boazerii, dzięki czemu dworzec zachował klimat minionej epoki. W środku można poczuć XIX wiek, odrestaurowany, odświeżony, ale wciąż XIX.
Dom składa się z dwóch sypialni: Sypialni Wilhelma (tu duże podwójne łóżko) oraz Kasy Biletowej, gdzie znajdują się dwa podwójne łóżka: jedno, rozkładane na dole oraz drugie, ulokowane na antresoli.
Kuchnia wraz z częścią dzienną znajduje się w dawnej Nastawni. W salonie jest kominek zaopatrzony w drewno. Z kanapy można podziwiać piękne wiejskie widoki, które zapewniają panoramiczne okna. Łaźnia Dworcowa zaprasza natomiast na relaksującą kąpiel w wannie.
Tu z cała pewnością odetchniecie od zgiełku codzienności i uciekniecie od skupisk ludzkich.
Troszczymy się o środowisko, więc zadbaliśmy o to, by budynek zasilany jedynie energią czerpaną z ziemi i słońca.
Przestrzeń wspólna
Salon z kanapami (50 m2)
Jadalnia
Taras
Kącik kominkowy
więcej
Ogród
Miejsce na ognisko
Grill
Hamakowisko
Leżaki
więcej
Fale
Szybki Internet / WiFi
Dobry zasięg telefonu
Telewizor tylko w części wspólnej
Dostęp do Netflixa
Dla Twojego komfortu
Sprzątamy przed przyjazdem
Pościel
Ręczniki (komplet na pobyt)
Szlafroki
więcej
Co będę jeść?
Przejdź do edycji zdjęć
W przytulnej kuchni połączonej z salonem znajdziesz wszystko, co potrzebne do przyrządzenia obiadu dla przyjaciół czy kolacji dla dwojga. Wyposażona jest więc w płytę indukcyjną, piekarnik, lodówkę, zmywarkę, a także ekspres do kawy, toster, blender, mikser oraz zastawę kuchenną. Posiłki można zjeść przy rozkładanym stole dla 6 osób.
Na zewnątrz jest też przygotowane miejsce na ognisko – alternatywa na letni czy wiosenny wieczór.
W okolicy jest kilka restauracji, które możemy polecić:
- Restauracja Pod Kłobukiem w Małdytach. Podają dania kuchni regionalnej, jest też sklepik z lokalnymi produktami
- Smażalnia ryb Okoń w Zielonym Grądzie, przy trasie w kierunku Gdańska
- Restauracja Dwór Drulity w Drulitach
- Restauracja Sand Valley na polu golfowym w Pasłęku
- Restauracja Tawerna w Ostródzie
…a najlepsze lody rzemieślnicze na Mazurach zjecie U Smoleja w Łukcie.
Dostępna kuchnia
Prywatne kuchnie w domkach / pokojach
Ciśnieniowy ekspres do kawy
Lodówka
Piekarnik
więcej
Polecamy pobliskie restauracje
Zajazd pod Kłobukiem (4 km)
Przystanek Piławki (15 km)
Folwark Karczemka (3 km)
W pobliżu kupisz eko-produkty
Zajazd pod Kłobukiem (4 km)
Najbliższe sklepy
Biedronka, Dino i Carrefour (4 km)
Wiejski sklep (1 km)
Czy nie będę się nudzić?
W lesie / na skraju lasu
Na wsi
Przejdź do edycji zdjęć
Nie będziesz, chyba, że właśnie o tym marzysz – wtedy to jest do zrobienia. Z poziomu kanapy przy każdej pogodzie można sobie oglądać żywy spektakl tutejszej przyrody, który zapewniają panoramiczne okna z widokiem na ogród i łąki. Zewnętrza sprzyjają nicnierobienia na wiszącej kanapie albo rozłożeniu się na leżaku w ogrodzie (na wyposażeniu). Najlepszy relaks zapewnia stojąca w ogrodzie ruska bania (temp. wody 36 stopni) oraz sauna fińska. Wieczorem można rozpalić ognisko.
Zachęcamy też do odkrywania okolicy. W sąsiedztwie Dworca znajduje się Pochylnia Buczyniec będąca częścią Kanału Elbląskiego. W pobliżu pełno jest też pałaców i dworów, a w domku znajdziesz książkę „Pałace i dwory dawnych Prus Wschodnich”, dzięki której można samemu wytyczyć sobie własny szlak zwiedzania. Miłośnicy przyrody będą się u nas czuli jak ryba w wodzie – znajdujące się nieopodal nieczynne torfowiska to idealne miejsce do obserwacji i fotografowania dzikich zwierząt. Torfowisko odgrywa rolę rykowiska jeleni, terenu godów saren i danieli, a także żerowiska ptaków.
Do Waszej dyspozycji jest też 6 rowerów.
Na nieco dalsze wycieczki (maksymalnie 30 min. samochodem) można udać się nad jezioro Jeziorak lub Zalew Wiślany, a także do Ostródy czy Elbląga.
Dla tych, co chcą relaksu
Ścieżki leśne
Gry planszowe
Dla hedonistów
Balia na zewnątrz
Sauna sucha
Dostępne ręczniki kąpielowe
Szlafroki dla gości
więcej
Dla sportowców
Trasy rowerowe szosowe
Rowery na miejscu
Sprzęt do badmintona
Zabytki
Pochylnia Buczyniec
Pałac w Drulitach
Ruiny dworu Emmanuela Kanta
A co dla dzieci?
Przejdź do edycji zdjęć
Stworzyliśmy to miejsce z myślą o dorosłych. Dla nich czas tutaj spędzony będzie świetną okazją do prawdziwego wyciszenia głowy, nacieszenia oka i rozpieszczenia ciała.
Coś dla pracujących?
Przejdź do edycji zdjęć
Internet
Szybki Internet / WiFi
Udogodnienia
Nielimitowana kawa, herbata i woda
Jak dojadę?
SamochodemNasz adres: Gumniska Małe 2, Małdyty, Warmia, Polska
Ile zapłacę?
Wiesz, że umówiliśmy się z Gospodarzami, że ceny na Slowhopie będą takie same lub niższe, niż gdziekolwiek indziej? Jeśli masz wrażenie, że jest inaczej, daj nam znać na hop@slowhop.com
Dodatkowe informacje o cenach
* w przypadku niskich temperatur zewnętrznych gorąca beczka nie będzie dostępna.
Zasady miejsca
Minimalny wiek gości: 18 lat
Akceptujemy: średnie psy, małe psy, koty
Maksymalna liczba gości: 6 osób
Godziny przyjazdu i wyjazdu Przyjazd od godziny 16:00 do godziny 20:00
Wyjazd od godziny 08:00 do godziny 10:00
W miarę możliwości przyspieszymy zameldowanie / opóźnimy wymeldowanie (prosimy o kontakt tuż przed przyjazdem)
Pozostałe zasady W celu zagwarantowania rezerwacji wymagane jest dokonanie przedpłaty o wartości 50% rezerwacji. W przypadku nie pojawienia się w obiekcie hotel nie dokona zwrotu wpłaconej przedpłaty.
Opinie
Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z naszego pobytu w tym miejscu. Dom jest urządzony z niesamowitym wyczuciem stylu, tworząc wyjątkowy i przyjemny klimat. Położony w bardzo odosobnionym miejscu, oferuje idealne warunki do odpoczynku i relaksu z dala od miejskiego zgiełku. To było dokładnie to, czego szukaliśmy – cisza, spokój i komfort. Z całą pewnością polecamy to miejsce każdemu, kto pragnie oderwać się od codzienności i cieszyć się chwilą wytchnienia w pięknych okolicznościach przyrody.
Bardzo dziękuję za te przemiłe słowa. Serdecznie zapraszam ! Do zobaczenia :)
Dworzec Cesarza Wilhelma to przepiękne miejsce o fantastycznym klimacie. Wnętrze dopięte na ostatni guzik, mnóstwo przepięknych detali - widać ogrom pracy, którą właściciele musieli włożyć, aby je stworzyć. Jest to niepowtarzalne miejsce, które pozostanie w naszej pamięci na zawsze. Sam pobyt upłynął nam w miłej atmosferze, kontakt z właścicielami był sprawny. Ze względu na brak kolejnych gości po naszym pobycie umożliwiono nam niespieszne opuszczenie dworca w dzień wyjazdu. Jedynym minusem była niedostępna bania. W naszym przypadku jej dostępność była decydującym czynnikiem na wybór miejsca do spędzenia jesienno-zimowego, rodzinnego weekend. Niestety w dzień przyjazdu dostaliśmy informację, że bania ze względu na niskie temperatury jest wyłączona z użytku (przy temperaturach trochę poniżej 0 ). Byliśmy lekko zaskoczeni tym faktem, ponieważ to właśnie w zimnie na zewnątrz gorącą kąpiel w bani sprawia najwięcej frajdy. Po dopytaniu jaka jest minimalna temperatura użytkowania bani dostaliśmy informację, że to nie niskie temperatury, a jej awaria jest przyczyną niedostępności 😉 Generalnie rozumiemy, że takie rzeczy się zdarzają, ale nie zostaliśmy za to nawet przeproszeni ani nie otrzymaliśmy żadnej innej rekompensaty. No i po prostu czasem pewne rzeczy lepiej powiedzieć wprost. Pozostawia to w nas po prostu delikatny niesmak. Bez tego pobyt w Dworcu ocenilibyśmy na 200/10.
Dzień dobry :) Bardzo dziękujemy za opinię ! Jeżeli chodzi o banię to bardzo przepraszamy za niedogodność , tak jak wyjaśniliśmy w wiadomości , bania była dla Państwa przygotowana grzała wodę do ustawionej temperatury , temperatury zewnętrzne przed Państwa przyjazdem dochodziły na naszych terenach do -12C , z powodu braku w dostawie prądu bania wyłączyła się i pompa zamarzła powodując spękanie rur i to z tego powodu musiała być wyłączona z użytkowania ponieważ czekaliśmy na części zamienne ( stało się to dzień przed Państwa przyjazdem ) Pierwszy raz zdażyło nam się coś takiego. Jeszcze raz przepraszam za niedogodności . Serdecznie pozdrawiam Magda Grabowska
Wspaniałe miejsce z piękną historią i urządzone z duszą! Najlepszy slowhop w jakim byliśmy. Domek jest świetnie zrobiony, bardzo komfortowo, z materiałów najwyższej jakości i można w nim znaleźć sprzęty najlepszej jakości. Łazienka jest unikatowa (pierwszy raz korzystałam z tego typu retro prysznica), sypialnie są wyjątkowo komfortowe, ładne i przytulne (szczególnie zapada w pamięć okienko kasowe pomiędzy sypialniami), a salon z kuchnią to już w ogóle bomba - można w nim odpoczywać, oglądać filmy na Netflixie, palić w kominku, słuchać płyt gramofonowych lub siedzieć z winem przy świecach. Do tego świetnie zaopatrzona kuchnia z bardzo dobrym ekspresem do kawy! Po prostu bajka. Na zewnątrz bania, świetna sauna, rowery elektryczne i zwykłe (!) no i oczywiście fantastyczny ganek jak z jakiejś bajki! Ale nie tylko niesamowity komfort domku jest wyjątkowy, a przede wszystkim wspaniała historia o tym, jak ten budynek z tak ciekawą historią został uratowany z ruiny. Taka historia napawa nadzieją. :) Z pewnością wrócimy, bardzo nam się podobało!
Bardzo , bardzo dziękujemy za te słowa ! Będziemy na Państwa czekali :)
★ 4.9 • 14 opinii