Idealne miejsce żeby uciec od szarej rzeczywistości oraz technologii. Ciężko znaleźć lepsze miejsce do całkowitego odpoczynku i relaksu. Na 100% jeszcze odwiedzimy wspaniałych gospodarzy! :D
Przepiękne miejsce, piękny domek (byliśmy w małym domku). Naprawdę widać, że był urządzany z sercem, każdy detal przemyślany, przepiękne kubki na haczykach, piękna pościel, świeże kwiaty w wazonie, łazienka czysta i wyposażona we wszystko co na wyjeździe potrzebne: suszarka, mydło, żel pod prysznic, szampon, chusteczki, odświeżacz powietrza, ręczniki duże i małe, szlafroki, miejsce do przechowywania. Do użytku w salonie szachy i książeczki o okolicznych miejscach wartych odwiedzenia. W sypialni kontakty elektryczne po dwóch stronach łóżka. Mnóstwo lampek robiących klimat. W kuchni kawa parzona i rozpuszczalna, herbata, kawiarka, blender, garnki, korkociąg, chlebak, szklanki, kubki, kieliszki, przyprawy. Naprawdę polecam, nie byłam w takim miejscu nigdy wcześniej. Na pewno tam wrócę! :) PS. Oczywiście gospodarze cudowni, bardzo mili i pomocni. ❤️
Wybraliśmy się na długi weekend do małego domku w Łostówce. Pobyt tutaj przerósł nasze oczekiwania. Powitało nas domowe ciasto i schłodzone prosecco, a gospodarze byli chętni do pomocy, ale też dający przestrzeń gościom - w sam raz, by czuć się swobodnie. Sam domek nie dość, że jest pięknie wykończony to jeszcze bardzo dobrze wyposażony. Widok zarówno z antresoli, jak i tarasu sprzyja całkowitemu wyciszeniu się. Dziękujemy :) chętnie wrócimy!
Wspaniałe, magiczne miejsce. Spędziłyśmy z przyjaciółkami uroczy weekend w stylu slow life. Blisko natury, z dala od zgiełku, a jednocześnie bardzo wygodnie i komfortowo. Domek urządzony przecudnie, w każdy detalu widać artystyczną dłoń gospodyni. Jest tak uroczy, ze szkoda było nam go opuszczać by zjeść w restauracji. Dlatego wykorzystałyśmy doskonale wyposażoną kuchnie, w której znajdziecie absolutnie wszystko czego potrzeba, nawet blender :) Widok z okna na antresoli wart jest przyjechania tu z drugiego końca Polski. Znakomita baza wypadowa w Beskid Wyspowy i Gorce. Wypoczynek w takiej przestrzeni ładuje baterie na kolejny miesiąc. Jesteśmy oczarowane! Dziękujemy za pyszną szarlotkę i świeże kwiaty :)
Miejsce spełniło wszystkie nasze oczekiwania. Bardzo komfortowy i stylowy domek. Ponieważ domek leży na końcu drogi, wyżej niż pozostałe domy z okien i tarasu domku mieliśmy do dyspozycji wspaniałe widoki na Beskid Wyspowy. Przemili gospodarze, służący radą, na który szczyt i którą ścieżką warto wejść. Planujemy wrócić w to samo miejsce - nie wszystkie szczyty zdobyliśmy w ciągu naszego 10 dniowego pobytu.
Pięknie urządzony, przytulny, stylowy domek! Taras z fotelami i leżakami, cudowną zielenią, śpiewem ptaków i sarna zaglądającą spomiędzy drzew. Z łóżka na antresoli również niesamowity widok. Gospodarze przesympatyczni! W domku czekało na nas świeże ciasto i pachnące galazki jabłoni. Okolica zachęca do spacerów. Bardzo polecamy zarówno wszystkimi, którzy szukają relaksu z książką na tarasie jak i tym, którzy chcą zdobywać okoliczne Beskidzkie szczyty :)
Piękny domek, elegancki i czysty. Urocza i pomocna gospodyni. Miejsce doskonałe na odpoczynek we dwoje z daleka od miasta. Będziemy wracać. Polecamy!!!
Wspaniałe ciepłe i bardzo wyjątkowe miejsce. Usytuowane w niesamowitym otoczeniu. Sam domek magiczny, urządzony z duszą, świetnie wyposażony, byliśmy zachwyceni. Gospodarze przemili i gościnni. Już nie możemy się doczekać kiedy wrócimy tam ponownie.
Spędziliśmy kilka dni w małym domku. Podpisujemy się obiema rękami pod wszystkim, co napisali nasi poprzednicy. To miejsce idealne na odpoczynek i ucieczkę od zgiełku miasta. Urządzone z ogromnym wyczuciem, komfortowo, sielsko i pięknie. Liczne przeszklenia powodują, że domek staje się częścią gór, a góry częścią domku. Całość dopełniają wspaniali Właściciele, będący zawsze gdzieś blisko, a przy tym dający maksimum intymności. Pani Marzena i Pan Wojtek, zadbali o miłe akcenty powitalne, niesamowite ułatwienie w postaci świetnego wyposażenia (Właściciele doskonale wiedzą, co przyda się ich gościom podczas pobytu), ale też chętnie dzielili się wiedzą o regionie. Dość dużo podróżujemy, mamy za sobą wiele wizyt w różnych hotelach/ apartamentach itp. ale nigdy dotąd nie poczuliśmy się tak cudownie jak tutaj. Musimy przyznać, choć to niewiarygodne, że sam domek w takiej postaci w jakiej jest oferowany, wystarczyłby nam do pełnego odpoczynku. Góry są tu dodatkiem. Dziękujemy! Na pewno wrócimy!
Fantastyczne miejsce, fantastyczni gospodarze! Piekna stara goralska chata wyposazona w srodku we wszystko co potrzeba i wiecej. Mnostwo atrakcji dla dzieci - mini scianka wspinaczkowa, trampolina, domek na drzewie, ping pong, kuchnia blotna, pracownia malarska gdzie przy sztaludze mozna namalowac gorski widok. Piekna okolica, dobry dojazd. Koguty i krowy budza rano i mozna ruszyc na szlak chlonac piekne widoki. Bardzo pomocni gospodarze ktorzy doradza gdzie pojsc w gory, gdzie najlepiej z dziecmi itd. Byliamy tylko na weekend wiec pozostal niedosyt:) az chce sie jeszcze wrocic!:)
Jechaliśmy do Łostówki pełni nadziei na odpoczynek w lekkim oddaleniu od cywilizacji i przyjemnym otoczeniu, jednak to co zastaliśmy przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Niesamowicie funkcjonalny, świetnie wyposażony, pięknie urządzony i klimatyczny dom, którego uroku nie oddają żadne zdjęcia, zachęcał do relaksu. Otaczające go tereny zielone były idealne dla dzieci, była tam ścianka wspinaczkowa, domek na drzewie, trampolina, kuchnia błotna (istny szał!), altana z widokiem na góry i wiele innych dodatków. Do tego w samym domu znajduje się pracownia artystyczna gdzie dzieci mogą "wyżyć" się przy pomocy farb, kredek, flamastrów lub pobawić się licznymi zabawkami. Chyba nie potrafię oddać w słowach w jakim szoku byliśmy po przyjeździe, jak genialne miejsce udało nam sie znaleźć i jak miło spędziliśmy w nim czas. A do tego Gorce i Beskid Wyspowy w okolicy, dla miłośników wycieczek pieszych i rowerowych. Bajkowo przez wielkie "B". I wisienka na torcie: przemili gospodarze, którzy doradzą, podpytają, pomogą, tylko wzmacniając wyjątkowość tego miejsca. Gorąco polecamy i sami myślimy kiedy wrócić:)
Góralskie domy w Łostówce to miejsce absolutnie magiczne. Pobyt tam to coś więcej niż wakacyjny wyjazd, to prawdziwe doznanie. Dom wprost zachwyca, czuliśmy się tam niesamowicie komfortowo. Widać dbałość o każdy szczegół i serce gospodarzy włożone w każdy, najmniejszy zakątek domu. Taras i teren wokół to wymarzone miejsce na odpoczynek i zachwyt otaczającą przyrodą. Piękna altanka z widokiem na góry, taras, ogród, mnóstwo zielonej przestrzeni do życia – to wszystko sprawiało, że nie mieliśmy ochoty opuszczać tego miejsca i udawać się na wycieczki po okolicy 😉 A w najbliższym sąsiedztwie Łostówki naprawdę jest co oglądać. Beskid Wyspowy to urokliwe miejsce, ciche, spokojne i zachwycające na każdym kroku. Wprost idealne na górskie wędrówki z dziećmi. Góralskie domy w Łostówce to jednak przede wszystkim ludzie. Gospodarze, Marzena i Wojtek, to wspaniali ludzie, którzy tworzą magię tego miejsca. Swoim ciepłem i otwartością sprawiają, że ma się uczucie odwiedzenia kogoś z rodziny 😊 Wieczory spędzone na rozmowach przy winie i popołudniowe dyskusje przy kawie to jest coś, co wspominamy z Łostówki najlepiej. To wszystko sprawia, że w tym miejscu nie sposób się nie zakochać i choć mamy do przejechania całą Polskę, już kombinujemy, jak i kiedy wrócić do Łostówki 😊
Właściwie nie za bardzo wiemy jak ubrać w słowa nasze wrażenia z pobytu w Łostówce. Lokalizacja świetna zaraz na pograniczu Cywilizacji z Dziką Przyrodą. Zasypianie przy koncercie Armii Świerszczy i pobudka przy dźwiękach Rożnorodnego Ptactwa. Domek przytulny, zadbany, czysty, na Bardzo Wysokim Standardzie, mocno Hygge. Marzena z Wojtkiem życzliwi, ciepli, otwarci i niezmiernie pomocni, są chodzącą Kopalnią Wiedzy o Okolicy, ktorą to wiedzą dzielą się chetnie i z zarazliwym entuzjazmem. Doskonale miejsce na pełen reset po Miejskim Dreptaniu po Betonie. Pytanie na koniec to nie Czy Polecamy a raczej kiedy wrócimy. Szkoda było wyjeżdzać. Dziękujemy za gościnę :)
Chata u Marzeny to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce, w których byłam! Przytulnie i wygodnie urządzony dom, z widokami które pozwalają się zatrzymać, odetchnąć głęboko i poczuć radość życia! :) w okolicy mnóstwo urokliwych miejsc i szlaków do zwiedzania i zdobycia. Polecam gorąco pobyt w Łostówce a ja na pewno tam wrócę :) Dziękuję Marzenko za gościnę :) Dagmara
Nikt chyba nie potrafi stworzyć tak przyjaznej atmosfery jak Pani Marzena i Wojciech Koperscy plus urocze, przyjazne i otwarte na świat młodsze pokolenie Koperskich!!! Miejsce i domy stylowe, urocze, wygodne, wspaniale wyposażone , idealnie czyste i pachnące - wszędzie widać artystyczną rękę pani Marzeny i troskę pana Wojciecha. Znamy Toskanię, Prowansję , Szkocję i wiele innych miejsc na świecie ale nigdzie nie czuliśmy się tak zaopiekowani jak w Łostówce. Dziękujemy za wspaniały pobyt i z pewnością wrócimy, tym razem większą ekipą.
Spędziliśmy pięć dni w dużym domku - brakuje skali żeby opisać dom jak i Gospodarzy. Cudowny dom, wspaniali ludzie. Poranna kawa na tarasie z takimi widokami smakowała idealnie. Świetne miejsce wypadowe - w ciągu 20 min można dostać się do licznych okolicznych szlaków. Dom wyposażony we wszystko co potrzebne i o wiele więcej. Polecam! My z pewnością tam wrócimy.
Cudownie, Super, Uroczo! "jak "sielski super hotel" Awesome, Cozy atmosmosphere like "idyllic super hotel" :) Domek dla gosci z historia. Praktycznie: wszystko jest nowe, urządzone wygodnie, estetycznie z dusza. Podstawowe sprzęty sa pod ręka. Kilka mebli, drobnych elementow ktore tworza przytulny klimat, kwatki lakowe w wazonie.... Lirycznie: Kojacy widok przesz wielkie okno na antresoli ! super pomysł!. taras z fotelikami sprzyja obserwowaniu natury, mile widooczki jak z u Chelmonskiego:). Halasuja jedynie ptaszki. Jest i opcja zimowa lub na deszczowe dni -sniadanie na uroczym oszklonym ganku. Ogolnie podpisuje sie pod poniższymi opiniami - bardzo mili Państwo, powitanie z ciastem to przemiły gest. Wszystko wyglada jeszcze lepiej niz na fotografiach. Pozostale domy sa nieco oddalone, ma sie wlasna przestrzeń, goście nie wchodzą sobie w droge. Jest miejsce na ognisko, obok sciezki spacerowe. Dla miloscikow gorskich wypraw blisko na szlaki (kilka szytow z KGP). Dziekujemy, Polecamy...i jeszcze tu wrocimy. A&P
I tak to okazuje się, że „złe na dobre wychodzi” i nawet surrealistyczna rzeczywistość, w której żyjemy może mieć swoje plusy, bo bez niej pewnie byśmy Łostówki nie znalazły i byśmy do niej nie dotarły :-) Cudowne, piękne miejsce, emanujące pozytywną energią. Mały domek (wbrew pozorom nie taki mały) jest przemyślany w najdrobniejszych szczegółach, funkcjonalny, jasny, pozytywny, niestety jedyne co przychodzi mi na myśl jako określenie to , że jest śliczny :-) Na dachu stara dachówka uratowana pieczołowicie z jednego z dwóch ponad 100 letnich domów gospodarzy, kute wieszaki, piękne drewniane, przesuwne drzwi do łazienki, umiejętnie przepleciona tradycja z nowoczesnością, taras z widokiem na zieleń i stereo z ptasich koncertów. Łóżko na antresoli z takim widokiem, że aż się czeka kiedy wzejdzie słońce :-) Na powitanie ciasto z truskawkami i jajka od szczęśliwych kur sąsiada. Przemili gospodarze, z przemiłymi dzieciakami, dodającymi uroku całej okolicy. Świetne połączenie noclegu z górnej półki z domowym klimatem i ciepłem. Dobre duchy Łostówki bardzo Wam dziękujemy i będziemy wracać do tego Waszego cudownego miejsca na ziemi :-)
Sielankowa, cudowna, swobodna, wiejska i rodzinna atmosfera. Idealne miejsce by odpocząć od natłoku spraw i zgiełku ulic. Duży dom wygodny dla dwóch rodzin z dziećmi, doskonale wyposażony, pięknie urządzony. Miejsce do zabawy dla dzieci wewnątrz i na zewnątrz, zabawki, biblioteczka i sprzęty dla małych dzieci na miejscu. Mili i uśmiechnięci gospodarze. Wrócimy :)
Ponadprzeciętne, niezwykle kunsztowne miejsce z duszą! Jesteśmy zachwyceni! Właściciele emanujący ciepłem i dobrocią. Ludzie, których niełatwo znaleźć w tym pędzącym bez opamiętania świecie. Zostaliśmy wyjątkowo powitani, wszystko na najwyższym poziomie! Brak słów! Zdecydowanie za krótko trwał nasz pobyt! Na pewno wrócimy! Najszybciej jak tylko się da!