Baśniowa Kraina Dziwów znajduje się w Gdyni Orłowo. No, może na granicy Orłowa, Redłowa i Małego Kacku. Wejście wcale nie jest niepozorne, choć już spacer przez stary park z fontanną można traktować jak obietnicę. Nie trzeba pukać, wystarczy pchnąć wrota i nie zdziwcie się tym, co tam zastaniecie, bo wchodzicie do Króliczej Nory, a druga strona lustra jest tylko kilka kroków dalej.

Zapraszamy w miejsce ze snu szalonego matematyka. Podążamy za Białym Królikiem prosto do niezwykłych wnętrz, śpimy w łóżkach, gdzie śni się sny dziwne i ciekawe, jemy w restauracji, w której kelner opowiada baśnie z najlepszym zakończeniem, rozkoszujemy się w spa, które jest sztuką i uwierzcie - nic tu nie jest przypadkowe. To jest baśń dla bardzo dorosłych i historia opowiadana w półśnie. Zapraszamy.

Najbardziej wiekowe kamienie w Hotelu Quadrille pochodzą z XIV wieku, kiedy stanęła tu siedziba szlachecka. Mijały wieki i zmieniało się wszystko, łącznie z mieszkańcami. Kogo tu nie było! Senator Wolnego Miasta Gdańska, kawaleria generała Hallera, uczniowie liceum ogólnokształcącego, a nawet szkoła filmowa. Teraz mieszka tu Alicja i jej goście.

Przygotowaliśmy dla Was 12 magicznych pokojów Double Deluxe:

- pokój Vladimira Nabokova łączy nowoczesną kolorystykę z klasyką francuskich wnętrz,
- pokój Gustawa Flauberta to królewska sypialnia w kolorach szafiru i burgundu, niczym francuski buduar,
- pokój Lwa Tołstoja jak ze starej mieszczańskiej kamienicy, w stonowanych kolorach i z oryginalnie zachowanym kominkiem,
- pokój Basho Matuso to istne zen wzorowane na Japońskim wystroju, pełen spokoju i harmonii,
- pokój Sheherezady to orientaly klimat prosto z Marakeszu,
- pokoje Emily i Charlotte Bronte w rustykalnym stylu, gdzie śpi się na "krowie", a na ścianach rosną gruszki,
- pokój Lewisa Carrolla to połączenie modernizmu ze stylem vintage, wzorowany na filmowej adaptacji Alicji w Krainie Czarów.

Pokoje jednoosobowe:
- pokój Francisa Scotta Fitzgeralda to klasyczne wnętrze pachnące drewnem, z elementami nowojorskiej nowoczesności,
- pokoje Jane Austen i Charlesa Dickensa w bajecznej aurze, pełne rustykalnej delikatności.

Dla tych, którzy cenią sobie inne - klasyczne wnętrza czy szukają azylu do pracy lub odpoczynku, przygotowaliśmy 19 pokoi Double oraz jeden Apartament w budynku Oficyny tuż obok naszego dworku. Budynki połączone są podziemnym tunelem z czerwonej cegły i ścianami przypominającymi biblioteczki pełne książek. Ten tunel to tak, jak w “Alicji w Krainie Czarów”, obietnica przygody, oderwania się od rzeczywistości. I faktycznie goście wracają do nas i proszą o kolejny pokój, z trochę innym widokiem, z kompletnie odmiennym wystrojem.

Z każdego pokoju roztacza się bajeczny widok na park lub dzieciniec. Można siedzieć na szerokich oknach i pisać dalsze ciągi dowolnych historii.

Kuchnią dowodzi Marcin Popielarz i robi to dobrze. Wizyta w restauracji Biały Królik nie jest konsumpcją - raczej a doświadczeniem i przygodą.

Zaczynamy od śniadania, na które warto się obudzić, choćby dla wypiekanego na miejscu chleba.

Po południu na Gości czeka nieśpieszna ceremonia smakowania i na to zapraszamy równie mocno. Kolacje obejmują 8-10 dań degustacyjnych także w wersji wegańskiej, gdyż Marcin to ambasador projektu Roślinnie Jemy / Chefs for Change. Tutaj potrawy są jak powieści z klimatem, napisane z sercem przez szefa kuchni, opowiedziane z uczuciem przez naszych kelnerów. Mamy nadzieję, że te historie zostaną z Gośćmi już na zawsze.

Spodziewajcie się tradycyjnych smaków Kociewia, Żuław i Kaszub. Produkty, których posmakujecie pochodzą z lokalnych gospodarstw. Mamy ryby hodowane w wodach termalnych, a zioła i warzywa rosną w ogródku szefa kuchni.

Na przedłużenie wieczoru i po dobre zakończenia zaprasza też Pub 10/6. Tam też dzieją się cuda.

Zapraszamy do kadryla. Zazwyczaj kończy się galopem i przytupem, choć u nas niekoniecznie...

Można się schować, odetchnąć i odpocząć w jednym z kilkunastu hotelowych zakamarków. W słoneczne dni spacerować po parku, czytać Marcela Prousta nad stawem albo Remigiusza Mroza na kocu i nie przejmować się, że ktoś zauważy.

Wieczorem czeka sala balowa. Nie trzeba tańczyć, mamy tu wygodne kanapy i nastrój do rozmów. Z kanap leniwie przechodzimy tam, gdzie wiedzą, jak czynić czary przy pomocy shakera. Pub 10/6 znajduje się w pałacowych fundamentach. Kawa smakuje Afryką, herbata Indiami, a piątkowe wieczory jazzem.

Po więcej sennych wrażeń podążajcie do strefy SPA, bo tam mieszkają opiekuńcze duchy i prowadzą do: sauny, jacuzzi, basenu i po niezwykłe masaże. Dbamy tu o Gościa holistycznie - nie tylko o kondycję jego skóry, ale i o relaks, wyciszenie i wewnętrzny spokój. Dlatego zabiegom na najwyższej jakości sprzęcie high-tech towarzyszą terapie stricte manualne oraz tak niestandardowe rozwiązania jak masaż dźwiękiem na misach i gongach tybetańskich czy też masaż Shiatsu. A*quadrille to z kolei basen, sauna sucha i parowa, jacuzzi i słoneczna łąka - wszystko dostępne dla Gości hotelowych w cenie pobytu.

Bywają też koncerty mis i gongów tybetańskich i różnego rodzaju coachingi i terapie.

Latem wybierzcie się spacerem nad morze - najbliższa plaża znajduje się 20 minut od pałacu. Znajdujemy się w Gdyni, stąd jest blisko właściwie wszędzie.

Nasz pałac stworzyliśmy dla tych, którzy lubią obcować ze sztuką, doceniają wyjatkową architekturą i cenią sobie intymność i spokój. Dlatego pomimo sympatii do dzieci i bajkowego świata, zapraszamy tylko dorosłych gości.