Z niektórymi zwierzakami
Akceptujemy małe psy, średnie psy, koty
Jedzenie we własnym zakresie
Nasz adres: Nowoberezowo 74, Nowoberezowo , Podlasie, Puszcza Białowieska, Polska
Pierwszy zachwyt tym miejscem ma się już planując wyjazd i oglądając zdjęcia w sieci. Drugi zaraz po przejechaniu bramy, a trzeci po wejściu do środka. My zachwycaliśmy się Nowelką. Klimatyczne wnętrza urządzone tak, że ma się ochotę usiąść i przez cały pobyt po prostu cieszyć oczy. Z jednej strony człowiek przenosi się w przeszłość dzięki charakterowi wnętrza, meblom i małym dodatkom tworzącym klimat, a drugiej cieszy się, że może wrzucić naczynia do zmywarki i pójść na taras odpocząć na leżaku. Jednym słowem ma się wszystko czego dusza zapragnie. Miejsce bardzo czyste, można dostać kompleksów myśląc o tym co zostało we własnym domu;). Okolica spokojna i sielska. Polna droga za stodołą idealna na spacery. Dodatkowo mieliśmy szczęście przespacerować się nią ze stadem owiec. Dziewczyny są bardzo towarzyskie i pozwalają nacieszyć się ich widokiem, po czym szybko czmychają pojeść trawkę. Teren wokół domu świetnie przemyślany. Pomimo, że zarówno dom jak i Mysia Norka były zajęte, każdy miał swoją przestrzeń i swobodę. Kasia to przemiła osoba. Mimo, że w sumie się jej nie zna, ma się wrażenie, że zna się ja od dawna, a pierwsza wizyta w tym miejscu wcale nie jest pierwszą. Serdeczność jest chyba wpisana w podlaskie geny:). Miejsce idealne na wyjazd z niemowlakiem, nie trzeba na każdym kroku pilnować, że popełznie tam gdzie nie trzeba. Bardzo dobra baza wypadowa do zwiedzania okolicy, choć znalezienie kompromisu pomiędzy wycieczkami, a błogim odpoczynkiem na miejscu wcale nie jest łatwe. Inna bajka to zdecydowanie miejsce do którego chce się wrócić.
Mysia Norka to bardzo klimatyczne mieszkanko ze wszystkimi wygodami. Czysto i schludnie, wygodny prysznic. Dużo naczyń i przyborów kuchennych. Bardzo zadbany teren i dobra droga dojazdowa do posesji. Mili i kontaktowi gospodarze. Świetna baza wypadowa na wycieczki do Białowieży i okolic. W ogrodzie słychać pianie koguta zza płotu, ale to dla mnie akurat na plus. Jedyny minus to sporo sąsiadów, również tych z domu Bajka i drugiego apartamentu. Jak są głośno to trochę pryska czar wiejskiej sielanki. Oczywiście żadna to wina gospodarzy, ale warto mieć na uwadze przy wyborze miejsca na nocleg. Dla nas to nie był duży problem, bo całe dnie byłyśmy poza domem, ale gdyby miał to być spokojny urlop z książką to następnym razem wybrałabym bardziej zaciszne miejsce.
Piękne miejsce i okolica na całkowity reset. Teren przemyślany i zagospodarowany w każdym calu - miejsce dla zabaw z dziećmi, leżaki, hamaki, ławeczki. Każdy znajdzie dla siebie miejsce, aby usiąść z książką czy dobrą kawą i dać się zatopić w śpiewie ptaków (jest ich mnóstwo!). Wszechobecna zieleń cieszy oko i uspokaja duszę. Na miejscu pełne wyposażenie jakie można sobie wymarzyć. Pani Kasia bardzo kontaktowa i pomocna. To nie były tylko wakacje, to był prawdziwy Wypoczynek. :)