Łan Sztuk
Gościnny, stuletni dom z dala od wsi
panieńskie, sesje foto i pikniki, warsztaty
trasy rowerowe, wypożyczalnia rowerów w Łukcie
do jeziora, rzeki najszybciej rowerem/ samochodem
Psiaki mile widziane
Na miejscu: śniadanie, tarty, ciasta, kawa, napoje
Sprawdź na szybko
Takie miejsce na cyfrowy detoks, leczenie od numerów, dat, odwyk od poniedziałków. Raczej ich nie ma. Jest dzień i noc, no może jeszcze poranki z kawą na werandzie, leniwe popołudnia zwisające z hamaka, wczesne wieczory ze śpiewami przy ognisku, późne wieczory z dyskusjami przy kominku, które trwają tyle co rosyjska "Wojna i Pokój", a pod koniec wpadają w ten sam poziom abstrakcji. Są jeszcze malownicze jesienne herbaty z ręką w rękawiczce, mlaskanie podziwu dla kaflowego pieca, no i koniecznie spektakularnie kiczowate pocałunki w świetle księżyca.
Mamy tu dla Was trochę sztuki, kochamy się w winylach, kredensach i wytartych lustrach, które nie muszą przekazywać prawdy. Mamy klimat sprzed lat, z kraju lat dziecinnych albo filmu o angielskiej wsi. Ni cholery nie gonimy naszych czasów, w ogóle nic nie gonimy, no może tylko nasz pies i syn ciągle gdzieś ganiają.
Wpadnijcie do nas na koniec świata, dzieje się tu własne Piknikowe Pole, weekendy panieńskie z pleceniem wianków, są jeziora, las, pola i przyjęcia w ogrodzie. Mamy słabość do małych lampek, Led Zepellin i fajnych gości. Zapraszamy.
Mamy tu dla Was trochę sztuki, kochamy się w winylach, kredensach i wytartych lustrach, które nie muszą przekazywać prawdy. Mamy klimat sprzed lat, z kraju lat dziecinnych albo filmu o angielskiej wsi. Ni cholery nie gonimy naszych czasów, w ogóle nic nie gonimy, no może tylko nasz pies i syn ciągle gdzieś ganiają.
Wpadnijcie do nas na koniec świata, dzieje się tu własne Piknikowe Pole, weekendy panieńskie z pleceniem wianków, są jeziora, las, pola i przyjęcia w ogrodzie. Mamy słabość do małych lampek, Led Zepellin i fajnych gości. Zapraszamy.
Gospodarz:
Eliza
Znamy języki: polski, angielski, rosyjski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Jesteśmy tu we trójkę: historyczka sztuki, projektant i nasze dziecko w edukacji domowej. Jest też Łan Sztuk - projekt naszego życia. Ma się wraz z nami zmieniać, ewoluować, ciągle pokazywać nowe twarze, choć po linii, którą dawno temu sobie ustaliliśmy. Zawsze miało być przytulne, unikalne, bliskie naturze i żywe. I tak chyba jest.
Udało nam się stworzyć miejsce do nieco innego spania. Rozwijamy Piknikowe Pola z ofertą weekendów panieńskich i rodzinnych, oraz przyczepą w stylu vintage, jako alternatywną formą noclegu dla par. Następnym krokiem jest przygotowanie obory na potrzeby większych grup - joga, uroczyste kolacje, warsztaty. Możliwości są niekończące się i to czyni nas szczęśliwymi. Zapraszamy.
Gdzie będę spać?
10 os. – Drewniany dom
140 m²
•bez zwierzaków
Na dole jest salon z kuchnią, a obok dwupokojowa przestrzeń z łazienką, są tam: podwójne łóżko i dwa pojedyncze. Na górze Pokój Miętowy z łazienką, w nim podwójne łóżko, pojedyncze i dziecięce łóżeczko. Pokoje Malinowy i Oliwkowy są mniejsze, w każdym jest podwójne łóżko, mają wspólną łazienkę.
Co znajdę na miejscu?