Trzy rzeczy, które nas charakteryzują? Jedzenie, konie, ekoturystyka. Dodajmy czwartą: joga. I piątą: warsztaty.
Dźwięki? Siorbanie porannej kawy z widokiem na przestrzeń, rżenie koni, wieczorne żabie koncerty i oczywiście ptaki. Są ich setki. Zajmujemy się ochroną ptaków, opowiemy Wam o nich. Zwierząt mamy więcej niż ludzi, więc łąki wyglądają jak tapeta Windowsa, a po sąsiednich puszczach przechadzają się wolno żubry.
Smaki? Ciepłe drożdżówki, świeży chleb, trochę Azji, trochę Europy, sporo Polski.
Zapraszamy Was do staropruskiego folwarku, gdzie karmimy, spowalniamy czas, organizujemy pikniki nad jeziorem i żyjemy w zgodzie z naturą. Wiemy, że odpoczniecie tu lepiej niż w mieście, że złapiecie głęboko w płuca świeże powietrze, zrelaksujecie się wszechobecną zielenią i skusicie na inhalacje powietrzem z ula. Czekamy tu na Was z ptakami, końmi, kucykiem, kotami, owcami, kurami i całą resztą wiejskich dobrodziejstw.
Jesteśmy w staropruskim folwarku i nie ma się co dziwić, że każdy kąt i mebel mają swoją historię, a wnętrza charakter. Do Waszej dyspozycji mamy 2 pokoje i 5 apartamentów, które ugoszczą łącznie 28 osób – zadbaliśmy o Wasz komfort, nie tracąc klimatu dawnych lat.
• Pokoje "Raniuszek" oraz "Mysikrólik" są przeznaczone dla 2 osób. Posiadają po dwa pojedyncze łóżka oraz łazienki z prysznicami. Są położone tuż obok siebie, więc razem tworzą też apartament 4-osobowy. Znajdują się w głównym budynku, na 1 piętrze.
• Apartamenty "Cyranka", „Puchacz” i "Płomykówka" zmieszczą 4 osoby (+ ew. 1 dostawka). Cyranka jest w głównym budynku na 1 piętrze. Puchacz i Płomykówka znajdują się w budynku Stajni, mają osobne wejścia i własne kameralne werandy, a z okien widać wybieg dla koni. Stajnia to budynek 3-sezonowy, ogrzewany (samodzielnie przez gości) kominkiem na drewno. Wszystkie trzy apartamenty mają 2 sypialnie, salon, aneks kuchenny i łazienkę z prysznicem.
• Apartamenty „Żuraw” i „Bocian” zmieszczą po 6 osób (+ ew. 1 dostawka). Bocian ma dwie łazienki z prysznicami, a Żuraw łazienkę z prysznicem i dodatkowe WC. Oba apartamenty mają aneks kuchenny, salon i po 3 sypialnie. Zapraszamy tu większe grupy przyjaciół lub nieco większe rodziny. Apartamenty znajdują się w 3-sezonowym budynku Wozowni, ogrzewane są (samodzielnie przez gości) kominkami na drewno.
Aneksy kuchenne mają lodówki, kuchenki indukcyjne i całe niezbędne wyposażenie. W łazienkach są suszarki i ręczniki, a w powietrzu hula Internet (WiFi). Do Waszej dyspozycji jest także jadalnia z kominkiem, weranda, stodoła z sianem, miejsce ogniskowe, apiterapia, sad, bawialnia, rowery, stadnina koni, sala do jogi, łąki i ogród permakulturowy.
Nasze gospodarstwo prowadzimy w sposób ekologiczny i z szacunkiem dla ziemi. Gotujemy wegetariańsko (ew. wegańsko). Nie oznacza to, że naszymi gośćmi są wyłącznie wegetarianie, wręcz przeciwnie – większość odwiedzających nas osób na co dzień je posiłki oparte o mięso. Nie obawiajcie się jednak niczego, naszą misją jest pokazać, jak bogata, smaczna i syta jest kuchnia roślinna, a zmiana diety choć na kilka dni nie tylko nie wiąże się z żadnym wyrzeczeniem, ale może być inspiracją do własnych przygód kulinarnych i odkryciem zupełnie nowych smaków :) Korzystamy z własnych warzyw i owoców oraz produktów od lokalnych dostawców. Zamykamy lato w słoikach i korzystamy z darów natury, dlatego poczęstujemy Was własnymi dżemami i powidłami, pomidorami pachnącymi słońcem i jajkami od szczęśliwych kur. Gwarantujemy, że nikt nie wyjedzie stąd głodny (i szczuplejszy!).
Zacznijmy od tego, że można tu nie robić nic szczególnego, a i tak fantastycznie odpocząć podczas leniwych przed- i popołudni. Poza śpiewem słowika czy odgłosem kumaków nie docierają do nas żadne dźwięki z zewnątrz. To może nie jest do końca prawda - czasami nasze żurawie trochę zdenerwują się na konkurencję i możemy na własne uszy poznać znaczenie słowa 'klangor' :) Temu wszystkiemu przyglądają się spokojnie nasze konie, od czasu do czasu użyczając naszym gościom swoich grzbietów, pod okiem instruktorki Ani. Dla każdej osoby dobierze konia o odpowiednim rozmiarze i temperamencie, spokojne i cierpliwie poradzą sobie zarówno z początkującymi, jak i zaawansowanymi jeźdźcami. Profesjonalistów zapraszamy na wyjazdy w teren pośród pól, łąk i lasów.
Pokażemy Wam gdzie warto wybrać się na spacer, na spływ kajakowy spokojną Sapiną i wycieczkę rowerową (opracowaliśmy dla was kilka tras rowerowych w formie interaktywnych map). Podrzucimy kierunki dalszych wycieczek, powiemy, co naszym zdaniem warto zwiedzić i nad które jezioro wyskoczyć na całodzienne plażowanie.
Brzmi trochę zbyt aktywnie? Dla totalnego relaksu proponujemy Wam salę do jogi, w której możecie rozciągnąć i zrelaksować swoje ciało (w tym z instruktorką - gospodynią). Zajęcia z jogi (Hatha Joga i Viniasa Joga) prowadzone są codziennie rano przed śniadaniem i czasem również wieczorem. Zachęcamy też do skorzystania z możliwości apiterapii w specjalnej chatce w pobliżu uli: zapach miodu, propolisu, szum i inne elementy działają kojąco na nasz organizm. O tym wszystkim opowie wam też chętnie pszczelarz.
Od lat zajmujemy się ochroną przyrody, przede wszystkim ptaków, o których bardzo chętnie opowiadamy. I co tu dużo ukrywać - staramy się zarazić gości naszą miłością do dzikiej natury :) Prowadzimy bezpłatne warsztaty dla młodszych i starszych gości, możecie liczyć też na piesze wycieczki w najbliższej okolicy. Zabierzemy lornetki, lunetę i poszukamy wspólnie łosi, saren, zajęcy, kuropatw, borsuków i innych dzikich sąsiadów.
Niepogoda też nie jest zła, z naszą DUŻĄ kolekcją gier planszowych i biblioteczką.
Dziecięca wyobraźnia ma tu duże pole do popisu. Dzieci odkrywają, czym jest kreatywna zabawa i swoboda. Odzyskują wolność, którą tak często kradnie im miasto. Biegają, wymyślają niesamowite zabawy, jedzą jabłka prosto z drzewa i kryją się w winorośli porastającej dom. Czasami wpadną w ciągu dnia informując, że koniki na pastwisku wciąż są bezpieczne (oczywiście dzięki nim), a króliki chwilowo nie domagają się więcej marchewek. Najczęściej wracają dopiero na kolacje (dodajmy, że często brudne, zmęczone i przeszczęśliwe). Czasem zmieniają się w piekarzy i robią z szefem kuchni szarlotki i pyszny chleb na kolejne śniadanie. Najlepiej wysmarowany miodem własnoręcznie wykręconym z plastra na zajęciach pszczelarskich. W ciepłe dni większość czasu i tak zapewne spędzicie na jednej z wielu okolicznych plaż. Radość widać na każdym kroku, a największy uśmiech na dziecięcych twarzach powodują kucyki, które mają świętą cierpliwość i uczą szacunku do zwierząt. U nas można głaskać, zwiedzać, poznawać i doświadczać. Nie ograniczamy dzieciaków i mamy na uwadze ich absolutną frajdę. W czasie deszczu dzieci wcale się nie nudzą, bo do dyspozycji mają bawialnię (basen z kulkami, domek, gry planszowe mnóstwo zabawek, książeczek, pojazdów, tenis stołowy, piłkarzyki i rzutki).
Mamy wiele miejsc świetnie nadających się do pracy (w każdym z nich jest WiFi):
- zadaszona wiata z widokiem na pastwisko, duży stół, jest zasilanie
- stolik w sadzie
- ogród zimowy, całkowicie przeszklony, z widokiem na sad i oczko wodne
- jadalnia (choć tu nie możemy zagwarantować ciszy, z uwagi na sąsiedztwo kuchni)
- każdy apartament 4-os i 6-os posiada duży stół w salonie
- sala do jogi (jest rzadko używana na potrzeby zajęć)