Zazwyczaj spędzamy czas na jednym z tarasów, ciesząc się popołudniową kawą, wieczornym winem i wsłuchując się w odgłosy Frigiliany, delektujemy się słonkiem, morzem i górami.
Świetnie czują się u nas aktywni podróznicy w każdym wieku. Pasionaci trekkingu po górach, rodziny z dziećmi i poszukiwacze sztuki. Frigiliane pokochalo wielu artystów, mieszka tu i tworzy wielu malarzy, rzeźbiarzy, muzyków. Nasz najbliższy sąsiad to Klause Hinkle, znany akwarelista, który z chęcią opowie Wam o swojej pracy i pokaże cudowne obrazy. Wieczorami natomiast macie szansę podelektować się muzyką dobiegajacą z tarasu sąsiada- saksofonisty. A i jeszcze sa prawdziwi-normalni Hiszpanie wokół, usłyszycie ich podczas meczów piłki nożnej.
12 rzeczy, które musisz wiedzieć o Frigilianie:
1. Uznana za najpiękniejsza wioskę Andaluzji z bogatą historią współpracy trzech kultur: chrześcijańskiej, muzułmańskiej i żydowskiej.
2. Można przyjechać tu bez samochodu. Na wąskie uliczki lepiej wchodzić piechotą, a nad morze dostać się miejskim autobusem. Polecamy lot do Malagi, potem bus do Nerji i busik do Frigiliany. Tu kończy się potrzeba posiadania 4 kółek.
3. Na początek, najlepiej po prostu zostać we Frigilianie i całymi dniami włóczyć się po ukwieconych, białych uliczkach. Obiecujemy niesamowite wrażenia artystyczne (pozostałe po Maurach ozdoby na budynkach, automatyczne teatrzyki, cudowne tarasy restauracji, galerie i koncerty)
4. Można za pomocą busa do Nerji podjechać na plażę, zjeść paellę w jednej z najlepszych restauracji, poleżeć na plaży i zwiedzić niezwykłe jaskinie w Nerja (długość korytarzy to 4823 metrów, a spadek terenu przez który prowadzą to 72 metry).
5. Do wyciągów narciarskich gór Sierra Nevada dzieli nas nieco ponad godzina jazdy.
6. Do Grenady, gdzie znajduje się największy chyba zabytek Hiszpanii - orientalny pałac Alhambra, mamy 100 kilometrów.
7. Warto zaplanować trekking przez góry, które znajdują się tuż za ogrodzeniem naszego domu. Mamy dla naszych Gości dokładne mapy ze szlakami.
8. Bardziej aktywnym miłosnikom gór polecamy Andaluzyjskie cuda natury: Caminito del Rey - Spacer Królów w El Chorro, El Torcal - Hiszpańskie Góry Stołowe, Trekking kanionem Río Chillar, Rio Verde lub kanionem Río Higuerón, "Los Vados" - Via Ferrata Motril oraz spacery w Las Alpujarras.
9. Frigiliana to łatwy dostęp do gór ale równiez i do wody. Ponad tuzin plaż CostaTropical usytuowanych między Nerja i Almuñécar oferuje skaliste, dobrze ukryte zaciszne ostoje morskiej natury jak i rówinez większe i ruchliwsze miejsca ze zorganizowaną turystyką sportow wodnych. Polecamy wypożyczenie kajakow z plaży w Maro oraz snorkling z plaży Buriana.
10. Jeśli przyjedziecie jesienią i zimą, traficie na okres żniw. Wtedy właśnie w lokalnych warzywniakach najlepiej smakują cytrusy, awokado, mango, rodzynki i figi oraz różne rodzaje orzechów i daktyle. Wszystko pochodzi z lokalnych sadów.
11. Temperatura rzadko spada poniżej 10 stopni, nawet w styczniu. Można pływać w morzu od wczesnej wiosny do późnej jesieni i cieszyć się słońcem przez 320 dni w roku.
12. Właściwie o każdej porze roku jest jakaś fiesta. Na uliczkach Frigiliany toczy się kolorowe, artystyczne życie, w którym warto wziąć udział.
W domu nie ma wi-fi, my używamy (do pracy, filmów czy "zoom szkoły") lokalnej karty sim z internetem, jesli jest Ci potrzebny dostep do sieci zabierz laptopa i daj znac wczesniej, wszystko bedzie gotowe na Twój przyjazd. Nie jest to jakis super szybki mega internet, ale na potrzeby Netflixa, Zoom, czy gier mojego Teo jest wystarczający. Darmowy internet jest dostępny w całej Frigilianie, na placykach, głównych uliczkach, przy placach zabaw, przy kościele. Frigiliana zostala objeta Europejskim Programem: Free Wi-fi (hasło dostępne w Informacji Turystycznej we Frigilianie). Niestety ściany domów są grube, uliczki to istny labirynt, ponadto masyw gór za nami utrudnia swobodny odbiór w domach. Warto zabrać laptopa do lokalnych cafejek, darmowe wi-fi i lampka wina Muscatel lub do przepięknej biblioteki, która mieści się w starej hacjendzie.
Parking:
Parking we Frigilianie jest za darmo. Zarówno turysci jak i mieszkańcy parkują na dolnej uliczce: Avenida Carlos Cano i idą pieszo do domu.