Pięć gwiazdek to zdecydowanie za mało, żeby ocenić pobyt w „Naszej Polanie”! Przyjechałam na tydzień, a zostałam jeszcze dwa dni, tak bardzo nie chce się stąd wyjeżdżać! Tutaj czujesz się, jakbyś przyjechał do doskonale ci znanych, a nie zupełnie obcych ludzi. Marlena z Bartkiem są cudownymi gospodarzami - pomocni w razie potrzeby i dający swobodę i przestrzeń, kiedy tej potrzeby nie ma. Wspólne śniadania z nimi i innymi gośćmi to jedna z rzeczy, które najmilej wspominam! Zawsze na stole była dla mnie przynajmniej jedna opcja wegańska! Duża, dobrze wyposażona kuchnia i osobna lodówka dla gości pomogły w przygotowywaniu obiadów. Ogromny plus za segregację śmieci i kompostownik! Psy właścicieli pokojowo nastawione (obawiałam się konfliktów, bo sama przyjechałam z psem, ale nic takiego nie miało miejsca), a kot aż się wpycha na kolana! Na piętro prowadzą dość ciasne i śliskie drewniane schody i zwierzaki po nich nie wejdą - uwzględnijcie to, jeśli też przyjeżdżacie ze swoim. Przed domem jest spory ogród, po którym można chodzić na bosaka i w którym wiszą wygodne hamaki. Ja trafiłam tu we wrześniu - w sam środek sezonu na grzyby, których w pobliskich lasach jest mnóstwo! Lokalizacja idealna, żeby odpocząć od miasta, bo jest cicho (aż czasami dzwoni w uszach) i ciemno (nie ma latarni ani innych źródeł światła za oknem). Dojazd też nie jest problematyczny, jeśli jedzie się zgodnie ze wskazówkami. Mogłabym jeszcze pisać i pisać co można tu robić i czego doświadczyć, ale serio, najlepiej samemu przyjechać i się przekonać ;) Lepiej być nie mogło! Wypoczęłam! Odnowiłam kontakt z naturą! Wracam za rok! Koniecznie!
Agata, bardzo nam miło. Satysfakcja naszych Gości jest najlepszą nagrodą za naszą pracę. Zapraszamy ponownie. Ps. Dzięki za wprowadzenie nas w świat lejkowców. 🍁🍂🍁
Miejsce bajeczne, ciężko opisać słowami jak dobrze można się tam czuć. Z jednej strony otoczenie - wspaniały krajobraz, cisza, spokój, klimat wsi gdzie czas jakby płynął wolniej. Z drugiej strony dom i jego gospodarze - jedno z piękniejszych miejsc do życia jakie widziałam, bliskość i przyjazność zwierząt, zapach grzybów, śniadania ktore smakują tak jak nigdy wcześniej, Marlena i Bartek których gościnność długo by wychwalać. Pierwszy raz byliśmy w Beskidzie Niskim ale już wiem ze na pewno nie był to ostatni raz, a przyczyniła się do tego w ogromnej mierze Nasza Polana. Już nie mogę doczekać się powrotu!
Bardzo nam miło, cieszymy się bardzo, że tak miły czas mieliście w Naszej Polanie. Zapraszamy ponownie M &B
Wspaniałe miejsce i super gospodarze :) Szczególnie przypadły mi do gustu pyszne śniadania z innymi domownikami. Na miejscu można zastać wiele kochanych zwierzątek, które chętnie odwiedzają Twój pokój. Świetna atmosfera, cisza, spokój. Właściciele są bardzo pomocni i mili :) Na pewno wrócimy!
🥰🙏🥰 ogromną wdzięczność za te przemiłe słowa. Zapraszamy ponownie 🧡
Cudowne miejsce w jeszcze dzikim Beskidzie Niskim. Polecamy każdemu kto chce wypocząć. Marlena chętnie podpowie gdzie warto się wybrać i co trzeba zobaczyć. Dziękujemy za wszystkie polecajki, przepyszne śniadania i niezapomnianą atmosferę! Basia i Ula Wesół
Dziękujemy za piękne słowa. Serdecznie zapraszamy ponownie 🧡💚💙
Co to za wspaniałe miejsce! Jeden z najlepszych urlopów, jakie odbyliśmy, ale to wszystko dzięki Marlenie, bo to ona jest Naszą Polaną - buduje atmosferę, przygotowuje najlepsze śniadania, a jej marynowane grzyby to mistrzostwo. Nie można zapominać również o towarzystwie Brzozy, Bronia, Baby i Niuniola <3 Brzoza i Broniu dzielnie pokazywali nam okolicę, towarzysząc podczas leśnych spacerów, a nasza Kluska odnalazła w sobie dzięki nim dzikość serca i szybko zaskarbiła sobie sympatię nowych psich przyjaciół. Podczas naszego pobytu chcieliśmy zwiedzić jak najwięcej, ale następne odwiedziny poświęcimy chyba tylko na napawanie się atmosferą Naszej Polany :) - bo to miejsce samo w sobie jest atrakcją. W głowie już planujemy powrót :)
Bardzo klimatyczne miejsce z dobrą energią. Pyszne, wegetariańskie śniadania podczas których można porozmawiać oraz pośmiać się. Gospodarze to gościnni, ciepli oraz kulturalni ludzie. Na pewno wrócimy! Dziękujemy za gościnę ;) Agnieszka i Mateusz
Mieliśmy wspaniały pobyt, zdecydowanie polecamy! Dziękujemy za możliwość przyjechania z pieskiem oraz w czasie świąt Wielkanocnych. Samo miejsce jest bardzo urokliwe. Śniadania były przepyszne i urozmaicone, zresztą tak jak i obiadokolacja - jedliśmy najlepszą jak do tej pory focaccię, zrobioną przez Marlenę :) Tworzycie razem z Bartoszem wspaniałą atmosferę, dziękujemy.
Ola i Michał, bardzo dziękujemy za te słowa. Radość gości jest zawsze dodatkową motywacją do działania. My po prostu lubimy naszą pracę bo jest ona naszą pasją czyli częścią życia. Serdeczności 💚
nie mogłam sobie wyobrazić lepszego miejsca. Jest magiczne, zwierzaki umilają czas, domek jest niezwykle urokliwy. Marlena jest świetną gospodynią, cudownie dba o gości i nigdzie lepiej nie zjecie. Czekają na Was wspólne rozmowy, najlepsze proziaki w Polsce, niezapomniane chwile i odpoczynek. My na pewno wracamy <3
Justyna i Kamil, lepszego prezentu przedświątecznego otrzymać nie mogłam. Dobre słowo zawsze krzepi i daje moc energii do dalszych działań. Dziękujemy również za wspólny czas i piękne rozmowy 🥰
Wspaniałe miejsce z równie wspaniałą Marleną! Widoki boskie, ogromna przestrzeń, idealna do wyłączenia się. Śniadania pyszne, Gospodyni ciepła, ciekawa i bardzo elokwentna :) Pokoje klimatyczne, dom z duszą. Ogromny plus za miłość do zwierząt i możliwość pobytu z naszym psim łobuzem. Polecam!
Serdecznie polecamy Naszą Polanę. To świetne miejsce zarówno na bardziej aktywny, jak i spokojniejszy wypoczynek. Można wyruszyć na krótsze lub dłuższe wędrówki, niedaleko znajduje się też jezioro, albo poleżeć na zielonej trawce lub w hamaku w towarzystwie przemiłych zwierzaków (2 psy i kot). Pokój zielony jest przestronny, wygodny, a jego dodatkowym atutem jest przestronny taras, z którego można oglądać zachody słońca. Śniadania przepyszne pomagają jeszcze lepiej rozpocząć dzień:) Serdecznie dziękujemy Marlenie za gościnę! Miejsce polecamy wszystkim potrzebującym spokoju i wytchnienia od zgiełku miasta.
Dziękuję z całego serca za te krzepiące słowa. Tym bardziej, że przez chwilę było z dreszczykiem 🤣🥰😘 Uściski Marlena
Jeżeli szukasz ciszy, spokoju, bliskości natury to polecam z całego serca. Urokliwe miejsce gdzie czas płynie wolniej. Wspólne przepyszne śniadania i rozmowy przy stole tworzą niepowtarzalną atmosferę. Marlena jest cudowną gospodynią, gość czuje się dopieszczony i zaopiekowany ❤️
❤️🙏❤️
Miejsce unikalne, położone pięknie tuż przy czarnym szlaku. W nocy cisza, bo z dbałością wyremontowana chyża jest nieco oddalona od innych domostw, których we Flaszy, notabene, niewiele. Przyjechaliśmy na Naszą Polanę na rowerach. Marlena zna bardzo dobrze bliższe oraz dalsze okolice i wspierała nas swoją wiedzą przy wyznaczeniu najatrakcyjniejszych tras pod MTB. Na śniadania warzywa, pyszne lokalne przetwory, sery, jaja od kur z przydomowego kurnika - dla mnie rewelacja. Rekomendacje restauracji znajdujących się na trasach rowerowych też zawsze trafione, więc warto podpytywać gospodarzy o to i owo. Czworonożne towarzystwo przyjaźnie nastawione do gości. W części wspólnej, na półkach mnóstwo świetnej literatury.
❤️❤️❤️ dziękuję
Cudowne miejsce gdzie czas płynie wolniej i przyjemniej. Przepiękny wystrój chatki, w której każde pomieszczenie ma swój niepowtarzalny klimat... bajeczny ogródek a w nim przekochane pieski i kot . Marlena to wspaniała, ciepła osoba z którą można rozmawiać godzinami.. Te dwa dni w Naszej Polanie pozwoliły nam wreszcie porządnie odpocząć i się całkowicie wyciszyć. I jeszcze te przepyszne śniadania, po prostu wszystko było perfekcyjne....
Wspaniały pobyt! Marlena jest świetną gospodynią, która dba o gości i tworzy wspaniałą atmosferę. Polecam każdemu kto chce uciec od miejskiego zgiełku!
"Nasza Polana" to miejsce gdzie jedziesz i masz wrażenie że tego puzzelka właśnie Ci brakowało. Czujesz się tam jak u starych znajomych gdzie można usiąść wspólnie w kuchni i porozmawiać w towarzystwie psiej ferajny. Możesz poznać tam świetnych ludzi, pozachwycać się spokojem i pięknem przyrody, a wieczorem pograć w planszówki. Czas tam po prostu płynie inaczej, a wraca się z dobrą energią aczkolwiek niechętnie :)
Nasza Polana kłania się nisko i dziękuje za tak piękne słowa :-) Czekamy tu na Was <3
Klimatyczna, pięknie położona chata, wokół cisza, spokój i piękne widoki. A do tego wspaniała ferajna psów +kot. No i oczywiście gospodyni, dzięki której można poczuć się jak w domu :) Złoty medal za stworzenie takiego miejsca i atmosfery, koniecznie chcemy tu wrócić.
Bardzo dziękuję za te krzepiące i miłe słowa. Wracajcie, zapraszam <3
Było jak w bajce, Beskidzkiej bajce.... Za siedmioma lasami, za siedomioma rzekami, na górze, na którą tylko odważni zdołają się wspiąć krętą, stromą dróżką, jest miejsce jak z bajki: w starym sadzie stoi piękna łemkowska chyża, z jej okien można podziwiać okoliczne wzgórza pokryte lasami i polami, a nocą niezliczone gwiazdy. Usłyszycie tu prawdziwą ciszę, którą czasem urozmaici skrzypienie drewnianej podłogi, czy szum drzew przy wietrznej pogodzie; nawet kogut pieje cicho, żeby nie zakłócać spokoju. Rano obudzi Was zapach kawy i świeżo pieczonych bułek oraz proziaków. Czas biegnie tu bardzo wolno, żebyscie mogli nacieszyć się spokojem i przyrodą- z dala od wielkomiejskiego hałasu, pędu, stresu w pracy- pozwiedzać okolicę, wędrować cudnymi szlakami, poczytać książkę na leżaku, odpocząć... O Wasz dobry sen zadba kot Niuniol- pomruczy Wam na dobranoc i będzie dzielił z Wami poduszkę ;) psy: Brzoza i Bronek przypilnują, żebyście nie zgubili się w lesie i dotrzymają Wam towarzystwa, jeśli przyjedziecie tu bez Waszego czworonoga. Jeśli będziecie mieć szczęście, spotkacie wspaniałe osoby czasem odwiedzające to miejsce: artystów współpracujących z lokalną grupą teatralną Plemię lub piękne wspaniałe kobiety śpiewające tradycyjne łemkowskie pieśni. Nad tym fantastycznym miejscem czuwa dobra wróżka Marlena, która zadba o najmniejszy szczegół i o to, byście czuli się tu znakomicie: ugości Was przepysznym śniadaniem, wyczaruje wybitne risotto z borowikami, zupę dyniową i makaron z pesto, poczęstuje świeżo wyciskanym sokiem i herbatą ziołową, przykryje kocykiem, pomoże znaleźć ślady Łemków w Beskidzie Niskim, podpowie trasy wycieczek i nauczy zbierać zioła. Jednym słowem- oderwanie od rzeczywistości gwarantowane. Trochę gorzej z powrotem - ja wróciłam, ale na razie tylko ciałem ;)
Miejsce, w którym możesz zanurzyć się w sobie i zapomnieć o całym świecie. Sielskość natury i zwierzęta krzątające się wokół domu tworzą niepowtarzalny klimat. Będę tam wracać!
„Nasza Polana” to już nasza czwarta miejscówka Słowhopowa. Przyznam, że posmakowały nam te miejsca, w których „żyje się inaczej”. Każde z tych, które odwiedziliśmy do tej pory jest inne. Tutaj stoi stara łemkowska chata (chyża), „wiekowy dziadek” jak ją określa Marlena, gospodyni tego miejsca – już coraz mniej takich można spotkać. Ponieważ chata jest nieduża to i liczba gości stosunkowo niewielka, a to oznacza m.in. śniadania przy wspólnym stole – jak w rodzinnym gronie. Dobra kawa albo herbata ziołowa – przyrządzana przez Marlenę i do tego jajecznica z kurkami, jeszcze ciepłe proziaki, pyszny ser – sielsko, swojsko i smakowicie. Tematów do rozmów też nigdy nie brakowało, skutkiem czego śniadania zwyczajowo trwały godzinę, półtorej… ;-) No, ale na urlopie nie należy się spieszyć … Kto trafi do pokoju niebieskiego, to jako bonus będzie miał na dzień dobry piękny widok z okna na okoliczne góry, bo chata stoi rzeczywiście wysoko i trzeba się tam do niej „wdrapać” wąską drogą przez las. Ale bez obaw – Marlena udostępnia szczegółowe wskazówki dojazdu, trzeba tylko z nimi się zapoznać, a nie polegać na GPS ;-) Dziękujemy za serdeczne przyjęcie i pozdrawiamy Marlenę oraz jej tatę.
Przyjeżdżajcie tu! Dawno nie czułam się tak swobodnie na wakacjach. Możecie pracować, wypoczywać, pełna dowolność. Ja tu wrócę na 100% :)