Pomiędzy Grójcem a Radomiem, tuż obok Nowego Miasta nad Pilicą znajduje się miejscowość Ulaski Gostomskie. W niej, nad brzegiem rzeki, stoi drewniana radomska chata sękata. A w niej pożądana jest zmiana perspektyw (najlepsza to ta z poziomu leżaka i trawy), tempa (na znacznie wolniejsze) i priorytetów (długie, syte śniadania przede wszystkim, a potem słodkie lenistwo).
Tutaj możecie spędzić czas, jak tylko chcecie – jak kluski leniwe, zmieniając tylko boczki na kocu i kartki książki, a może pisząc swoją, można aktywie, rodzinnie, ale i samotnie – tu na wszystko jest miejsce. Można nawet przyjechać na pracokacje i zdalnie popracować.
W okolicy znaleziono pozostałości osad neolitycznych i kości mamuta włochatego. Na szczęście teraz możecie znaleźć tylko jedne z najsmaczniejszych polskich jabłek – bardziej rumiane, wyraziste w smaku i kwaskowate niż cała reszta. Przyjedźcie i sprawdźcie sami, jak smakuje wypoczynek w rytmie slow.
PS Obok (w komfortowej odległości) pierwszego domu stanął właśnie nowiutki, który jest na razie dla nas i naszych znajomych, może się więc zdarzyć, że podczas pobytu, będziecie mieli sąsiadów.
W drewnianej, sękatej radomskiej chacie, do której można przyjeżdżać przez cały rok. W lecie upały ochłodzi pobliska rzeka, do której można wbiec prosto z ogrodu. W zimie ogrzeją Was grzejniki, a klimatu doda ogień z kominka. Z chaty wychodzi się na zadaszony taras, na którym można niespiesznie jeść, pić i czytać książki, i dalej na ogród, który ma bardzo bliskie stosunki ze rzeką i bezpośrednie do niej zejście.
Na parterze jest otwarta przestrzeń z miejscem przy kominku, kanapami i fotelami, kuchnia oraz stół z krzesłami oraz bardzo duża sypialnia, do której prowadzą stare, dwuskrzydłowe, ręcznie malowane drzwi, a za nimi dwa podwójne łóżka. Klimatu dodaje piękna, ceramiczna koza.
Na poddaszu, na które prowadzą drewniane schody znajdują się dwie sypialnie, w każdej stoi jedno podwójne łóżko i jedno pojedyncze. Wszystkie łóżka mają wygodne, nowe materace, a na nich pachnąca świeżością pościel i przygotowane ręczniki.
Mamy swoje własne komary, bo one uwielbiają spędzać czas nad rzeką, więc zdecydowaliśmy się opryskiwać działkę preparatami bezpiecznymi dla ludzi i zwierząt. Czasem zapieje kogut, czasem zaszczeka pies – nic więcej nie powinno wytrącić Was z porannego snu lub popołudniowej drzemki.
Na 1900-metrowej działce stoi drugi dom, w którym czasem bywamy my lub nasi znajomi. Może się więc zdarzyć, że będziecie mieli sąsiadów. Przestrzeni jest jednak na tyle dużo, że każdy będzie się czuł tu swobodnie.
Jeśli chcielibyście wpaść do nas z psem – proszę dajcie znać wcześniej.
Możecie u nas szaleć po garnkach ile dusza zapragnie, bo kuchnia jest w pełni wyposażona. Do Waszej dyspozycji jest również duży grill, który pomieści smakołyki do wykarmienia niemałej ekipy łasuchów. Jest też ekspres do kawy dla tych, którzy kochają celebrować długie poranki przy aromatycznym smaku i zapachu tego uzależniającego napoju. A w ogrodzie częstujcie sie pysznymi antonówkami (szarlotka z nimi nie ma sobie równych!).
Jeśli jednak chcecie odpocząć od kuchni i gotowania, to podpowiemy Wam gdzie. 18 km od nas jest "Dworek na Pilicą", w którym można zjeść takie pyszności, jak zupę rybną, kociołek jagnięcy czy miętusa. Wszystkie potrawy przygotowywane są na miejscu, a produkty takie jak mięso, jaja i warzywa pochodzą od lokalnych producentów, natomiast ryby z własnych stawów oraz pobliskiej hodowli pstrągów.
W takiej samej odległości od domku jest też "Łejkówka", sprawdzaliśmy i można tam dobrze zjeść - uwaga porcje nie są małe! A 10 min drogi pieszo znajdziecie Bar Słoneczko z szybką kuchnią i najprostszymi daniami z grilla.
Ulaski Gostomskie, to niepozorna wieś, ale jej położenie nad rzeką Pilicą sprawia, że możecie beztrosko wypoczywać, powiosłować na kajakach (zobaczyć przy tym najdłuższy drewniany most w Polsce), łowić ryby, wybrać się na spacer bądź wycieczkę rowerem, zażywać kąpieli zarówno wodnych, jak i słonecznych, czy wsłuchiwać się w żabi rechot.
Znajdujemy się z dala od tłumnie odwiedzanych atrakcji turystycznych, więc postawcie u nas na reset i odpoczynek. Piękna jest u nas cisza i jesienna poranna mgła. Przy odrobinie szczęścia z zamyślenia mogą nas wyrwać ganiające po łące sarny. Zieleń i nadrzeczny ruch na długo pozostaną w pamięci – możecie zobaczyć bażanty, czaple a nawet Orły Bieliki.
Jeżeli pojedziecie (lub popłyniecie) w stronę Nowego Miasta nad Pilicą, trasa będzie Was wiodła przez krajobrazy jak z obrazów, aleje starych drzew, kwitnące ugory, rozległe łąki i starorzecza, a skończy się w pięknym miejscu "Dworku nad Pilicą", gdzie można wypoczywać na tarasach wchodzących niemal w nurt rzeki bądź zrelaksować się w SPA. Po drodze nie można przeoczyć najdłuższego drewnianego mostu w Polsce położonego w Gostomii.
Jeżeli nogi poniosą Was w stronę Warki, zauważycie polskie zagłębie papryki i bakłażanów. Dalej na trasie leżą malusieńkie Wyśmierzyce, gdzie koniecznie trzeba sfotografować rynek otoczony drewnianymi domkami.
W najbliższej okolicy nie brakuje też pięknych lasów, nieopodal znajduje się Rezerwat Tomczyce (z borem sosnowym) i Rezerwat Sokołów ze stadami dzikich gęsi, łabędziami i kolorowymi kaczkami.
Jest spory teren do biegania, duży dom,w którym udaje się bawić przez długie godziny w chowanego, jest też mały stolik do malowania, hamak i huśtawka nad rzeką. Dla sportowców zostawiamy zestaw do gry w badmintona.
Łagodne, piaszczyste zejście do rzeki, która, wręcz do połowy jej szerokości sięga kilkulatkom do kolan pozwala kąpać się także najmłodszym.
W pochmurne dni przygotowaliśmy kącik dla dzieci z niskim stolikiem, krzesełkiem, kolorowankami i farbami. Weekendowo w najbliższej okolicy, organizowane są animacje dla dzieci.
Ale nade wszystko pochwalamy nudę. Bo nuda ma mnóstwo zalet - uczy jak znosić własne towarzystwo, rozpocząć przygodę z samodzielnością, a nade wszystko rozwija kreatywność i wyobraźnię!