Krótkie jesienne wakacje w Czarnej Szyszce było to ukojenie na przemęczone zmysły. Tego potrzebowaliśmy. Domek przy ścianie lasu. Spokój, cisza, zapach drewna, pomrukiwanie lasu, szum wiatru, to recepta na wyciszenie i naładowanie baterii. Domek piękny, bardzo oryginalny pomysł, dobrze urządzony i wyposażony. W kuchni wszystko co niezbędne do gotowania. A dla potrzebujących restauracji świetna karczma Wiking w okolicy kilku kilometrów. Kominek kojący wzrok. Chętnie wrócimy tym razem sprawdzić drugi większy domek i koniecznie latem, żeby skorzystać ze szlaków w okolicznych lasach, pieszo lub na rowerze.

Uroczy i zadbany domek, wyposażony we wszystkie udogodnienia potrzebne w trakcie tygodniowego pobytu. W pobliżu las pełen grzybów, a w promieniu kilku kilometrów ciekawe restauracje z regionalnymi potrawami.

Wspaniałe miejsce: Szukaliśmy uspokojenia, wyciszenia i znaleźliśmy je w Czarnej Szyszce! W dodatku ‚opakowane’ z gustem w wysmakowanej formie minimalistycznego domku wśród drzew z kojącym zmysły wnętrzem. Jest tam wszystko co niezbędne, by rano wypić spokojnie kawę na tarasie, wieczorem wpatrywać się w hipnotyzujący ogień w kozie, a gdy pada- zatopić się w lekturze. I zapomnieć o reszcie świata! Minimalistycznie, pięknie i czysto! Marzymy o tym, żeby tam wrócić.

To już nasz trzeci pobyt w Konarzynach. Tym razem Czarna Szyszka. Już wiem, że na pewno tam wrócimy. Domek jest idealny dla 2 osób, jest wszystko co potrzebne, jest wygodnie i przytulnie. Las krok dalej, klucze gęsi nad głową, zapach sosen wokół. Idealne miejsce na wypoczynek, leniuchowanie, ale też dobra baza wypadowa do zwiedzania tego pięknego regionu. Do zobaczenia w Konarzynach 😁

Nasza wizyta w domku "Czarna Szyszka" była prawdziwym wytchnieniem dla duszy. Już od pierwszego momentu, kiedy ujrzeliśmy domek i przekroczyliśmy próg, poczuliśmy się, jakbyśmy znaleźli się w innym świecie – świecie ciszy, natury i pełnego relaksu. Drewniana konstrukcja domku, przytulne wnętrze, a przede wszystkim koza, która ocieplała atmosferę, sprawiła, że każda chwila tam była magiczna. "Czarna Szyszka" to miejsce, w którym czas płynie wolniej, a otaczająca natura zaprasza do spacerów i kontemplacji. Każdy poranek witał nas śpiewem ptaków i zapachem świeżego lasu. To idealne miejsce na ucieczkę od codzienności, gdzie można naładować baterie i odnaleźć spokój. Gorąco polecamy i pozdrawiamy!

Zdecydowanie możemy polecić z czystym sumieniem. Najlepszy domek w jakim kiedykolwiek byliśmy! Świetny wystrój, bardzo mili i uprzejmi gospodarze

Jak zwykle wspaniałe i ulubione miejsce. Mam nadzieje że uda nam się zarezerwować w tym smamym miejscu za rok. Pozbieraliśmy śmieci w lesie, bo ktoś tam nieustannie śmieci.

Klimatyczne miejsce wśród kaszubskiej przyrody. Bardzo wygodny i fajnie zaprojektowany domek (Sośniak) oraz uroczy zacieniony ogród. W pakiecie klangor żurawi :)

Ostatni tydzień spędzony w Sośniak to był prawdziwy balsam dla duszy. Razem z dwójką przyjaciół, dwójką dzieci i dwoma psami odnaleźliśmy w tym miejscu coś więcej niż tylko odpoczynek – to była podróż do innego wymiaru, gdzie czas płynie wolniej, a codzienne troski zostają daleko w tyle. Domek, położony na uboczu, otoczony przyrodą, której piękno trudno opisać słowami, stał się naszym schronieniem od zgiełku. Wieczorami rozgwieżdżone niebo, jakby na wyciągnięcie ręki, przypominało nam o tym, jak mało potrzeba do szczęścia. Lokalizacja? Idealna. Wystarczyło kilka kroków, by poczuć klimat lokalnych knajpek, a rzut beretem dzielił nas od jezior, lasów i niezliczonych atrakcji. Chociaż byliśmy tu tydzień, zdecydowanie chcielibyśmy zostać dłużej. To miejsce ma coś w sobie, co przyciąga i nie pozwala łatwo o sobie zapomnieć. Gospodarze? Cudowni ludzie. Kontakt z nimi był absolutnie bezproblemowy, a ich troska o nasz komfort w każdym momencie pobytu sprawiała, że czuliśmy się naprawdę zaopiekowani. Domek był nieskazitelnie czysty, a wyposażenie na najwyższym poziomie. Sauna była wisienką na torcie – ciepło otulające ciało po całym dniu zwiedzania, to coś, co z pewnością pozostanie na długo w naszej pamięci. Jeśli szukacie miejsca, gdzie można uciec od codzienności, zrelaksować się w otoczeniu pięknej przyrody, a jednocześnie mieć na wyciągnięcie ręki wszystko, czego potrzeba do szczęścia – Sośniak jest dokładnie tym, czego szukacie. Nie możemy się doczekać, by wrócić! PS: Nasze psy również miały wspaniały czas – biegały, węszyły, a potem odpoczywały jak nigdy wcześniej. To miejsce to raj nie tylko dla ludzi, ale i dla naszych czworonożnych przyjaciół!

Spędziliśmy tydzień z dwójką psiaków w Czarnej Szyszce. Domek jest pięknie i komfortowo urządzony, kuchnia niewielka, ale bardzo praktyczna - bardzo przyjemnie się w niej gotowało, zerkając przez okno na położone nieopodal jezioro. Lokalizacja sprzyja eksplorowaniu Kaszub, ale jest też dobrą bazą wypadową na wypady do Trójmiasta. Nasz jedyny pomysł - nieco wygodniejsze meble na tarasie :) Podsumowując - Czarna Szyszka to idealne miejsce na wypoczynek dla pary, polecamy!