Stara Papiernia Zielony Lasek
stare siedlisko nad samą rzeką Krutynią
dla dorosłych i dla dzieci
psy mile widziane
sezonowe, zdrowe posiłki i pyszne śniadania
kajakiem spod samego domu w dół Krutyni
sąsiedztwo skarbów natury i restauracji i miejsc niezwykłych
Sprawdź na szybko
Nad malowniczym rozlewiskiem rzeki Krutyni, w samym sercu Mazur, stoi duży dom z długą i ciekawą historią, nazwany przez nas Starą Papiernią. Nazwę zawdzięcza znalezionej na strychu suszarni papieru, która zapoczątkowała nasze badania szczegółowych losów tego miejsca.
Przy wsparciu sąsiadów, rdzennych Mazurów, udało nam się nawet dotrzeć do znaku wodnego, jakim posługiwała się manufaktura papieru, mieszcząca się w dzisiejszej Starej Papierni. Potem były pochłaniające dnie i noce remonty, odnowy biologiczne, restauracje i wygładzania. Dzięki temu nasza Stara Papiernia pisze swoją nową historię jako miejsce do spotkań z rodziną i ze znajomymi, gdzie mieszają się narodowości i kultury, gdzie polską kuchnię doprawia się odrobiną Maghrebu, gdzie podtrzymujemy tradycje tygla narodów na mazurskiej, wielokulturowej ziemi. W salonie ze starym, ale grającym pianinem, przy piecu kaflowym z manufaktury w Nakomiadach z widokiem na zachód słońca nad Krutynią, nie oprzesz się wrażeniu, że świat się na chwilę zatrzymał, a legendarne Mazury, do których wzdychały pokolenia, są właśnie za oknami, w które patrzysz.
Przy wsparciu sąsiadów, rdzennych Mazurów, udało nam się nawet dotrzeć do znaku wodnego, jakim posługiwała się manufaktura papieru, mieszcząca się w dzisiejszej Starej Papierni. Potem były pochłaniające dnie i noce remonty, odnowy biologiczne, restauracje i wygładzania. Dzięki temu nasza Stara Papiernia pisze swoją nową historię jako miejsce do spotkań z rodziną i ze znajomymi, gdzie mieszają się narodowości i kultury, gdzie polską kuchnię doprawia się odrobiną Maghrebu, gdzie podtrzymujemy tradycje tygla narodów na mazurskiej, wielokulturowej ziemi. W salonie ze starym, ale grającym pianinem, przy piecu kaflowym z manufaktury w Nakomiadach z widokiem na zachód słońca nad Krutynią, nie oprzesz się wrażeniu, że świat się na chwilę zatrzymał, a legendarne Mazury, do których wzdychały pokolenia, są właśnie za oknami, w które patrzysz.
Gospodarz:
Stara Papiernia
Znamy języki: polski, angielski, francuski
Czasem jesteśmy na miejscu, czasem nas nie ma
Podczas szalonego odnawiania Papierni staraliśmy się, aby duch tego miejsca był wyczuwalny we wszystkich decyzjach remontowych, które stały się naszym chlebem powszednim od 2012 roku. Każdy, kto uprawiał kiedykolwiek remont wyczynowy wie, że to sport ekstremalny. Szczególnie, kiedy remontowany obiekt stał latami wyłącznie siłą przyzwyczajenia, wbrew wszelkim regułom budowanym i wstępnym ocenom rzeczoznawców. My go jednak za tę determinację do istnienia pokochaliśmy bezpowrotnie i oddaliśmy mu hołd, czyniąc miejscem na nowo tętniącym życiem. Teraz nie lubimy nazywać się właścicielami pensjonatu. Zapraszamy Was do prywatnego domu, do którego przyjeżdżają ludzie podobni nam, którzy chcą poczytać książkę spoglądając na rozlewisko Krutyni, porozmawiać przy kominku, pograć na pianinie czy zjeść śniadanie delektując się ekologicznymi warzywami z naszego ogrodu, a nie z obłędem w oczach szukać TV w wyposażeniu pokoju.
Gdzie będę spać?
2 os. – pokoj dwuosobowy
16 m²
•bez zwierzaków
pokoj dwuosobowy
3 os. – pokoj trzyosobowy
30 m²
•bez zwierzaków
pokoj trzyosobowy
4 os. – apartament 2+2
35 m²
•bez zwierzaków
apartament 2+2 (dwa pokoje nieprzechodnie) w kazdym podwojne lozko
Co znajdę na miejscu?