Tabun jest restauracją, ośrodkiem jazdy konnej i gościńcem z pięcioma pokojami. Jeśli szukacie oddechu w zielonej okolicy nieopodal Gdańska - to do nas. Jeśli chcecie zjeść przy okazji coś dobrego - to do nas. Uroczystość rodzinna w pięknym otoczeniu? To również u nas. Ale po całkowite odludzie i ciszę jak makiem zasiał udajcie się w bardziej ustronne miejsce. Nie jesteśmy na kompletnym zad... końcu świata i blisko od nas do dużego miasta. Zdarza się, że na obiady wpada tu czasem spory, gwarny i głodny tłumek. Codzienne słychać u nas kuchenny harmider, a czasem nawet mlaskanie, bo w śledzie i cydr to potrafimy, jak nikt inny. U nas można zaprzyjaźnić się z końmi, które są naszymi oczkiem w głowie, wyłożyć na leżaku, albo pogawędzić z innymi o suszeniu grzybów lub rosnących w okolicy mięsożernych rosiczkach. Jeżeli jednak będziecie chcieli schronić się przed innymi - dajcie nam znać - znajdziemy Wam zaciszny kącik. Taki na wypicie kawy, przeczytanie książki i zebranie myśli.
Jesteśmy na terenie dawnego Wolnego Miasta Gdańsk, w Otominie który od granic Gdańska dzieli przyjemny spacer (ok. 1 km), szybka podróż autem lub autobusem miejskim, a z miastem nie ma nic wspólnego. W okolicznych lasach, nad Jeziorem Otomińskim i na pobliskich torfowiskach podobno słychać echo wołania młodego rycerza Otomina, który od wieków szuka swej wybranki - rusałki Odminy. Wpadajcie po więcej historii, podmiejski odpoczynek i pyszne jedzenie.
W rodzinnym gospodarstwie otoczonym otomińskimi lasami, torfowiskami, tuż przy ogródku warzywnym. Pokoje przeszły właśnie generalny remont i są gotowe na gości. Z okien widać konie, zabudowania folwarczne i las. Rano powitamy Was śniadaniem w naszej restauracji, obiady, desery, kolacje i przekąski możecie zamawiać z karty. Macie stały dostęp do naszych koników, są też kozy i koty. I je też można (z rozsądkiem) karmić.
Mamy dla Was 5 pokoi nad restauracją oraz apartament z osobnym wejściem nad stajnią. Do wyboru macie 3 pokoje do 4 osób, 2 pokoje do 2 osób. Każdy ma osobną łazienkę, przy pokojach znajduje się lodówka oraz czajnik do dyspozycji wszystkich gości. Trzy z nich mają łóżko małżeńskie i rozkładaną kanapę, natomiast pozostałe dwa to typowe dwójki z 2 łóżkami pojedynczymi.
Dla indywidualistów lubiących odpoczynek w akompaniamencie końskich kopyt mamy nasz najnowszy apartament. Loft nad stajnią przeznaczony jest nawet dla 7 osób. Ma sypialnię z łóżkiem małżeńskim oraz łóżkiem pojedynczym, salon z otwartą kuchnią oraz jadalnią, a także antresolę, na której znajdują się 2 dodatkowe łóżka. W salonie jest też rozkładana kanapa, na której mogą spać dodatkowe 2 osoby. Jest też oczywiście nowoczesna łazienka z ogromnym prysznicem.
Oczywiście zapraszamy Was z psiakami. Wakacje z czworonogami są możliwe we wszystkich pokojach oprócz naszych dwóch dwójek - mają na podłodze wykładzinę i tam psiaki mają wstęp wzbroniony.
Do Waszej dyspozycji są również rowery i łódź wiosłowa.
Restauracja Tabun to nasza duma i oczko w głowie od lat, więc karmimy najlepiej jak umiemy. Lubimy gotować, a ja (szefowa) sama zaglądam do kuchni i pichcę razem z kucharzami. Skupiamy się na sezonowości, a karta zmienia się jak pory roku, 4 razy. Dodatkowo codziennie serwujemy inne danie dnia, więc na pewno czymś Was zaskoczymy. Śniadania w zależności od sezonu są dodatkowo płatne lub wliczone w cenę, serwujemy w godzinach 7:00 - 10:00. Jest domowy chleb na zakwasie, wędliny wędzone na miejscu, jajka z zaprzyjaźnionego gospodarstwa, kozi ser robiony z mleka naszych kóz, powidła, konfitury, marynowane dynie, małosolne z naszej spiżarni.
Pozostałe posiłki możecie zamawiać z karty w naszej restauracji. Restauracja czynna jest w poniedziałek-piątek 12:00 – 20:00, sobota-niedziela i święta 11:00 – 21:00.
W kuchnię wkładamy mnóstwo serca. Tato piecze chleb, mąż Michał zajmuje się cydrami, które stały się jego specjalnym projektem, owoce zamykamy w słoikach i robimy z nich nalewki, nasza ulubiona to mirabelkowa ze śliweczek zbieranych w okolicy, śledzia moczymy w occie, gruszki marynowane dodajemy do pierogów. Zawsze mamy też opcje wege.
Nasza duma, czyli cydry ze starannie dobranych odmian jabłek, czekają. Są niesiarkowane, niefiltrowane i niepasteryzowane. Nie zawierają żadnych dodatków, dzięki czemu są niepowtarzalne. Na miejscu możecie spróbować jak Wam smakują i spakować do walizki na wynos.
To tylko kilometr od granic Gdańska, więc można przyjść do Otomina na piechotę (może nie aż z centrum, bo ze starego miasta to trzeba tramwajem a potem autobusem). Można wdychać zieleń w dębowo-bukowym lesie, odpocząć nad jeziorem Otomińskim, spacerować po polodowcowych terenach, podziwiać torfowiska i ogromne pnie drzew. Można szukać kwiatu paproci, ale z rozwagą. Na liściach paproci często czają się kleszcze, a niektóre odmiany tej rośliny są pod ochroną.
Możecie również wybrać się na spacer po terenie Otomińskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, to właśnie tam odkryjecie torfowiska, które wyglądają malowniczo o każdej porze roku. Obszar objęty jest ochroną, a w okolicy znajduje się chociażby „Torfowisko smęgorzyńskie”, na którym dociekliwy biolog amator może wypatrzyć owadożerną rosiczkę.
Jezioro Otomińskie i jego otoczenie to miejsce cudowne. Latem toczy się tu wakacyjny wypoczynek. Kąpiele, opalanie na dzikiej plaży, szum drzew. Jesienią w otaczających jezioro lasach jest zatrzęsienie grzybów. Przez cały rok swoje miejsce odpoczynku mają tu wędkarze. W letnie weekendy jest tu zatrzęsienie wczasowiczów, którzy płoszą ryby, ale wiosenne poranki i letnie świty są czasem, gdy można liczyć na połów co najmniej kilogramowego leszcza lub okazałego szczupaka. Zimą można złowić sporego okonia i ładną płotkę.
Po eksploracji terenu czas wrócić na odpoczynek do Tabunu. Może być aktywny, w siodle, w saniach podczas kuligu, na boisku lub całkiem stateczny, na leżaku, przy ognisku, w restauracji z ciachem lub w naszej cydrowni. Od niedawna mamy bowiem naszą wytwórnię cydrów rzemieślniczych, w której tworzymy pyszne trunki ze starych odmian niepryskanych jabłek. Możecie zdegustować nasz cydr na miejscu, zakupić go do domu, porozmawiać o procesie produkcji a nawet podejrzeć jak to jest zrobione.
Tabun to aż 4 ha ogrodzonego terenu, więc pole do odpoczynku jest szerokie. Mamy tu dla Was nasze oczko w głowie, czyli restaurację (która dostępna jest również dla gości z zewnątrz), jest chata biesiadna, bezpieczny parking, plac zabaw dla dzieci, boisko, grill i ognisko.
Jeśli nigdy nie siedzieliście w siodle, zapraszamy w strzemiona. Postaramy się uczynić z Was wytrawnych jeźdźców, przegonimy strach przed końmi i przekujemy to w miłość do tych wspaniałych zwierząt. Mamy 20 wierzchowców, piękne tereny do galopu oraz krytą ujeżdżalnię i maneż, na którym jazdy konnej mogą uczyć się wszyscy: starsi i młodsi, mali i duzi, zdolni i mniej zdolni, początkujący i zaawansowani. Dla tych, którzy nie zdecydują się dosiąść koni proponujemy przejażdżki bryczką, a zimą kuligi.
Życie w lesie ma swoje plusy. Nigdzie nam się nie spieszy, a zawsze w razie potrzeby kulturalnych przeżyć można pojechać do Muzeum Sztuki Dawnej w Gdańsku i kontemplować mistrzowski Sąd Ostateczny Hansa Memlinga.
Piechurom i zapalonym rowerzystom polecamy okoliczne szlaki turystyczne: Wzgórz Szymbarskich, Kartuski oraz Skarszewski przebiegające wzdłuż jeziora.
Sami mamy dwa maluchy, które w Tabunie tarabanią i niczego się nie boją. Głaszczą koty wylegujące się na słońcu, wybierają się z rodzicami na rowery (na miejscu mamy dla Was małe i duże), szaleją na placu zabaw, a w czasie deszczu bawią się w przygotowanym dla nich kąciku. I generalnie - małe dzieci w Tabunie idą w ich ślady.
Dla maluchów i starszaków mamy szkółkę jeździecką i kucyki, na których można zacząć przygodę w siodle. Na lekcję jazdy należy umówić się z wyprzedzeniem (505 095 167).
Nasze gospodarstwo to nie tylko konie. Uwielbiamy zwierzaki, dlatego dbamy o nasze kozy, świnkę, króliki oraz koty. Pod okiem rodziców można je karmić zielonym, głaskać i doglądać.