Warsztat Dziadka

Przed wejściem do domku do dziś wisi tabliczka: Pracownia artystyczna Bolesława Karpiela-Bułecki. Nasz dziadek miał w ogrodzie własny warsztat stolarski. Był człowiekiem renesansu: rzeźbił w drewnie i projektował piękne zakopiańskie domy, ale także śpiewał, tańczył i grał na instrumentach. Tworzył scenografie do występów zespołów regionalnych, kolekcjonował podhalańskie melodie i utrwalał je dla potomnych. Człowiek-orkiestra, i to w dodatku orkiestra nie byle jaka, bo zakopiańska. Był częścią rodziny artystów, zakochanych w swojej małej ojczyźnie. Przy swoim wielkim, warsztatowym stole tworzył meble, które do niejednego domu wprowadziły czar Podhala. Pracownia dziadka niszczała przez lata. Kilka miesięcy temu połączyliśmy siły i daliśmy jej drugie życie. Kuzyn-architekt zrobił projekt, wujek stworzył meble. Ze starego budynku odratowaliśmy co się dało, dobudowaliśmy część salonu i sypialni z wysokimi oknami. Poza tym zmian było mało: chcieliśmy, by budynek zachował swój pierwotny charakter. Jego stare drewno wciąż stanowi zewnętrzną część ścian. Warsztatowy stół dziadka stoi w jadalni i służy jako miejsce spotkań rodzin i przyjaciół. Lepszej emerytury dla stołu nie mogliśmy sobie wyobrazić. Zapraszamy Was do Warsztatu Dziadka, na poznawanie gór i naszego folkloru, od podszewki. Opowiemy Wam o naszym Zakopanem i o tym, co w nim kochamy.