Winnica Majcz (Azyl tylko dla dorosłych)
dom dla 2-4 osób - salon z kominkiem, sypialnia, kuchnia i łazienka (jesteśmy miejscem tylko dla dorosłych)
nad jeziorem Majcz Wielki, piękne trasy spacerowe, na rowery i narty biegowe
można przyjechać z psem i kotem (po uzgodnieniu)
certyfikowane gospodarstwo ekologiczne - warzywnik, własne przetwory, eko rozwiązania w domu i wokół
kajak, canoe, SUP i rowery dostępne dla gości
taras z leżakami, hamak, miejsce na ognisko, dzika przyroda wokół
Sprawdź na szybko
Najpierw był John Malkovich. W zasadzie wystarczy powiedzieć, że tu był, stał na koniu i wpatrywał się we wzgórze, dokładnie w 1995 roku, a już robi się ciekawie.
Niesamowita leśna wioska Lipowo nad jeziorem Majcz musiała spodobać się twórcom filmu „Król Olch” Volkera Schloendorfa, bo jedną ze scen nakręcono właśnie tu, kilkaset metrów od naszego domu. Który nie należał wtedy do nas i nic nie wskazywało na to, żeby miał przetrwać kolejną dekadę. Ruina z 1928 roku w zasadzie do niczego się nie nadawała, ale jak to w ciekawych historiach bywa - znalazł się ktoś, kto w to nie uwierzył. W tym przypadku byliśmy to my. Remont trwał kilka dobrych lat i nie był to jakiś tam remont.
Naprawdę nam zależało, żeby tu było możliwie najzdrowiej dla ciała i duszy. Z duszą problemu nie było, każdy kto tu wpada, miękko ląduje w strefie zen. Z ciałem należało powalczyć. Zatem tynki są gliniane, zdrowe i oddychające. Na podłodze jest cegła, naturalny materiał wypalany z gliny. Na ile możemy, używamy ekologicznych środków do czyszczenia. Z owoców z naszego certyfikowanego gospodarstwa robimy nalewki. Zapraszamy. Do nas. I na nalewki.
Niesamowita leśna wioska Lipowo nad jeziorem Majcz musiała spodobać się twórcom filmu „Król Olch” Volkera Schloendorfa, bo jedną ze scen nakręcono właśnie tu, kilkaset metrów od naszego domu. Który nie należał wtedy do nas i nic nie wskazywało na to, żeby miał przetrwać kolejną dekadę. Ruina z 1928 roku w zasadzie do niczego się nie nadawała, ale jak to w ciekawych historiach bywa - znalazł się ktoś, kto w to nie uwierzył. W tym przypadku byliśmy to my. Remont trwał kilka dobrych lat i nie był to jakiś tam remont.
Naprawdę nam zależało, żeby tu było możliwie najzdrowiej dla ciała i duszy. Z duszą problemu nie było, każdy kto tu wpada, miękko ląduje w strefie zen. Z ciałem należało powalczyć. Zatem tynki są gliniane, zdrowe i oddychające. Na podłodze jest cegła, naturalny materiał wypalany z gliny. Na ile możemy, używamy ekologicznych środków do czyszczenia. Z owoców z naszego certyfikowanego gospodarstwa robimy nalewki. Zapraszamy. Do nas. I na nalewki.
Gospodarz:
Iza i Rafał
Wyróżniony przez Slowhop za ekostarania
Znamy języki: polski, angielski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Nie jesteśmy uchodźcami z wielkiego miasta, tylko ludźmi stąd. Funkcjonujemy w zwolnionym rytmie, lubimy gapić się w przestrzeń, czytać książki, chodzić na spacery z psami i pływać w jeziorze. Ważne są dla nas miejsca i przedmioty z historią, przestrzeń i życie, które nie szkodzi Ziemi. W Lipowie znaleźliśmy nasz wymarzony dom, a Winnicę Majcz stworzyliśmy, żeby dzielić się z gośćmi rzeczywistością, która daje radość.
Wyróżniony przez Slowhop za ekostarania
Gdzie będę spać?
4 os. – Dom na wyłączność
65 m²
•bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?