Ze zwierzakami
Akceptujemy małe psy, średnie psy, duże psy, koty
Gotujemy dla Was posiłki
Nasz adres: Woźnawieś 30a, Rajgród, Dolina Biebrzy, Polska
W naszej zagrodzie znajdują się dwa miejsca do ładowania samochodów elektrycznych. Możecie skorzystać z miejsce w wydzielonej części parkingu, gdzie jednocześnie mogą “tankować” dwa auta. Nie posiadamy wtyczki do ładowania i to pozostawiamy w zakresie naszych Gości. Posiadamy jednofazowe napięcie 230V zasilane prądem przemiennym (AC) oraz trójfazowe napięcie 400V zasilane prądem przemiennym (AC). Po skorzystaniu z ładowania rozliczamy się według pobranej mocy. Najbliższe większe miasteczko to Grajewo, znajdujące się na przecięciu dróg krajowych DK61 i DK65. Z Grajewa kieruj się DK61 w kierunku Augustowa/Suwałk, Po 15 km w miejscowości Tama skręć w prawo na Woźnawieś, Nasze miejsce znajduje się dokładnie 10km od tego skrętu. Podążasz asfaltem przez las a następnie przez wieś. Przy drugim ograniczeniu prędkości do 30 km/h porzuć asfalt (który skręca w lewo) i pojedź prosto szutrówką ok. 100 m, po prawej stronie zobaczysz nasz dom. Wjazd dla Gości poznasz po tym, że podjazd jest w kształcie ronda. Przy tym rondzie postaw auto i skieruj się głównym wejściem do recepcji. Do zobaczenia!
Najbliższe przystanki
Autobus: Tama (10 km)
Pociąg: Grajewo (25 km)
Lovely place, surrounded by great nature. Nice relaxing atmosphere, comfortable rooms and fantastic food !
Pobyt w Zagrodzie jak zwykle wspaniały, wyśmienite jedzenie, cisza wokół i piękna przyroda tuż za rogiem. Polecamy :)
Pobyt w Zagrodzie Kuwasy był dokładnie tym czego nam było trzeba, z dala od zgiełku i tłumów, w otoczeniu przyrody. Gospodarze przyjęli nas niezwykle życzliwie, czuliśmy się ze wszech miar zaopiekowani. Pokój spełniał wszystkie nasze wymagania, spało się wygodnie. Jedzenie pyszne i różnorodne, nawet załapaliśmy się na ognisko. Wokół jest mnóstwo atrakcji dla aktywnych turystów. Najlepsze wymagają pobudki przed świtem, ale nawet z maluchem nie da się nudzić. My skorzystaliśmy z kajaków i rowerów, odwiedziliśmy bagna (uwaga komary!) i wybraliśmy się na rejs w Augustowie.