Tutaj czuje się jak w Narnii — bez lwa i czarownicy. Zamiast tego są stare szafy i mała wioska ukryta wśród alpejskich wzgórz. Gdzie możesz poczuć się, jakbyś był w innym świecie.

Założona około 1323 roku, ta górska osada od wieków przyciąga poszukiwaczy pokoju. Legenda głosi, że w 1901 roku, kiedy świat stanął na krawędzi nowego stulecia, to miejsce emanowało spokojem. Alpejska oaza od dawna przyciąga dusze pragnące uciec od zgiełku modernizującego się świata.

Hotellerie de Mascognaz znajduje się na wysokości 1800 metrów. Przez ogromne szklane okna goście mogą podziwiać Monte Rosa, „perłę Alp”. Zamiast walki z Białą Czarownicą czekają na nich przyjemniejsze wyzwania: narciarstwo, piesze wędrówki, jazda na rowerze górskim i spacery. A po przygodach? Uczta godna króla w restauracjach niemal w chmurach, serwujących lokalne smaki w kameralnych wnętrzach.

Zdjęcia: hotelleriedemascognaz.com