Odosobniony, ale blisko wszystkiego. W sam raz na oddawanie się drobnym przyjemnościom. Bez pośpiechu. Z aromatem świeżo parzonej kawy. Chrupiąca skórka domowego chleba. Smak ciasta prosto z piekarnika. Soczystość warzyw zbieranych prosto z ogrodu. Nuta mięty z przydomowego ogródka ziołowego. I śpiew ptaków za oknem. Czy życie może być lepsze?

Latem, gdy hiszpańskie słońce razi swoimi promieniami, do wyboru jest cała gama leniwych rozrywek. Można odpocząć w hamakach zawieszonych pomiędzy dębami ostrokrzewowymi i drzewami oliwnymi. Popijaj domową mrożoną herbatę pod drzewami figowymi lub ochłodź się w basenie ze słoną wodą z widokiem na dolinę. A zimą weź (e-)rower i jedź po górskich szlakach! Można także wspiąć się na Via Ferratę. Lub, wręcz przeciwnie, wybierz się na długi, spokojny spacer po okolicy.

Céline i Julien marzyli o magicznym miejscu z charakterem. Mały hotel w pobliżu Costa Brava, ale z dala od letnich tłumów. Udało im się! Położony w górach pomiędzy Gironą, Empordą, morzem i plażami. Mas Oms, XIV-wieczna katalońska posiadłość wiejska, to miejsce, w którym się zakochali! I nic dziwnego – kto nie zakochałby się w miejscu, w którym dobre samopoczucie jest tak naturalne jak oddychanie?

Zdjęcia: mas-oms.com