My jesteśmy z tych, którzy lubią jak zwierzęta są obecne, lasy gęste, wschody słońca powolne, zachody barwne. Jak kawa jest taka, jaką sobie samy zrobimy. Jak jedzenie jest takie, że łzy w oczach ze szczęścia. Najlepiej, jak koce okrywające kolana przy lekturze są miękkie, pachnące wiatrem. Cudownie, jak można napić się mixu wina i rumianku przy pleceniu wianków i dłubaniu w drewnie. A jak ludzie, to tylko tacy ze zrozumieniem w oczach, głowami pełnymi pomysłów i rad, sercami niemalże tak ciepłymi jak zupy podawane codziennie pod nos. Jeżeli miałbym powiedzieć o gościnności, ale takiej prawdziwej, szczerej, rodzinnej- powiedziałbym o Beacie. Paniom kucharkom ucałować dłonie, rzucać kwiaty pod stopy to i tak byłoby mało. Miejsce więcej niż idealne dla istot spragnionych natury, spokoju, wszechobecnej dziczy- w dobrym znaczeniu tego słowa. Ale spokojnie! Internet śmiga, ciepłe prysznice, wygodne łóżka i wszystkie inne wygody też są. Najlepszym potwierdzeniem moich słów niech będzie to, że przyjeżdżamy ponownie. Do zobaczenia, Biesy i Czady.
Bieszczady 44 to coś dla ciala i coś dla ducha. To magiczne miejsce , gdzie w przepięknych okolicznościach przyrody, w rodzinnej atmosferze stworzonej przez Gospodarzy, można zapomnieć o codzienności. Cisza, spokój, obrazy, które na długo pozostaną w pamięci. Tutaj bliżej jest do nieba a czas nie gra roli. Godzinami można siedziec (albo leżec :)) na tarasie wpatrując się we wszystkie odcienie zieleni, oczekując na zjawiskowy zachód słońca . To dla ducha. A dla ciała pyszności przygotowywane przez Gospodynię Panią Beatę, i Kuchmistrzynie, Panią Zosię i Panią Lucynkę. Śniadania z lokalnych produktów ( 6 rodzajów sera, smalczyk ze skwarkami, świeżo wypiekane placki proziaki, obłędne racuchy- specjalność Gospodyni :)). Domowe obiady, domowe ciasta... Można się rozmarzyć. Miejsce przyjazne jest nie tylko ludziom ale także zwierzakom . Kilka hektarów wolności. To może się podobać. Podsumowując.- chce się tutaj wracać. Dziękując Gospodarzom za pobyt, mówimy: Do zobaczemia !
Przepiękne miejsce z duszą, pyszne jedzenie i przemili właściciele oraz obsługa. Widok z tarasu zapiera dech w piersi, a zwierzaki dopełniają cudowną atmosferę. Pozdrawiamy i do zobaczenia!
Chcemy bardzo pogratulować Beacie i Markowi- Właścicielom Domu Bieszczady 44 , stworzenia wyjątkowego miejsca na mapie, gdzie można poczuć się szczególnie blisko natury i czerpać z niej to, co najlepsze. Wasz dom w Bieszczadach jest zrównoważony dając poczucie komfortu, spokoju i możliwość wypoczynku zdala od miasta. Dopiero będąc tam u Was doceniamy magię wnętrza i wspaniały taras widokowy. Zdjęcia nigdy tego nie oddadzą i ta konfrontacja zdecydowanie silnie dodaje temu miejsu wartości. Rzeczywistość maluje bardziej kolorowy obraz tego miejsca, dlatego warto tu wracać. Joanna i Jacek
Polecamy to miejsce! Spędziliśmy tutaj niestety tylko dwa dni, ale mimo to wiemy, że to miejsce pozostanie na mapie Bieszczad jako to, do którego chcemy wrócić! Pyszne jedzenie, mili gospodarze, dzięki którym czujesz się jak w domu oraz nieziemskie widoki - poranna kawa na tarasie z takim widokiem zostanie na pewno na długo w naszej pamięci!
Urocze miejsce. SUPER GOSPODARZE. Pyszne jedzenie. Przepiękna okolica. Pełen szacunek dla takich Gospodarzy za stworzenie takiego klimatycznego miejsca i podziękowania dla Pań pomagających. POLECAMY Darek & Daria
Dziękujemy bardzo, pozdrawiamy cieplutko i do zobaczenia😀
To już moja kolejna wizyta i nadal jestem pod ogromnym wrażeniem. Bieszczady 44 to niesamowite miejsce, Pani Beata i Pan Marek to cudowni, ciepli ludzie, z którymi po prostu chce się przebywać, a obiady Pani Lucynki to prawdziwy majstersztyk. Wspaniałe widoki, cudowne miejsce do odpoczynku, niezależnie od tego czy rusza się w góry czy siedzi na werandzie z kubkiem pysznej kawy. Jak to powiedział Pan Marek - najgorszy dzień w Bieszczady 44 to dzień wyjazdu. I to całkowita prawda. Będziemy wracać, na pewno!
Dziękujemy bardzo, Kochana i mam nadzieję - do szybkiego zobaczenia! Uściski dla Michasia😘
Ciepłe, zadbane i przytulne miejsce, w którym gospodarze i ekipa futrzastych mieszkańców Bieszczad 44, tworzą domowa i sielską atmosferę. Miejsce dobrze zlokalizowane, stanowi wspaniałą bazę wypadową do zwiedzania Bieszczad. Schludne pokoje, o przyjemnym standardzie, maja wszystko czego potrzeba do spokojnego wypoczynku. Jadalnia to miejsce z szerokim wyborem herbat i kaw, bez limitu dostępnych dla gości oraz wygodna sofa otoczona przewodnikami i książka do poczytania w leniwe poranki i wieczory. Na szczególną uwagę i pochwałę zasługuje rewelacyjne jedzenie pani Lucynki i pani Zosi, którego posmak zostaje na długo w pamięci. Byliśmy pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Sonia i Szymon
Dziękujemy bardzo i do szybkiego zobaczenia 🙂
Niesamowicie klimatyczne miejsce, przepyszne jedzenie i super atmosfera! Miejsce przyjazne dla zwierzaczków 🐶 Zdecydowanie polecam ❤️
Dziękujemy bardzo, Kochani i do zobaczenia 🙂
Jeśli szukacie idealnego miejsca na wyciszenie, odpoczynek, bycie otulonym przez ciszę, naturę, pyszne jedzenie i serdeczność gospodarzy - to wszystko znajdziecie właśnie tutaj. To miejsce gdzie tempo życia zwalnia, myśli i czas płyną wolniej, można pięknie odpocząć od zgiełku miasta i codziennego pędu. Same miłe słowa możnaby napisać po pobycie w tym miejscu… Nic tylko tu wracać! Dziękuję za przemiłe ugoszczenie. 🧡
Dziękujemy bardzo, Kamilko. Nam też było fantastycznie Cię gościć. Mam nadzieję, że spotkamy się wkrótce . Do zobaczenia!
Fantastycznie. Czujemy się totalnie rozpieszczeni, przepyszne jedzenie. Cudowne miejsce! Dziękujemy!
Dziękujemy pięknie i mamy nadzieję , do zobaczenia:)
Uprzejmie donoszę, że Bieszczady 44 rozpuszczają, tuczą, rozleniwiają i wytrącają z rytmu. Kuszą jedzeniem i zapachami aż do utraty zmysłów. Wabią puchatymi kotkami i radosnymi pieskami bez litości dla alergików. Wyławiają człowieka z szarej, pośpiesznej codzienności i zmuszają do odpoczynku. Swoboda, życzliwość, pyszność, spokój, ciepło - czy to w ogóle legalne?
Dziękujemy, Kochani i czekamy na Was z kolejną dozą rozpusty;) Do zobaczenia!
Cudowne, klimatyczne miejsce. Pośrodku niczego. Widoki mega, przyjemna atmosfera, przepyszne jedzenie. Będziemy chcieli wrócić na pewno!
Dziękujemy i do rychłego zobaczenia:)
Bieszczady 44 to miejsce pełne pozytywnej energii. Dzięki Pani Beacie i Panu Markowi odnaleźliśmy spokój, naładowaliśmy baterie oraz zaczerpnęliśmy relaksu jakiego dawno nie zaznaliśmy, po prostu udało nam się uciec od codziennego życia. Ci ludzie Tworzą dom, w którym poczuliśmy się jak u siebie. ❤️Przepyszne domowe jedzonko - specjalne podziękowania należą się Pani Lucynie, która jest prawdziwą czarodziejką polskiej kuchni. 😋🥰
Dziękujemy bardzo i mamy nadzieję - do zobaczenia!
Beatko powiedzieliśmy zdecydowane DO ZOBACZENIA. Siedzę w samochodzie i planuje powrót. Dla nas "place to be". Przestrzeń wspólna przyciąga jak magnes. Serwowane jedzonko przepyszne. Cisza, spokój, wspaniali ludzie i banda zwierzaków. Wrócimy już niebawem.
Nie wiem co napisać, bo tego nie da się opisać słowami. Przecudowne miejsce, pięknie położone, dojazd bardzo przyjemny. Pokoje i przestrzeń wspólna czyste i zadbane! Pani Beata to wspaniała gospodyni, miła, pogodna, doradzi odnośnie wszystkiego czego będziecie potrzebowali. Jedzenie przepyszne (z tego miejsca pozdrawiam Panią Lucynkę, która przygotowuje obiady jak u mamy!). Nasz tydzień spędzony w tym miejscu był niezapomniany i na pewno do Was wrócimy!
Dziękujemy, Kochani! Wracajcie do nas. Uściski i do zobaczenia!
Świetne miejsce. Dobry internet, co w Bieszczadach nie jest standardem. Komfortowo można było pracować zdalnie, gdzie przestrzeń wspólna z pięknym widokiem, z wieloma rodzajami gorących napojów do wyboru sprawiało, że warunki do pracy były idealne. Pani Beata to złota kobieta, doskonały gospodarz, który spełniał nawet nasze najbardziej upierdliwe zachcianki, w tym pożyczenie rowerów, czy wcześniejsze śniadanie. Zawsze gotowa na krótką pogawędkę lub pomoc przy planowaniu pobytu. Przepyszne, obfite regionalne jedzenie jest jednym najmocniejszych punktów tego miejsca. W widok z tarasu można się zatracić na wiele godzin. Cały dom bardzo czysty, woda w prysznicach gorąca, co ratowało po długi Bieszczadzkich spacerach. Całego sielankowego klimatu dopełniała ekipa psów i kotów, które dodawały uroku całemu miejscu. Podsumowując Bieszczady 44 nie posiada wad i na pewno tu wrócimy :)
Dziękujemy bardzo i do zobaczenia!
Wspaniale miejsce na wypoczynek 😊 pyszne jedzenie, cudowny taras z pięknym widokiem, miła i przyjazna atmosferą. Napewno wrócimy 😊🧡
Dziękujemy bardzo i do zobaczenia!
To jest takie miejsce, w którym - jeśli nawet przez 4 dni pada deszcz - to można cieszyć się samym przebywaniem w pięknej chacie. Na każdym kroku czuć ogromne serce Gospodarzy, a przygotowywane posiłki to jest absolutna poezja smaku 😉. Wrócimy!
Dziękujemy i do szybkiego zobaczenia!
Pomimo stosunkowo krótkiej wizyty, mogę serdecznie polecić to miejsce. Jest piękny widok, czysty i zadbany pokój a także pyszne jedzonko, czego można chcieć więcej. Serdeczne pozdrowienia dla gospodarzy!
Dziękujemy bardzo . Ściskamy i pozdrawiamy cieplutko!