Willa Bizorenda - Bewertung

5

Pyszne jedzenie, przemili właściciele i cudowne miejsce..Serdecznie polecam Wille Bizorenda, w której naprawdę można odpocząć i zapomnieć o wszystkich problemach. Napewno jeszcze wrócimy.


5

Spędziliśmy w Bizorendzie kilka dni w styczniu, więc nie mogliśmy skorzystać z przyjemności takich jak taras i basen. Ale i tak było to jedno z najmilszych i najbardziej zaskakujących doświadczeń wyjazdowych, jakie przeżyliśmy. Ogromne wrażenie robi sam dom - jego spójny styl, wysmakowane połączenie tradycji z nowoczesnością, ciekawe i funkcjonalne rozwiązania. Przede wszystkim jednak niesamowite jest to, w jaki sposób udało się zachować równowagę między bardzo wysokim standardem a luzem i domową, niezobowiązującą atmosferą. Z jednej strony luksus, z drugiej - nie masz żadnych oporów, by wyciągnąć się wieczorem w salonie na kanapie pod kocem i z książką :) Położenie jest doskonałe - i przepiękny teren samej willi, i malownicze tereny spacerowe wokół, i ciekawe miejsca w zasięgu niedalekiej przejażdżki. Jedzenie to kolejna rzecz, którą zapamiętamy na długo. Wszystko było po prostu rewelacyjne, niekiedy zaskakujące, a niektóre dania wręcz poetyckie. Świetnie sprawdza się też formuła wspólnego spożywania posiłków przez wszystkich gości przy jednym stole. A do tego ogromna gościnność i otwartość gospodarzy. Naprawdę można się poczuć jak ktoś, kogo wita się z radością i zaciekawieniem. Nieprzypadkowo jeden z wieczorów przegadaliśmy z Andrzejem i innymi gośćmi w kuchni przy winie. Na pewno jeszcze kiedyś wrócimy!


5

Miejsce o wysokim poziomie estetycznym. Willa urządzona z troską o każdy detal. Wysokiej jakości sprzęty, tkaniny, piękna sztuka. Śniadania wspaniałe. Dziękujemy za miłe spędzony czas.


5

Willa Bizorenda to magiczne miejsce! 😍 Dom jest piękny, czyściutki, a wystrój jest doprecyzowany w 100%! Otoczenie sprawia że od pierwszych chwil się odpoczywa, cisza i piękna natura wokół robią swoje. Dodatkowo wspaniali gospodarze, którzy dbają by każdy czuł się tam dobrze. Bardzo polecamy pobyt w tym miejscu. Pozdrawiamy!


5

Przepiękne i klimatyczne miejsce! Willa urządzona ze smakiem i troską o detale. Przemili właściciele. Bardzo smaczne, różnorodne jedzenie, polecamy obiadokolacje. Otoczenie to sama natura, spokój, zdecydowanie można wypocząć. Kot i pieski cudowne!!!


5

Piękne miejsce ,wspaniały dom ,mili gospodarze ,smaczne jedzenie ,komfortowe warunki,,czysto ,ciepła woda w basenie,cisza i spokój ,czego więcej potrzeba żeby odpocząć? Spacery ,wycieczki zabawa z psami gospodarzy ,wieczorem dora książka albo film na Netflixie . Bardzo miło spędziliśmy nasz urlop i polecamy wszystkim bardzo gorąco . Monika i Sławek


5

Willa Bizorenda to przede wszystkim Kasia, Andrzej, Nana, Tito i Harry. Czyli wspaniali właściciele oraz ich przesympatyczne harty i kot syberyjski! Stworzyli miejsce wyjatkowe, piękne i wysmakowane pod względem architektury wnętrz oraz kulinariów własnej roboty! Miejsce, które sprzyja odpoczynkowi w ciszy i spokoju, ale jednocześnie jest świetnym miejscem wypadowym do zwiedzania okolicznych zabytków. Gospodarze to także fantastyczni kompani do pogawędki, pośmiania się, czy też podziwiania spektakularnych letnich burz ;-) Dziękujemy Wam za niezapomniany pobyt, napewno do Was wrócimy! Uściski, Iga i Kris ❤️


5

Podpisuję się pod wszystkimi tu zawartymi opiniami.Spędziliśmy bardzo miło cztery dni w tej przeuroczej Willi, z pięknymi wnętrzami i w sielskim otoczeniu. Faktycznie atmosfera tam jest super, fantastyczny kontakt z gospodarzami p.Kasią i p.Andrzejem, a i do towarzystwa trafili nam się przemili pozostali goście- przy okazji pozdrawiamy Igę i Krisa. Miło było spotkać się przy wspólnym posiłku, posmakować dobrych potraw i przy okazji sympatycznie pogwarzyć albo poleniuchować na tarasie i pobawić się z psami. Pierwszy raz zawitaliśmy w te rejony, ale mimo dużego upału udało nam się zobaczyć kilka ciekawych miejsc, a resztę zostawiliśmy sobie na następny raz, który na pewno nastąpi. Pozdrawiamy przemiłych gospodarzy i jeszcze raz dziękujemy- Andrzej i Iwona z Mamą


5

O Bizorendzie już wiele zostało napisane, nie będę oryginalna. Miejsce gdzie można się zresetować, patrząc na zieleń, taplając się w basenie, czy pocąc w saunie. Ewditentnie przyciąga bardzo fajnych ludzi, z którymi aż chce się rozmawiać. Jedzenie przygotowane z sezonowych składników, wszystko jest pyszne. Właściciele są bardzo życzliwie nastawieni do swoich gości. Wisienką na torcie jest niesamowite wnętrze willi. Nigdzie nie spotkaliśmy się z taką dbałością o detale. Piękne miejsce na prawdziwy odpoczynek!


5

Cudowne miejsce na reset od miejskiego zmęczenia. Pyszne, domowe jedzenie, zieleń, cisza, troskliwi gospodarze. Dziękujemy za wspaniałą możliwość odpoczynku w tym pięknym domu pośrodku pól, lasów i łąk pełnych maków, chabrów i poziomek.


5

Dołączamy do wszystkich pięknych słów pozostałych gości. Ciężko coś jeszcze dodać, bo prawie wszystko już zostało wspomniane. Wspomnę tylko, że dojazd z Warszawy jest łatwy i wygodny: dwie godziny drogą szybkiego ruchu aż do Chęcin; że powietrze w okolicach Willi jest tak czyste, że nam mało nie kręciło się w głowach; i że odkąd odwiedziliśmy to miejsce polecamy go wszystkim swoim znajomym. Z całego serca💛💛💛


5

Kasiu, Andrzeju :) Wybierając miejsce na nasz pierwszy Wielkanocny wypoczynek kierowaliśmy się opisem i zdjęciami Waszego domu i otoczenia. Po przybyciu na miejsce dostaliśmy coś czego nie było na zdjęciach :P Od progu przywitało nas radosne merdanie psich ogonów, kocie mruczenie - jakbyśmy byli nie gośćmi, ale wyczekiwanymi domownikami. Otoczeni serdecznością Waszą i Waszej rodziny mogliśmy bez skrępowania korzystać ze wszystkich udogodnień, które miał do zaoferowania Wasz gościnny dom i okolica. Dziękujemy za długie, inspirujące rozmowy, za to, ze trudno było odejść od stołu zastawionego zawsze przepysznym jedzeniem :), za podzielenie się ciepłem domowego ogniska i prawdziwie rodziną świąteczną atmosferę. Do zobaczenia :) Mariola & Bartek


5

Bardzo dziękujemy za wspólnie spędzoną Wielkanoc 2022 – była wspaniała! A wszystkim czytającym te słowa i jeszcze wahającym się, czy wybrać Willę Bizorenda radzimy dłużej nie szukać:). Znajdziecie tu przepiękny dom, wygodny i ciepły (dosłownie i w przenośni), a w nim miejsca i na odosobnienie, i na momenty towarzyskie. Wokół samego domu dużo przestrzeni, uspokajające widoki, nieopodal las, a dalej mnóstwo ciekawych miejsc do zobaczenia na Kielecczyźnie. Świetne miejsce wypadowe dla wycieczek pieszych i zmotoryzowanych. Atrakcją są gościnne zwięrzeta domowe (2 charty i kot), których nie nuży zagłaskiwanie przez gości; a może nawet im się to podoba? Od chartów i syberyjskiego kota jeszcze gościnniejsi są sami gospodarze – słowa uznania za pełen profesjonalizm w prowadzeniu tego miejsca, gdzie nic nie jest pozostawione przypadkowi, a jednocześnie panuje luźna, przyjazna atmosfery, jakbyśmy od lat byli dobrymi znajomymi. Oddzielne podziękowania za rewelacyjną kuchnię – wszystko było smaczne, hand&home made, świeże, naturalne i pięknie podane. Wspaniale u Was odpoczęliśmy, czego i innym gościom życzymy!


5

Piękny dom, wspaniała natura, doskonały relaks i przyjaźni gospodarze. Domowe zwierzaki i sauna w domu to wisienki na torcie. ❤️ Dziękujemy!


5

Właściciele zapraszają Cię do swojego przepięknego Domu - takiego, jaki sobie wymarzyli i pewnie sporym wysiłkiem stworzyli, zasiadasz w ich magicznej kuchni, karmią świetnie tym, co dobre …i gotują wyśmienicie👌 Kot (właściwie teraz to już dwa koty) i dwa psy zostają Twoimi kumplami i czujesz się tam, jakby to było Twoje miejsce na świecie. Kasia i Andrzej słuchają swoich gości, są uważni i taktowni, a równocześnie bez dystansu. Wokół jest gdzie spacerować, jeździć na rowerze, zwiedzać, nudzić się bezczelnie i bez wyrzutów sumienia. Do tego wystrój domu z obrazami, salonem, kuchnią, pięknymi pokojami tworzą harmonijne i ciepłe miejsce. Chce się tam wracać. Dziękujemy Wam bardzo i czekamy na kolejny raz. Joanna i Olek


5

Zostałyśmy przyjęte z troską i miłością😊 Miejsce jest naprawdę piękne, ciche, nowe i klimatyczne. Kasia i Andrzej to bardzo przyjaźni i empatyczni gospodarze🥰 Jesteśmy bardzo zadowolone z pobytu. Beata i Kasia


5

Wspaniałe miejsce, można naprawdę odpocząć. Niewątpliwym plusem jest możliwość skorzystania z wyżywienia - świeżych posiłków, przygotowywanych na miejscu i "na bogato" :) Cudowna atmosfera na miejscu to nie tylko piękne wnętrza, ale też (przede wszystkim?) ludzie - pozdrowienia dla włascicieli :) Wszyscy możliwi znajomi dostali już rekomendację, my na pewno wrócimy. PS. Kasiu, dzięki raz jeszcze za realizację zamówienia specjalnego :)


5

Niespieszna pobudka, śniadanie trwające tyle ile powinno, światło wpadające do kolorowego salonu, utulenie rozmową przez Gospodarzy, a potem już tylko bezkresne lasy, łąki, wesołe psy i spacery po horyzont! Można tu aktywnie (kajaki, łyżwy, biegi przełajowe, rowery) i na leniuszka (nad basenem, w basenie, w cieniu drzew, na tarasie, w kąciku bibliotecznym lub przy stole zastawionym totalnie na bogato!). Willa Bizorenda (perła świętokrzyskiego) to synonim urlopu IDEALNEGO! Miejsce tylko dla dorosłych (nie obudzi nas dziecięcy płacz) z odpowiednią ilością zwierzaków (bezalergiczny kot i dwa psy-rakiety). Warto zostać dłużej.


5

Cisza, przestrzeń, wokół lasy i łąki cieszą oczy i serce. W domu komfort dla ciała i ducha, a gospodarze - Kasia i Andrzej otwarci i przyjaźni. Wspaniale gotują. Polecamy serdecznie. Do zobaczenia! Kasia i Tomasz


5

Boże, jak tam fajnie! Cudowni gospodarze, dwa milusińskie psy i kot. Wnętrza robią ogromne wrażenie, wszystko przemyślane i z ciekawą historią w tle. Sauna po długim spacerze w malowniczej okolicy jest absolutnym wybawieniem i koniecznym punktem dnia. Jeśli chodzi o wyżywienie to grzechem jest nie brać obiadokolacji. To co Kasia z Andrzejem tworzą na talerzach jest przepyszne. Czy ktoś lubi wegańsko czy z mięsem, na pewno głodny nie wyjdzie. Poziom kulinarny naprawdę jak w niejednej restauracji a wszystko skomponowane z lokalnych produktów. Czas spędzony w willi Bizorendzie będzie pięknym wspomnieniem a wszystko zasługą Kasi i Andrzeja, którzy tak ciepło i przyjaźnie goszczą w swoim domu. Pozdrawiamy, Weronika i Adrian