Sezonowa. Noclegi i chleb - photos
Where will I sleep?
Izery z perspektywy komina.
Świeży chleb w czwartki i soboty.
Taras- cały Was (my mieszkamy poza kadrem).
Analogowe koszenie zapewnia ciszę. Tak, możecie spróbować!
Lato na tarasie z widokiem. Wschód słońca, cień, zachód słońca.
Odpowiednia ilość kwiatów to za dużo kwiatów.
Jadalnio-salon z wyjściem na duży taras.
Karkonosze z okna pokoju nr 8.
Czemu w balustradzie jest furtka? Opowiemy, jak przyjedziecie.
Izery za oknem pokoju nr 8.
What will I eat?
Chleby zamawiać można na czwartkowe popołudnia i sobotnie ranki.
Kawy i herbaty nie musicie przywozić.
Bułki dyniowe do burgerów - jeśli akurat są dynie.
W czwartek i sobotę pieczemy na potęgę.
Żeby lepiej się Wam u nas gotowało - na podorędziu są przepisy.
Rohliki. Pogranicze zobowiązuje.
Można gotować w kilka osób, nie obijając się o siebie.
Świeża buła (i kefir) - czego chcieć więcej?
Stoły możecie sobie łączyć, albo nie.
Więcej, dużo więcej niż aneks ;)
Will I not be bored?
Widok na góry po prawej, poza kadrem ;)
Można gapić się na niebo. Udostępnimy Wam teleskop :)
Góry Izerskie podziwiać można nie tylko z okna.
Wschody i zachody słońca widać z dużego tarasu. Mamy leżaki :)
Można liczyć ptaki :)
Jeśli zatęsknicie za miastem - w godzinkę możecie być w Görlitz.
Można oglądać i focić kłopotnickie kapliczki.
Kamienicki Grzbiet Gór Izerskich w zasięgu dłuższego spaceru.
Można iść tą drogą do nieczynnej kopalni bazaltu.
Można wąchać piekarniane zapachy nie ruszając się z sofy.
What’s there for children?
Można posłuchać klangoru żurawi.
Można liczyć gwiazdy.
Zazwyczaj z tarasu widać jakąś sarnę.
Można robić zdjęcia kuropatwom.
Czasem dla dzieci mamy też śnieg.
Można biegać za kruszczycą złotawką i wąchać kwiaty jarzębiny.
Można nacieszy się mieszkańcami naszej okolicy.
Można podpatrywać żurawie.
What’s there for employees?
Na sofach można też pracować, ale na leżąco :)
Na tarasie są gniazdka elektryczne, można się podłączyć.
Trzy stoły w jadalni można wykorzystać do pracy.
