Into The LAS - review

Fantastyczny domek na skraju lasu, który zdecydowanie przewyższył moje oczekiwania! Zaskoczyła mnie dbałość o szczegóły. Zadbano tam abosutnie o wszystko (nawet o wygodne sterowanie światłem). Balia jest highlightem tego miejsca. Jedyne co przychodzi mi do głowy to błogi chill! Warto zamówić posiłki u Pani Beatki, która gotuje doskonale. Wege pierogi z sosem grzybowym były zwieńczeniem super weekendu. Dziękujemy!

Moje pierwsza rezerwacja na Slowhopie i od razu taki hit! Przed przyjazdem miałam wysokie oczekiwania, jako iż na zdjęciach wszystko wyglądało tak idealnie. Jednak co zastałam na miejscu je przerosło :D Na posesji są tylko dwa domki, ale ustawione w takiej odległości, że można w spokoju delektować się ciszą tego miejsca (wieczorem niekiedy przerywaną przez łosie i inną dziką zwierzynę :)). Sam domek jest nie tylko bardzo estetycznie, ale także bardzo funkcjonalnie urządzony, widać, że ktoś bardzo dobrze przemyślał. Duży plus za kuchnię wyposażoną we wszystkie potrzebne sprzęty i przyprawy. Jestem z tych osób, które nie potrafią za długo usiedzieć w jednym miejscu, zwykle z samego rana opuszczam miejsce noclegowe i wracam wieczorem, cały dzień spędzając na zwiedzaniu. Jednak w Into the LAS tak mi się podobało, że nie chciało mi się w ogóle opuszczać posesji. Niesamowicie "chillowy" klimat tego miejsca mnie rozleniwił i sprawił, że czytanie książki z "biebrzańskim widokiem" w tle, leżenie na hamaku czy kąpiel w balii wypełniły mi cały dzień. Do tego dodać przesympatycznego gospodarza, duży wybór planszówek i super koszyk powitalny i mamy przepis na nocleg idealny :D

Bardzo fajne miejsce - ciche i spokojne, a jednak na wypasie. Wszystko zgodnie z opisem. W bonusie - 2 przymilne koty - pieszczochy. Wielkie podziękowania dla Pauliny - super dziewczyny z wspaniałym uśmiechem. Koszyk powitalny to chleb, chałka, słoik grzybków, słoik ze smalcem i 2 nalewki. Wina, mimo zapewnień, nie było ;) Jedyny minus to kamera zawieszona tuż nad drzwiami, ale tak ustawiona, że miałam wrażenie, że zagląda cały czas do domku i zabiera intymność

Dziękujemy Kamilowi, Pauli i pani Beacie! Świetny kontakt, organizacja, jedzenie, a samo miejsce - miłość od pierwszego wejrzenia;) Polecamy gorąco wszystkim 'przebodźcowanym' i tym, co kochają ciszę, spokój i naturę. Miód malina!

Zazdroszczę wszystkim, którzy mają swój pobyt w Into the las przed sobą. Miejsce nie ma minusów. Domek jest świetnie wyposażony, niczego nie brakuje. Okolica cudowna. W takiej ciszy jeszcze nie odpoczywałam. Planowałam wycieczki, ale po przyjeździe zweryfikowałam swoje plany. Chciałam nacieszyć się miejscem. "Pobyć", poleżeć na hamaku, napatrzeć się na las. Posiłki nie do przejedzenia. Dziękuję właścicielom Viktorii i Kamilowi, dziękuję Pani Beacie i Pauli za możliwość spędzenia urlopu w tak komfortowych warunkach. Warto było pokonać te 565 kilometrów.

Wspaniałe miejsce do wyciszenia i odpoczynku .Coraz trudniej o takie miejscówki . Polecam pyszne śniadania i obiady . Bardzo sympatyczna i życzliwa obsługa. Wrócimy tu z przyjemnością.

Przepiękna okolica, świetnie wyposażone domki, rewelacyjna balia - sprawdza się nawet w upały. Super miejsce i na krótki i na dłuższy wypad, zwłaszcza że blisko do Biebrzańskiego Parku Narodowego. Idealny sposób na spędzenie 30stych urodzin :) Zamówiliśmy śniadania i obiadokolację dla 2 osób, których nie byliśmy w stanie przejeść, a były przepyszne. Zachęceni sugestią Kamila, z chęcią odwiedzimy również w zimie!

To już nasz kolejny pobyt tutaj i tak jak poprzednio wcale nie chce się nam wracać do rzeczywistości. Dziękujemy pięknie i za atmosferę i za gościnę! Szykujemy się na odwiedziny w kolejną porę roku ! 🙈☺️

CU-DOW-NIE! Miejsce pięknie położone przy lesie i polanie odwiedzanej przez lisy i bociany. Poranne mgły i śpiew ptaków bajkowe. Kameralnie i malowniczo do tego stopnia, że aż szkoda spać! Do leniuchowania wszystko przygotowane równie idealnie - hamak, balia, taras, łożko z widokiem na las, wszystko! Do tego serdeczne Panie przyjmujace gości pysznymi, domowymi posiłkami Pani Beaty. Idealne miejsce na kompletny reset! Na pewno wrócę!

Idealne miejsce na totalny chill i reset. Super kąpiele w balii i przepyszne jedzenie od P. Beaty. Polecam z całego serca!

przekozak miejscówka

Spędziliśmy dwie noce w Domku Sosnowym i możemy śmiało polecić! Domek znajduje się na skraju lasu i łąk( ze spacerującymi bocianami!), do najbliższych domów kilkaset metrów. Na miejscu powitała nas Paula, która oprowadziła nas po domku i pokazała wszystko, a pierwszego wieczora rozpaliła nam balię. Przybyliśmy nieco wcześniej, ale nie było żadnego problemu z wcześniejszym zameldowaniem. Domek jest w pełni wyposażony: na tarasie 2 krzesła + stolik, do tego składane leżaki i kocyk na zimne wieczory. Zamówiliśmy też pyszne obiady + śniadania od p. Beaty - jedzenia starczyłoby na 3-4 osoby! Super miejsce na odpoczynek i nadrobienie zaległych lektur!

Niesamowite miejsce, które pokazało nam olbrzymią przestrzeń dookoła nas, której już dawno nie widzieliśmy:) wspaniałe urządzone domki z niezwykłym wyczuciem i stylem. Wspaniałe jedzenie przyrządzone przez panią Beatkę, cudowna balia z gorąca woda z bąbelkami , kontakt z gospodarzem na 6 gwiazdek. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wspaniały czas! :)

świetne, przyjazne i wygodne miejsce dla każdego szukającego kontaktu z naturą, prywatności, oddechu od codziennego biegu... domek wyposażony bardzo dobrze, balia to olbrzymi atut miejsca, jedzenie wyśmienite. Żurawie spacerujące po okolicznych łąkach, przepiękne rozlewiska i bagna, wschody słońca oglądane prosto z łóżka w przeszklonej sypialni domku to tylko niektóre z atrakcji tego miejsca. będę wracać i już tęsknię!

Cudownie! Wspaniale urządzony domek. Widoki jak z pocztówki! Mimo, że domek teoretycznie jest niewielki duże okna na wszystkie strony świata sprawiały, że czuliśmy się jak byśmy byli w przestronnej rezydencji. Zupełnie niczego nam nie brakowało, a Pani Beata przynoszonymi codziennie posiłkami sprawiła, że poczuliśmy się jak w święta u dziadków. :) W pobliżu przepiękne Parki Narodowe gdzie można odbyć magiczne spacery przy akompaniamencie żurawi i spotkać wspaniałe zwierzęta lub ich ślady (trafił nam się nawet trop wilka). Wielkie dzięki :)

Marysia i ja chciałybyśmy ogromnie podziękować za ‚posesyjny’ wypoczynek! Przygody i trudy podróży wynagrodziły nam piękne, acz przytulne wnętrza, piwo i chałka z konfiturą z koszyczka powitalnego, balia fińska, a także niezapomniane wschody słońca o poranku z widokiem na las! Dziękujemy również za fantastyczną obsługę i pomoc na miejscu oraz przepyszny, domowy obiad i śniadanie u Pani Beaty! Spontaniczna decyzja o wydłużeniu wyjazdu o jeden dzień, była najlepszą z możliwych! PS. Marysia zarezerwowała już kolejny pobyt ze swoją mamą. I ja zastanawiam się nad podobnym krokiem. Miejsce jest naprawdę wyjątkowe, więc z całego serca polecamy. Podziękowania również dla Kamila i Pauli!

Fantastyczne miejsce :-) Gorąco polecamy wszystkim, którzy chcą odpocząć od zgiełku miasta. Domki są świetnie położone i urządzone. Czuliśmy się bardzo komfortowo, mimo niewielkiej przestrzeni. Okazuje się, że niewiele potrzeba do szczęścia w tak pięknych okolicznościach przyrody. Trafiliśmy na prawdziwie zimowe warunki, mnóstwo śniegu i minusowe temperatury :-) Kąpiel w balii przy -20 to super sprawa. I jeszcze słówko o gospodarzach, nasz wyjazd stał pod znakiem zapytania, jednak gospodarze zrobili wszystko, co w ich mocy, aby móc nas gościć. Kamil jest bardzo przyjacielski i pomocny, naprawdę dba o gości :-) Planujemy wrócić! Polecamy!

Nie będę mocno odkrywcza pisząc, że to super miejsce - w środku niczego, gdzie można liczyć na ciszę, bliski kontakt z naturą i relaks. Pomysł balii zaraz przy domku świetny. Domek na najwyższym poziomie. Bardzo miły welcome gift. Kamil równie bardzo pomocny. Polecam serdecznie i do zobaczenia!

Cudowny czas, na pewno wrócę! Miejsce z jednej strony w przyrodzie, jednak zawsze blisko jest przemiła Pani Paula która zawsze sluży pomocą, wie c czułyśmy się bardzo bezpiecznie i zaopiekowane. Jedzenie wspaniałe i porcje przeogromne. Myślę że wspaniale tu przyjechać właśnie teraz, zimą, ponieważ w sniegu wszystko wgląda tu tak pięknie oraz korzystanie z balii fińskiej jest najwspanialszą rzeczą jaką można robić w takie mrozy. Polecam wszystkim!

Cudowne miejsce, magiczne, z klimatem... idealne na romantyczny wyjazd za miasto, złapanie dystansu do wszystkiego czy totalny reset i odpoczynek od zgiełku miasta. Bliskość z naturą, dbałość o każdy detal, przemiła obsługa i na końcu wisienka na torcie - balia opalana drewnem, cudo, szczególnie jeśli macie iście zimowy klimat :)) Na uwagę zasługuje również lokalna Gosposia, ktora codziennie przynosi domowej roboty jedzonko (takiej grochówki i takich faworow chyba nigdy nie jadłam). Nie mamy w zwyczaju wracania do tych samych miejsc, bo lubimy odkrywać nowe, ale tutaj zrobimy wyjątek! Czy jest sie do czego przyczepić? Pomyślcie proszę nam jakimś oznakowaniem tego miejsca z drogi, bo jadąc wieczorem i polegajac na nawigacji trudno do Was trafić - co łączy się tez z godzina zameldowania. W zimę godzina 18 to dosyć późno... Mam nadzieję do szybkiego zobaczenia!