Siedlisko Soce - review

Cudowne i magiczne miejsce! Urządzone ze smakiem i klimatycznie, piękna - iście podlaska okolica. Ale przede wszystkim wspaniali Właściciele - serdeczni i pomocni. Monika, Paweł - bardzo Wam dziękujemy! Naprawdę chce się do Was wracać. Wszystkim szczerze polecamy.

Spędziliśmy wspaniały czas w Siedlisku Soce, to było dokładnie to na co liczyliśmy. Wspaniała okolica, piękny dom, przemili właściciele. Gospodyni podaje pyszne, zróżnicowane śniadania, różne swoje specjały- niezapomniane wrażenia kulinarne. Serdecznie polecamy i dziękujemy.

Nie mogliśmy wybrać lepszego miejsca na Podlasiu na odpoczynek. Cisza, spokój, miejsce do wypoczynku na świeżym powietrzu! Pyszne śniadania, bez których wyjazd nie byłby taki przyjemny. Właściciele Siedliska zdecydowanie otwarci i przyjaźni ludzie ;) Mamy nadzieję, że szybko wrócimy. Pozdrawiamy, Marika i Marcin

Wspaniałe, sielskie miejsce z magicznym klimatem i przemiłymi gospodarzami :) Polecam serdecznie, my wrócimy tu z pewnością aby odkrywać Podlasie.

Spędziliśmy /2 dorosłych, 2 dzieci - chłopcy 6 i 8 lat/w Siedlisku tydzień. To był jeden z naszych najlepszych wakacyjnych tygodni . Cisza, błogi spokój, malownicze krajobrazy, przemiłe towarzystwo Godpodarzy i innych gości. Fantastyczna baza do poznawania Podlasia, chociaż nasi synowie niechętnie się z Siedliska ruszali . Od rana mieli mnóstwo zajęć-zabawa z Julkiem -synem Gospodarzy , głaskanie piesków , łowienie ryb, pływanie w stawie . Trudno nam było wyjeżdżać i cały czas tęsknimy. Śniadanka Moniki -przepyszne ,zarówno dla mięsożerców jak i wegetarian. Przy śniadaniach dzielnie pomagał Paweł dodatkowo uatrakcyjniając je swoimi historiami . Będziemy wspominać!

Wspaniale, urokliwe, piękne miejsce. Właściciele bardzo pomocni, gościnni. Śniadania fenomenalne:) okolica magiczna, Kraina Otwartych Okiennic zachwycająca.

Wspaniałe miejsce, gdzie człowiek naprawdę odżywa. Spędziliśmy wspaniały tydzień w domku nad stawem, karmieni przepyszną i wracającą w snach kuchnią Gospodyni Moniki. Miejsce pośród przyrody, ze wszystkim co potrzebne do oddechu i odpoczynku. Ogromną radość sprawiło nam też obcowanie z psinkami, Rokim, Czarną i Maszą. Ciepli, serdeczni właściciele, super baza wypadowa na zwiedzanie Podlasia, miejsce gdzie odpoczywa dusza i ciało:) Na pewno tam wrócimy!

Wspaniałe miejsce! Na uboczu, z dala od ulic i ludzi. Bardzo malownicze, komfortowe, oczarowujące. Miejsce, w którym życie toczy się w spokojnym, wyciszającym rytmie. Gospodarze serdeczni, bardzo pomocni, troszczący się o swoich gości. Zdecydowanie chce się tam wracać. Dziękujemy!

Bardzo miło spędziliśmy czas w siedlisku soce. Piękny domek, płytki staw w sam raz dla dzieci no i sauna :) śniadania przygotowywane przez gospodynie przepyszne ! Dodatkową atrakcją są pieski które są bardzo przyjazne dzieciom!

Spędziliśmy w Siedlisku Soce wspaniały i aktywny czas. Jest tam spokojnie. Rodzina gospodarzy jest przyjazna wliczając psy, które nam towarzyszyły w spacerach i kijkach ;) Trasy spacerowe, kijkowe, rowerowe - bajka!!!! Rzeczywiście to miejsce przyciąga dobrych ludzi, bo takich gospodarzy i gości właśnie poznaliśmy podczas pobytu. Gorąco polecam!

Miejsce świetne zarówno jako baza wypadowa, jak i na pobyt na miejscu. Przemili gospodarze, piękne pokoje, przepyszne śniadania podawane w uroczym miejscu w letniej jadalni. Położone idelanie, z dala od innych domów, w lesie. Nawet przy pełnym bookingu, ze względu na rozmiar miejsca, jest wciąż cicho i kameralnie. Wnętrza urządzone tak, że nie chce się wychodzić z domu:).

Nasz pobyt w Siedlisku Soce był udany pod każdym względem. Nawet pogoda dopisała! Zachwyciło nas samo Podlasie, urocza wieś Soce i pozostałe w Krainie Otwartych Okiennic, a przede wszystkim samo Siedlisko - ukryte w lesie, z ogromnym terenem do zabawy i relaksu. Śniadania pyszne, gospodarze przesympatyczni, miejsce przepiękne. Tak powinno się wypoczywać! Dzieci były zachwycone wolnością, przestrzenią i zwierzakami (mam nadzieję, że z jako taką wzajemnością :)) W tym miejscu musi być jakaś magia, bo nawet teraz uśmiecham się na samo wspomnienie. Serdecznie dziękujemy, że zapewniliście nam takie wspaniałe warunki do odpoczynku!

W skali zdecydowanie brakuje szóstej gwiazdki. To miejsce jest MAGICZNE! Od momentu wjazdu przez bramę uśmiech nie schodził nam z twarzy. Cieszył każdy dopracowany przez gospodarzy detal, każdy zakątek, każda spędzona tam chwila. Cudowne, wyciszające miejsce, stworzone przez przemiłych ludzi. Wrócimy tu na pewno! ❤️

Ocena skandalicznie późna po pobycie w listopadzie, ale ostatnio często wracam myślą do tego miejsca - wspaniali gospodarze, piękna, zaciszna okolica i świetne miejsce wypadowe do Puszczy Białowieskiej i Knyszyńskiej. No i te śniadania!

Wybrałam miejsce najlepsze z możliwych, żeby odpocząć, naładować baterie w pięknych okolicznościach przyrody. Las, śpiew ptaków i przemili, pomocni gospodarze, którzy podpowiadali, gdzie można się udać i co zobaczyć. Monika robi najlepszą w świecie shakshukę i różne inne cudeńka na śniadanie. Z trudem wstawaliśmy od stołu :) Gorąco polecamy wszystkim, chcącym oderwać się od cywilizacji.

Sielski domek na skraju magicznego lasu. Wszechogarniający spokój, natura zapraszająca do nacieszenia sie nia i budząca wszystko do życia wiosna. Wspaniały czas dla babeczek w różnym wieku (babcia, mama, córka). Przestrzeń otula, podobnie jak pyszne śniadania przygotowane przez Monikę, które jesz i jesz i jesz. Cieszę sie ze znalazłam to miejsce;)

Cudowne, spokojne i bardzo komfortowe miejsce. Idealnie położone by objechać całe Podlasie. Bardzo przyjaźni gospodarze.

Piękny, czysty i zadbany dom, w koło las, duże podwórko :) Przepiękne okolice, miejscowość Soce jak z bajki - same drewniane domki z pięknymi okiennicami, cisza, spokój...:) Gospodarze - Monika i Paweł bardzo otwarci, rozmowni i przesympatyczni, a do tego serwują przepyszne śniadania :) Naprawdę bardzo polecam ! Można się zakochać i wrócić :)

piękne miejsce pachnące spokojem. położone na końcu drogi, a jednocześnie początku wszystkiego: wypraw do magicznego lasu, porannej herbaty w leśnej kuchni, wsłuchiwania się w wołanie krów i niekończących się czułości z siedliskowymi psami. dla nas było to doskonałe miejsce wypadowe do pobliskich puszczy i parków pełne podlaskiego uroku. w pokoju rodzinnym nie brakowało nam absolutnie niczego, a śniadania (tosty z chałki z miodem i malinami <3) będziemy wspominać jeszcze długo. jeśli lubicie pospać do południa, to pamiętajcie, że dom żyje razem z mieszkańcami i rano słychać krzątanie się po kuchni. a komary we wrześniu były niepokonane niczym, przez co nie udało nam się skorzystać ze wszystkich hamakowych udogodnień siedliska. traktujemy to jak kolejny powód, żeby jeszcze wrócić. :)

Miejsce przyjazne rodzinom z dziećmi, duży teren do około domu, gdzie dzieci mogą się doskonale bawić budując szałas lub szalejąc przy wieczornym ognisku. Doskonała okolica do podziwiania przyrody i rowerowych wycieczek.