Skotopaska - atsiliepimai

Przemili właściciele wkładają bardzo dużo serca w to aby gościom niczego nie zabrakło. Pokoje czyściutkie, jedzenie pyszne - domowe i różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. Spędzając urlop stacjonarnie macie gwarancję ciszy i spokoju, jeśli nocleg ma być baza wypadową do zwiedzania to też jest to dobry wybór bo w okolicy jest co robić, a dojazd jest bardzo wygodny. Polecam :)

Fantastyczne miejsce. Zarówno na nic nie robienie, jak polecają gospodarze, jak i na zwiedzanie okolicy. Przemili gospodarze, świetne jedzenie, w pokoju i części wspólnej znajduje się wszystko co potrzeba. Cisza, spokój, natura, czego chcieć więcej? No, może pogody, ale na to gospodarze nie mają wpływu, a szkoda ;) Polecają za to miejsca, które można zwiedzić w trakcie niepogody :)

Wspaniałe miejsce, idealne do wypoczynku i nicnierobienia. 😊 Gospodarze baaardzo przyjaźni i sympatyczni, śniadania pyszne, a cały obiekt świetnie urządzony i wyposażony. Na miejscu dostępne rowery dla każdego, leżaki, hamaki, miejsce na grilla i ognisko. Oprócz tego w bliskiej okolicy jest kilka jezior, w których można popływać albo powędkować. Polecam każdemu, super miejscówka 🙂

Wspaniały to był czas. W Skotopasce można całkowicie się zresetować. Wnętrza zrobione z pomysłem i zachowujące klimat oryginalnego budynku. Sielskie otoczenie z leżakami czy hamakami, gdzie można odpocząć i zrelaksować się na łonie natury. W najbliższej okolicy również wiele ciekawych i nieoczywistych miejsc. No i to co najważniejsze, czyli ludzie - Sylwia, która rozpieszczała nas swoją kuchnią oraz Andrzej, z którym zawsze można było miło pogadać. Dzięki nim czuliśmy się trochę jak w odwiedzinach u starych dobrych znajomych :)

W Skotopasce spędziliśmy 3 dni i był to bardzo udany czas. Wszystko się nam podobało, super dom, teren wokół domu jeszcze lepszy. 20 minut samochodem od jeziora Niesłysz z cudowną wodą. Gospodarze czyli Sylwia i Andrzej to kolejny atut Skotopaski:) A Sylwii można pozazdrościć zdolności kulinarnych :) Będziemy chcieli wrócić za rok bo zdecydowanie można tam wypocząć.

Pisząc, że było fajnie to tak, jakby nic nie napisać. Cieszę się, że Sylwia i Andrzej mieli taki pomysł na swoje życie i stworzyli to miejsce, chcąc dzielić się nim z innymi. Piękna okolica, cisza, zieleń, miejsca do odpoczynku i relaksu, nietuzinkowe pokoje, fantastyczna kuchnia Sylwii, kulturalne ;) wieczory - to tylko niektóre pozytywy, które nas tam spotkały. Gospodarz Andrzej był również kierownikiem kulturalno-oświatowym, który organizował filmowe wieczory. Filmy i bajki wybierał kolektyw :) Muszę również wspomnieć o pięknych trasach rowerowych. Zarówno po okolicznych lasach i po miastach. Jest co robić. A jeżeli nie masz ochoty na aktywny wypoczynek, otoczenie Skotopaski sprzyja leniuchowaniu :) Bo po to w końcu tam przyjeżdżamy. Dostęp do ekspresu do kawy 24/7 ratował nam życie - to było jak kroplówka po wyczerpujących wycieczkach ;) Dziękujemy za rodzinną atmosferę, za kiszoną kalarepkę, pieczony chleb i bułki, tarty, słodkości do kawy. Za to, że jesteśmy Gośćmi, a nie Klientami. Czuć to już przy pierwszym spotkaniu :) Do zobaczenia.

Miejsce warte polecenia z powodów: 1. Gospodarzy (dyskretna i nienarzucająca się opieka, jedzenie, dla chętnych nieoczywiste filmy co wieczór). 2. Położenia (ciekawa architektura wsi, cała Ziemia Lubuska w najdalszych miejscach w zasięgu góra godziny/póltorej jazdy samochodem + wypady rowerowe). 3. Absolutnej ciszy, spokoju i poczucia bezpieczeństwa.

Żeby pochwalić wszystko, co było w Skotopasce, musielibyśmy stworzyć sobie listę alfabetyczną - tyle tego jest! Gospodarze - Sylwia i Andrzej - otwarci, ciepli ludzie, traktują Cię jak swojego, od samego początku, bez zbędnych krępacji i owijania bułki w bibułkę. Kuchnia - lepsza niż u mamy, często z własnych, lokalnych produktów. Należy wziąć ze sobą luźne ciuchy, najlepiej od razu o rozmiar większe :) Pyszna kawa, bez goryczy i kwasu, z regionalnej gorzowskiej palarni! Miejsce - gustowne, ciepłe, dopracowane w najmniejszym detalu! Jeżeli pokój nazwany jest zielonym, to jest zielony! Zielone ręczniczki, zielone kocyki, zielony wygodny fotel! Cudowności. Poza tym jest tak czysto, jak ja nigdy w domu nie miałam (nawet podczas inspekcji teściowej). Można jeść z podłogi, naprawdę! Na pewno prędzej czy później tam wrócimy.

Baaaaardzo polecamy!!! Sylwia i Andrzej są cudowni a okolica zachwycająca. Odpoczynek w takich warunkach gwarantowany!!! 🩷🩷🩷

Spędziliśmy tutaj 4 noce. Wspaniałe miejsce, niewielka miejscowość ze starymi poniemieckimi gospodarstwami. Gospodarze w jednym z takich gospodarstw przygotowali małą perełkę wypoczynkową. Na terenie cudowne miejsca do odpoczynku blisko przyrody - na tyłach gospodarstwa, za stodołą, rozciąga się piękny widok w dół na dolinkę pobliskiej strugi, pola i las, gdzie rano można obserwować sarny i słuchać prawdziwej ptasiej orkiestry - można poczuć się jak na widowni naturalnego teatru. Korzystaliśmy tylko z oferty śniadaniowej - posiłek codziennie był inny i pełny oryginalnych smakołyków i wypieków przygotowywanych przez gospodynię - należy się gwiazdka Michelin. Fajna baza wypadowa do zwiedzania lubuskiego, Zielonej Góry, okolicznych winnic. Gospodarze przemili. Zdecydowanie polecamy!

Wspaniali gospodarze - bardzo gościnni i z smakiem do życia. Miejsce ciepłe, klimatycznie urządzone z historią. Jedzenie przygotowane na miarę MasterChefa! Udało się nawet zabrać do domu wypieczony świeżo chleb i przepyszne sery. Okolica cicha i urokliwa. Udał się wypad rowerami na jezioro, spacer w poszukiwaniu starej trakcji i jazda konna :) odpoczynek urozmaiciła sauna i wspaniały jazz. Miejsce dla ludzi kochających naturę, spokój, dobrą muzykę, sielskość i pyszne jedzenie. Dziękujemy za pobyt! Justyna i Bartek

Muszę dać 5 gwiazdek, choć wolałabym... 6! :D Cudowne, kameralne miejsce, ciekawie urządzone i bardzo zadbane. Przepełnione spokojem, naturalnym rytmem, życzliwą atmosferą i... przepysznym, domowym jedzeniem. Tak smacznym, że plus 2 kg ;) Więc "Skotopaska, Skotopaska... już nie dopniesz swego paska" ;) Przede wszystkim widać i czuć dużo serca okazywanego przez Gospodarzy. W sumie czułam się jak gość w odwiedzinach u ukochanej rodziny. Pierwszy raz wracałam do domu jednocześnie z radością, ale też tęsknotą. Co zapowiada, że jeszcze tu wrócę :*

Cudowne miejsce. Sylwia i Andrzej urzekają ciepłą osobowością, radosnym usposobieniem, gościnnością i serdecznością. Wkładają w Skotopaskę ogrom serca i pracy, co owocuje taką atmosferą, że czujesz się jak w rodzinnym domu. Kiedy dzisaj rano zaczęliśmy się schodzić na sniadanie, jeden z gości powiedział, że czuje się jak podczas Świąt, kiedy rodzina gromadzi się przy posiłku. To fakt, atmosfera, którą budują gospodarze, udziela się wszystkim gościom i także między nimi powstaje taka więź podczas pobytu. Skotopaska jest czysta, pachnąca, cichutka, pełna zakątków stworzonych do chillowania. Sylwia gotuje lepiej niż wspaniale. Dania wyszukane, desery niebiańskie, porcje ogroooomne. Posiłki podane są w przepiękny sposób- je się wszystkimi zmysłami😉 Andrzej czuwa nad gośćmi, doradzi jak dobrze spędzić czas w okolicy. Zabrałam do Skotopaski 7mio letnią córeczkę na wyjazd mama- córka. Była również bardzo zadowolona i bardzo dobrze czuła się w Skotopasce. Bardzo polubiła Sylwię i Andrzeja oraz ich pieska. Dodatkowa atrakcją były dla niej jazdy konne w małej stadninie położonej zaledwie kilka domów od Skotopaski. Po prostu rewelacja!!! Bardzo polecam!!! Z wielką przyjemnością wrócę do Skotopaski z resztą rodziny 😍

Dziękujemy Wam za gościnę i serdecznie polecamy tym, którzy szukają doskonałego odpoczynku :). Serdeczne przyjęcie i wielka gościnność. Pyszne, swojskie jedzonko do syta. Sielankowy wiejski ogród. Doskonale warunki do snu. Nocą niesamowita cisza, zapach wiejskiego ogrodu i rozgwieżdżone niebo. Nieskazitelna czystość pokoju i całego obiektu. To wszystko tu znajdziecie - przyjeżdżajcie :).

Cudne miejsce! Idealne na wypoczynek wśród lasów i pól. Klimat sielankowy. Sylwia i Andrzej to genialni Gospodarze tworzący ten niezapomniany zakątek. Moc pracy włożona w to miejsce, aby każdy gość mógł się zrelaksować i wypocząć. A serwowane potrawy Sylwii…no palce lizać!!! A Andrzejowe kiszonki i cuda z owoców…no palce lizać!!! Polecamy i jeszcze raz polecamy Skotopaskę🫶 Wracamy do Was najszybciej jak to się tylko uda☺️ Pozdrawiamy!

Opis w pełni adekwatny. To zdecydowanie wyjątkowe miejsce, w którym warto się zatrzymać na kilka dni. Dobra baza wypadowa dla zwiedzania okolicy, ale jeszcze lepsza miejscówka na urlopowe nicnierobienie. Można np. cały wieczór obserwować jak jerzyki polują na komary albo bociany szukają łupów w okalającej obiekt łące. Każdy pokój jest urządzony trochę inaczej i ciekawie, nie jest to bynajmniej generyczny wystrój "wiejski". My akurat spaliśmy w apartamencie "Malinowy chruśniak". Sypialnia jest mega! Śniadania i kolacje smaczne, ale przede wszystkim P O T Ę Ż N E ;) Polecam też rowerzystkom i rowerzystom, jest gdzie pojeździć zwłaszcza na MTB, ale szutrowo czy szosowo też da radę. Przepraszam również gospodarzy za strasznie spóźnioną opinię!

Niesamowite miejsce, cisza i spokój. Piękna okolica można wypocząć, ale też się nie nudzić. Super jezioro nieopodal fajne trasy na rower, winnice. Czuliśmy się jak byśmy odwiedzali znajomych prawie jak u siebie, świetna swobodna atmosfera. Ponadto byliśmy rozpieszczani kulinarnie, jedzenie pychotka.

Przepiękne miejsce i cudowni właściciele! Przyjechałem z żoną na weekend licząc na odpoczynek od cywilizacji i nie zawiedliśmy się. Informacja z opisu o kończącej się drodze wcale nie była figura retoryczną. Budynek mimo że odnowiony i przystosowany do standardów XXI wieku wciąż zachwyca swoim oryginalnym charakterem charakterem starannie zachowanym przez właścicieli. Dodatkowo śniadania i obiadokolacje serwowane przez Sylwię są naprawdę wyśmienite. 5 gwiazdek ponieważ nie da się dać 6 ;)

Mieliśmy przyjemność być gośćmi Skotopaski przez długi weekend i będziemy bardzo miło wspominać ten pobyt. Miejsce jest bardzo urokliwe, urządzone tak, żeby można było wypocząć są m.in. leżaki, hamaki i huśtawki. Pokoje i części wspólne mają wszystko co potrzeba, jest także klimatyzacja i wifi. To dobra baza wypadowa by rowerem lub samochodem pozwiedzać atrakcje lubuskiego. Jest blisko do jezior i lasów. Gospodarze są bardzo gościnni i robią wszystko, żeby goście czuli się dobrze, ale też z niczym się nie narzucają. Jedzenie było przepyszne, aż chciało się wstawać na śniadania i wracać na obiadokolacje (z deserem). Na pewno jeszcze wrócimy! ☺️

Najlepsze miejsce na ucieczkę z miasta na wieś, oraz dla każdego, kto szuka miejsca, żeby zwolnić. Miejsce z duszą, dopracowane w każdym calu. Ogromna przestrzeń do spokojnego wypoczynku. Gospodarze to pod każdym względem absolutny TOP, czuć, że zależy im na tym aby każdy czuł się tam wyjątkowo. Do tego wszystkiego idealna domowa kuchnia, która powoduje, że nie można przestać jeść. Polecam każdemu!