Polecam gorąco wszystkim tym, którzy szukają spokoju, ciszy i kontaktu z naturą. Wraz z czteroosobową rodziną mieszkałam w jednym z domków. Byłam mile zaskoczona czystością i świeżością. Dbałość o każdy szczegół. Wygodne łóżka, pachnąca pościel. my korzystaliśmy z posiłków przygotowywanych przez Panią Ewę, więc nie robiliśmy "jedzenia", ale w kuchni dostępne wszystkie sprzęty. Śniadania i obiadokolacje pyszne. Nie do przejedzenia. Piękne otoczenie, zadbane rośliny i drzewa w ogrodzie. W nocy cisza, że aż boli :)W domkach nie ma WiFi. Sygnał TV jest słaby, więc naprawdę można się odciąć! Ja polecam ten Zakątek! Beata z rodziną

Bardzo fajne miejsce dla osób ceniących sobie ciszę i spokój. Polecam skorzystać z wyżywienia, jeśli nie zamierza się gotować samodzielnie - to też szansa na sprobowanie lokalnych potraw :) Lokalna gastronomia ma niestety wiele do zaoferowania pod tym kątem.

Fantastyczne miejsce do wyciszenia. Cisza, spokój i malownicze widoki na otaczającą przyrodę sprawiają, że można w pełni się zrelaksować i naładować baterie. Z dala od miejskiego zgiełku, gdzie jedynym dźwiękiem jest śpiew ptaków i szum drzew. Jeśli będziecie mieli szczęście, sarenki przywędrują na łąkę was przywitać, a bociany podejdą do lądowania obok waszych leżaków. Jest sielsko, anielsko i niemal idyllicznie ;) Znakomita regionalna kuchnia, która jest prawdziwą ucztą dla podniebienia. Szczególnie zachwyciły nas potrawy kuchni łemkowskiej – pełne smaku, aromatyczne i przygotowane z sercem. Każdy posiłek był wyjątkowy i pozwalał odkrywać nowe, niesamowite smaki regionu. Nie mogę też nie wspomnieć o miłych i przyjaznych właścicielkach. Ich gościnność i ciepło sprawiają, że można poczuć się jak w domu. Zawsze uśmiechnięte, pomocne i gotowe do rozmowy, tworzą niesamowitą atmosferę, która dodaje uroku całemu miejscu. Był to nasz 3 pobyt w Akacjowym Zaciszu i z pewnością nie ostatni!

Przepiękny domek w malowniczej okolicy. Cisza i spokój pozwalały na pełen relaks w trakcie pobytu. Bardzo łatwy kontakt z Gospodarzami, którzy odpowiadali na wszystkie nasze pytania. Zdecydowanie jest to magiczne miejsce godne polecenia!

Podsumowanie: śmiało polecam osobom szukającym ukojenia naturą, ucieczki przed zabieganiem i świętego spokoju. Domki: urocze, zadbane, czysciutkie. Pięknie położone na górce gdzie dają niesamowitą prywatność - nie sposób ujrzeć sasiada z sasiedniego gospodarstwa. Dodatkowo mielismy szczescie, że przez caly pobyt drugi domek był niezamieszkaly. Jest w nich wszystko co potrzebne na kilkudniowy urlop. Spokojnie można stołować się we własnym zakresie jeżeli ktoś sobie życzy. Można pokusić się o wstawienie mikrofalówki dla zwiększenia możliwości wakacjuszy. Zacisze: pięknie zagospodarowana przestrzeń. Można relaksować się zarówno na dworze (bania, sauna, miejsce na grilla, ognisko, leżaki, hamaki, meble ogrodowe, urocze niebieskie stoliczki, zielona trawa pod stopami) jak i w pomieszczeniach (przestrzeń wspólna w domu, możliwość zrobienia sobie herbaty czy też kawy, dostęp do książek czy gier planszowych). Dodatkowo piękny, naturalny ogród prowadzony w sposób spójny z otoczeniem. Okolica: daje możliwość zwiedzania jak i czerpania z natury. Jest duża dostępność aktywności dla wakacjuszy - kajaki, pontony, rowery elektryczne, drezyna rowerowa, tyrolka, Wystawa Beksińskiego w Sanoku, Solina, różne punkty widokowe, drewniane cerkwie, bunkry. Trzeba brać pod uwagę, ze wszedzie jedzie się dlugo, tj. można przyjąć 1km to 1min. Drogi są krete ze wzgledu na otoczenie gor. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany znajdzie sposób na aktywne spożytkowanie czasu jak i na słodkie lenistwo i delektowanie się zielenią otoczenia domku i atrakcjami Zacisza. Jedzenie: smacznie, domowo i do syta :) Pani Ola i Ewa są niesamowicie elastyczne jeżeli chodzi o czas serwowania śniadań i obiadokolacji - co jest wielkim plusem tego miejsca. Każdorazowo każda grupa gości jest pytana indywidualnie o preferowaną godzinę posiłku i zawsze wszystko jest przygotowane na czas. Pojawiły się też dania regionalne - na które czekałam cały wyjazd. Bardzo smacze. Powinno być więcej moim zdaniem :) ale to już kwestie typowo indywidualne:)