Agroturystyka Mirabelka - atsiliepimai

5

Byliśmy, wspominamy z bananem na twarzy i już mamy opłacony kolejny pobyt. Miejsce zupełnie magiczne, z dala od cywilizacji, dwa kroki do lasu, cztery kroki nad morze. Gościnność Gosi i Jarka wylewa się oknami. W drzwiach pieski, na tarasie kotki, wszyscy domagają się pieszczot. Od progu pachnie drewnem, które pali się w kominku. Na śniadanie przepyszne konfitury, miód, chlebek, jajeczniczka... I herbata, mnóstwo herbaty z cytryną a kto woli - kawa. Gospodarze wspaniali, lubiący ludzi, cierpliwi, z ogromną pasją do tego, co robią. Obiady wyśmienite. Tam czas płynie inaczej. Nie wiemy jeszcze jak to dokładnie działa, ale w czerwcu przyjedziemy to sprawdzić ;)


5

W Mirabellce czuliśmy się jak w domu, a to za sprawą ludzi którzy to miejsce tworzą. Wspaniali bardzo symatyczni właściciele, wprowadzają tam niesamowity nastrój, a do tego to przepyszne jedzenie :D czego chcieć więcej :) bardzo cieplutko i czyściutko, nasz Bajzel nie mial czego nawet zjeść z podłogi ;) a tak kocha wyjadać okruszki hehe . I można przyjechać z pieskiem :)


5

Dziękujemy z Happy za to, że Wam się tak chce chcieć. Kawa sypana do deseru to wisienka na torcie bezowym Gosi :) Relax, spokój, kameralność, do syta i bardzo czysto!!! Serce i rozum do pary i zgrane niesłychanie w tym bardzo uroczym duecie, choć cały TEAM Mirabelki zasługuje na duże uznanie :) Jeszcze raz dziękuję. Aga i Happy.


5

Cudowna atmosfera, z takimi Gospodarzami można poczuć się jak w domu. Pyszne jedzenie w miłym towarzystwie, czyściutkie i bardzo klimatyczne pokoiki, gorąca sauna w chłodny, jesienny wieczór, idealne miejsce na wyciszenie i oderwanie się od codziennego zgiełku miast. Polecam serdecznie i na pewno tam wrócimy!


5

Bardzo przyjemne miejsce, śliczne pokoje z przemyślanymi akcentami, bardzo mili właściciele i urocze pieski. Chętnie tam wrócimy - polecam!


5

Gosiu, Jarku dziękujemy z całego serducha! Już tęsknimy... Czas spędzony w Mirabelce był wspaniały i niezapomniany. Czuliśmy się tam tak swobodnie jak w domu. Jedzenie było niezwykle pyszne - po prostu mistrzostwo świata, poznani goście przesympatyczni, okolica wymarzona do rowerowych wypraw i te plaże cud miód... Wakacje IDEALNE. Pokochaliśmy dokładnie wszystko i wrócimy na pewno!


5

Przepiękne miejsce, przepyszne jedzenie, przesympatyczni właściciele. Czego trzeba więcej? :) Gosia i Jarek odczarowali dla nas polskie morze – naprawdę można bez ryby na plastikowym talerzyku, oscypków, tandety i tłumów;) Serdecznie pozdrawiamy i na pewno wrócimy w powiększonym składzie!


5

Dziękujemy za mile spędzony czas. Sympatyczni właściciele, przepyszne jedzenie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Cisza i spokój. Można usiąść z książką na werandzie lub pobawić się z psami. My wybieraliśmy zawsze to drugie 😀 może dlatego, że tęskniliśmy za swoimi pupilami. Ps. Serdeczne pozdrowienia dla Gosi przesyła Pan od brokuła 😀


5

Piękne miejsce z duszą, klimatem i dobrą energią, piękna okolica. Przesympatyczni Właściciele Pani Małgosia i Pan Jarek. Super psy. Pyszne jedzenie. Naleśniki, rosół z naleśnikiem i z kluseczkami też, ciasto korzenne, z gryki, i serowiec, i makowe, i strucla z jabłkami, można wymieniać i wymieniać, ach palce lizać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Serdecznie pozdrawiamy:)


5

Klimatyczne miejsce w spokojnej nadmorskiej miejscowości. Piękny drewniany dom, dopieszczony estetycznie w każdym szczególe. Pokoje bardzo wygodne, przestronne, ładnie urządzone. Dom otoczony przyjemnym ogrodem, gdzie można usiąść z kawą, poleżeć na leżaku, pobawić się z cudownymi pieskami. Do morza ładny kawałek drogi, na rowerze około 15 minut, ale droga jest przepiękna, wiedzie przez pachnący las. Sama plaża w Kopalinie zapiera dech w piersiach - szeroka, biały piasek, mało ludzi. No i na koniec najlepsze - jedzenie w Mirabelce wymiata. Śniadania swojskie i pyszne, jak w domu. Własnoręcznie przygotowana owsianka, twaróg, wędliny. Wszystko pachnące i świeże. Obiady to po prostu majstersztyk. Codziennie inne menu, za każdym razem niebo w gębie. Ceny w miarę przystępne, za obiad dla 2 osób około 100-120 zł. Podczas obiadów 13.30-17.30 w Mirabelce pojawia się sporo gości z zewnątrz, w tym czasie robi się gwarno, więc nie planujcie drzemki w ogrodzie:) Właściciele przemili, gościnni, uśmiechnięci.


5

Nasz pobyt w Mirabelce ostatnio byl fantastyczny. Malgosia i Jarek sa wspanialymi gospodarzami . Dom jest niesaowicie komfortowy, slicznie urzadzony, bardzo stylowy i wygodny. sypialnia nasza byla duza i bardzo wygodna. lokalizacja doskonala. Mozna wziasc rowery pojechac nad morze, jest bardzo ladny ogrod w ktorym mozna posiedziec i zjesc obiad. bardzo polecamy dla rodzin, mlodych i starszych. przyjedziemy napewnojeszcze raz.


5

Miło, czysto, wygodnie, na śniadanie m.in. naleśniki, świetny twaróg wiejski i domowej roboty chleb. Będziemy wspominać


5

Mirabelka to fantastyczne miejsce dla osób, które cenią niebanalny wypoczynek. Pani Gosia jest bardzo ciepłą i sympatyczną osobą, gospodynią do której chce się wracać. Pokoje są czyste, urządzone estetycznie i funkcjonalne. W tym domu panuje tak przyjazna aura, że gość bardzo szybko czuje się tam jak w domu :). O kuchni można byłoby pisać wiele, ale jednym słowem jest wyśmienita. Pani Gosia jest pasjonatką gotowania i to czuć w każdym kęsie. Z niemałą ekscytacją czekaliśmy na kolejne posiłki i zawsze byliśmy dopieszczeni kulinarnie. Poza sezonem to świetnie miejsce na spacery, jazdę rowerem, nordic walking. Zdecydowanie polecamy i z pewnością wrócimy.


5

To nasz pierwszy raz z wypoczynkiem Slowhop. Mimo, ze podrozujemy sporo i goscilismy w niejednym miejscu, to nigdy nie spotkalismy sie z takim podejsciem wlasciciela do gosci. Przede wszystkim, mieszka sie w domu z gospodarzem, ktory jest caly czas w nim obecny, prowadzi swoje zycie, wpadaja jego znajomi, rodzina. Stajesz sie nie tylko osoba, ktora tam nocuje ale czescia domu. Dla kogos, kto do tej pory wynajmowal pokoje w pensjonatach badz hotelach jest to duza odmiana. Musimy przyznac, ze pobyt w Mirabelce nie byl po prostu pobytem. To bylo doswiadczenie. Klimat tego drewnianego domu, ktory tak wyroznia sie w okolicy sposrod szarzyzny innych "pokoi goscinnych", spotegowany serdecznoscia gospodyni, ktora wita od progu jak starych znajomych, wracajacych po dlugiej podrozy to cos niespotykanego. Sam dom ma w sobie dusze, wyzierajaca spomiedzy drewnianych scian, klimatycznego wystroju i dbalosci o kazdy detal. Gospodyni Gosia jest osoba o niesamowicie wrazliwej, artystycznej duszy i widac to na kazdym kroku. Sam pokoj jest urzadzony jak w bardzo drogim hotelu, standard jest wysoki a jednoczesnie idealnie pasuje do calego domu, harmonizujac sie z nim wystrojem i wyszukanymi detalami. Lozko bardzo wygodne a przede wszystkim ogromne. Jest tez bardzo czysto, z miejsca zzuwasz buty i biegasz w skarpetkach, czujac sie jak u siebie. Osobna czesc to jedzenie, gdyz gospodyni jest tez mistrzynia dobrego smaku i potrafi wybierac produkty najwyzszej jakosci. Sniadania to zestaw pysznych i przede wszystkim bardzo dobrych produktow. Obiadokolacje skladajace sie z trzech dan syca i pozwalaja odkryc na nowo dania, ktore znalo sie wczesniej (spaghetti carbonara....). Nie zabraklo tez nalewek, ktore, mimo nieobecnosci gospodarza Jarka bylo nam dane sprobowac i jezeli ktos przepada za takimi produktami, to bedzie wiecej niz bardzo zadowolony. Jak nie przepada - to zacznie je lubiec ! Koty zostaly wyglaskane, Brownie wybawiony, okolica zwiedzona. Tak jak w opisie, prosze nie liczyc, ze do morza jest blisko na piechote. Samochodem chwila moment, parking tez jest spory. Na pieszo zas trzeba sie przygotowac na dluzszy spacer. Wynagradza to jednak piekna droga przez las i sliczna, piaszczysta plaza. Zalujemy bardzo, ze z powodu pory roku nie moglismy wykorzystac w pelni potencjalu ogrodu przy domu, bo jest tam placyk zabaw, sauna finska, miejsce na lezenie na kocu i do gry w badmintona. Nic nie bedzie wam przeszkadzac, bo wies Kopalino jest naprawde cichym zakatkiem i pozwala naladowac akumulatory. Mamy wiec powod, zeby tam wrocic. Wam zas polecamy pojechac, bo Gosia i Jarek przyjma Was jak dobrzy przyjaciele... ;)


5

właśnie wróciliśmy z Mirabelki , ładny, zadbany dom, w którym od wejścia czujesz się jak u siebie. Klimatyczne i ciepłe ( z wystroju i grzejników ) pokoje. Miejsce jest ciche i szczególnie po sezonie pozwala oderwać się od zgiełku miasta. Cudowni i pomocni właściciele są jak dobrzy znajomi. Właścicielka-Małgosia to kulinarny mistrz. Bardzo polecamy pobyt z posiłkami. Codziennie inne, codziennie smaczniejsze. Do tego super śniadania, które dają energię na spacer do pięknych plaż. Myślimy, że do zobaczenia, a właścicielom życzmy aby dalej rozwijali się w swoich pasjach :) M&D&B


5

Było cudownie. W całym domu widać dbałość o szczegóły, czuć rodzinne ciepło. Pokoje czyste, klimatyczne. Serdeczność gospodyni przełamuje lody od samego wejścia, a kuchnia rozpieszcza podniebienia. Polecamy zwłaszcza poza ścisłym sezonem, gdy można w spokoju nacieszyć się morzem i niemal pustą plażą. I choć gościliśmy w Mirabelce zaledwie przez weeknd, udało się zapomnieć o pędzie miasta. Z radością też wrócimy tu na dłużej.


5

Spokojne miejsce, można odpocząć - przynajmniej we wrześniu. :) Pyszne jedzenie, urokliwe wnętrza z mnóstwem bibelotów. Gospodyni bardzo przyjazna, łatwo zagadać się z nią z byle powodu. :)


5

Było super!! Świetni właściciele, wygodne i klimatyczne pokoje, super jedzonko. Spacerkiem do morza ok. 25 minut fajnie przygotowanymi ścieżkami, masz rower, bierz rower bo jest gdzie jeździć! Brązowy Labrador zdecydowanie dodaje temu miejscu uroku. Gorąco Polecamy.