Pensjonat Uroczysko Zaborek - atsiliepimai

5

No tak, MISTRZOSTWO ŚWIATA lepiej bym tego nie określił. Nawet pogodę załatwili, choć wszem i wobec mówiono o deszczowym weekendzie. Pierwszy raz wybraliśmy się na urlop z naszą 10 miesięczną córką i jako rodzice amatorzy, nie przewidzieliśmy gdzie nasze dziecko będzie spało. Tu też z pomocą szybką niczym błyskawica przybyły urocze Panie z obsługi hotelowej i zorganizowały nam łóżeczko turystyczne. Jedzenie oprócz tego, że przepyszne, to również w takiej ilości, że można najeść się po kokardkę. Mieliśmy pokój w magicznym Bielonym Dworku, pierwsze wrażenie - dom Muminków! Teren ooooooolbrzymi, spokój, cisza aż dziwnie dla mieszczuchów. Gratulujemy właścicielom pomysłu, dziękujemy, że podzielili się z nami tym pięknem. Na pewno powrócimy do Was nie raz.


4

Okolica jest naprawdę OK. Świetne miejsce na relaks i oderwanie się od rzeczywistości. Jakość potraw różna, lokalne produkty są podawane razem ze sklepowymi odpowiednikami, czuć różnicę w jakości. Myślę, że kuchnia dużo by nie straciła ograniczając ilość podawanych dań/dodatków kosztem ich jakości.

Šeimininkas: Katarzyna
2021-05-21

Panie Sebastianie, dziękuję za opinię i miłe słowa. Generalnie ciągle obrywamy przez "covid". Zaborek jest obiektem kategoryzowanym i pozostającym pod nadzorem Sanepidu. Wobec tego musimy stosować się do wszelkich tych "dziwnych" obostrzeń covidowych m.in dpstarczania posiłków do pokoi - czego efektem jest właśnie taka "nierównowaga" w podawanych produktach bo do naszych pysznych domowych serów, domowych past z fasoli, ciecierzycy, własnych wędlin, pierogów i np. kotlecików - zmuszeni jesteśmy dokładać jednorazowe ( takie zalecenie) masełka, kupne dżemiki itp. Bardzo za to przepraszamy i mamy nadzieję, że wreszcie będzie mogła skończyć się ta straszna praktyka (jak również masowe generowanie plastiku) i, że z dniem 28 maja czyli dniem otwarcia restauracji i bufetów na naszych stołach zagoszczą już wyłącznie nasze pyszne domowe i lokalne produkty. Jeszcze raz dziękujemy Państwu za wybór Zaborka na weekendowy pobyt i zapraszamy ponownie! Katarzyna Okoń-Szczepaniak


5

Nawet ocena Mistrzostwo Świata nie oddaje połowy wrażeń z tego pobytu. Spędziliśmy w Uroczysku 3 październikowe dni. Nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od początku. Po pierwsze, jeszcze przed przyjazdem obsługa pomogła zorganizować mi urodzinową niespodziankę dla chłopaka. Nie tylko wykazali się inicjatywą, ale też w ostatniej chwili zareagowali, gdy trzeba było w tejże niespodziance wprowadzić drobne zmiany. Bardzo za to dziękuję, bo wszystko udało się perfekcyjnie! Po drugie, przestrzeń. Zarówno sama kwatera (mieszkaliśmy w domku Zaborek w pokoju Podlaskim), jak i cały kompleks po prostu zwaliły nas z nóg. Ilość pracy, którą pracownicy muszą włożyć w utrzymanie porządku i schludności na tak ogromnym terenie budzi podziw i sprawia, że pobyt staje się jeszcze przyjemniejszy. Różnorodność zabudowy (młyn, kościółek...), ogrody i ogródki i pięknie utrzymane trawniki umilały nam każdy moment. Także dzika natura w tym miejscu sprawiała nam niespodzianki na każdym kroku. Momentu, gdy o wschodzie słońca zobaczyliśmy ławicę ptaków wzbijającą się nad stawem, nie zapomnę do końca życia. Po trzecie, jedzenie! Znajdą się opcje dla mięsnych i bezmięsnych, a wygląd i klimat w restauracji sprawia, że zostawaliśmy tam także po posiłkach, bo tak przyjemnie było jeszcze moment posiedzieć w oranżerii. Bardzo miłą niespodzianką było ognisko, które w ramach kolacji zorganizowano dla gości akurat na czas naszego weekendu w Uroczysku. Jedzenie, muzyka i lokalne nalewki zrobiły nam bardzo miły wieczór :) Polecam Uroczysko całym sercem każdemu, kto lubi uciec do natury od zgiełku miasta. Dziękuję i do zobaczenia kolejnym razem - bo z pewnością nie raz tam wrócimy :)


3

Plusy - bardzo miła obsługa i samo miejsce jest piękne, w okolicy sporo fajnych miejsc do odwiedzenia. Minusy - jak za tę cenę, to dość mało prywatności i rzeczy "w cenie". Opis miejscówki sprawia wrażenie kameralności i odludzia, jednak ja trafiłam z mężem na weekend z bodajże pełnym obłożeniem - ok 80 osób, co sprawia wrażenie spendu; dodatkowo jeśli nie ma się pokoju na samej górze, a ktoś zdecyduje się chodzić po pokoju nad nami - będzie ciężko zasnąć, ma się wrażenie stada słoni (akurat były nad nami dzieci, które harcowały prawie do północy. Niestety nie wypoczęłam tak, jak oczekiwałam.

Šeimininkas: Katarzyna
2021-05-21

Pani Gosiu, dziękuję za opinię. Co do Zaborka to jadąc do nas warto mieć na uwadze, że Zaborek jest kompleksem starych i zabytkowych budynków (mamy ich kilkanaście z czego 7 jest do dyspozycji Gości), które mają po 100-150 lat i czasem żyją własnym życiem, tu skrzypi, tam stuka, czasem gdzieś cieknie woda :) . Takie mankamenty ale i uroki zabytkowych budynków. Jesteśmy też obiektem przyjaznym rodzinom z dziećmi stąd też czasem można usłyszeć u nas " tupot małych stóp". Z tym "spendem" do końca się nie zgadzam bo faktycznie mamy 40 pokoi ale rozlokowanych we wspomnianych 7 budynkach na terenie ponad 70- hektarowym - więc przy wspomnianym pełnym obłożeniu (80 gości) statystycznie wychodzi 1 os na niemalże 1 hektar... Pięknie Państwa pozdrawiam i jednocześnie przepraszam jeśli nie do końca udało nam się spełnić Państwa oczekiwania. Katarzyna Okoń-Szczepaniak


5

Gorąco polecamy to miejsce! Jest cicho, spokojnie, przyjaźnie i uroczo. Każdy znajdzie coś dla siebie w tym miejscu. Bardzo miła, pomocna obsługa, nie wspominając o Właścicielce, której serdecznie dziękuję za pomoc. Do tego pyyyyszne jedzenie...czego chcieć więcej :) na pewno wrócimy!


4

Miejsce piękne , zadbane, otoczenie urządzone ze smakiem. Minus za stosunek jakości pokoju ( malusieńki pokoik z mikro łazienką, łóżko małżeńskie małe i niewygodne ) oraz zupełnie średniej obiadokolacji do wysokiej ceny .


5

Było bardzo miło! Mieszkaliśmy w Osadzie Zaborek oddalonej od Uroczyska około 800 m, ale mogliśmy korzystać ze wszystkich atrakcji dostępnych dla gości ośrodka. Osada to 5 domków z aneksem kuchennym, salonem, sypialnią i antresolą położonych przy lesie. Spokój, cisza i wspaniałe widoki. Idealne miejsce na relaks.


5

Jeżeli ktoś uważa, że znalazł najpiękniejsze miejsce na Ziemi, a nie był w Zaborku - to śmiem uważać, że jest w błędzie ;) Cudowna atmosfera, wspaniali ludzie, przepyszne jedzonko (pierwszy raz miałam okazję spróbować regionalnego jedzenia i zdecydowanie wszystkie kluski tej części Polski - skradły moje serce! Polecam spróbować pierożków z miętą i orzechami!) i tyle atrakcji wokół, że nie wiadomo od czego zacząć ;) Jeszcze tutaj wrócimy!


5

Cudowne miejsce na rodzinny pobyt. Mnóstwo atrakcji dla dzieci, pyszne jedzenie. Na miejscu dodatkowe animacje, dużo miejsc do wypoczynku, basen. Bardzo miła obsługa. Z pewnością wrócimy :)


5

Nietuzinkowe i najbardziej urokliwe miejsce w jakim byłam. Wszystko po prostu idealne ! Kuchnia genialna. Pan Właściciel z niesamowitym poczuciem humoru :) Rajska , sielankowa sceneria i atmosfera. Przyjechałam trenować na szosie, ale wiem, że wrócę tutaj wielokrotnie ! Dziękuję! Najlepszy pobyt urodzinowy EVER !


5

Genialne miejsce. Nawet nie ma się ochoty zwiedzać za dużo bo na terenie jest tak pięknie I spokojnie. Raj dla dzieci. Bardzo fajnie przemyślany każdy szczegół tego miejsca. Na każdym kroku coś zaskakuje- kapliczka, chatka, leżak... toalety przy basenie- mistrzostwo :-) można się poczuć jak w wiosce sprzed 150 lat tyle że w komforcie XXI wieku...I konie na łące...piękne widoki ... no i pyszne jedzenie. Wakacje idealne.


5

Było super!!miejsce przepiękne,w rzeczywistości jeszcze lepsze niż na zdjęciach,wybitnie psio-i dzieciolubne. 2 place zabaw,bezpieczny teren,basen...dzieci mają raj:)Dodatkowo przemili właściciele zapewniający codziennie wieczorne wycieczki meleksem dla milusińskich:)Pierwszy raz mieszkaliśmy w wiatraku:)Miejsce z duszą,autentyczne i godne polecenia:)Będziemy chcieli wrócić:)))


5

Byłam dwa dni. Zdecydowanie za krótko. Piękne miejsce, ciekawy pomysł. Widoczne zaangażowanie Gospodarzy w każdy szczegół. Tradycyjne, zabytkowe otoczenie i nowoczesne rozwiązania techniczne. Pyszne jedzenie. Intymność i swoboda a jednocześnie dokładne informacje ci do organizacji ośrodka. No i basen 🙂Taki prawdziwy nowoczesny 🙂 Renata


5

Witam. Właśnie wróciłam z tego magicznego miejsca. Przepiękny obiekt . Niesamowitym jest możliwość mieszkaniach w domach z historią. Wyśmienita kuchnia robiona z pasją. Wspaniali i otwarci ludzie tworzący to miejsce, zaspakający każdą ,dosłownie każdą zachciankę. Czuwający nad wszystkim właściciele. Okolica kryjąca wiele atrakcji. Miejsce do którego nie można nie wrócić.


5

To miejsce to najlepsza wizytówka sielskiej, gościnnej Polski! Zaborek to miejsce absolutnie magiczne! Zdecydowanie polecam na krótki wypad dla par czy rodzin. Ogromna przestrzeń na spacery, przejażdżki rowerowe. Polecam wziąć jednak spray przeciw komarom, bo całkiem ich tam sporo :)


4

Wspaniałe i urokliwe miejsce. Ogromny teren, gdzie naprawdę warto zajrzeć w każdą dziurę i przejść się każdą ścieżką. Cudowne zakamarki, duże zróżnicowanie w sposobie zagospodarowania terenu (sad, łąki, las, bajorko z rzęsą, molo nad stawem, pola, aleja lipowa i wiele innych) to największy atut Zaborka. I jeszcze ten kontakt ze światem sztuki... Lekki niedosyt (szczególnie w zestawieniu z wysoką ceną noclegu) pozostawia jedzenie (dotyczy to przede wszystkich ciepłych dań, które są smaczne ale dość proste, co samo w sobie nie jest złe, tylko brakuje mu klimatu i "babcinego" uroku) oraz standard obsługi pokoi (myślę, że lepsze ręczniki przy małym nakładzie środków sprawiłyby wrażenie wyższej klasy noclegu; podobnie jak troszkę szybsza reakcja na prośby gości w zakresie ich wymiany i sprzątania). Drobne niedostatki rekompensuje nastawienie przesympatycznych właścicieli i miłej obsługi (chociaż czasami niektórzy chcą być aż zbyt mili, co niestety skutkuje obietnicami bez pokrycia). Te uwagi niech nikogo nie zrażą. Spędziliśmy tu fantastyczny czas z całą rodziną. A spacery z Panem Arkiem i jego opowieści zapamiętamy na długo! Gratulacje dla niego i całej rodziny za stworzenie tego miejsca, które nie razi turystyczną sztucznością. Jest naturalne, prawdziwe i bez zadęcia. Jakby wszystko było na swoim miejscu od setek lat: tak po prostu, od niechcenia, bo los tak chciał. Bez dwóch zdań na pewno warto tu przyjechać. No i koniecznie spróbujcie nalewek!


5

Wracamy zakochani. Piękne miejsce, przemili ludzie, jedzenie pycha, nawet konie się tam jakby miło uśmiechają, co docenił nasz piesek - miejsce przyjazne również czworonogom. Na pewno wrócimy ! Pozdrawiamy, Dominika , Tomek, Piernik


5

Świetne miejsce, przepyszne jedzenie, wspanialy wypoczynek zarówno dla dorosłych jak i dzieci (8 i 13 lat). Serdecznie polecam


5

Sądząc po obszernych wpisach innych gości, powinienem swoją zacząć tworzyć jeszcze ze przed wyjazdem. Urlop mieliśmy krótki, ale bardzo udany. Warunki komfortowe. Miejsce wspaniałe. Nasz 2-letni syn zachwycony basenem i placem zabaw. Jako dość zmęczeni ludzie, możemy powiedzieć, że udało nam się odpocząć (pomimo naszego małego huraganu). Gorąco polecamy!


4

Przepiękne miejsce, naprawdę urokliwe! Można zapomnieć o całym świecie i odciąć się na moment słuchając śpiewu ptaków i kumkania żab. Ogromny teren gdzie można pospacerować, poleżeć na leżaku, poczytać książkę... Muszę jednak przyznać, że rozczarowało nas jedzenie. Czytając opinie wnioskowaliśmy, że w menu przeważa lokalna kuchnia (w dodatku wyjątkowo smaczna), podczas gdy nasze posiłki były bardzo bazowe i niestety jakość niektórych bardzo odbiegała od obiecanego standardu np. biała kiełbasa, która smakowała jak najgorszego sortu parówka. :( Kilka razy zaskoczyła nas naprawdę słaba jakość potraw. Byliśmy chwilę po zakończeniu lockdownu, więc może jeszcze kuchnia nie rozkręciła się na 100% i to jest przyczyna.... Pozostał jednak lekki "niesmak" dosłownie i w przenośni. ;) Poza tym, świetnie spędzony czas, polecam każdemu kto chce się przenieść w niemalże nierealne miejsce! :)