Bardzo polecamy skiturową chatę. Miejsce ma świetny klimat, a widok z tarasu koi serce i zachwyca. Mieliśmy okazję oglądać górę w magicznej mgle i deszczu oraz w pełnym słońcu na tle błękitnego nieba. W obu wersjach robi wrażenie. Sam domek jest bardzo gustownie urządzony, bez luksusów, w prostym, górskim klimacie. Ogromny plus za przestronny, jasny salon. Właściciela niestety nie poznaliśmy osobiście, ale był bardzo pomocny zdalnie, dostaliśmy naprawdę fajne polecenia tras z maluchem. Jedyny minus - brak możliwości wynajęcia domku na cały tydzień z weekendem.
Skiturowa chata to miejsce, które zrobiło na nas niesamowite wrażenie... miejsce, które każdego dnia odkrywało przed nami coś nowego i w którym odpoczywa się wyjątkowo począwszy od widoku na Skrzyczne, który budził nas każdego dnia rano i który towarzyszył nam przy śniadaniu jedzonym codziennie na tarasie po śpiew ptaków, hałas spadających szyszek i zapach lasu, do którego można dostać się przechodząc przez przejście w płocie. Dla nas te wakacje były wyjątkowe, bo zatrzymały nas w kraju, ale dzięki temu możemy poznawać takie magiczne miejsca, które w żadnym stopniu nie ustępują toskańskim czy prowansalskim domom. To miejsce, w którym skupia się historia wakacji spędzanych przez właścicieli, którzy chcieli podzielić się odrobiną swojego życia, zaczynając od samego domu - oryginalnego i nietypowego jak na tamte czasy projektu, którego pomysłodawcą i twórcą był dziadekTomka i Doroty a kończąc na pasji związanej ze sportem, aktywnym wypoczynkiem i górami. Wszystko jest tam autentyczne zaczynając od maleńkiej kuchni, zapachu drewnianej chaty, wyjątkowe miedziane grzejniki, które mogłyby zdobić każde loftowe wnętrze po ogród, przez który płynie strumyk a obok, którego jest miejsce na ognisko gdzie późnym wieczorem i nocą można podziwiać gwiazdy. Jeśli szukacie bazy wypadowej, która nie tylko będzie miejscem do spania w przerwie górskich wędrówek, (których trasami i ciekawymi miejscami podzielą się na pewno właściciele), ale prawdziwym azylem w którym można naładować akumulatory i naprawdę oderwać się od codziennego zgiełku i odpocząć :) Polecamy skiturową chatę!👌
Absolutnie warto, a rzeczywistość lepsza niż na zdjęciach i w opisie (jak wiadomo najczęściej jest odwrotnie:) Pierwsze wrażenie załatwia sam gospodarz – Tomek Knapik. Cierpliwy, elastyczny, zna odpowiedź na każde pytanie, a przede wszystkim ogromna wiedza o okolicy, o tym co można robić, gdzie zjeść, gdzie iść, pojechać itd. No i w środku lata w zasadzie zaraził nas swoją pasją do zimowego „skiturowania”. Po drugie samo miejsce – dom – bardzo duża część dzienna – salon, wiele miejsc do siedzenia i leżenia, w pełni wyposażona kuchnia, dużo i duże okna – wielki plus, bo widać przez nie niemal centralnie Skrzyczne. Na górze fajne sypialnie, jedna z niewielkim tarasem i leżakiem. Bo na dole jest ten główny taras – leżaki, stół, ławy, kwiaty, krzesła – widok na Skrzyczne i cały dzień słońce. Wokół domu duuuży teren, miejsce na ognisko, grill, mały potok – i mamy komplet do spędzenia naprawdę świetnego czasu w Szczyrku. A, miasta nie słychać – dom jest w ostatniej linii – więc inne domy poniżej, a obok las. Na który można sobie patrzeć podczas porannej kąpieli. Sklepy blisko, restauracje blisko, wyciąg na Skrzyczne blisko. I to jest całość potrzebna do fajnego wypoczynku. Justyna i Tomek
Super miejsce z ekstra widokiem :) blisko do sklepów, jak również do szlaków. Na miejscu grill oraz miejsce na ognisko. Właściciel bezproblemowy :) bardzo polecamy!