Centrum Łąkowa 1 - opinie

Niesamowite miejsce, cudowna atmosfera i przepiękne widoki z okien! W centrum Łąkowa 1 świat zwalnia... Budzi nas przepyszne śniadanie (pasty, hummusy, owsianki, zapiekanki - do wyboru, do koloru), potem leniwa kawka we wspólnym salonie i planowanie trasy na dany dzień. Gospodarz zawsze chętnie doradzi, który szlak wybrać i przekaże wskazówki o pięknych, ukrytych miejscach w Górach Stołowych. Można z psiakami, nawet trzeba! Nasz Bubor od pierwszego dnia czuł się jak w niebie (tyle rączek chętych do miziania ;)). Co dla mnie było bardzo na plus to mozliwość korzystania z kuchni, niektórzy nie lubią gotować na wyjazdach, ja akurat lubię - kuchnia była super zaopatrzona we wszystkie potrzebne sprzęty. Bardzo polecamy i na pewno wrócimy!

Wszystko co tu napisano to prawda. Goscinność przekracza wszelkie wyobrażenia . Podróżowałysmy wspólnie z moją mamą seniorką exsportowcem i exnauczycielką - ale nadal turystką poruszającą się dziś o kulach - obie czułysmy się wspaniale przyjete zarówno przez gospodarzy, jak i gości (ludzi i ich psich pupili) ... wybieramy sie ponownie i zyczymy gospodarzom dobrej passy :) Dziękujemy!

Miejsce prowadzone przez ludzi z ogromną pasją i wielkim sercem. Warto z tego skorzystać. Fakt, że przy okazji wyśmienicie gotują i mają niebanalny gust powoduje, że naprawdę chce się wracać. Pani Beato, Panie Jacku bardzo dziękujemy za Waszą gościnność, troskę i miło spędzony czas. Do zobaczenia. Edyta &Jacek

Rewelacyjne miejsce! Piękny widok z okna, pyszne śniadania, spokój, bliski kontakt z naturą oraz pomocni gospodarze. Polecam!

Baaaaardzo , baaaaardzo dziekujemy :) Będziemy polecać :) Książka która zaplatała się w naszych rzeczach przy pakowaniu już leci na swoją półkę przy Łąkowej . Pozdrowienia z Lubelszczyzny

Beata i Jacek stworzyli niesamowite miejsce do relaksu, odpoczynku, aktywności, kontaktu z naturą. Każdy znajdzie tam coś dla siebie - nicnierobienie z pięknym widokiem na skaly radkowskie, trekking po okolicznych szlakach, czytanie książek z pyszną kawą w ręku. Miejsce sprzyja integracji, jeśli chciałbyś pobyć sam - może być kłopot :) miejsce odwiedzają niesamowici goście i każdy ma coś ciekawego do powiedzenia :) Jacek jest skarbnicą wiedzy jeśli chodzi o góry stołowe, a owsianka Beaty wymiata! Na pewno wrócimy.

Ach co to był za wyjazd 😍 Wszystkie entuzjastycznie pozytywne komentarze na Slowhop i na Bookingu o tym cudnym miejscu są najprawdziwsze a zachwyty osób, które były w Centrum Łąkowa 1 nie zdziwią nikogo jak sami tam pozbędą kilka dni !!! Otoczenie domu, te bliższe i te dalsze, widoki dech zapierające, te łąki i góry, i hamaki i część wypoczynkowo-jadalna, no i pokoje a w nich te okna 😍 A do tego cudowne szlaki biegowo-spacerowo-rowerowe. Mój ulubiony z domu na Szczeliniec i powrót biegiem w dół i od razu na pyszne śniadanko 😍 Bardzo dużo różnorodnych atrakcji w okolicy. Przesympatyczni właściciele dla każdego mają ciekawe propozycje spędzania czasu. A do tego wszystkiego w domu mieszkają 2 boskie psy, ine psiaki też czują się tam doskonale. Magiczne góry stołowe i przyjacielski i ciepły dom Centrum Łąkowa. Dziękujemy i napewno wrócimy 😍

Świetne miejsce, sielski klimat, czuć tam błogi spokój ;) Śniadania przepyszne, bardzo pomysłowe, każdemu przypadną do gustu :) Widoki piękne, w pobliżu dużo szlaków do zwiedzania. Idealne miejsce dla osób, które chcą się wyłączyć chociaż na chwilę. Właściciele bardzo przyjacielscy i pomocni, czuć rodzinną atmosferę. Na pewno jeszcze wrócimy ;)

Miejsce bajka! Rodzinna atmosfera, gospodarze przemili. Polecili nam piękne trasy górskie. Czuliśmy się wspaniale w Centrum Łąkowa. Świetna baza wypadowa w Góry Stołowe, na Szczeliniec można iść na nogach, nawet nie trzeba podjeżdżać samochodem do parkingu. Obudzić się u podnóża gór z kawą i pysznym śniadaniem to zdecydowanie najlepszy pomysł na spędzenie wakacji!

Beata i Jacek stworzyli cudowny zakątek w Górach Stołowych. Dom jest piękny, urządzony ze smakiem i klasą. Atmosfera zaś jest taka, że nasz wrażenie jakbyś przyjechał do swoich dobrych znajomych. Śniadania przepyszne, urozmaicone, świeże i pod dostatkiem (Beata: nałóż sobie jeszcze tej pasty, a zapiekanki z pokrzywą próbowałaś?) Polecam!👌👌👌

Przemili państwo, przepyszne jedzenie, piękne pokoje z cudownym widokiem na góry! Wraz z mężem byliśmy tam zimą, czekam z niecierpliwością aby wrócić jeszcze latem :)

No mistrzostwo świata! Wyjątkowe miejsce do którego chce się wrócić i na pewno się wróci! :) Bardzo dziękujemy za gościny :)

Miejsce super, fantastycznie wkomponowane w krajobraz gór stołowych. Ciepła atmosfera z pysznymi śniadaniami, czystą przestrzenią (wcale nie jest to takie oczywiste, biorąc pod uwagę ilość gości czworonożnych) i bardzo odprężającą sauną. Wszystko, co można przeczytać w opisie jest szczerą prawdą. Polecam wszystkim jeżdżącym z psami i tym, co psy "przynajmniej" tolerują.

Cudownie spędzony czas, piękny dom z duszą. W okolicy dużo szlaków i ciekawych miejsc na piesze wędrówki (I nie tylko). Pan Jacek chętnie opowiada historię okolicy i domu, poleca najlepsze trasy i miejsca do zobaczenia. Pyszne śniadania, bardzo duży wybór. Miejsce idealne dla osób podróżujących z pieskami. Gorąco polecamy!!! :)

Cudne miejsce. Urządzone ze smakiem, atmosfera bardzo przyjazna, czyściuteńko, okolica przepiękna. Mówienie o tym, że miejsce jest ultra psiolubne jest absolutną prawdą- w czasie naszego pobytu było sporo piesków i mimo, że nasze są dość specyficzne to wszyscy (psy i ludzie) byli bardzo wyrozumiali. Śniadania przepyszne. Gospodarze bardzo sympatyczni, wspaniale nam doradzili malownicze miejsca do odwiedzenia. Na pewno jeszcze wrócimy! Polecam z całego serca.

Wspaniałe miejsce (aranżacja wnętrza, jedzenie, warunki, czystość) wspaniali gospodarze i psy:) Do tego obłędne widoki i cisza jak makiem zasiał. Idealne miejsce na prawdziwy wypoczynek! Absolutnie polecamy! Małgorzata

Przepiękne miejsce, gospodarze z pasją, dopracowane śniadania, bardzo psiolubnie. Polecam miłośnikom górskich wędrówek, odludnych okolic.W świetlicy kominek, zbiór książek i gier, sączy się nastrojowa muzyka.

Dom jest przepiękny, urządzony jakby był przygotowany do sesji fotograficznej magazynu wnętrzarskiego, pełen zagadkowych zakamarków i cudownych detali. Gospodarze są wspaniali, Pan Jacek służy radą przy wyborze optymalnych tras, a Pani Beata wspaniale gotuje (śniadania były jednymi z najsmaczniejszych w moich życiu). Naprawdę każdy gość czuje się tu zaopiekowany. Od progu zaczyna się baśniowy świat - sielanka, przepiękne widoki, marzenie dla wszystkich, którzy kochają góry. Nasz 6-latek był zachwycony psami gospodarzy, pstrągami w stawie i sporą biblioteczką. Uwaga dla zmarzluchów (takich jak my :) - w sezonie przejściowym, kiedy nie ma jeszcze ogrzewania, a noce są już poniżej 10 st. C, zaopatrzcie się w ciepłe ubrania, także piżamy, ten stuletni dom potrafi być dość chłodny.

Nie spodziewałam się, że samotny wyjazd w góry okaże się tak przełomowym doświadczeniem. Beata i Jacek stworzyli absolutnie iddyliczną przestrzeń - dzięki nim czułam, jakby opiekowała się mną rodzina, co w kontekście SAMOTNEGO wyjazdu było bardzo ważne. W Centrum Łąkowa można leżeć na hamaku, patrzeć na piękne, monumentalne wzgórza Gór Stołowych. Można też leżeć na tym samym hamaku i przeczytać wreszcie książkę, na którą nigdy nie było czasu. Rano ćwiczyłam jogę na trawniku, następnie schodziłam do salonu na niesamowite śniadania przygotowywane przez Beatę (naprawdę najlepsze jakie jadłam, a o twarożku z przyprawami z Jordanii nigdy nie zapomnę!). Później wzywały mnie już góry, Szczeliniec i wyciszające wędrówki po lesie. Nigdy tak nie naładowałam baterii w bardzo krótkim czasie (zaledwie 5 dni)! Na pewno tu wrócę!

Cudowne miejsce, w którym można się odciąć od pędzącego świata. Przepiękny ogród, w którym można godzinami leżeć w hamaku, czytać książki i spoglądać na Radkowskie Skały. Bliskość wielu ścieżek leśnych i szlaków górskich to duży plus, nie trzeba wcale korzystać z auta. Nasz pies miał tam ogromną frajdę, gdyż ogród jest wielki i mógł swobodnie biegać z innymi psami. Przepiękny salon, w którym można zanurzyć się z lekturą i zapomnieć o wszystkim :) w całym domu panuje bardzo miła i życzliwa atmosfera. Gospodarze chętnie służą wskazówkami na temat okolicy. A pieczony pstrąg w soli, którego mieliśmy okazję zjeść dwa razy jest wart każdych pieniędzy. Ten smak pozostanie z nami na długo. Bardzo wygodne pokoje z łazienką, świetne wyposażona kuchnia i przepyszne śniadania, na które czekaliśmy już kładąc się spać :) POLECAM!! Jeszcze tam wrócimy! :)