Czy dało się wyłączyć??? o TAKKKKK, polecamy najmocniej to miejsce! jest magiczne, z duszą i historią, byliśmy pod ogromnym wrażeniem przez cały pobyt. W tym domku poczujesz się bohaterem z pięknej noweli :) Dziękujęmy i koniecznie wrócimy!
Najważniejsze, że się udało:)! Zapraszamy zawsze kiedy będzie potrzeba;)
Mieliśmy szczęście gościć w dn. 27-30. 08 - tak! udało nam się zarezerwować takie okienko :) polowałam na to przez 2 lata. Razem z mężem, córka i wnukiem spędziliśmy wspaniałe chwile w tak uroczym miejscu! Muszę przyznać, że gospodarze postarali się zachować ciepły przytulny klimat - wszystko tam jest na swoim miejscu - i ma ono swój styl - gorąco polecam to miejsce osobom, które chcą uciec od nowoczesnego awangardowego chłodnego wystroju wnętrz - mam tu na myśli, że w środku czuje się taką dziwną muzealną tajemniczość - stary gramofon, który nie jest tylko uzupełniającą dekoracją - on działa!!! obok stare nastrojowe płyty - słuchałyśmy z córką tych płyt wieczorami przy lampce wina...na półkach stare książki...- jedną ze ścian zdobią stare drzwi z pięknym ornamentem i lustrem, nadgryzionym zębem czasu...i wiele różnych drobiazgów, które już sami musicie zobaczyć - gwarantuję, że się nie zawiedziecie. Dookoła naturalny las, staw - kąpaliśmy się (pogoda nam dopisała), pływaliśmy łódką i łowiliśmy ryby...ech nie udało nam się złowić dużej ryby - widziałam ogromne ryby - 50-60 cm pływały spokojnie 10-15 szt. nad powierzchnią wodą- może zasadzimy się w przyszłym roku - złowić dla przyjemności i wypuścić, ale jaka adrenalina hehe :) Grillowaliśmy, piekliśmy kiełbaski i ziemniaki na ognisku...zaliczyliśmy tez podgrzewaną wannę z olejkami na powietrzu - i tu od razu powiem, że tych paru dni - to o wiele za mało - co najmniej tydzień by się przydał, bo my to wszystko - ekspresowo :) Nie da się wszystkiego tu opisać - trzeba tam być i poczuć :) Naprawdę radzę - co najmniej tydzień! PS: Och i ta nalewka - prezent od gospodarzy - to po prostu pycha! Pozdrawiam i polecam, Olga z Rodziną
Cudowne miejsce! Mazury na Mazowszu to mało powiedziane! Po raz kolejny jesteśmy super zadowoleni i będziemy wracać! Pozdrawiamy serdecznie!
MEGA miejsce. Niby blisko centrum Warszawy (co ma swoje plusy bo do wszelakich sklepów czy restauracji rzut beretem) a jednak ciche, odcięte od rzeczywistości i pełne zieleni. Na miejscu wszystko co potrzeba do wypoczynku. Hamak, fotel bujany, dobrze wyposażona kuchnia, grill, kominek, stół do masażu, kąpielówka pod gołym niebem, łódka, SUP (a w zasadzie stara deska windsurfing'owa z wiosłem :D ). Są też rybki, kaczki i przyjazny żółw. Lila bardzo pomocna i życzliwa. Na pewno jeszcze wrócimy i polecamy wszystkim, nie tylko z Warszawy ;) Pozdrawiamy, dwa krakusy - Ewelina i Rafał
Wspaniałe miejsce, wspaniały czas, wspaniała Lila. Wrócimy na pewno!
Tylko czekam🫶!
Absolutnie magiczne miejsce! Zakochałam się i już zarezerwowałam dwa kolejne terminy, tym razem po 7 dni! Wszystko jest cudowne! I jest coś, czego nie ma, gdy jesteśmy na jeziorem - WANNA z podgrzewaną wodą! Mimo chłodnej wody w stawie, mimo deszczu, dzieciaki kilka godzin dziennie bawiły się wchodząc na zmianę do stawu i do gorącej wanny. Wspaniały czas wyciszenia z mężem w ciepłej wannie wieczorową porą. Przyroda wokoło oszałamiająca, mnóstwo zwierząt. I uwaga - nie było żadnego robactwa! Przy zapalonych lampach, przy otwartych oknach, nie wpadały ani komary, ani ćmy, ani meszki. Na zewnątrz wystarczyło się tylko raz spryskać i wystarczało na cały dzień. Super miejsce na imprezę urodzinową do 30 osób.
Jagoda, dziekujemy za każde słowo, najlepsze i w punkt! Wszyscy powinni uczyć się od Was jak sie korzysta z życia:)! Już się cieszę na Wasze kolejne odwiedziny!:)
Moglbym sie rozpisywac godzinami, ale prawda jest prosta - Staw Otwarty jest po prostu MAGICZNY i nie znam drugiego takiego miejsca ani w Warszawie, ani w calej Polsce! To byla nasza druga wizyta i na bank nie ostatnia!
Tomku, z Twoimi wibracjami każda miejsce staje się magiczne! Po prostu dziękuję i... czekam:)!
Miejsce wyjątkowe pod każdym względem. Jest cicho i spokojnie i nie widać otaczającego świata. Staw, mostki, miejsce na ognisko, pomost... jest tu wszystko, co potrzeba, żeby wypocząć, a nawet więcej :) Trudno nam było opuszczać to miejsce, na pewno wrócimy.
Cieszę się, ze było u nas tak dobrze całej Waszej rodzinie. Zapraszamy serdecznie przy kolejnych, równie pięknych okazjach:)
Nasza druga wizyta u Lili i Marka, oraz u gromady kaczek :) (jest na stawie nawet pani kaczka Mandarynka!) Po zimowej głuszy i śpiącej naturze tygodniowy pobyt wiosenny obfitował w atrakcje zoologiczne i odkrywanie budzącej się do życia fauny i flory (kto wiedział, że bambusy rozsiewają się same w promieniu kilku metrów od matki, a rosną dosłownie w mgnieniu oka? A kto to widział na żywo? No kto? :D ) Była zima, była wiosna, wrocimy teraz latem! Serdeczność gospodyni, bezproblemowy kontakt i pomocną dłoń to uzupełnienie tej pięknej, unikalnej oazy relaksu! No i łódka, i leżaki, i pomost w słońcu, i zapach bzu, i skrzeczący drewniany stuletni domek trzymający chłód (w upalne dni rzecz bezcenna!), i hamak i miejsce na grila i… och i ach! ❤️
Karolina, you know 🫶 Ciekawe co Was czeka w lipcu:))) My czekamy z pewnością;)
To był nasz trzeci i na pewno nie ostatni pobyt w tym wyjątkowym miejscu. Niezależnie od tego, czy marzysz by porobić nic, spędzić czas aktywnie, z nosem w książce lub wybierasz tryb workation - to miejsce ma wszystko czego Ci trzeba. Dziękujemy i do zobaczenia!
Beata, już wyglądam następnej Waszej rezerwacji:)
Wspaniali gospodarze, cudowne miejsce.
Dziękuję Wojtek, nie pozostaje mi napisać nic innego, niż najbardziej cierpliwi i wyrozumiali goście!!! Do zobaczenia na Pigwobraniu:)
Staw Otwarty to miejsce doskonałe. Już po przekroczeniu bramy posesji czujesz jakby czas się zatrzymał. Przebywanie tam to sama przyjemność, taka, że chce się tam powracać. Lista walorów jest długa, począwszy od przyjaznych właścicieli i doskonałej lokalizacji tego pięknego, klimatycznego domu stojącego w zieleni, nad samą wodą, poprzez wszystkie atrakcje jakie oferuje posesja (sauna, łódka, grill, hamaki, miejsce na ognisko i wiele innych), po samo wyposażenie domku, w którym jest dosłownie wszystko, możesz tam jechać jak do własnego domu, nie przygotowując się do pobytu szczególnie. I wisienka na torcie - wanna zewnętrzna pachnąca ziołami i olejkami eterycznymi. Bajka! To był mój drugi pobyt w Stawie i mam nadzieję, nie ostatni :) Serdecznie polecam i bardzo dziękuję za goszczenie nas w tym pięknym miejscu :)
Magda, dziękujemy za piękne słowa i przede wszystkim, że wracasz i dalej chcesz wracać, to dla nas najważniejsze. Wracaj jak najczęściej, zapraszamy serdecznie:)
Staw otwarty to wyjątkowo magiczne miejsce ukryte w miejskiej enklawie ciszy i zieleni. Chatka jest przestronna i czysta, ma przyjemny klimat, jest autentyczne i ma wszystko, czego każdy, oczekujący odpoczynku może potrzebować, zaczynając od świetnie wyposażonej kuchni, kończąc na saunie, wygodnym łóżku i przepięknym widoku z okien. Właściciele są niezwykle pomocni i mili, przywitanie i drobne prezenciki podkreślają naturalny klimat. Bardzo serdecznie polecam, na pewno tu wrócę! Dodatkowa usługa w postaci masażu, to coś o czym każdy marzy, ale nie każdy o tym myśli. Marta i Morfi doskonale zadbali o każdy aspekt relaksu. Jeszcze raz dziękuję!
Marta,cieszę się, że było Wam u nas dobrze:) I że udało się umówić z Martą:) Zapraszam next time ❤️
Totalnie magiczne miejsce! Cisza, spokój, dużo zieleni dookoła pomimo pory roku, od samego świtu słychać śpiew ptaków, a wieczorami huczenie sów. Ciężko opisać słowami jak wyjątkowe jest to miejsce, dlatego trzeba samemu tego doświadczyć! Domek również klimatyczny, w pełni wyposażony. Na pobyt można spakować samą piżamę i szlafrok, resztę potrzebnych rzeczny znajdziemy na miejscu. Wspaniałe miejsce, wspaniali gospodarze - pani Lila zadbała o wszystko, dała dużo wskazówek dotyczących Stawu i zawsze była pod telefonem w razie potrzeby - na pewno wrócimy!
Natalia, cieszę się i zapraszam koniecznie, jak zieleń eksploduje:)🌿
niezapomniany pobyt, klimatyczny kominek, polecamy
Dzięki Marku, zapraszamy next time!
Przecudowne miejsce, przecudowni gospodarze! Ochom i achom nie było końca, gdy weszliśmy do domu po długiej podróży. Kolejna fala zachwytów nastąpiła następnego dnia, gdy światło dzienne pozwoliło na eksploracje terenu. Absolutnie cudowna oaza spokoju, Mazury na Mazowszu, skansen blisko miasta, podziwiam pomysł i dzięki SlowHop, że ich znaleźliście! Stary dom z bali przenosi głowę z miasta wprost w góry. Jezioro za oknem zachęca do relaksu i zwolnienia. Kaczki mieszkające na działce robią za poranny budzik. Pobliski las wzywa na spacery (uwaga na dziki! Nie atakują , ale są ciekawskie). Pyszne.pl dostarcza jedzenie bez problemu. Nie możemy się doczekać kolejnych wizyt, które już zaplanowaliśmy. Wszystkiego dobrego i dziękujemy za gościnę, bezpośredni kontakt i zaopiekowanie! (Porywisty wiatr odciął późnym wieczorem całą dzielnice od prądu na kilka godzin, Lila od razu poinformowała nas o statusie napraw i zaoferowała wsparcie. Na szczęście bale domu utrzymują ciepło dość długo a dostawa prądu wznowiona została przed porankiem). Do zobaczenia! K&K&Y
Karolina, cieszę się, że jeszcze nie raz i nie dwa będzie mi dane Was gościć w tym roku! To najlepsza opinia! Do zobaczenia! P.s. Karolina podczas swojego pobytu od razu zrobiła chyba że 2 lub 3 rezerwacje na 2024!:)
Staw otarty to miejsce z marzeń i snów. Niczego w nim nie brakuje i możesz się poczuć jak u siebie, a nawet lepiej. Aż trudno uwierzyć, że taki skarb kryje się na obrzeżach Warszawy. Lila i Marek są niesamowicie gościnni i pomocni, czuć, że podchodzą do każdego gościa indywidualnie i dbają o ich potrzeby. Spędziłam w domu weekend z przyjaciółmi, wynajęłam saunę, która stanęła przy ognisku, a jednego wieczoru zeszła się większa ekipa z dzieciakami. Czułam się jak w teledysku Wham, Last Christmas. Wrócę latem!
Natalia, nie wyobrażam sobie, żebyś nie wróciła do nas latem! Koniecznie z wszystkimi przyjaciółmi, dziećmi i ... silent disco;) Będziemy czekać ♡
Magiczne miejsce! W mieście, a jednak można sie wyłączyć, wyciszyć i cieszyć widokiem drzew odbijających się w Stawie. Serdecznie polecam
Aniu, dziękujemy i zapraszamy nie raz i nie dwa jeszcze :)
Wspaniale miejsce, nie możemy się doczekać, żeby tu wrócić na dłużej. Dom jest czysty, zadbany, ma wszystko czego potrzeba, aby osiedlić się na urlop. Jesteśmy freakami, którzy uwielbiają naturę, a miejsce zapewnia ogromny prywatny teren do poczucia się całkowicie z nią połączonym. Piękny staw, w którym fajne się pływa z rybami i żółwiem Stefanem ;) Kolejny plus to weranda na której spędzaliśmy większość czasu grillując i po prostu chillując. Moim ulubionym miejscem jest mały wodospad. Polecam wszystkim, którzy lubią się odciąć, cenią sobie prywatność i spokój, my przez te 4 dni byliśmy na maksa szczęśliwi.
Daria, cieszę się, że było Wam ze stawem za pan brat♡ Zapraszamy zawsze, kiedy będziecie mieli ochotę popływać ze Stefanem i innymi;) P.s. A nową siekierę już kupiłam, bedzie na Was czekać:)
I ja dorzucę swoje trzy grosze..To miejsce to raj na ziemi. Przemili gospodarze, którzy chcą żeby goście czuli się jak w domu a nie jak w muzeum. Uwaga. Pan Marek twierdzi, że o pogodę trzeba się uśmiechnąć do Pani Lili i już ona się tym zajmie. Także zachęcam:)
Wszystkie uśmiechy z chęcią przekażę w górę:) Uwielbiam szczęśliwych gości, zapraszam zawsze♡