To miejsce jest obłędne. Mnóstwo miejsca do odpoczynku w towarzystwie natury. Kozy, bociany, śpiew ptaków. Jedzenie bardzo dobre, prosto z własnych upraw i hodowli, czy pobliskiego gospodarstwa, urozmaicone śniadania, niczego nie brakuje. Kasia zaskakuje ciekawymi przetworami, a Bartek wyjątkowo smacznymi nalewkami. Właściwie to posiłki są królewskie, duże porcje i są rodzajem biesiadowania, delektowania się, w towarzystwie opowieści właścicieli. Nocowaliśmy w Domku Bańczyka i pomimo tego, że jest to Tiny house, niczego mu nie brakuje. No może łóżko mogłoby być trochę wygodniejsze:) Sauna i beczka na wyłączność domku jest super sprawą. A dodatkowe procedury saunowe w wykonaniu Bartka robią wrażenie! Koty na miejscu są bardzo towarzyskie i są ważną częścią tego odpoczynku. Już nie możemy się doczekać, kiedy znów tu wrócimy!

Latosowo to idealne miejsce na ucieczkę od miejskiej codzienności w piękno i ciszę natury. Domek choć malutki to ma wszystko czego potrzeba, a do tego aż trzy tarasy, w tym jeden zadaszony a jeden w koronie ogromnej gruszy, idealne miejsce na zwinięcie się z książka w hamaku. Miejsc do relaksu zresztą na całym terenie nie brakuje i każdy znajdzie idealny kącik dla siebie. Całe obejście jest piękne, klimatyczne stare domki, wszędzie naokoło natura, śpiew ptaków, zieleń drzew, nic nie zakłóca odpoczynku. A wisienką na torcie jest jedzenie - choć dla mnie mogłoby być i głównym punktem programu bo jest wybitnie dobre, pełne nowych jak i znanych smaków w mistrzowskim wydaniu, codziennie cos innego, a wszystko pyszne, w ilościach które zdecydowanie pozwalają najeść się do syta. Gospodarze przemili, zawsze chętni do pomocy i czuwający ale nie narzucający się zanadto. Czuliśmy się zaopiekowani w 100% i byliśmy zachwyceni pobytem, szkoda było wyjeżdżać!

Cudowne miejsce, polecam wszystkim chcącym odpocząć w spokojnym i uroczym miejscu. Byliśmy z dziewczyną na krótkim wypadzie, nie zbadaliśmy okolicy, więc na ten temat nie mogę się wypowiedzieć. Natomiast sam pobyt był wspaniały, przepyszne jedzenie, Gospodarze dbają o to żeby podawać gościom jedynie to co lubią i jedzą. Wszystko było przepyszne, domek klimatyczny, sen wspaniały, gorąca balia jak i ruska bania również niesamowite. Warsztaty podczas których zrobiliśmy rzeczy według własnego projektu, super. Ciekawe i interesujące historie opowiadane przez p. Bartka, Gospodarza, zostaną w pamięci. Poświęciliśmy 4,5h drogi w jedną stronę żeby dojechać i spędzić jedynie weekend. Nie żałujemy. Polecamy

Super miejsce! Udało się wyłączyć na chwile, pobyt był fantastyczny, i już planujemy kolejny. Mieliśmy okazje skorzystać z beczki kąpielowej oraz sauny w domku, super doświadczenie. Przepyszne posiłki z lokalnych produktów. Przemili Gospodarze, którzy mogą doradzić jak spędzić czas w tak niezwykłym miejscu. Piękne lasy i łąki dookoła. To był niezwykły pobyt! Z całego serca polecam!

Przekazuję wrażenia od Marty i Krzysztofa: fantastyczne miejsce, w którym można się bratać ze zwierzętami 😊 wspaniale jedzenie, niezwykle sympatyczni Gospodarze, w dodatku pogoda dopisała nadzwyczajnie.

Byliśmy tam tylko przez weekend, ale już wiemy, że z pewnością wrócimy. Domek Bańczyka jest idealny dla pary i oferuje aż trzy miejsca do odpoczynku na zewnątrz, w tym taras w koronie gruszy, na który można wejść bezpośrednio z sypialni. Serwowane posiłki na długo zapadną nam w pamięć, były pięknie podane, przygotowane z lokalnych produktów i pełne smaku. Polecamy również inne domowe wyroby po konsultacji z Gospodarzem ;) Każdy znajdzie dla siebie coś miłego- można odpocząć w hamaku albo skorzystać z wielu proponowanych atrakcji, jak spacer na szczudłach czy warsztaty stolarskie. Pięknie dziękujemy za gościnę i do zobaczenia!

Pobyt w Latosowie podczas długiego, sierpniowego weekendu był wspaniały i niezwykle relaksujący. Wszędzie cisza, spokój, rano budzące odgłosy ptaków z oddali, zieleń drzew kojąca oczy, przestrzeń - dokładnie to, czego oczekiwaliśmy z mężem. Domek Bańczyka - to „ strzał w dziesiątkę „- co prawda salonik malutki, ale dwa ogromne tarasy, plus platforma na drzewie z hamakami, plus beczka z podgrzewaną wodą - to wspaniała rekompensata małego saloniku. Gospodarze: Bartek i Kasia to cudowni ludzie, tworzący niezwykły klimat tego miejsca. No i jedzenie- już mi tęskno do tych smaków, jakie tam skosztowaliśmy. Wszystko świeżutkie, z własnych wyrobów,przyprawione ziołami, których istnienia nawet nie byłam świadoma😉, potrawy kuchni polskiej ( kaczka, rosół, kotleciki mielone) ale również kuchni świata (gazpacho, guacamole, zupa z grecji). Takich śniadań , z takim apetytem jak w Latosowie, nie jadłam w najlepszym all inclusive. Kasiu, Bartku- bardzo dziękujemy za wspaniały pobyt- za Waszą gościnność ( nalewki z gospodarzem 😉) z niezwykłym poszanowaniem prywatności gości.

Ciche i przyjemne miejsce na uboczu z doskonałym jedzeniem i pozytywnymi gospodarzami. Szczerze i zasłużone poleconko.

Super miejsce na relaks i złapanie oddechu z zaangażowanymi gospodarzami. Przepyszne jedzenie, bliskość natury i dużo miejsc do wypoczynku. Ciekawa oferta dodatkowych atrakcji, szczególnie polecamy saunę z usługa Bańczyka Bartka 😁

Przepiękne miejsce z pysznym jedzeniem. Gospodarze są bardzo mili i gościnni. To był wspaniały wypoczynek. Bardzo polecam i na pewno będę wracać!