Dom pod Mandragorą - hodnocení

1

Mieliśmy nadzieję na spokojny, rodzinny weekend w klimatycznym domu agroturystycznym, otoczonym pięknem jesiennej przyrody, niestety nasze oczekiwania zostały boleśnie zawiedzione. Zarezerwowaliśmy pobyt z myślą o miłym wypoczynku w ciepłej atmosferze, ale zamiast tego spotkaliśmy się z wieloma problemami, które skutecznie zniechęciły nas do tego miejsca. Przede wszystkim gospodarze nie byli przygotowani na przyjęcie większej grupy gości. W obiekcie brakowało podstawowych rzeczy, takich jak sztućce, kubki, noże czy garnki, co było dla nas dużym problemem, biorąc pod uwagę liczbę osób – nasza rodzina, czyli dwie osoby dorosłe i roczne dziecko, oraz druga grupa dorosłych z czwórką dzieci. W kuchni nie było też wystarczającej ilości papieru, ścierek ani miejsca do przechowywania. Gdy poprosiliśmy gospodarzy o uzupełnienie wyposażenia, odpowiedzieli w dziwny sposób, informując nas, że rozmawiali w tej sprawie z innymi gośćmi. Po tej sytuacji druga grupa przestała z nami rozmawiać, a atmosfera stała się niekomfortowa. Wieczorami w domu robiło się bardzo zimno, co było szczególnie uciążliwe z małym dzieckiem. Gospodarze niechętnie reagowali na prośby o podkręcenie ogrzewania, co było dla nas nie tylko niewygodne, ale również nieprzyjemne. Ponadto, choć obiekt ma duży ogród, jest on zaniedbany, co uniemożliwia swobodne spędzanie czasu na zewnątrz, szczególnie z dzieckiem. Zdjęcia w ofercie wyglądają, jakby były mocno podrasowane, bo na miejscu obiekt okazał się ponury i mało zachęcający. Jednym z najbardziej zaskakujących i nieprzyjemnych momentów była reakcja właścicielki na widok naszego psa. Zamiast podejść przyjaźnie – miejsce reklamowane jest przecież jako „przyjazne psom” – zasugerowała, byśmy cały czas pilnowali psa, ponieważ jej własny, większy pies może zaatakować naszego. Cała sytuacja była krępująca i sprawiała, że czuliśmy się niekomfortowo, zwłaszcza że oczekiwaliśmy miejsca przyjaznego zwierzętom, gdzie nie musimy się martwić o bezpieczeństwo naszego pupila. Smutnym zaskoczeniem było również zachowanie gospodarzy, którzy wydawali się niezadowoleni z naszej obecności. Zamiast stworzyć miłą atmosferę i sprawić, byśmy poczuli się mile widziani, ich postawa była chłodna i obojętna. Zamiast relaksu i odprężenia czuliśmy się tam niemile widziani. Sam dom jest piękny, z ogromnym potencjałem i zachowany w doskonałym stanie – niestety mentalność właścicieli pozostawia wiele do życzenia. Zamiast dbać o komfort gości, wydają się bardziej skoncentrowani na regulowaniu sytuacji według własnych, nieprzychylnych zasad. Nie piszemy takich opinii z przyjemnością, ale czujemy, że warto podzielić się naszym doświadczeniem, aby inni byli świadomi, czego się spodziewać. Jest wiele innych miejsc agroturystycznych, które zapewniają o wiele lepszą jakość, gdzie gospodarze są otwarci i robią wszystko, aby goście czuli się komfortowo i wyjątkowo. Niestety, tutaj tego zabrakło.

Hostitel: Bartosz
2024-11-12

Przyznajemy, że na przyjazd zbyt późno odkręciliśmy grzejniki i pokój potrzebował nico czasu by temperatura wyrównała się z resztą domu, za co przepraszamy. Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty, cóż... napiszemy tylko by w przyszłości lepiej zapoznawać się z charakterem obiektu w którym rezerwuje się noclegi, podstawowymi zasadami, udogodnieniami, wartościami regulującymi korzystanie gości z części wspólnej i kontaktach na linii gospodarz-gość. To pozwoli uniknąć ciągu frustracji na wyjeździe. Jeden będzie zadowolony z campingu w lesie, inny z pobytu w luksusowym hotelu z służbą spełniającą najbardziej wyszukane potrzeby gości, a jeszcze inny z pobytu w zabytkowym emanującym czarem przeszłości. Pozdrawiamy :-)


5

Uroczy domek urządzony z sercem i dbałością o najmniejsze detale - można się zakochać :) Gospodarze przemili i chętni do pomocy. Okolica cicha, można wspaniale wypocząć!


5

Mieszkaliśmy w Domu pod Mandragorą przez tydzień i był to czas relaksu i komfortu w prawdziwym domu przysłupowym. wszystko było takie jak powinno; drewniane stropy, ściany, skrzypiące drzwi, skrzynkowe okna, kamienna posadzka w sieni i ogród wokół. W domu jest też wszystko co może być potrzebne aby ugotować obiad dla sporej rodziny. Wypoczęliśmy i gorąco polecamy i Dom i Gospodarzy, którzy pomogli nam we wszystkim (łącznie z namiarami na lekarkę ;))


5

Dom pod Mandragorą gościł mnie i moją rodzinę na przełomie lipca i sierpnia. Cudowne miejsce w cudnych okolicznościach przyrody. Dom jest niezwykle klimatyczny, pełen dopracowanych detali a jego właściciele przesympatyczni. Czegóż chcieć więcej? Rychłych powrotów? ;)


4

Okolica wręcz idealna, żeby odpocząć od głośnego miasta. Blisko wejście na szlaki, dobra baza do biegania. Gospodarze bardzo mili i pomocni a ciacho, które czeka na gości wspaniałe. Jest również skrzynka z piwem czeskiej w uczciwej bardzo cenie. Dla nas problem stanowiła kuchnia, która była słabo wyposażona. Generalnie znajduje się w niej zbyt mało naczyń. Szkoda też, że niektórzy goście nie szanują obecności innych gości i zostawiają w kuchni bałagan. To nie przytyk dla gospodarzy, ponieważ każdy z gości we własnym zakresie powinien przetrzeć stół po śniadaniu czy zabrać swoje obuwie walające się po kuchni...polecamy dla osób aktywnych, ale przede wszystkim tych, którzy chcą odetchnąć w ciszy i spokoju.


5

Vse super, doporucuji. Majitele velmi vstricny. Ubytovani krasne, ciste, okolni priroda - vylety a gastronomie top. Moc dekujeme Katerina a Jakub


5

Wszystko naprawde fajnie sprawnie i bezproblemowo. Dom jest czysty, ma przyjemna strefe wspolna. Pokoj i lazienka rowniez bardzo czyste i przestronne. Gospodarze sympatyczni, okolica spokojna, wszystko na plus :) Polecam !


5

Spędziliśmy pod mandragorą rodzinną wielkanoc. Dom piękny, z klimatem. W okolicy dużo ciekawych tras. Pokoje piękne, w kuchni wszystkie podstawowe, najbardziej potrzebne narzędzia. Polecam serdecznie!


5

Świetna baza wypadowa, piękny i zadbany w każdym detalu dom z dusza :) zapach drewna i świeże powietrze to także duża przyjemność odpoczynku! Może w przyszłości fajnie byłoby zaoferować choćby proste śniadania :)


5

Dom pod Mandragorą odwiedziłem we wrześniu 2021 rok z moją psią towarzyszką :) Pobyt był niezwykle udany. Właściciele są bardzo mili a sam dom jest przepiękny i niezwykle zadbany. Dom idealnie nadaje się jako baza wypadowa do turystyki górskiej - leży praktycznie na samym szlaku :) Myślę, że na wyjazdy rodzinne byłby równie doskonały. Gorąco polecam!


5

Bardzo uprzejmi właściciele, piękny klimatyczny dom w niedalekiej odległości od atrakcji turystycznych, piękna okolica (my skorzystaliśmy z wyciągu narciarskiego Ski & Sun Świeradów Zdrój i z wieży Sky Walk). Byliśmy stanowczo za krótko, miejsce na pewno warte polecenia. Dziękujemy za gościnę.


5

Było superowo! Dziękuję! Wracamy jak najszybciej, niesamowity klimat i dom. Blisko do Jakuszyce i to dla nas było ważne .


5

Serdecznie dziękujemy za gościnę. Bardzo się nam podobało. Dom jest przyjemny, bardzo ładny a pokoje przestronne i wygodnie urządzone.