Miejsce rewelacyjne gospodarze wspaniali i sympatyczni śniadania bardzo dobre na pewno tam wrócimy jak tylko będziemy się znów wybierać w Bieszczady Janusz i Magdalena z Oświęcimia.

Gospodarze są cudownymi, kochanymi ludźmi. Sam domek jest piękny, a śniadania przepyszne! ☺️

Wspaniałe miejsce! Spędziliśmy tam tam 4 noce i zdecydowanie chciałoby się więcej :) sielska atmosfera, wspaniali, pomocni gospodarze i pyszne lokalne przysmaki - idealne sprzyjające szybkiemu naładowaniu baterii.

Serdecznie polecam wszystkim, którzy oczekują wypoczynku i spokojnej, swojskiej atmosfery :) Razem z żoną wybraliśmy się tutaj na krótki wypoczynek (4 noce), żeby odsapnąć po weselu - był to strzał w dziesiątkę! Miejsce znajduje się lekko na uboczu, z dala od turystycznych ośrodków - natomiast niczego nam nie brakowało. Pyszne jedzenie serwowane przez gospodarzy oraz lokalny sklep i bar z regionalną kuchnią zadowolą największego smakosza. Duża przestrzeń dookoła, leżaki i hamak wręcz zapraszają do leniuchowania, a w razie niepogody można rozsiąść się na ganku i cieszyć otoczeniem mimo niepogody. Urocze szlaki spacerowe dookoła sprawiają, że można nie ruszać samochodu przez cały pobyt. Natomiast jeśli planujecie wybrać się na podbój najbardziej znanych bieszczadzkich szlaków (jak np. połonina Wetlińska, Tarnica etc.) to również będzie to świetne miejsce wypadowe -wszystko znajduje się w zasięgu ok. 30-40 min samochodem (bardzo malowniczą trasą, także nie dłuży się :p ). Gospodarze są cudownymi ludźmi i cała atmosfera tego miejsca sprawia, że nie chce się wyjeżdżać. Zawsze mogliśmy liczyć na pomoc/radę ze strony Grzegorza i Julity oraz ciekawe opowieści i anegdotki związane z życiem w Bieszczadach. Z pewnością wrócimy tutaj przy okazji następnego wyjazdu w Bieszczady :)

Cudowne miejsce, cudowni właściciele i przepyszne jedzenie. Poza tym cisza i spokój - idealny pobyt.