Mieliśmy tu super odpoczynek. To miejsce jest genialne, był to nasz pierwszy rodzinny odpoczynek na Mazurach, zaczarowane miejsce! Piękny domek, full wyposażony, urokliwy i mega czysty. Cały kompleks super zadbany, klimatyczny. Genialni gospodarze- Anna i Grzegorz - jesteśmy nimi oczarowani, są to wspaniali ludzie, bardzo pomocni, komunikatywni, uśmiechnięci! Spędziliśmy urocze chwile, jesteśmy mega wzruszeni i wdzięczni! Na pewno tam wrócimy! Polecamy!!
Wspaniałe, zaciszne miejsce na odpoczynek z daleka od zgiełku. Spory, ogrodzony teren z bezpośrednim dostępem do jeziora na którym można pływać na SUPach dostępnych na terenie obiektu. W domu wszystko czego potrzeba do przygotowywania posiłków i beztroskiego wypoczynku. Dodatkowo wspaniali gospodarze na miejscu, którzy odpowiadają na wszystkie potrzeby i prośby zgłaszane w trakcie pobytu. Polecam i na pewno wrócimy!
Co za przepiękne miejsce! Świetne dla dzieci - dużo przestrzeni do biegania, bezpieczny teren, bobas zachwycony placem zabaw. Idealne również dla piesków - teren jest ogrodzony. Dom przepięknie urządzony, świetnie wyposażony - dookoła cisza, spokój, blisko Ryn i Mikołajki. Dziękujemy bardzo cudownym ludziom tworzącym to miejsce! Na pewno będziemy wracać <3 pozdrawiamy
Dom w Wolnym Lesie to cudowne miejsce stworzone z miłości do Mazur. Nie da się zaprzeczyć, że właściciele stworzyli to miejsce z sercem i spełniając marzenia, a nie w pędzie i komercyjnie. Spędziliśmy tam tylko dwie noce, ale naprawdę czuliśmy, że wypoczęliśmy. Domek jest urządzony gustownie i nowocześnie, a drewniane dodatki i naturalny design dają poczucie sielskości i domowego ciepła. Super wygodne łóżka i salon, w którym możesz posiedzieć ze znajomymi przy planszówkach, ale też wyciągnąć nogi na sofie. Niektóre rozwiązania, jak sekretna łazienka były tak fajne i zaskakujące, że musieliśmy od razu zrelacjonować rodzinie. :) Jeszcze długo będę wspominać uczucie błogości przy porannej kawie, kiedy w ciszy i spokoju patrzysz na piękny las rozciągający się przed oknami. Odwiedziliśmy domek zimą, więc nie wiedzieliśmy czego się spodziewać po letniskowym regionie. Mogę jednak zapewnić, że to miejsce idealne do odwiedzenia także w tym sezonie. W domu było cieplutko, cały leśny teren był pokryty białym puchem, który dodawał odrobiny magii. Zwiedziliśmy też wiele cudownych miejsc, które mimo niskiego sezonu były otwarte. Polecamy wszystkim to miejsce z całego serca, bo pozwala prawdziwie zakochać się w Mazurach. Chętnie wrócimy tu w sezonie letnim, żeby poznać je od zupełnie innej strony. :)