Sny i Kamienie - hodnocení

5

Cuuudowne miejsce, bajecznie położone na skraju lasu nad pięknym jeziorem, którego kolory zachwycają o każdej porze dnia. Cisza i spokój. Namiot rewelacja, ale łazienka z drzewem znakomita, pięknie wkomponowana w naturę. A posiłki, cóż... Przepyszne, trudno opisać tę rozkosz. Spożywane wspólnie z gospodarzem i innymi gośćmi przy pięknym stole nabierają jeszcze lepszego smaku. Gorąco polecam!


5

Wczoraj wróciliśmy ze SNU - Sny i Kamienie , nazwa pasuje i opisuje dokładnie tą przepiękną, malowniczą, cichą okolice. Szukaliśmy miejsca, w którym możemy odpocząć bez gwaru, tłumu i dzieci. Pracujemy z ludźmi i dziećmi dlatego takie miejsce było nam potrzebne ❤️ Sny i Kamienie to strzał w dziesiątkę! 🎯🤩 Spędziliśmy 8 dni relaksu. Gospodarze bardzo dbają i szanują gości. Codziennie jedliśmy pyszny, jeszcze ciepły chleb 🍞 orkiszowo - żytni, orkiszowej bułeczki, tarty, różnego rodzaju pasty warzywne, świeże pomidory, ogórki, pyszne dżemy! Pierwszy raz jadłam dżem z jagody kamczackiej! Pycha 👌🤗 Uprzejmi gospodarze w dniu wyjazdu dali słoiczek w prezencie🥰 Piliśmy pyszną kawę ,,pięciu przemian". Fajnie doświadczyć innych smaków. Obłędny był też bakłażan 🍆 Pan Wojtek wkłada dużo serca w gotowanie. ❤️ Jedzenie było pyszne i świeże. Czuliśmy się po nim bardzo dobrze. 👌😊 Dziękujemy. Będziemy polecać Wasze miejsce znajomym. Wszystkiego dobrego ☺️ Justyna + Bartek + Leon 🥰


5

Podobno można w okolicach bardzo ciekawie spędzać czas aktywnie. Podobno, bo nie dotarłam, pomimo najszczerszych planów- głęboki relaks i odpoczynek wciągnęły mnie kompletnie;) Sny i Kamienie nadaja się idealnie na odłączenie od świata i połączenie ze sobą samym. Dawno nigdzie nie spałam tak dobrze, jak w Snach i Kamieniach. No i jedzenie, nie ukrywam, że obok położenia w środku niczego, było główną moją motywacją do przyjazdu. I nie zawiodłam się! Kuchnia Wojtka jest pyszna, sycąca, z dużym naciskiem na produkty lokalne i sezonowe. Jedzenie, które jest pyszne i dobre dla mojego ciała. Niesamowicie regenerujące kilka dni z książką i drutami w hamaku, spacerami po lesie, moczeniem nóg w jeziorze, i cudownymi rozmowami w najpiękniejszej plenerowej jadalni! Dziękuję!


5

Wczoraj wróciłam z 10dniowego resetu ;) Przez ten czas, właśnie w Snach i Kamieniach odpoczęłam po prostu cudnie!!! Namiot,choć jak dla mnie-rewelacja! Jak tylko na SH go zobaczyłam od razu wiedziałam-TO TU JADĘ!Do tego sąsiadujących z działką Wojtka las (pełen kurek!!!), przez który idzie się nad jezioro,ale ja po prostu się uwielbiałam "szwendać"...Pojechałam sama,ale cały czas byłam otoczona ludźmi- wspólne posiłki, przy olbrzymim stole pod wiatą są w tym miejsc po prostu...magiczne? Jesz spokojnie,powoli,nikt się nie spieszy, a do tego wszyscy rozmawiają! Naprawdę-tego się zupełnienie spodziewałam.A wszystko to za sprawą Wojtka -Doumbledora kuchni!;) Bo tak, kuchnia to jego Hogwart- tam się dzieją czary!!!! Naprawdę!!! Jadąc do Snów i Kamieni, czytając o kuchni wege,byłam pewna,że będę jadła co najwyżej same sałatki i warzywka na parze- nic bardziej mylnego! Nie miałam pojęcia (typowy mięsożerca🙃),że z warzyw,owoców można wyczarować takie pyszności!!!(mogłabym tu wstawić 1000 wykrzykników). Nie rozpiszę się jakie, bo zabrakło by mi miejsca,no i trzeba po prostu przyjechać i samemu spróbować🥰 Słowo- jeszcze nigdy,nigdzie nie byłam tak dobrze karmiona.Do tego,niewiele posiłków się powtarza,codziennie inne dania- jak dla mnie - kulinarny RAJ! SNY I KAMIENIE- miejsce magii tej kulinarnej,ale i tej łączącej przy wspólnym stole w zasadzie obcych sobie ludzi, a wszystko w otoczeniu pięknej suwalszczyzny, Psa, Maleńkiego i kota Zuzanny . Dziękuję Wojtkowi ,Magdzie i Joasi za te czary😍😍😍Ja tu jeszcze-ostrzegam- wrócę ,bo muszę jeszcze zobaczyć gotową pracownię! ❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥Joanna

Hostitel: Wojtek
2022-08-29

Dziękuję Asia! To była wielka przyjemność Cię gościć i karmić! :) Do zobaczenia ponownie! :)


5

Bardzo dziękujemy za krótki, acz skuteczny reset i możliwość zlapania oddechu. Miejsce piękne. Cisza, spokój, pełen relaks a do tego obłędne jedzenie i jeszcze lepsza kawa... do zobaczenia!!!


5

Cudowne trzy sierpniowe noce. Namiot extra, wspanialego klimatu dodają biała pościel i szlafroki, a łazienka, w której rośnie drzewo zachwyca. Jedzenie przepyszne - najlepsza jaglanka jaką jadłam i kawa jaką piłam. Cudowny las i jezioro pełne spokoju. No i Maleństwo :)


5

Do Snów i do Wojtka się nie jedzie żeby być samemu, chociaż na to jest wielka i piękna przestrzeń. Jedzie się tam żeby zasmakować inspirujących opowieści, ludzkich historii i talentów, doskonałej kuchni i kawy z przyprawami, jagód w lesie po drodze do jeziora i spokoju. Życie wiejskie przeplata się z ezoteryką gospodarzy. U nas akurat krótki wyjazd „bez dzieci”. Dlatego właśnie super tez było tez siadać do stołu „na gotowe”, podkraść kilka receptur - odpoczęliśmy i napewno wrócimy.


5

Sny i kamienie to magiczne miejsce- nie tylko ze względu ma obłędna przyrodę suwalczszyzny i szmaragdowy kolor jeziora. Przyznam ze nigdy wcześniej nie spotkałam takiego miejsca. Piękny dom w którym jest magiczna kuchnia i z pewnością śniadania oraz kolacje w fantastycznej altanie to jest przeżycie do którego każdego namawiam. Prawdziwe Dania ze świeżych warzyw , zioła, pieczony chleb i bułeczki, sery , zupy o takim smaku ze … chce sid wrócić i smakować. Wszystko jest dobrze zaprojektowane- funkcjonalne ładne i oryginalne. Czysto i świeżo! Sny i kamienie to tez ciekawi ludzie - barwne rozmowy przy drewnianym stole i niezwykła przyroda - tego się nie opisze trzeba dotknąć powąchać popatrzeć! Dziękuje!!!!


5

Wybraliśmy to miejsce skuszeni pozytywnymi opiniami. Chcieliśmy wyciszyć się, naładować pozytywną energią. Nie zawiedliśmy się! Sny i kamienie to wyjątkowe miejsce gdzie naprawdę odpoczniecie. Domki i namioty położone w lesie blisko jeziora, czuć bliską więź z przyrodą, śpiew ptaków, wieczorne cykanie świerszczy i inne odgłosy natury. Jest do dyspozycji prywatny pomost pontonowy na jeziorze do którego idzie się 5min. przez piękny stary las. Można nawet na tej ścieżce spotkać borsuka - jak my. Możliwość popływania łódką po jeziorze , lub wypożyczenia rowerów by pozwiedzać okoliczne cudne zakątki. W domu jest bogato wyposażona bibioteczka, więc nie musicie brać własnych książek. Właściciel piecze własny, zdrowy chleb i bułeczki na śniadanie, bez pszenicy, na własnym zakwasie. Przygotowuje pyszne jedzenie wegetariańskie korzystając z lokalnych produktów...pizza z pieca była obłędna, podobnie baba ziemniaczana :) Kawa pięciu smaków przygotowana w dość skomplikowany sposób była bardzo pozytywnym zaskoczeniem. A wszystko to w miłym towarzystwie gości, właściciela Wojtka oraz wolontariuszki Magdy. Jesteśmy pełni podziwu dla tego miejsca i mam nadzieję że tam jeszcze wrócimy. Dziękujemy za pięknie spędzony czas i pozdrawiamy! Maria, Krzysztof i Chizuru :)


5

Miejsce rozwojowe - przybywa nowych przestrzeni dla gości :) - namioty, domki Działka w duchu "na dziko" - nie znajdziecie tu wysypanych białym żwirkiem ścieżek czy równo przystrzyżonych trawniczków. Cisza, spokój, las, jezioro, ciekawi ludzie. Super się śpi - bardzo wygodne łóżko. ew. ptaki nad ranem mogą budzić. Mieszkaliśmy w najmniejszym pokoju w domu z dostępem do łazienki w korytarzu - czysto, domowo, skromnie. Jeśli ktoś by chciał/potrzebował "a la hotelowych luksusów" - to nie to miejsce, za to bliżej idei slowhop (przynajmniej wg mojego rozumienia). Hamaczki, kanapy do relaksacji na zewnątrz. Przestrzeń do posiłków na świeżym powietrzu (dach jest). Pyszne, świeżutkie, zdrowe jedzenie, samodzielnie przez gospodarza pieczone bułeczki i chleby, pizza z pieca, kociołki, obłędne desery - raj kulinarny, oczywiście bezmięsny. Jest gdzie się wybrać - i na piechotę i rowerem i samochodem. Wypoczęliśmy - dziękujemy :) p.s. jak przyjedziecie spytajcie zawczasu o miody i sękacza na zamówienie :D


5

Faktycznie miejsce magiczne gdzie można się totalnie zresetować zwłaszcza że zasięg słaby (t-mobile), pokój z łazienka schludny, miejsce ma swój klimat otoczone jest z każdej strony zielenią, a do jeziora jest dosłownie kilka minut spacerkiem przez las :) do tego wszystkiego gospodarz Wojtek pysznie gotuje humusy, bułeczki, pieczony kalafior, pizza wszystko po mistrzowsku :) duży plus za możliwość przyjechania z psiną 🦮 oraz braku dzieci . Generalnie koniec świata ale warty by go polecić i do niego wrócić 💚


5

Zdecydowanie polecamy na totalny reset i wyciszenie. Bardzo sympatyczny gospodarz, ktory wklada serce, by goscie czuli sie dobrze i byli zadowoleni. Codziennie swieze pieczywo wlasnego wypieku, pasty z bakłażana, słonecznika i fasoli - rewelacja. Na wyróznienie zasluguguje rowniez prywatny pomost na jeziorze. Jeśli pogoda pozwala, można tam spędzić cały dzien:).


4

Miejsce w środku lasu, otoczone jeziorami, dom główny bardzo dobrze urządzony. Śpi się świetnie, codziennie rano budzą ptaszki :) Smaczne śniadania, chleb własnego wypieku codziennie rano, różne pasty i warzywa. Fajnieby było gdyby była możliwosć większej dywersyfikacji śniadań, np. jajecznica, jajka smażone, itp. Miejsce wokół domu jeszcze do zagospodarowania i uporządkowania. Moja sugestia to więcej trawki na której możnaby swobodnie posiedzieć, poćwiczyć jogę czy pomedytować. Obiado-kolacja, dania dobre, pycha desery. Jak dla mnie cena za wysoka, bo dania były bardzo proste i mnie niczym nie zaskoczyły, urzekły (może dlatego, że jestem wege i znam te przepisy). Wielki plus dla właściciela za możliwość ładowania samochodu pod domem i możliwość zaparkowania na posesji. Pływanie łódką na jeziorze - super sprawa! Dziękuję.


5

Magiczny tydzień z mnóstwem dziewiczej przyrody i dzikimi zwierzętami 🥸z daleka słychać żurawie a i borsuka udaje się zobaczyć jak mknie przez las... szum drzew i rozległe łąki... a w każdej dolinie widać jezioro...czasami bardziej, czasami mniej dzikie. Czas biegnie wolniej. Wisienką na torcie jest kuchnia Wojtka (dawno nie przejadłam się tak dobrymi rzeczami)codziennie rano budzi zapach świeżych bułeczek i kawy. Po południu kolacja, która często rozciąga się dyskusją przy kominku na tematy w każdej barwie, te duchowe, ale też te o świecie, który nas otacza. Polecam i dziękuję za to doświadczenie❤️


5

Sny i Kamienia to miejsce na wskroś wyjątkowe i na swój sposób magiczne. Dom Wojtka to prawdziwa enklawa spokoju, dobrej energii i ciepła. Posiłki, choć na oko wydają się proste, to fenomenalna uczta, która wprawi w zachwyt nawet najbardziej wysublimowane podniebienia, a jednocześnie zabierze cię w kulinarną podróż dookoła świata od Bliskiego Wschodu, przez Indie, południowo-wschodnią Azję, aż po maleńkie wyspy archipelagu indonezyjskiego. Wszystko przyrządzane na bieżąco, ze świeżych, lokalnych produktów. W skrócie, istny kalejdoskop smaków i zapachów. Jak dla mnie, Wojtek to kulinarny alchemik i ile by tego zacnego jadła na stole nie było, to zawsze mało. Pyszne! Gdy już, jakimś cudem, uda się wam (p)oderwać od stołu, tuż za domem czeka na was gęsty las, a na jego skraju piękne jeziora. Doskonałe miejsce, aby nieśpiesznie włóczyć się, ile tylko dusza zapragnie. Zimą, gdy chwyci mocny mróz, na jeziorze można śmiało jeździć na łyżwach lub na biegówkach, jeśli na lodzie leży śnieg. Co więcej- tu gratka dla zimno-lubów - przy odrobinie pracy, można morsować w własnoręcznie wyciętym przeręblu. Natomiast dla tych co stronią od zimna, jest sauna. Jakby tego wszystkiego było mało, zasięg w telefonie jest żałosny, co pozwala zupełnie i dosłownie odłączyć się bez zbędnych wyrzutów sumienia. Można, a wręcz należy, dać głowie i duszy odpocząć. Zwolnić. Robić nic, co w dzisiejszych czasach wcale nie jest takie łatwe. W końcu, wyspać się. Jak się okazało po solidnie przespanej nocy, nazwa miejsca jest zupełnie nieprzypadkowa. Śnić będziecie dużo i intensywnie. Dla ciekawskich, niedaleko są słynne kolejowe wiadukty w Stańczykach. Warto tam zajrzeć, jeśli ktoś chciałby "rozerwać się". Jednak moim ulubionym miejscem w Snach i Kamieniach był fotel w salonie, przed kominkiem. Pełno książek, płyt z dobrą muzyką i ocean czasu przed tobą, który tam płynie wyjątkowo leniwie i łagodnie. Mogę śmiało powiedzieć, że "zaczytałem się" w Snach i Kamieniach. Jedźcie i jedzcie tam wszyscy, albowiem jest to wyjątkowe miejsce, prowadzone przez nietuzinkowego, ciekawego i mądrego gospodarza. Obyśmy mogli wrócić tam niebawem! PS. Pies Kosmos też bardzo chwali sobie to miejsce. Maciek & Karolina + Kosmos

Hostitel: Wojtek
2022-01-22

Maciek, bardzo dziękuję za ten wspólny czas. Ciepłe pozdrowienia Karolinie. Maleńki tęskni do Kosmosa :). To właśnie dla gości takich jak Wy jest to miejsce i się chce :).


5

Miejsce z duszą żyjące we własnym tempie. Śniadania i kolacje to nie posiłki, tylko prawdziwe uczty. Cudowna atmosfera spokoju a zarazem długich rozmów przy kominku z ludźmi szukającymi oddechu od miasta, spacerów i ciszy, ale też pełne śmiechu i pozytywnej energii. Furtka przy domu prowadzi prosto do lasu a do dwóch pobliskich jezior można dojść w kilkanaście minut. Przepiękna okolica zapraszająca do błąkania się bez pośpiechu. Tego właśnie szukam na slowhop - wyjątkowych miejsc, pełnych wyjątkowych ludzi, pysznego jedzenia i magii :) Dziękujemy Wojtek!

Hostitel: Wojtek
2022-01-04

Dziękuję Asia! Wracaj! :)


5

Super miejsce, cisza i spokój, przepiękna okolica, przepyszne jedzenie. Wspaniałe miejsce do odpoczynku i regeneracji. Na pewno kiedyś wrócę, bo byłam zdecydowanie za krótko.


5

Świetne miejsce na harmonijny, spokojny wypad poza miasto. Domek w lesie ma niesamowity klimat a widok na las wygląda jak obraz :) Wegetariańska kuchnia Wojtka bardzo przypadła nam do gustu, bardzo różnorodnie i sezonowo. Najlepsze lokalne produkty :) do tego sauna, rowery i prywatny pomost. Bardzo polecamy, magiczne miejsce!


5

W Snach i Kamieniach spędziliśmy wspaniale czas zajadając się pysznym jedzeniem przygotowanym przez gospodarza oraz na rozmowach z ludźmi, którzy tak jak my wybrali Sny i Kamienie na swoją letnią bazę wypoczynkową. U Wojtka znajdziecie spokój, naturę, kolory i wspomniane wcześniej smaki oraz cudne psiaki. Sny i Kamienie są również świetną bazą wypadową do różnych atrakcji Suwalszczyzny, która pełna jezior, pagórkowatego krajobrazu i świeżego powietrza pozwoli na zatrzymanie się w czasie. Serdecznie polecamy odwiedzić Wojtka w jego Snach i Kamieniach. Tęsknimy za wegetariańskimi przysmakami. Aga, Dominik i Keks


5

Miejsce położone na skraju lasu, w bliskiej odległości Jezioro Wysokie z prywatnym dużym pomostem, z którego można korzystać. Z chłopakiem zdecydowaliśmy się na glamping, mieliśmy w nim piękną łazienkę z drzewem na środku. Właściciel przygotowuje pyszne śniadania- m.in pasty i świeże domowe pieczywo. Obiadokolacji mieliśmy z początku nie wykupywać ale po zjedzeniu jednej nas wciągnęły :) pyszne zupy, pizze z pieca, kociołki z ogniska, ciasta z sezonowych owoców i dużo dużo innych pyszności :) polecam wszystkim szukającym ciszy i spokoju, mającym ochotę pobyć trochę na łonie natury :) na pewno jeszcze tam zajrzymy. Polecam!