S domácími mazlíčky
Kdo k nám může: malí psi
Vaříme vám
Naše adresa: Klukówek 40J, Klukówek, Mazovsko, Polsko
Zdecydowałyśmy się na wyjazd do jurty by uciec od zgiełku miasta. Wyjazd w zasadzie się więc udał. Jurta przyjemna, czysta, na spokojnie mieściłyśmy się we 3. Na miejscu skorzystałyśmy ze śniadań i dostawałyśmy bardzo smaczne kosze o poranku bezpośrednio na próg domu ze świeżym pieczywem, serami, warzywami, czy czasami pieczonymi bułeczkami. Można było także zamówić obiady za 37zł/os (z czego także skorzystaliśmy dwukrotnie) czy kupić na miejscu lody. Lokalizacja pozwala na dłuższe i krósze spacery pośród prawdziwej lokalnej wsi - dobra lekcja dla córki z rodzajów zbóż ;) W bliskiej odległości autem, możliwość wynajęcia kajaków i rowerków wodnych, ale także farma z pysznymi serami kozimi i mnóstwem kóz. A dla chcących odpocząć z książką lub bez - leżaki. Uciążliwością niestety była masakryczna ilość os, które były absolutnie wszędzie. Nie dało się spokojnie zjeść śniadania z otwartym lufcikiem czy drzwiami - ratowała moskitiera, ale tylko częściowo. Z perspektywy czasu wybrałabym też jurtę oddaloną od basenu, gdyż pobudki serwowane nam przez dzieci krzyczące nad basenem i pluskające się w wodzie to nie było to co lubimy najbardziej słyszeć o poranku. Część jurt jest dalej od basenu, więc dla każdego według potrzeb. Na koniec naszego pobytu z piątku na sobotę do Ale-Wioski przyjechała banda chłopaków na kilka aut i nagle okazało się, że jednak cisza nocna nie obowiązuje a miejsce zamienia się w Ale-Imprezę. Pani manager obiektu nawet nie raczyła odpisać na wiadomość z prośbą o uciszenie muzyki grającej na cały regulator. Niesmak na koniec miłego pobytu. A wystarczyło uprzedzić, że szykujecie Państwo jakiś wieczór kawalerski i ze slowhop zostaje tylko hop... Niemniej jeden wieczór z zarwaną i nieprzespaną do 4 rano nocą nie zepsuł nam całego pobytu a to najważniejsze. Miejsce polecam, da się uciec - cisza, spokój, czysto, smaczne jedzenie. Do tego przemiła Pani, która pomagała nam przy ognisku, gotowała posiłki i do której mogliśmy się udać z każdym pytaniem.
Dziękujemy za Państwa pobyt i opinię. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy Was gościć. W kwestii problemów: 1. osy - rzeczywiście ten rok jest trudny, w dniu Pani wyjazdu wezwaliśmy straż i dzielnym druhom udało się zlokalizować i usunąć kilka gniazd os. ( od tego momentu owadów nie widać , będziemy ponawiać akcje usuwania jeśli się pojawią). 2. impreza - tutaj musimy przeprosić za naszych Gości , którzy znając panujące u nas zasady dotyczące ciszy nocnej ich nie przestrzegali. Nie mamy wpływu na to kto i w jakim celu rezerwuje nasze jurty. Widząc rezerwacje grupy zorganizowanej przestrzegamy z wyprzedzeniem, że nie tolerujemy głośnej muzyki w ciągu dnia a po zmierzchu obowiązuje u nas cisza nocna. Pod wpływem doświadczeń z Pani pobytu postanowiliśmy wprowadzić zasadę, w myśl której zaangażujemy firmę ochroniarska do interwencji w przypadku łamania ciszy nocnej w ośrodku. Pozdrawiamy serdecznie.
Moja 6 osobowa grupa świetnie bawiła się w domku w Ale Wioska :) Korzystaliśmy z pięknej pogody przy świetnym ekobasenie, w którym pływa się obok wyjątkowo słodkich żabek! Śniadania złożone z bardzoooo świeżych produktów, możliwość skorzystania z rowerów i wiele innych dogodności zapewnionych przez gospodarzy sprawiła, że pobyt był wyjątkowo udany :) zamówiliśmy również saunę i balie - 2 h to było dla nas wystarczająco, żeby skorzystać z tych przyjemności. Bardzo chętnie wrócę kiedyś w to miejsce!
Serdecznie dziękujemy! I oczywiście wypatrujemy Państwa powrotu!
Fajne miejsce, świetne jurty, bardzo fajna i pomocna obsluga, pyszne jedzenie. Bardzo latwy dojazd bez samochodu (polecam wziac rowery do pociagu, ale mozna tez przejsc z plecakiem, od stacji niecale 3 km - przeszlismy z dziecmi w 40 min). Odpoczynek raczej stacjonarny, troszke brakuje dluzszych pieszych tras, niemniej jednak polecam na weekend :)
Dziękujemy za docenienie naszego miejsca. Miło nam. W kwestii tras spacerowych, jeśli będzie dane Państwu nas jeszcze odwiedzić polecamy m.in: 1. piesza trasa Klukówek - Jurzynek - Kubice ( w dwie strony ok 14 km, droga szutrowa, w dużej części leśna, w Kubicach największa hodowla danieli w Polsce, po drodze w Jurzynku miejsce pamięci z okresu II wojny św). 2. Klukówek - Adamowo ( 6 km w dwie strony, droga leśna)