Wspaniały pobyt! Przepiękne miejsce, przemili gospodarze, pyszne śniadania. Wszystko na TAK! Idealna miejscówka dla tych, którzy pragną pobyć w samotności lub w ścisłym gronie rodzinnym jak i dla tych, którzy są otwarci na zawieranie nowych znajomości wśród pozostałych gości. Cudowne okoliczności przyrody i teren pensjonatu urzeka swoim pięknem. Eh, chciałabym tam wrócić.... Pozdrawiamy serdecznie!

Miejsce doskonałe na pobyt dla rodzin z nieco większymi dziećmi oraz właścicieli psów,czy innych zwierząt. Radków to miejscowość, w której jest cisza i spokój. Brak straganów i komercji. Właściciele są przemiłymi ludźmi z poczuciem humoru. Stawiają na integrację przybyłych gości, zachęcając do śniadań przy wspólnym stole. Tym oto sposobem ten posiłek, któremu towarzyszą nierzadko dwie kawy i wspólne rozmowy, potrafi trwać co najmniej godzinkę 😉. Przy Centrum znajduje się bezpłatny parking. Teren jest nieogrodzony, ale dość spory. Z niektórych pokoi jest wyjście bezpośrednio na zewnątrz. Inni mają dostęp do balkonu. Przybyli goście nocują w pokojach 2-3 os. Pokoje są urządzone ze smakiem, jest zapewniona śnieżnobiała pościel oraz ręczniki. W łazience znajduje się żel do mycia oraz suszarka do włosów. Goście poruszają się po pensjonacie w swoich kapciach. W obiekcie wyciera się łapki czworonogom po spacerze ( są dostępne również dla nich ręczniki). Kiedy po wycieczce w górach macie przemoczone buty, nie przejmujcie się, są dostępne suszarki do butów. Nawet zapasowe raczki się znajdą. Śniadania o 8.30 w formie szwedzkiego stołu- dla każdego coś dobrego. Zawsze jest coś do zjedzenia na ciepło - szakszuka, tarta z grzybami, parówki, pieczony bakłażan , jajko..Wybór humusów i innych smarowideł jest bardzo duży. Do tego świeże pieczywo różnego rodzaju oraz przepyszna owsianka i jogurt z gruszką. Do dyspozycji gości jest ekspres do kawy oraz herbaty i woda z cytrusami. Obiady i kolacje można robić samodzielnie- jest do tego wszelki potrzebny sprzęt. A czasem można też się załapać na szczególną kolację z pstrągiem w roli głównej 😉 Goście mogą umieścić przywiezione jedzenie w dostępnych koszykach oraz zająć miejsce w jednej z 4 lodówek. Najbardziej cenię to miejsce za klimatyczną salę z piecykiem-kozą. Można spędzać popołudnia ,czy wieczory w ciepełku, przy klimatycznej muzyce, grać w planszówki, czy prowadzić rozmowy z innymi gośćmi. W tym miejscu znajduje się także biblioteczka z różnymi książkami, więc można spędzić czas po prostu czytając. W drugim pomieszczeniu znajdują się gry planszowe- od wyboru do koloru oraz telewizor, jeśli ktoś potrzebuje ( my nie mieliśmy na to czasu), a także gramofon z płytami. Właściciele są chętni do rozmów, posłużą radą w wyborze szlaku,czy miejsca docelowego wędrówki. Dla nas jest to super miejsce i polecamy każdemu.

Fantastyczne miejsce - piękne wnętrza, wspaniały widok i bardzo wygodny pokój. Miejsce do którego chce się wracać.

Bardzo polecamy pobyt w Centrum Łąkowa! Lokalizacja robi wrażenie, samo miejsce również :) Właściciele są bardzo gościnni i sympatyczni. Wybraliśmy się tam większą grupą znajomych i czuliśmy się jak w domu. Duży plus za pyszne śniadania i saunę w cenie pobytu oraz za opcję pstrągów na kolację z własnej hodowli. Przepyszne! Z pewnością będziemy polecać dalej i może jeszcze będzie nam dane tam wrócić :)

Super miejsce, piękne widoki warunki w domu doskonałe, gospodarze przemili, a śniadanka przepyszne. Można tam świetnie się zrelaksować i odpocząć. Na pewno tam wrócimy.

Piękny dom z jeszcze piękniejszym widokiem na góry. Pyszne śniadania, codziennie coś innego na ciepło. Duża przestrzeń jadalniano-wypoczynkowa z przyjemnym klimatem zachęcającym do spędzania tam wieczorów. Nie muszą się stresować ci, którzy zapomnieli na urlop zabrać książki - biblioteczka pełna ciekawych pozycji. Do dyspozycji piękny i ogromny ogród z leżakami, hamakami, stolikami. Pokoje są bardzo schludne i komfortowe, wszystkie z pięknym widokiem. Gospodarze bardzo mili, świetnie doradzą jaki szlak wybrać i chętnie podyskutują na różne tematy :) Pieski mieszkające w Centrum są urocze i przyjazne, ale nienarzucające się.

Super miejsce na krótszy i dłuższy pobyt, niezależnie od upodobań i możliwości. Niebagatelnym atutem jest bliskość szlaków turystycznych oraz ciekawych miejsc i atrakcji. Przesympatyczni gospodarze, którzy potrafią zbudować świetną atmosferę. Miejsce przyjazne psom :-) plus pyszne śniadania z widokiem na góry.

Miejsce ze świetnym klimatem, idealne na wypad w Góry Stołowe. Wnętrza są urządzone ze smakiem, zarówno nowoczesne, jak i z poszanowaniem dla historii budynku. Śniadania były bardzo smaczne z produktów wysokiej jakości. Gospodarze to przesympatyczni otwarci ludzie, którzy chętnie wskażą, co w okolicy jest warte zobaczenia, i z którymi można po prostu miło spędzić czas przy porannej kawie czy popołudniowym kieliszku wina. Jeśli wrócimy w Góry Stołowe, to na pewno do Centrum Łąkowa 1!

Spędziliśmy na Łąkowej wspaniałe cztery dni. Od progu można poczuć się swobodnie i komfortowo, właściciele dbają o gościnną, domową atmosferę. Po całym dniu zwiedzania, chodzenia po górach i odkrywania okolicy wieczorem zamiast odpoczywać w pokoju, człowiek woli usiąść z kubkiem herbaty w klimatycznej, nastrojowej przestrzeni wspólnej i podziwiać niesamowite widoki wyeksponowane przez wysokie przeszklenia. Rano w podskokach wstaje się na przyrządzone przez Gospodarzy pyszne, pożywne śniadanie (te pasty kanapkowe! Jogurty! pasztet!). Do dyspozycji odwiedzających jest rozległy, graniczący z łąką ogród wyposażony w palenisko, leżaki, a nawet hamak. Pan Jacek zawsze służy pomocą w opracowaniu planu dnia, dzieli się pomysłami na wycieczki - dziękujemy szczególnie za trasę na Szczeliniec i powrót przez Pasterkę - nasz pierwotny plan nie umywał się do tej propozycji. W ośrodku zawsze przebywają psy (gospodarzy lub gości), co z początku budziło moje obawy, bo boję się dużych psów. Jednak ani razu nie poczułam się z ich powodu niekomfortowo, bo albo znajdowały się pod opieką właścicieli, albo w innej części gospodarstwa. Serdecznie polecam Centrum wszystkim osobom chcącym odpocząć od zgiełku miasta i poczuć się blisko natury. Bardzo chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić :)

Miejsce absolutnie magiczne… Nogi bolaly od zwiedzania bo jest gdzie chodzić chociaż widok z domu tak piękny, że aż kusiło leżeć od rana do nocy w hamaku i gapić się na góry, gospodarze przesympatyczni - doradzili trasy, podpowiedzieli co warto a co można wpisać na listę rezerwową. Pies też poczuł się jak u siebie 🙂 Gdzieś w głowie kiełkuje plan żeby wrócić