Dalej Nie Idę - hodnocení

5

Fantastyczne miejsce, daleko od cywilizacji. Można prawdziwie odpocząć:) W lato musi być jeszcze piękniej. Pani Agnieszka od masażu Ś W I E T N A. Mały minus za brak stałego dostępu ciepłej wody, w zimę to jednak problem.

Hostitel: Gosia i Piotr
2024-01-19

Dziękujemy za Wasz pobyt i chęć powrotu :) ps. W domku jest ciepła woda cały czas, ogrzewana przepływowym ogrzewaczem wody. Ale jest też ekologiczny kran, w którym jest przycisk do zwiększenia temperatury,


5

Spędzilismy w domku Dalej Nie Idę 2 tydzień z naszym rocznym synkiem. To był nasz pierwszy taki wyjazd we trójkę, nie licząc odwiedzin u polskich i włoskich dziadków ;). Nie minęły dwa dni od wyjazdu a już tęsknimy. Za widokiem z okna, łąką usłaną polnymi kwiatami, kąpielą w Czarnej Hańczy, poranną rosą, zachodami słońca... a przede wszystkim za ciszą, spokojem i przepiękną przyrodą. W domku czuliśmy się jak u siebie, nasz synek spędzał całe dnie buszując na tarasie i po łące. Domek bardzo przytulny a godpodarze przemili. Wyjechaliśmy wypoczęci i zdystansowani, gorąco polecamy to niesamowite miejsce! Agata, Pietro i Federico

Hostitel: Gosia i Piotr
2023-08-02

Dziękujemy pięknie :) za przepływ dobrej energii i za Wasz pięknie opisany czas u nas - dla nas to ogromna radość.


5

Spędziliśmy w Dalej nie Idę ostatni tydzień lutego. Przywitani zostaliśmy świeżą pachnącą chałką oraz dwoma kieliszkami nalewki. W kominku płonął ogień dzięki czemu było cieplutko i klimatycznie. Domek jest urządzony ze smakiem i dbałością o szczegóły (czystość na najwyższym poziomie - co bardzo sobie cenimy), wygodnie pomieści 4 - 5 osobową rodzinę (my byliśmy z dwójką nastolatków). Z jednej strony jest nowocześnie i wygodnie, a z drugiej swojsko i naturalnie. Wokół cisza, spokój i przyroda - Suwalszczyzna, w której można się zanurzyć i zapomnieć o całym świecie. Dużo tras na spacery - latem również rowery oraz szlaki kajakowe Czarnej Hańczy. Sama Ruska Buda zatopiona wśród pól - cicha i bardzo klimatyczna. Z okna w oddali widać cmentarz staroobrzędowców w lesie, a we wsi niespodzianka Muzeum Mongolii i Galeria Fotografii Piotra Malczewskiego (naprawdę polecamy). Blisko na Litwę - do Wilna, Kowna czy Druskiennik. Z wielką chęcią wrócimy tu latem lub wiosną, aby zobaczyć ten cudowny świat w innej odsłonie. Gorąco polecamy!!!

Hostitel: Gosia i Piotr
2023-03-21

Dziękujemy. Lubimy czytać o doznaniach naszych gości. Zawsze odkrywamy wtedy nową perspektywę. Do zobaczenia!


5

Było cudnie, sielsko, pogoda nas rozpieściła mimo już jesiennej pory. Weekend to zdecydowanie za krótko!! :) na pewno wrócimy i na pewno na dłużej :)

Hostitel: Gosia i Piotr
2022-10-05

Dziękujemy Magda, jesienna Suwalszczyzna jak życie, czasem w słońcu się wygrzejesz czasem przy kominku trzeba :) Do zobaczenia!


5

Co za fantastyczne miejsce! Jeszcze nie wyjechaliśmy, a już nie tylko szukaliśmy w kalendarzu miejsca na kolejny przyjazd, ale też fantazjowaliśmy o przeprowadzce do Budy Ruskiej. Trudno powiedzieć, czy to urok zielonej Suwalszczyzny i Czarnej Hańczy tuż za umownym płotem, czy wygodnie urządzonego domu z kolekcją dobrych książek, czy Gosi i Piotrka, ciekawych i serdecznych właścicieli miejsca, których ręce i pasje widać w każdym zakątku Dalej Nie Idę. Pewnie wszystko razem. Można leniuchować, połykać książki, pływać, jeździć na rowerach, zwiedzać bliższe i dalsze miasteczka, skorzystać z kulturalnej oferty Fundacji Pogranicze i pobliskich galerii. Nasze dzieci doceniły przestrzeń, niekoszone łąki, miejsce na ognisko i towarzystwo przytulaśnych kotów. Gosiu i Piotrze - byliście dla nas wspaniałymi Gospodarzami. Wyjechaliśmy z niedosytem, na pewno wrócimy. Pozdrawiamy serdecznie, Basia, Marcin, Klara i Gaja

Hostitel: Gosia i Piotr
2022-08-02

Basiu, strasznie nam miło czytając Twoje słowa. Nie tylko dlatego, że doceniliście nasze miejsce i nas w nim, ale również, że Suwalszczyzna Was wciągnęła, a wy ją. Będziemy tu na Was czekać z książką i dobrym humorem na wciągające rozmowy przy ognisku. Do zobaczenia!


5

Szukałam intymności w środku natury i właśnie to dostałam. Domek świetnie urządzony. Byłam mile zaskoczona selekcją książek. Super, że w kuchni znalazły się rzeczy pierwszej potrzeby - dobra herbata, kawa czy podstawowe przyprawy oraz mąki i kasze. Kominek to dodatkowy atut, świetnie się go rozpala i robi nastrój w zimne noce. Dla miłośników natury - wiele jezior w okolicy, piękne lasy, trasy spacerowe idealne na spacery z psem. Jeśli tak jak ja - szukasz miejsca, gdzie będziesz mógł pobyć zupełnie sam, bez ludzi - to jest dobry adres. Gospodarze fantastycznie wyczuwają czego ci potrzeba, dziękuję.


5

W Dalej Nie Idę spędziliśmy z żoną i 2 letnią córką długi weekend. Bardzo funkcjonalny, świetnie wyposażony domek położony w cichej i malowniczej okolicy. Świetne miejsce wypadowe na wycieczkę rowerami, które są wraz z przyczepką dla dziecka do dyspozycji gości. Poza okolicą, wygodą, ciszą i spokojem, najważniejszym atutem są właściciele, którzy są zarówno bardzo ciekawymi ludźmi, jak i świetnymi gospodarzami, którzy dają z siebie 120%. Dziękujemy i do zobaczenia w lecie ;)


4

W Dalej nie idę byłam z mężem i synem w lipcu tego roku. Domek położony jest na łące niedaleko drogi szutrowej. Niestety, drogą ta dosyć często jeżdżą samochody i nie ma idealnej ciszy. Od kurzu drogi chronią posadzone przez gospadarzy drzewa. I to jest fajny pomysł. Sam domek całkiem przyjemny. Brakowało mi jednak mydelniczki na mydło w kostce, czy papierowych ręczniczków, by wytrzeć mokry blat. Na tarasie niezbyt wygodne krzesła i leżaki. Tym samym nie da się spedzić zbyt duzo czasu na tarasie np. czytając książkę, bo siedziska nie są wygodne. Brakuje także jakiegokolwiek zadaszenia chroniacego przed słońcem, co powoduje, że w mocnym słoncu również nie ma szans na posiedzenie na tarasie. Owszem, był parasol, ale nie można go było rozłożyć, bo przez cały czas naszego pobytu wiał silny, choć w miare ciepły , wiatr. Hm... A teraz bardziej chyba opinia o prawdziwości treści na stronie , niż o o samym miejscu. Pobyt w Dalej nie idę zarezerwowałam m.in. dlatego, że c hciałam na urlopie odpocząć od pichcenia, mój mąż także. Chcialam jeśc coś innego, niż we własnym domu. Smaki tamtego rejonu. Na stronie była informacja, że dni są wypełnione zapachem świeżego chleba, że gospodarze świetnie gotują, że bede jadła ryby na 100 sposobów, że niebo w gębie, itp. itd. Tymczasem po przyjeździe - co za niespodzianka. Gospodyni poinformowała nas, że akurat w trakcie naszego pobytu ma wyjazdy, że śniadania nie wchodzą w grę ( więc gdzie to wybudzanie zapachem świeżego chleba ), że obiady też nie wchodzą w grę ( może jakis jeden, gdy damy znać). Totalne rozczarowanie!! Gdybym o tym wiedziała w dacie rezerwacji nie zarezerwowałabym pobytu w tym miejscu, bo dla mnie miejsce na urlop to i samo miejsce ( fakt ), ale też jedzenie, w tym wypadku tak zachwalane na Slowhopie smaki Suwalszczyzny. Już teraż wiem, że chyba warto ustalić przed rezerwacją, czy gospodarze na pewno w czasie naszego pobytu u nich spełnią nasze oczekiwania wynikające wszak z opisu na stronie Slowhopa. Mieliśmy to wszystko dostac w pakiecie, a nie dostaliśmy. I to nie było miłe. P.S. Co do gospodarzy trudno mi się wypowiedzieć, bo widziałam ich tylko dwa razy - w dniu przyjazdu i w dniu wyjazdu. Na pewno się starają ( na powitanie dostaliśmy bochenek pysznego chleba, dżem i dwa kieliszki nalewki, gdy okazalo się, że parasol jest zepsuty, kupili nowy ), ale zachwytu nie było. Dałam cztery gwiazdki trochę na wyrost, bo po prostu uznałam, że może to nie wina gospodarzy, że nie było tak, jak jest w opisie ich miejsca. Treść opisu znacznie rozminęła sie w tym wypadku z rzeczywistością. Anna


5

W Dalej Nie Idę spędziliśmy 7dni. To był magiczny czas, przepiękna okolica, wspaniały domek z zewnątrz nieduży, ale w środku wieeelki. Wszystko co potrzeba na miejscu, urządzony w bardzo przemyślany sposób, na wygodnych fotelach można wspaniale wypocząć. Naszymi sąsiadami były konie i krowa, i to było wspaniałe. Nasz mieszczuchowaty pies był oczarowany skaczącymi świerszczami i możliwością zwiedzania i obwąchiwania wspaniałego terenu wokół domku. Właściciele tego raju to przesympatyczni ludzie, otwarci i serdeczni. Wiadomo, że miejsce żyje sercem swoich gospodarzy i tak jest w Dalej Nie Idę. Gosiu i Piotrku dziękujemy za gościnę i rodzinną atmosferę. Czuliśmy się u Was bardzo dobrze, na pewno do Was wrócimy, pozdrawiamy serdecznie z Łodzi, Magda,Rafał, Lenka i Coco


5

Piękne miejsce, świetnie urządzone, klimatyczne i w wysokim standardzie. Przesympatyczni i pomocni właściciele. Urokliwa miejscowość jest świetnie położona, praktycznie nad rzeką Czarna Hańcza, bardzo blisko Wigierskiego Parku Narodowego. Stanowi świetną bazę wypadową dla wycieczek kajakowych, pieszych, rowerowych. Gorąco polecam!

Hostitel: Gosia i Piotr
2021-03-23

Pięknie dziękujemy super ekipo!


5

Pierwsza wizyta na Suwalszczyźnie i jak najbardziej zaliczona do udanych. Cudne miejsce dla rodzin z dziećmi. Przesympatyczni właściciele chętnie służący radą pomocą w razie potrzeby. Miejsce bardzo ładnie urządzone, klimatyczne i utrzymane w wysokim standardzie. Zdecydowanie możemy polecić.


5

Cudowne miejsce, wspaniali ludzie, przepyszne jedzenie, cisza, spokój, natura, pełen relaks... Z pewnością tu jeszcze wrócimy naładować akumulatory. Dziękujemy :)


5

W Dalej nie idę byliśmy tydzień. Miejsce jest przeurocze i niesamowicie kompletne. Udało się wszystko: gospodarze gościnni, domek bardzo wygodny, czysty i z klimatem, jedzenie pyszne, urozmaicone i zdrowe. Okolica warta zobaczenia i sprzyjająca całkowitemu wyłączeniu.


5

W Dalej Nie Idę spędziliśmy 7 cudownych dni. Domek jest ładny, wygodny i czysty, kominek działa świetnie. Gospodarze są przemili, a jedzenie wyborne. Polecamy to miejsce każdemu, także ze względu na okolicę, widoki i naturę. Z chęcią tu wrócimy latem.