Serdecznie polecamy! Ostatecznie byliśmy w osobnym domku - domek wyposażony we wszystkie potrzebne sprzęty. Mnóstwo książek na półkach. Wieczorami można rozpalić w kominku - drewna pod dostatkiem ;) Główna chatka z pięknym zadaszonym tarasem. Bardzo dobre śniadania. Zachęcamy do przejechania się na pysznego pstrąga w zaprzyjaźnionej agroturystyce ;) Polecamy to miejsce na pobyt z pieskiem, bo jest na prawdę pieskolubne! Nieopodal szlaki piesze i rowerowe. Cisza i spokój, słychać tylko pobliską rzekę. Bardzo miły gospodarz ;) SERDECZNIE POLECAMY!
Jasielówka to doskonałe miejsce na znalezienie spokoju i nadrobienie czytelniczych zaległości. Drewniany dom posiada niesamowity klimat (i wiele dźwięków!) a łąka i ogród rzeczny przed nim dopełniają przestrzeń do wypoczynku. Sławek potrafi zaproponować piękne ścieżki spacerowe odpowiednie dla pytającego. Serdecznie polecamy!
W Jasielówce czas płynie inaczej - dni są dłuższe, jakby rozciągnięte by pomieścić wędrówki po pięknych górach i dolinach Beskidu Niskiego; czytanie książek, od których uginają się jasielówkowe półki; gapienie się w niebo, w noc czarną, jak smoła i nasłuchiwanie jeleni na rykowisku lub głaskanie kotów na wielkiej, wygodnej werandzie... Tam znajdzie się czas na wszystko! Każdy poranek rozpoczyna się śniadaniem pysznym, sycącym i wprawiającym w najlepszy nastrój - zgadywanie z czego jest podany dziś dżem, jakie są składniki pasty do chleba lub jaki ser uraczy dziś nasze podniebienia, to najlepsze wprowadzenie do dnia pełnego przygód. Sławek, gospodarz Jasielówki, każdego ranka wita swoich gości wychodząc z kuchni o spiżarnianym regale niczym z powieści. Zawsze doradzi gdzie udać się na wędrówki dalsze i bliższe, zrobi najlepszą jajecznicę oraz pyszną szakszukę, która rozgrzewa żołądek, duszę i kto wie co jeszcze ;) A wisienką na tym wypoczynkowym torcie jest pies Fargo - gdy myślę "dobry piesek", to widzę właśnie jego. Prawdziwy pies-gospodarz, który pomiędzy obchodami terenu i witaniem wszystkich gości, zawsze znajdzie czas na głaski po brzuszku, podbijanie serc maślanym spojrzeniem i poranne spacery po jadalni. Spędziliśmy w Jasielówce jeden z najlepszych urlopów - 10 dni wypełnionych sielską błogością, za które bardzo dziękujemy, jednocześnie serdecznie polecając to miejsce kolejnym poszukiwaczom ucieczki od szarej rzeczywistości.
Bardzo fajne, klimatyczne miejsce. Odosobnione, ale z dobrym dojazdem. Dawno nie doświadczyłem takiej ciszy, a w nocy zupełna ciemność - śpi się znakomicie. Śniadania przygotowywane przez Gospodarza są wybitne. Dużo przyjemnych doświadczeń - można wskoczyć do rzeki, przeglądać półki z książkami, albo po prostu usiąść na werandzie i patrzeć na szumiące drzewa. Jesteśmy bardzo zadowoleni, polecamy!
Miejsce z duszą i klimatem. Polecam każdemu kto szuka spokoju, wyciszenia i ucieczki od codziennych spraw i obowiązków. Przemiła obsługa i przepyszne śniadania.
Fajny psiak pilnuje domu, koty kręcą się, pola, lasy, sympatyczny Gospodarz, smaczne śniadania, przytulnie, spokojnie. Tego nam było trzeba. Polecam.
Super pobyt! Chatka, w której mieszkaliśmy jest bardzo fajnie urządzona. Bardzo dobre śniadania. Okolica rewelacyjna - mimo trwających letnich wakacji w okolicznych dolinach i górach prawie nie spotykaliśmy innych turystów.
Wspaniałe miejsce, zaciszne, zadbane, klimatyczne. Pyszne jedzonko. Przemili gospodarze. Nie polecam, żeby nie stało się zbyt rozchwytywane. ❤️
Jasielówka okazała się być dokładnie tym, czego się spodziewaliśmy (po opisie i zdjęciach) i - przede wszystkim - na co liczyliśmy. Piękne otoczenie, intymny i indywidualny wystrój miejsca, olbrzymia przestrzeń do oddechu i ciekawych rozmów. W bonusie - setki książek na półkach, smakowite śniadania i uśmiechnięty gospodarz z lokalnymi i życiowymi opowieściami. Przyjazne koty odwiedzające nocą i pies z miną "drap za uchem teraz". Niezwykłe miejsce do spędzenia niezwykłych chwil i niezwykłych rozmów z niezwykłym gospodarzem. Można się ta niezwykłością nasycać i nasycać. Polecamy - to mało powiedziane ;). Jeszcze tu wrócimy.
Bardzo mocno polecam wszystkim pobyt w Jasielówce. Zwłaszcza tym, którzy lubią spokój i kontakt z naturą. Pycha śniadania, kontaktowy i pomocny gospodarz i przekochany pies❤️ to miejsce jest piękne.
Fantastyczny pobyt, cudownie relaksujący i dający wszystko to, czego można oczekiwać od letniego wypoczynku. Położenie domu z jednej strony daje ucieczkę od zgiełku i bliskość natury, z bardzo dobrą infrastrukturą, dostępem do rzeki i okolicami do spacerów (co w zasadzie pozwala na odpoczynek wyłącznie lokalny), z drugiej jednak strony znakomicie nadaje się na bazę wypadową w bliższe i dalsze miejsca, z czego też korzystaliśmy. Jedzenie w Jasielówce bardzo smaczne i zawsze pod dostatkiem. Spało się nam dobrze, wygodnie, pokoje i standard bardzo na plus. Gospodarz Sławek dostępny, niezwykle uczynny i służący radą i podpowiedzią. Okolica jest piękna, bogata przyrodniczo, zaś trasy turystyczne, góry, pagórki i łąki niemal bezludne, co było dla nas bardzo dużym plusem. Na pewno wrócimy dalej poznawać ten zakątek Polski.
Jasielówka jak najbardziej na TAK! Świetne miejsce w otoczeniu łąk, rzeki i lasów. Zakamarki nad rzeką i brodzenie w wodzie to najlepsze wspomnienie córki. Dom, przestrzeń, bardzo dobra kuchnia sprawiają, że wrócimy :)
Sir Alex Farguson od razu zmierzyl nas surowym wzrokiem i wydal pieską opinie ! Nadają się ! ufff! Bogu dzięki ! Nie jest łatwo przejśċ przez selekcję wstępną ! Natomiast Fargo z miejsca wyczul w naszej trójce potencjał :D razem ze Sławkiem tworzą wyborny sztab szkoleniowy! A nam pozostalo sie tylko i wyłącznia dostosowaċ , warunki zapewnili znakomite ! :) mundialowa atmosfera w jasielowskim OLD TRAFFORD zostanie nam we wspomnienach na dlugo :)
To była pierwsza podróż na Slowhopie, z miejscem docelowym wybranym trochę na chybił-trafił z pośród wielu innych ofert. Przyjechaliśmy do Jasielówki aby odetchnąć od rzeczywistości, na trzy noce. Na miejscu zaś otrzymaliśmy wypoczynek, który już zawsze będziemy wspominać z uśmiechem na twarzy. Okolica jest pięknie położona, na pewnym odludziu, ale jednocześnie z doskonałym dojazdem (co jest ważne, gdy przyjeżdża się niemal w środku nocy) - jest tutaj mnóstwo terenów do spacerów oraz wiele miejsc historycznie powiązanych z Łemkami. Ponadto sam teren Jasielówki to kilka hektarów piękna, gdzie można spacerować, głaskać lokalne koty i psa, odpoczywać nad rzeką. Można nawet wziąć kąpiel w balii z gorącą wodą lub saunę, a potem wskoczyć do zimnej rzeki. Wrażenia z tego doświadczenia są genialne! Wieczory zaś można spędzić w ogromnej czytelni na piętrze - a jeśli wolicie prywatność, to każdy z pokoi jest spory, unikalny i pozwala znaleźć swój własny kącik. Swoją drogą, dla każdego mola książkowego Jasielówka będzie małym rajem - książki (starsze, jak i nowsze, wartościowe tytuły) są na każdym kroku i w każdym pokoju! Więc jeśli byście zapomnieli zabrać swoją, to nie bójcie się - na pewno coś znajdziecie dla siebie! Jednakże to co sprawia, że Jasielówka jest nie tylko pięknym miejscem, a pewnym zjawiskiem - piękną perłą na mapie agroturystyki - jest Gospodarz. Sławek to człowiek przesympatyczny, pogodny i pomocny. A także o inspirującej osobowości I przygotowujący świetne śniadania (tak, wege jedzenie jakie nam serwowano to kolejny punkt godny polecenia). Bez dwóch zdań do Jasielówki wrócimy, choćby po to aby napić się razem kawy na werandzie i porozmawiać o tym, czy o tamtym.
Gorąco polecam! Świetna lokalizacja, piękne miejsce, przytulny, czysty i niesztampowo urządzony dom. Pyszne śniadania i obiadokolacje przyrządzone z sezonowych i lokalnych produktów. Mnóstwo atrakcji i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie - od wycieczek pieszych, rowerowych czy wypoczynku w bani lub saunie. Na pewno będziemy wracać!
Pobyt w Jasielówce to czysta wolność.
Wspaniałe miejsce... W Jasielówce spędziliśmy trzy noce i od samego początku czuliśmy się bardzo swobodnie, może dlatego, że w dniu przyjazdu od razu wtargnęliśmy do domu od strony kuchni :) Okolica jest cicha i spokojna, noc nie jest zanieczyszczona światłem, więc widać piękne gwieździste niebo. Dom ma swój niepowtarzalny klimat, jest przestronny, ale równocześnie przytulny. W części wspólnej idealne miejsce na wypoczynek, regały wypełnione książkami, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Dostępny funkcjonalny aneks kuchenny, więc samemu można też przygotować posiłki. Pokój wschodni wymarzony, w klimacie Jasielówki, drewniane meble, na ścianach oprawione suszone zioła, biureczko z książkami, kanapa, nakastliki z lampkami przy łóżku. Łazienka przestronna, jasna, funkcjonalna. Bardzo smakowały nam śniadania przygotowywane przez Sławka, dużo lokalnych produktów, ser, jajka, konfitury, rydze, świeży chleb, serce skradła nam też szakszuka:) Dzięki wskazówkom Gospodarza zobaczyliśmy piękne miejsca w Beskidzie Niskim, szczególnie urzekł nas Rezerwat Przyrody Źródliska Jasiołki. Ale mamy niedosyt i bardzo chcemy tam wrócić. Zdecydowanie jestem zauroczona tym miejscem, zarówno Jasielówką, jak i samym Beskidem Niskim. Dziękujemy!
Cudowne miejsce, wspaniała atmosfera, przepyszne śniadania, komfortowy pokój, fantastyczny księgozbiór, przyjazne zwierzątka. Idealne miejsce dla chcących oderwać się od codzienności. Gospodarz jest skarbnicą wiedzy o okolicy, pomoże zaplanować wycieczkę. Na pewno tam wrócimy!
Jasielówka to zdecydowanie wyjątkowe miejsce - pięknie położone na uboczu, wśród gór i lasów, pełne książek, sztuki, pysznego jedzenia i wygody. Spędziliśmy tam kilka dni, podczas których znaleźliśmy czas na leniuchowanie, odkrywanie uroków nietuzinkowego ogrodu (z przepiękną rzeką) i poznawanie okolicy. Gospodarz był bardzo życzliwy, podpowiadał, co warto zobaczyć w pobliżu i przyjął nasze "żywe srebra" z ogromną cierpliwością :). Na pewno będziemy chcieli tu wrócić i zobaczyć Jasielòwkę w wiosennym wydaniu. Dziękujemy!
Trudno coś dodać do opinii o Jasielówce, można się tylko podpisać pod pochwalami, gdyż wszystko to szczera prawda: wspaniała okolica, piękny, czysty dom, zadbany w każdym detalu, wszechobecne książki, które chciałoby się czytać, ale czasu brakuje, bo szlaki wzywają, bo balia pod księżycem kusi.... Nad wszystkim postać Gospodarza: nienachalnego, acz uważnego na potrzeby gości. Przywoźcie ze sobą książki Jego autorstwa, na pewno podpisze. Z Huty ślemy podziękowania dla Sławka za ciekawe opowieści (szczególnie zapamiętamy te o poprzednim właścicielu), a dla pań gotujących - za wyborne jedzenie.