Widokówka Łagów - hodnocení

5

Pefect place, very nice hosts. The area is very beautiful. The hotel is super clean and convenient. Will come again.


4

Dom z klimatem, ładnie położony wśród zieleni na wzgórzu ponad miasteczkiem. Duża weranda jest świetnym miejscem na śniadanie albo na spędzenie miłego wieczoru. Pokoje rodzinne nie są zbyt duże. Na minus miękki materac w łóżku. Na plus plac zabaw dla dzieci i stojaki na rowery. Śniadania smaczne i urozmaicone, brakowało tylko zimnych napoi. Polecam


5

Klimatyczne i przyjazne miejsce, idealnie położone (blisko do centrum i nad jezioro), bardzo dobre obiadokolacje i śniadanka (chociaż śniadania mogłyby mieć więcej ciepłych i wegetariańskich opcji) i bardzo mili właściciele! Pokoje oraz przestrzeń wspólna mają wszystko co trzeba. Serdecznie polecam!


4

Uczucia mieszane - z jednej strony piękny, stary budynek z duszą położony wśród drzew na górce, w dobrej lokalizacji od 'centrum' miejscowości. Z drugiej strony otoczenie wokół budynku zaniedbane i nieposprzątane, teren nieogrodzony więc psa się nie spuści bo pobiegnie na zbocze. Jedzenie (śniadania i obiadokolacje) naprawdę bardzo nam smakowały, a próbowaliśmy opcji wege i mięsnej. Porcje w sam raz, nie musieliśmy dojadać na mieście (no chyba, że z łakomstwa coś słodkiego :) ). Niestety dostaliśmy bardzo malutki pokój dwu-osobowy, trochę ciemny i klaustrofobiczny mimo posiadania balkonu. Łóżko dwuosobowe niewygodne, z opcją wejścia tylko z jednej strony. Sam standard urządzenia pokoju z gustem i schludnie.


3

Byliśmy w Lagowie na początku września 2021. Wrażenia pozytywne, choć można się przyczepić do niejednej rzeczy. Przede wszystkim nie polecam rodzinom z małymi dziećmi. Teren jest (był?) niezabezpieczony i dla dzieci w wieku co najmniej do lat trzech mógł być nie do końca bezpieczny. Poza tym na miejscu nie ma praktycznie żadnych zewnętrznych atrakcji dla dzieci, wiec warto mieć swoje akcesoria: jakaś piłkę, etc. Z plusów w środku jest duża i fajna sala zabaw, wiec tam można z dzieciakami spędzić fajnie czas wieczorem lub gdy jest chłodniej. Sam dom z zewnątrz bardzo ładny, ale upłynie jeszcze pewnie sporo czasu, żeby mógł osiągnąć swój potencjał. W środku jest ok, pokoje standard ikea i to się trochę gryzie z klimatem budynku, ale tez nie ma co narzekać. Jest czysto i schludnie. Śniadania mogą być. Obiadokolacje jedliśmy raz. Było poprawnie. Smacznie choć bez szału. Podsumowując, można to przyjechać na kilka noclegów, natomiast skłamałbym mówiąc, że planuję ponownie odwiedzić to miejsce.


5

Przyjemne i wygodne miejsce, z dobrym wyżywieniem, przestronnymi pokojami, a Łagów, zamek i jego jeziora pozwalają dobrze odpocząć. Pogoda była świetna, ale gdyby nie sprzyjała plażowaniu to okolice też dogodne na wycieczki do MRU, winnic, czy lokalnych pałaców.


5

Cisza, spokój - czegóż więcej trzeba? Świetna atmosfera, wspaniałe jedzenie. Dom - rzeczywiście z duszą. To miejsce, do którego z pewnością wrócimy. EMZ


5

Byliśmy w grupie i spędziliśmy wspaniały tydzień w Łagowie. Gospodarze mili i pomocni, wyrozumiali dla grupy😎 uwzględniali wszystkie nasze prośby, w kwestii godzin serwowania posiłków elastyczni. Jedzenie bardzo smaczne i obfite. Ptaki za oknem koncertowały jak szalone. Nam brak schodów do mista nie przeszkadzał, a ścieżki tak mają, że czasami są mokre. Po sąsiedzku rezerwat przyrody, dwa jeziora, mnóstwo możliwości rekreacji. Dziękujemy!

Hostitel: Paulina, Przemek i mały Leon
2022-06-14

Dziękujemy za miłe słowa. Było nam bardzo miło gościć tak przyjemną i "grzeczną" grupę :) Pozdrawiamy!


5

Cudowne miejsce "z duszą", gdzie można naprawdę odpocząć. Ciekawy, ładnie odnowiony budynek, dobre śniadania (przez tydzień nam się nie znudziły, a to rzadkość). Cisza i spokój (pomijając dzieci, które są tam mile widziane). Ładne, przytulne pokoje. Świetlica z grami. Przyjemny taras, na którym można jeść posiłki. Bliskość Łagowa to duży atut (zamek, jeziora, knajpki, trasy spacerowe). Z chęcią tam wrócimy. PS. Pan, który zamieścił obszerną recenzję o tym, że ma mieszane uczucia - faktycznie jeśli chciał miejsce w milionem atrakcji dla dzieci, tak przygotowane, żeby je puścić "samopas" - to nie jest tego typu miejsce. Na szczęście. Ale hotele all inclusive w Turcji polecają się.


4

Jak na stary klimatyczny dom nie czułam tam takiego klimatu. Pokoje zadbane, śniadania smaczne, z obiado-kolacji nie korzystaliśmy. W zasadzie dom traktowaliśmy jako miejsce tylko do noclegu, bo cały czas byliśmy poza obiektem.


4

Tak, jak P. Michał (opinia z 26.07.2021) mam mieszane uczucia. My akurat byliśmy we dwójkę i bardziej potrzebowaliśmy noclegu i bazy wypadowej, niż siedzenia w Widokówce całymi dniami. Śniadania ok, szwedzki stół jak w max 3gwiazdkowym hotelu. Dla nas wystarczające. Racuchy mogłyby być dla mnie codziennie 😀 Kawa i herbata do posiłków bez opłat, tak to za 5zł (?) - w co najmniej 2 miejscach to było podkreślone. Mimo domu, który jest wiekowy i powinien mieć "duszę", nie bije tu rodzinne ciepło. Dlatego pobyt dla mnie 4/5. Pokój ok czysty, ładna pościel, wygodne łóżka, są żele do mycia i mydło, dobre ręczniki. Kontakt z właścicielami bez zarzutu. Szkoda rzeczywiście, że nie można chodzić schodami, tylko ścieżką - jak jest mokro, to nie jest fajnie.


5

Widokówka była tym, czego się spodziewałam - uroczym starym domem, który kiedyś był schroniskiem młodzieżowym. Widać ogrom pracy włożony w to miejsce. Ma swój klimat, przepiękne schody tworzą niepowtarzalna klatkę schodową. Pokoje sa czyste, maja wszystkie niezbędne udogodnienia :) ja mialam przyjemnosc stacjonowac w pokoju z balkonem, ktory niejako jest zanurzony w drzewach. Miejsce jest godne polecenie, na uboczu, a jednak blisko. Sniadania ok. Nie jadalam obiadokolacji wiec nie moge sie wypowiedziec. Kontakt z wlascicielami, zarowno przed przyjazdem jak i w trakcie pobutu, bardzo sympatyczny. Sa gospodarzami nie narzucajacymi sie, jesli ktos ma pytania sa do dyspozycji, ale nie beda na sile zabawiac i animowac, co dla mnie jest bardzo na plus (introwertyk:)) Przeczytalam wsrod opinii - ze drzwi sa niwygluszone, etc. Mi to nie przeszkadzało - to stary dom, a nie hotel 5gwiazdkowy. Nocowałam tydzien i nie narzekałam na hałasy, ani gości poniżej 1 roku ani tych starszych :) mozna wracac i polecac innym. dziekuję za mily pobyt :)


5

Bardzo fajne miejsce, cicha okolica, dom oddalony od zgiełku, wśród drzew. Smaczne śniadania, kawa i syte obiadokolacje. Klimatyczny dom, czyste pokoje. Polecam skorzystać z miejsca na ognisko i jeść posiłki na tarasie jeżeli pogoda pozwala. Sympatyczni i pomocni właściciele. Obiekt blisko wypożyczalni rowerów. Polecam tą miejscówkę aby odpocząć od zgiełku miasta - miło zasypiać przy akompaniamencie świerszczy i budzić się przy śpiewie ptaków.


5

Magiczne miejsce godne polecenia. Miejscowka genialna, wsrod drzew, z dala od zgielku, a zarazem rzut beretem do jezior/Lagowa. jedzenie pyszne, pokoje czysciutkie. Gospodarze daja gosciom duza wolnosc, wazne zwlaszcza z dziecmi :)


5

Dawno żadne miejsce mnie tak nie zachwyciło. Widokówka Łagów to bez wątpienia najlepsza miejscówka, w jakiej byliśmy podczas tegorocznych wakacji. A byliśmy w kilku. Przepiękna, położona na wzgórzu willa o ciekawej architekturze. Te okiennice! Schody! Niebieskie drzwi! Ten śliczny taras, na którym można zjeść śniadanie czy wypić kawę/herbatę. Bardzo czysty i ładny pokój. Śniadania pyszne i urozmaicone. Gospodyni jest ciągle uśmiechnięta i widać, że wkłada ogrom serca w to miejsce. Dużo udogodnień dla małych dzieci. Dostaliśmy wanienkę do kąpieli i krzesełko do karmienia. Sam Łagów jest śliczną miejscowością. Podobno jest to wieś o charakterze miejskim 😊 Dwa duże jeziora, zamek Joannitów i dużo, dużo terenu do długich spacerów. Piękna, stara zabudowa. Domy z wieżyczkami i okiennicami. Mili, skorzy do rozmowy mieszkańcy tychże willi. Bardzo wypoczęliśmy. Dziękujemy Gospodarzom Widokówki za miłą gościnę. Wrócimy na pewno.


4

Byliśmy 8 dni z całą 3-pokoleniową grupą rodzinną: ośmioro dorosłych i dziewięcioro dzieci w wieku od 6 miesięcy do 6 lat w lipcu 2021 r. Nasze wrażenia są mieszane. Stary, bardzo ładny duży budynek. Pokoje/apartamenty przestronne, łóżka wygodne, pościel czysta. W pokoju mała chłodziarka (w lecie b. przydatna). Pod łóżkami niestety kurz. Łazienki ok, są kosmetyki do mycia, ręczniki, suszarka do włosów. Ciepła woda. W pokoju na 2. piętrze - ciśnienie wody dość słabe. Pokoje nie są wygłuszone – drzwi mają szpary, więc wszystkie odgłosy z klatki schodowej i sąsiednich pokojów doskonale się słyszy (np. płaczące lub rozbawione dzieci!). Dom znajduje się na wzgórzu, co przyjemnie oddziela od gwarnego miasteczka, ale za to jedyne w miarę krótkie dojście do domu to stroma, uciążliwa (zwłaszcza dla dzieci czy osób starszych) ścieżka, po deszczu zmieniająca się w błotniste koryto, którego środkiem płynie strumyk. Wygodne schody wiodące z dołu, z miasta na wzgórze, są opatrzone tablicami "wstęp wzbroniony". Jeśli nie chce się (lub nie można po deszczu) korzystać z tej ścieżki - dojście z/do miasteczka i nad jezioro wymaga półtorakilometrowego okrężnego spaceru ulicami. Śniadania - szwedzki stół, prosty hotelowy standard: płatki śniadaniowe (3 rodzaje), mleko, sery, wędliny, twaróg smalec, dżemy, miód, coś na ciepło (kiełbasa lub jajecznica lub jajka sadzone lub naleśniki). Ogórki świeże i kiszone, pomidory, papryka, czasem sałata. Dla wegetarian smaczne pasty: hummus, bakłażanowa, "fasolowy smalec" itp. Jeśli ktoś poprosił np. o jajecznicę (w dniu gdy jej nie podano) - trzeba było dopłacić. Podobnie, jeśli chciało się zrobić kanapki na drugie śniadanie dla dzieci (które jak wiadomo z rana nie bardzo chcą jeść coś więcej poza płatkami z mlekiem) – też trzeba było zapłacić dodatkowo. Stoi ekspres do kawy i bojler z wrzątkiem do parzenia herbaty, ale kawa, herbata - poza porą śniadania i obiadokolacji - płatne dodatkowo. Obiadokolacje obfite i smaczne. Gospodarze dostosowują się do wymagań dietetycznych gości (jak dzieci z alergiami pokarmowymi, wegetarianie). Kuchnia wegetariańska wprawdzie nie jest ich szczególną specjalnością, ale dania były w porządku. Za to dania mięsne naprawdę bardzo smaczne. Smaczne zupy. Codziennie pyszne ciasto lub inny deser. Zawsze do popicia dobry kompot. Jest świetlica zaopatrzona w książki, gry planszowe, zabawki, sprzęt do odtwarzania muzyki, stół zdo gry w piłkarzyki. Nie jest to obiekt szczególnie przyjazny małym dzieciom. Zwłaszcza aktywnym, żywym, ruchliwym. Rodzice muszą nastawić się na to, że nie można młodych spuścić z oka. Jest parę miejsc po prostu niebezpiecznych: klatka schodowa z otwartym, niezabezpieczonym szybem, wysoki taras z barierkami niechroniącymi przez wypadnięciem dziecka (a część tarasu jest 3 m nad ziemią). Oprócz trampoliny do skakania i rachitycznych, tandetnych małych bramek z plastiku do gry w piłkę nie ma wokół domu praktycznie żadnych atrakcji dla dzieci. Brak huśtawek, stabilnej zjeżdżalni, piaskownicy itp. Teren jest ogrodzony, ale nie ze wszystkich stron, zaniedbany, nieuprzątnięty (gdzieś po kątach kawałki szkła, gruz itp.) - bieganie boso odpada. Otoczenie niestety dosyć hałaśliwe: w trakcie naszego pobytu na sąsiednich posesjach w ciągu dnia pracowała piła spalinowa, kosiarka czy inna maszyna, co skutecznie zniechęcało do odpoczynku w ogrodzie przy domu (na szczęście zwykle wyjeżdżaliśmy na rowerach na wycieczki lub nad jezioro - okolice Łagowa nie wymagają rekomendacji). Wieczory można spędzać przy ognisku - jest przygotowane miejsce na ognisko w pewnej odległości od domu. Można z niego korzystać po uzgodnieniu z Gospodarzami, którzy zapewniają też drewno na opał. Wokół miejsca na ognisko ławki (niestety trochę sfatygowane). Są szpikulce do pieczenia kiełbasek. Jest miejsce do przechowywania rowerów pod dachem. Nie brak miejsc parkingowych na samochody. Na pewno goście bez dzieci, przebywający poza szczytem sezonu odniosą lepsze wrażenie, bo dom jest naprawdę przyjemny, a jedzenie dobre. Rodzinom wielodzietnym, zwłaszcza jeśli dzieci to "żywe srebro" – sugerujemy rozważenie miejsca lepiej przygotowanego na małych gości.


5

Blisko do jeziora, 10 minut spacerkiem do Zamku. Bardzo mili i komunikatywni właściciele. Pokoje ładnie urządzone i czyste - dużym plusem była mała lodówka, bo urządziliśmy sobie grilla na terenie Widokówki. Śniadania dobre - pasty wegetariańskie domowej roboty także bardzo na plus! Kawa z ekspresu - do wyboru do koloru (polecam podwójne espresso jeśli ktoś potrzebuje porannego kopa). Ogólnie bardzo polecam i myślę, że ponownie wybrałabym to miejsce jadąc do Łagowa. Sam Łagów jest nie tylko niezwykle klimatycznym miasteczkiem i lokalnym centrum wypoczynku, ale również dobrą bazą wypadową na zwiedzanie regionu - degustacje w lokalnych winnicach, zwiedzanie fortyfikacji MRU.


5

Piękne ciche miejsce, bardzo czyste pokoje, pyszne jedzenie (śniadania oraz obiadokolacje), fantastyczna lokalizacja :). Jedynie kawę uważam za zbyt łagodną ;) ale co kto lubi


4

Miejsce piękne i zadbane ale niestety obiekt nie jest przygotowany na zimne jesienne wieczory (brak ogrzewania), śniadanie jest dość oszczędne w formie.


5

Piękne miejsce, przemili właściciele! Spędziłyśmy w „Widokówce” cudowny weekend razem z przyjaciółkami ❤️