Pięknie urządzony domek. Bardzo przytulny i dobrze wyposażony. Gospodarze pomocni i taktowni. Pomimo bliskosci domu gospodarzy zapewniona prywatność. Znakomite posiłki. Będziemy wracać!
Długo zastanawiałem się, jak sprawiedliwie ocenić miejsce, w którym spędziliśmy ostatni tydzień. Myślę, że w skali 10-stopniowej nasza ocena to co najmniej … 26484/10. Wydaje się to irracjonalne i głupie? Już tłumaczę skąd się wzięła i co się składa na tę ocenę. Pierwsze, co uderza, to sielska atmosfera i spokój – tutaj wypocznie każdy, kto szuka ucieczki od codziennego zgiełku. Domek Wędkarza, w którym mieszkaliśmy, stylizowany na prowansalską wieś z XIX w, robi wrażenie. Wszystkie współczesne udogodnienia sprytnie ukryte w stylizowanych elementach, jak lampa w metalowym wiadrze – nadają niesamowity klimat. W domku znajdziesz wszystko, czego potrzeba do spokojnego wypoczynku, a do tego krążą dwa sympatyczne kociaki, które z chęcią dołączą do Twojego posiłku. Pogoda nam sprzyjała – pełnia babiego lata, ale jestem pewien, że nawet w deszczowe dni byłoby tu przyjemnie. Wokół domku znajdziesz mnóstwo ścieżek idealnych na długie spacery. Najwięcej punktów składowych zawdzięczam jednak jedzeniu serwowanemu przez gospodarzy. Śniadania i trzydaniowe obiadokolacje to wariacja na temat kuchni prowansalskiej – odkrywaliśmy nowe smaki, a każde danie było niezapomnianym doznaniem. Ryba lin w przyprawach i zupa z batatów śnią nam się do dziś. Gospodarze? Przemili, pomocni i pełni pasji do tego, co robią. Le Fevre to miejsce, które na długo zapada w pamięć, a ocena 26484/10 wcale nie wydaje się nam przesadzona=].
Dziękujemy i nasza ocena dla was to 26485/10. i nie przesadzam...
Cudowne miejsce do wypoczynku. Śniadanie na trawie (przepyszne śniadanie), drzemka na hamaku, wieczorne mizianie kota i wino na tarasie. Owce dodają mnóstwa uroku miejscu a sami Gospodarze przemili i zorganizowani.
Od pierwszego dnia naszego pobytu w Owczarni wiedziałam, że to będzie zbyt krótki urlop. Państwo Lefevre wybrali dla siebie chyba najpiękniejszy zakątek Polski i stworzyli tam cudowne miejsce, w którym z niezwykłym wyczuciem i ciepłem dbają o swoich gości. Szkoda, że nie zostaliśmy do niedzieli, żeby wziąć udział w targu z cyklu Przystanek Łąka; szkoda, że nie zostaliśmy na jeszcze kilka przepysznych śniadań i kolacji, że nie mieliśmy więcej okazji do patrzenia na szczęśliwe owce, do głaskania kotów, słuchania żab i ptaków, do odpoczynku na tarasie, spacerów po okolicy, do poznawania przepięknej Warmii. Polecam wszystkim i mam nadzieję, że my również jeszcze wrócimy do Owczarni :)
Bardzo dziękujemy i do zobaczenia. Pozdrawiam. Stephane
Zaplanowałam tygodniowy wyjazd z wnukami: 2,5 i 3,5 lat. Znalazłam Owczarnię Lefevre na Slowhop'ie - myślę, owcze sery to na pewno nie dla Maluchów, ale za to owieczki, krowy i bociany, piękna okolica, plażowanie nad jeziorami - to jest to! Porównałam ceny - 6.osobowy domek, 525 zł. za dobę z wliczonym śniadaniem - w sumie dla 1 osoby + 2 osóbki to pewnie rozrzutność, ale czego się nie robi dla wnuków! Przyjechaliśmy w niedzielę pod wieczór, więc poprosiłam o obiad - tak, był smaczny, ale to mogłam docenić jedynie ja, a nie takie małe dzieci, dla których kuchnia prowansalska to abstrakcja. Ok, nie dogadałam sprawy, mea culpa, zapłaciłam 185 zł, a Maluchy zjadły kanapki, które na szczęście zabrałam na drogę. Przeleciało mi przez głowę, że przecież pisałam, że będę z małymi dziećmi... no ale nie psujmy sobie humoru, po prostu coś nie wyszło. Trudno. W czwartek wieczorem przyjechał mój mąż, a w piątek wieczorem córka z mężem i wnukiem w wieku 5,5 lat. Pogoda dalej piękna, po śniadaniu ruszaliśmy nad jezioro w Kikitach (polecam - zwłaszcza z dziećmi), wracaliśmy późnym wieczorem. Zgłosiłam przyjazd rodziny prosząc o uwzględnienie tego przy śniadaniu. Było miło do chwili wyjazdu rano w niedzielę kiedy otrzymałam rachunek 7x175 zł. za śniadania. Czyli dodatkowo 1225 zł. Tak, nauczka dla mnie. Podsumowując: nie polecam na wyjazd z dziećmi.
Owczarnia położona jest w pięknym otoczeniu, dookoła cisza i spokój, co stwarza idealne warunki do odpoczynku. Śniadania były bardzo smaczne, a sery owcze wrecz przepyszne. Gospodarze są bardzo uprzejmi i pomocni. Myślę, że jeszcze tam wrócimy :)
Miejsce przeurocze, wracamy tu już czwarty raz i mamy zamiar wrócić ponownie :) Spokój, cisza, przepyszne jedzenie to wszystko czego potrzeba do resetu po miejskim kołowrocie. Fantastyczni Gospodarze dopełniają wrażenia z pobytu :) Magdo, Stefan, dziękujemy za gościnę i pamiętajcie, że wracamy do Was za rok :)) pozdrawiamy serdecznie Renata i Adam
Bardzo dziękujemy i czekamy już na was
Było fantastycznie! Przemili ludzie, domek bardzo komfortowy, pyszne jedzenie.
bardzo dziękujemy
Cudowne miejsce: przepyszne posiłki, dbałość o szczegóły, serdeczność gospodarzy - polecam wszystkim, którzy chcą przeżyć coś autentycznego i poznać wspaniałe miejsce i jego ludzi (oraz owce :).
Bardzo dziękujemy
Super miejsce w ciszy i blisko natury. Domek Wędkarza urządzony ze smakiem, pełen przedmiotów nieoczywistych z dawnych i współczesnych czasów. Idealne miejsce na wypoczynek. Owce cudowne i beczące, kot towarzyszący, krowy w oddali, las i czyste powietrze. Wszystko dzieje się w rytmie natury i bardzo miło to obserwować z domku, który ma komfortowy "miejski" standard.
Bardzo dziękujemy i zapraszamy ponownie.
Miejsce idealne, zeby uciec od zgielku miasta. Domek nad stawem bardzo przytulny, do tego zaopatrzony w dobrej jakosci herbaty-zielona i czarna, w kawe-sypana, rozpuszczalna, kapsulki. Byl tez cukier, sol i pieprz, a nawet oliwa:-) Sniadania wspaniale, sery doskonale, do tego miody, konfitury, pyszne slodkie wypieki, swieze pomidorki w roznych odslonach…zaprzyjaznilam z sie z kotkami wlascicieli i barankami, ktore polubily drapanie pod szyja i jablka-w ramach przekaski. Na tarasie mozna siedziec godzinami, w ciagu dnia patrzec na zwierzeta, a noca na ksiezyc odbity w wodzie🙂Polecam, reset doskonaly!
Dziękujemy serdecznie ;)
Najlepsze miejsce na nicnierobienie w najlepszym stylu. Byliśmy drugi raz i napewno nie ostatni, miejsce magiczne, śliczne a przy tym normalne, nie "przesadzone", autentyczne po prostu. Kotki, owce, cudowne zachody słońca, przepyszne jedzenie!!! Bardzo polecam opcję z kolacjami, to jest naprawdę warte każdych pieniędzy!!! My kochamy domek wędkarza i już nie możemy sie doczekac kolejnego razu w Owczarni!!! Jedźcie koniecznie i odpoczywajcie w najlepszych warunkach na Warmii!!!
Bardzo dziękujemy, i czekamy na was 3 :-)
Bardzo dobre miejsce na wypoczynek, można się wyciszyć i uciec od zgiełku miasta. Jedzenie jest przepyszne i chociaż porcje nie wydają się duże, to nigdy nie byliśmy głodni po posiłku. Jeśli Wasze dzieci są wybredne, to może lepiej nie zamawiać dla nich posiłku u gospodarzy, ponieważ jedzenie jest wymyślne, a Wy nie dacie rady zjeść dwóch porcji :). Wokół gospodarstwa nie brakuje atrakcyjnych szlaków do spacerów czy na rower, w pobliżu znajdują się też fajne restauracje i atrakcyjne małe miasteczka oraz jeziora. Gospodarze są bardzo mili, a ich sery, które będziecie jeść oraz które możecie zakupić, są wyśmienite. Owce nie boją się kontaktu z gośćmi, są bardzo ciekawskie, podobnie jak koty, które chętnie same wskakują gościom na kolana. Czteroletnia córka gospodarzy chętnie pobawi się z Waszymi pociechami, jeśli są w podobnym wieku. Domki są czyste i przytulne. Ze względu na małą przestrzeń, polecam domek sześcioosobowy dla grup, które dobrze się znają, ponieważ nie zawsze udaje się zachować prywatność. Choć w czasie naszego pobytu noce były chłodne (8 stopni), to koza oraz kaloryfer w łazience w zupełności wystarczały do ogrzania domu. Domek posiada wszelkie wygody przydatne do wypoczynku: ekspres do kawy, kawiarkę, zaparzacz do herbaty, znalazła się jakaś gra planszowa, koce aby przykryć się w czasie chłodnych wieczorów na tarasie – jednym słowem nic, tylko przyjeżdżać.
Dziękujemy bardzo
Piękne miejsce! Przepyszne śniadania. Domek przytulny,wygodny i klimatyczny. Bardzo dobre miejsce żeby "uciec" z miasta. Kocie mruczenie też się przydaje:)
Bardzo dziękujemy i zapraszamy ponownie. Stephane
Miejsce godne polecenia dla każdego, kto szuka spokoju i autentycznej agroturystyki. Smaku, dosłownie i w przenośni dodaje wątek francuski – na miejscu, poza śniadaniami, koniecznie trzeba wybrać opcję obiadokolacji. Dzięki gościnności i serdeczności właścicieli oraz ich ciężkej pracy Owczarnia Lefevre przewyższyła nasza oczekiwania.
Kolejny pobyt i kolejne 5 gwiazdek :) świetne miejsce, które polecam każdemu. Pewnie jeszcze wrócimy :)
Miejsce na totalny, najpełniejszy relaks i bycie tu i teraz. Na leniwe spacery i jeszcze bardziej leniwe bujanie się w hamaku patrząc na owce. Na leżenie pod kocem w pięknie urządzonym domku. Na śniadanie na tarasie. No właśnie - jedzenie! Obłędne. I Gospodarze - cudownie serdeczni i dbający o gości. Wrócimy na pewno, jesteśmy zaczarowani!
Warmia odkryla przed nami swoje piękne uroki. Cudowny, spokojny odpoczynek w otoczeniu natury, przemiłych gospodarzy oraz wyjątkowych (przepysznych!) smaków. Czas spędzony w Owczarni Lefevre był czasem magicznym, a weekend to zdecydowanie za mało. Z przyjemnoscią wrócimy tam ponownie (już w oficjalnie powiększonym składzie). Raj na ziemi. To była czysta przyjemność i ogromna radość spędzić uroczy czas w tym miejscu 😊
Mistrzostwo świata - nic dodać nic ująć. Fantastyczni gospodarze, genialne jedzenie i owce :) Raj na Warmii. Na pewno wrócimy.