Super pobyt z owieczkami 🐑! Urocze miejsce aby zrelaksować się poza miastem, chętnie wrócimy :) Pozdrawiamy, Ewelina, Michał i Antek 🙂

Pięknie położony domek, z widokiem na zalesione pagórki. Idealnie cicho, urządzony z gustem - lokalnie, ale nie przesadnie "wiejsko". Bardzo dobry kontakt z panią Tatianą. Mankamentem jest brak otwieranego okna na antresoli, co wiem, że ma się zmienić. Polecam na odpoczynek w bliskości natury. Też idealne miejsce na turystykę rowerową - dużo maleńkich wyasfaltowanych dróg w okolicy.

Polecam wszystkim! Miejsce bardzo przytulne, sielskie. Stodoła przerobiona na bardzo przytulną, klimatyczną chatkę, dopieszczoną w szczegółach. Widok jak i otoczenie- rewelacja, sprzyjające wyciszeniu. Owieczki wspaniałe! bardzo przyjazne, moja córeczka zachwycona:) Zamówiony chlebek- rewelacja! Polecam :)

Bardzo dobry kontakt z właścicielem, świetne jedzenie serwowane przez sąsiadkę, piękna sceneria. Niestety we wrześniu, gdy temperatury spadly w nocy w domu nie da się funkcjonować. Bardzo zimno, nie dalo rady ogrzać domu pomimo, że zamiast snu całą noc paliłem w kominku. Jedyny grzejnik w domu elektryczny nie działał. Z tego powodu skrocilismy pobyt. Zepsuło to niestety nasz plan na sielski wypoczynek.

Muchówka owcami stoi. :-) Sympatyczne stadko rzeczywiście stanowi dużą atrakcję tego miejsca, a ponieważ jest mocno kontaktowe, sugerowałabym uprzedzać gości, że np. lubią jabłka, albo coś w ten deseń, bo kiedy człowiek ma w ręku tylko talerz z pysznymi haluszkami pani Beaty, to naprawdę trudno owcy spojrzeć w oczy. ;-) Jedzenie zapewniane przez panią Beatę to wyjątkowe specjały, wspomniane już haluszki, prołziaki czy domowy chleb to prawdziwe rarytasy. Ostrzegam, jeśli podróżujecie z dziećmi - porcje są naprawdę spore i na maluchy można spokojnie zamówić połówki. Sam dom przenosi nas w czasy dzieciństwa, co ma swoje plusy i minusy. Plus to na pewno klimat starej stodoły, możliwość zjedzenia posiłku pod drzewem, hamak na poddaszu. Minusy to łazienka i toaleta w przygotowaniu - w toalecie lustro oparte o umywalkę i ukazujące głównie pępek dorosłej osoby to lekkie wyzwanie, z kolei łazienka to pomieszczenie, w którym pomiędzy bojlerem i niepodłączoną pralką wisi rączka prysznicowa. Rolę szafki pełni przykryta skrzynką... muszla klozetowa. ;-) To samo dotyczy kuchni, widać, że na ten moment powstała ze zrzutek starych sprzętów, ktoś podrzucił lodówkę, ktoś szafkę, wygląda to rzeczywiście jak za dawnych lat po wiejskich domach, co dla jednych może mieć urok, dla innych nie bardzo. Dodatkowo miejcie na uwadze, że Muchówka to nie do końca jest samotnia. Stoi co prawda na krańcu wsi, ale jednak wsi, więc jeśli traficie na moment rozrywkowy, jak my, wieczorami dobiegnie was zza okna donośne "umpa-umpa". O sielskiej ciszy można wtedy tylko pomarzyć. Mimo to uważam pobyt w Muchówce za bardzo udany, kontakt z panią Tatianą jest szybki i serdeczny, choć wyłącznie zdalny, pani Beata i jej rodzina jest bardzo miła, zwierzaki (owce i psy) przeurocze.

Miejsce od chwili przybycie robi wrażenie! Cisza, spokój, niczym nie zakłócony widok na las - od razu można złapać oddech i zrelaksować się. Świetny kontakt z panią Tatianą. Owce - rzeczywiście przyjazne i ciekawskie, dodają uroku miejsca. Chatka dobrze wyposażona, w kuchni wszystko, czego potrzeba - jeden jedyny minus tego miejsca, to to,że w opisie jest miejsca na 6 osób, i my przyjechaliśmy w 6osób dorosłych, natomiast rozkładana sofa zmieści co najwyżej 1,5 dorosłego człowieka lub dwójkę dzieci:) oprócz tego mankamentu, miejsce zdecydowanie godne polecenia!

Muchowka to piekne miejsce, idealne na odpoczynek, wszystkiego w sam raz: na uboczu ale nie odludziu, dookola lasy ale i wzniesienia, domek „otwarty” na zmiennosc pogody i przyrody, ale daje schronienie, tak jak trzeba. Nasza dwuletnia podrozniczka czula i bawila sie tam swietnie!

Niesamowite miejsce, gdzie czas staje w miejscu 😊 Klimatycznie i gustownie urządzona przestrzeń domku, w którym znajduje się wszystko co potrzebne. Stara chata pozwala cofnąć się w czasie do młodzieńczych lat i domku prababci 😊 Cudowny widok i bezpośredni kontakt z naturą pozwoliły w 100 % odciąć się od codzienności i naładować baterie. Dzieciaki natomiast pokochały owieczki i swobodę, jaką miały. Bez tv, internetu, telefonu, mogliśmy cieszyć się po prostu swoim towarzystwem 😊 do tego mnóstwo atrakcji w okolicy, których nie sposób odwiedzić przez weekend 😉 Dziękujemy Pani Tatiano za ten czas, bo choć krótki jest bezcenny ❤️

Cudowne miejsce z wiejskimi urokami! Wspaniale odpoczęłyśmy z córką, wracamy w sierpniu :) Wnętrze bardzo przytulne, na zewnątrz przyroda, cudne widoki, owieczki...

Miejsce z duszą. Przepięknie umeblowana stodoła przedmiotami kryjącymi w sobie historie. Miejsce usytuowane w cichej oraz spokojnej okolicy. Niesamowity widok z okna na wzgórza oraz lasy. Łagodne i ciekawskie owieczki towarzyszyły podczas pobytu. Serdecznie polecam miłośnikom cudownych lat dzieciństwa spędzonych na wsi u babci. Jeżeli ktoś się zastanawia to nie warto - nie warto się zastanawiać :)