Siedlisko Wnukowo Pensjonat - review

5

Piękne miejsce i wnętrza. Czysto i wygodnie. Dobre jedzenie. Państwo Natalia i Bogdan gościnni i pomocni.


5

Cudowne miejsce z cudownymi Gospodarzami! Świetne warunki, przepyszne jedzenie, krajobraz i domy jak bajki. Bardzo odpoczęliśmy i z pewnością wrócimy!


5

Nasz 2 pobyt w tym ośrodku z 2 dzieci i małym psem: 1. jezioro czyste, ale płytkie i muliste : nie do pływania, ALE jest basen około 10mx4xm z podgrzewaną wodą :dzieci kąpały się całymi dniami 2: pokoje na piętrze z lodówkami , czyste, pachnące , także łazienka z prysznicem (pokój 11) , duży plus za zadaszony balkon z widokiem 3. kuchnia : jest mikrofala/zlew i zmywarka , 2 duże lodówki i czajnik, brak płyty do gotowania ma pewnie zachęcić do kupowania posiłków u Pani Natalii : my skorzystaliśmy i było smacznie 4. teren olbrzymi mimo wielu rodzin brak tłoku 5 kort do tenisa i sprzęt sportów wodnych 6 dla wędkarzy : okonie/szczupaki brały 7 Wilczy Szaniec godny zwiedzania, ale trzeba tam być grubo przed 10tą bo potem godziny w korku 8 spływ kajakowy Krutynią super (kajakgo.pl) 9 Pisz blisko , tam knajpa Baszta: generalnie SUPER i POLECAMY

Host: Olga, Krzysztof
2023-07-25

Bardzo dziękujemy za najwyższą ocenę:) Zapraszamy ponownie!:)


5

Rzadko trafia się miejsce do którego naprawdę chce się wrócić ponownie. Powielę opinie poniżej - lokalizacja jest doskonała, gospodarze mili i pomocni. Miejsce jest świetnie przemyślane i bardzo dobrze utrzymane. Przestrzeni dla nikogo nie braknie. Pokoje były bardzo czyste, miałem wrażenie wejścia do świeżo oddanego budynku - to niby oczywistość, ale niestety nie jest to standard w wielu miejscach. Jedzenie było wspaniałe, Pani Natalia jest czarodziejką, zjedliśmy prawdopodobnie najlepiej przyrządzoną rybę w naszym życiu. Jeśli mam się czegoś czepić to może tego, że jednak rowery niby są, ale ich nie było bo jeden zepsuty a pozostałe przez kogoś zaanektowane. Z kolei miłośnicy zwierząt mogą nie czuć się swojo w Domu Myśliwego, no ale nazwa raczej jasno daje do zrozumienia czego się tam spodziewać ;) Czy wrócimy? Chcemy kiedyś wrócić :)


5

Naprawdę odpoczęliśmy. Byliśmy we W. w sierpniu. Była piękna pogoda, więc pływaliśmy, pływaliśmy, pływaliśmy (wpław, na supie, kajakiem, rowerkiem). Później leżeliśmy w trawie i słuchaliśmy szumu drzew. Na początku nie byliśmy pewni jak nasz żywiołowy pies odnajdzie się w miejscu, w którym było sporo dzieci. Rano i wieczorem, jak było chłodniej, chodziliśmy z nim do lasu i na pola, a w ciągu dnia, na terenie W., raczej był przy nas na smyczy. Pies pokochał brodzenie w wodzie i wypatrywanie ryb. Roś to czyste jezioro, otoczone lasami. We W. jest i pomost z drabinką i łagodne wejście do wody z plaży. Jedzenie jest bardzo smaczne. Kontrowersyjna jest obecność wypchanych zwierząt w jadalni. Poza tym miejsce jest świetnie urządzone i pięknie położone. Polecamy!


5

Cudowne miejsce! Cisza, spokój, mnóstwo zieleni i wspaniała obsługa. Pokoje czyste, pięknie urządzone, nie było do czego się przyczepić. Polecam wszystkim, którzy lubią spokojne wakacje na wysokim poziomie.


5

Spokój, cisza, przestrzeń i przepyszna jajecznica z kurkami. To miejsce jest wyjątkowe, chętnie tam wrócimy całą rodziną.


5

Korzystaliśmy z pokoi w pensjonacie, byliśmy w 4 rodziny. Pięknie i komfortowo urządzone pokoje. Ogromny zielony teren do puszczenia dzieci półluzem. Basen, pomost i łagodne zejście do jeziora. Mini plaża, piaszczysty placyk zabaw, hamaki, trampolina, slackline, huśtawki, kajaki, rowery wodne. Palenisko. Dużo ogrodowych krzeseł i leżaków. Masa budek dla ptaków, cudne odgłosy natury, wieczorne koncerty żab. Cudownie odpoczęliśmy! Znajomi, którzy skorzystali z płatnych śniadań bardzo zadowoleni. W okolicy np. Kadzidłowo - Park Dzikich Zwierząt czy wysoki brzeg jeziora Śniardwy. Pierwszy raz trafiliśmy do miejsca, gdzie z przyjemnością byśmy wrócili :)


5

Cała posiadłość bardzo urokliwa i dopieszczona. Ogród bajeczny, widać, że wciąż ktoś dba, żeby było pięknie. Pomysł z budkami dla ptaków trafiony w dziesiątkę, bo koncerty wieczorami gwarantują prawdziwy relaks. Jest też inny repertuar - żaby :-) Zupełnie nie słychać cywilizacji - no, chyba, że jakaś motorówka przemknie po jeziorze Roś. Pokoje przytulne, eleganckie, urządzone z gustem. Jest też wspólna kuchnia z dużym stołem. A na dworze fotele, leżaki, kanapy, tuż pod domem i nad samym brzegiem jeziora. Z prywatnego pomostu można chłonąć spokój albo wyruszyć kajakiem na eksplorację okolicy. Wokół super tereny do aktywnego wypoczynku, zwłaszcza na rower. Gospodarze życzliwi, chętni do rozmowy i do pomocy. Całości obrazu dopełniają przyjazne psy i kot, który łowi z panem ryby na wędkę. Musicie to zobaczyć!


5

Miejsce zdecydowanie godne polecenia. Wygodny, ładnie urządzony pokój (w naszym przypadku z bezpośrednim widokiem na jezioro Roś). Duży, zielony teren, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie: na leżaku z książką, w fotelu z kawą lub na pomoście z kremem do opalania :) Pyszne śniadania z regionalnych produktów (jajecznica Pana Bogdana to kulinarny must have). Bardzo mili gospodarze, spokojna atmosfera, śpiew ptaków - wszystko to sprawia, że akumulatory ładują się tu błyskawicznie. Z pewnością wrócimy!


5

Piękne, spokojne miejsce z przepysznym jedzeniem i niesamowitymi ludźmi. Malownicza okolica, bliskość jeziora, dużo zieleni, ptaków, pięknie! Pokoje małe, ale przytulne, wygodne, bardzo ciepłe i ładnie urządzone. Żałujemy tylko, że nie mogliśmy skorzystać z basenu - byliśmy w czasie Świąt Wielkanocnych, więc pogoda jeszcze nie była na to odpowiednia. Bardzo chętnie wróciłabym tam w wakacje - dla jedzenia Pani Natalii, gościnności Pana Bogdana oraz tego basenu! Polecamy :)


5

Przestrzeń, cisza i spokój, a do tego przepyszne jedzenie. Potrawy przygotowane z pieczołowitością przez Panią Natalię zdecydowanie wpływają na radość z pobytu we Wnukowie. Dodatkowo o komfort gości i miłą atmosferę, dba w sposób perfekcyjny Pan Bogdan. Do tego miłe rozmowy z Panem Krzysztofem dopełniają charakeru tego miejsca. Pokój, który zamieszkiwaliśmy przez kilka dni był bardzo przytulnie wykończony. Ciepłe kolory, przyjemne materiały i świetna organizacja sprawiały, że pobyt w tym miejscu dostarczył wiele przyjemności. Dla gości jest dodatkowa przestrzeń wspólna, w której niczego nie brakuje. Wszystkie te aspekty, oraz cisza i malowniczość tego miejsca pozwoliły nam odpocząć, wyciszyć się i nabrać sił na nadchodzący czas. Serdecznie polecamy.


5

Piękne, spokojne miejsce, idealne na odpoczynek od zgiełku miasta i codzienności. Odwiedziliśmy Wnukowo w styczniu, pogoda dopisała a zamarznięte jezioro, oddalone od wyjścia z naszego pokoju o dokładnie 93 kroki (!) wyglądało malowniczo. Teren jest rozległy i ogrodzony a zwierzęta mile widziane - nasz pies był przeszczęśliwy, mogąc się wytarzać w śniegu :) pokój wyglądał dokładnie jak na zdjęciu. Jesteśmy bardzo zadowoleni i z pewnością odwiedzimy Wnukowo ponownie. P. S. Jajecznica na boczku, serwowana przez Pana Bogdana, jeszcze na długo pozostanie w naszej pamięci :)


5

Wnukowo to bez dwóch zdań niesamowite miejsce. Rozległa, osłonięta drzewami i tatarakiem posiadłość nad brzegiem jeziora, która daje ogromną swobodę i przestrzeń - dokładnie tak jak możemy wyobrazić sobie mazurskie siedlisko, w którym ukryjemy się przed zgiełkiem miasta i zapomnimy o codziennych problemach. Wszystko zostało urządzone w sposób spójny i przemyślany, bez "drogi na skróty". Najważniejsze jest jednak to, że gospodarze wkładają w utrzymanie i prowadzenie Wnukowa wiele serca, co daje się poznać od pierwszej chwili. Czy będą to historie opowiadane przez właściciela - Pana Krzysztofa, czy rozmowy z Panią Natalią i Panem Bogdanem, którzy dokładają na każdym kroku starań, abyśmy nie musieli się o nic troszczyć (o fenomenalnej kuchni Pani Natalii już nawet nie mówiąc!) - przez cały pobyt czujemy, że goście są traktowani wyjątkowo. Odwiedziliśmy Wnukowo w listopadzie, a klimat tego miejsca i malowniczej okolicy sprawił, że mimo chłodniejszej pory roku będziemy wspominać ten wyjazd szczególnie dobrze.